Skocz do zawartości

Philadelphia 76ers 2020/2021


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

Simmons to być może top NBA pod wzglęedm proporcji: klasa sportowa (~allstar) vs opinie i komentarze na jego temat (powszechne wyśmiewanie za brak rzutu, jego signature move to u wielu brak rzutu), nic dziwnego, że mu zależy na jakimś mocnym recognition, zawodnicy Utah robią dokładnie to samo, vide publiczne narzekania na to, że są niedoceniani, bo są, więc jakoś mnie to nie dziwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ely3 napisał:

Nie wiem za bardzo o co mu tak biega z tymi nagrodami... Mam wrażenie ,że ma obsesje na tym punkcie

No ludzie mają różne charaktery. Zresztą widać to też w MVP Race, gdzie Jokic zdecydowanie inaczej się wypowiadał niż Harden czy LeBron parę tygodni temu.

Najważniejsze to boiskowa udowadniać, a to co dany gracz mówi lub czego nie mówi wtedy w sumie nie ma znaczenia. Ben to All-D Team w tym sezonie prawdopodobnie, ale IMO jedynym DPOTY jest Gobert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ben to bardzo dobry gracz. Poziom all nba albo blisko tego. Więc już bez przesady w drugą stronę. Mi bardziej chodziło o  jego argumenty. Że bronił Irvinga , który rzucił 37 pkt . Na co Ben stwierdził ,że przecież i tak wygrali . Ogólnei to jest bardzo dobry obrońca. Ma możliwości obrony wielu zawodników. Ale czasem ponosi go fantazja i trochę zaczyna gadać głupoty..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym DPOY to mogliby zrobić jakiś porządek, bo znów wygra Gobert za to że Cavs zrobia przeciwko niemu 10/50 w pomalowanym a w PO znów zamiast DPOY to będzie w obronie impact na poziomie 35 letniego Gortata

Generalnie wiadomo, nagrody za RS to nagrody za RS ale z obroną jest tak że o ile w RS tacy Goberty faktycznie są lepsi to już w PO dużo bardziej liczy się co innego no i to po prostu słabo wygląda jak ktoś wygrywa 3x z rzędu DPOY a później się nad nim w maju znęcają

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dapunk20 napisał:

 

Generalnie wiadomo, nagrody za RS to nagrody za RS 

 

i chyba najlepiej przy tym zostańmy. Giannis to co, ma zwrócić teraz te statuetki które dostał czy jak? a tak naprawdę, gdyby nie to że dostał już dwie wcześniej, to pewnie z Jokicem by szli łeb w łeb w tych głosowaniach, predykcjach, surveysach etc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy niby ten Gobert jest maltretowany?

Rok temu Jazz przegrało serię kiedy Goberta nie było na parkiecie i grał dobrą w obronie serię.

Rok wcześniej z Houston Jazz grało bardzo dobrą obronę. Harden miał najniższe TS i efG w pojedynczej serii PO odkąd trafił do Rockets a Gobert aż 10% wszystkich rzutów blokował. Tylko ,że Jazz sie wtedy okichało w ataku i za 3 z wolnych pozycji trafiali z 27% skutecznością. Jazz ostatnie 2 lata przegrywa nie dlatego ,że Gobert gra źle bo gra bardzo dobrze w obronie ale dlatego ,że nie radzą sobie z obciążeniem i w kluczowych momentach pudlują na potęgę

Więc jak ktoś piszę ,że Gobert daje ciala w obronie to wiem ,że ostatni raz Jazz oglądał w 2015 . Gobert poprawił obronę na obwodzie. Szybiciej przesuwa sie na nogach więc nawet Lillard ma problem by objechać go pod koszem co przez lata robił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, ely3 napisał:

A kiedy niby ten Gobert jest maltretowany?

Rok temu Jazz przegrało serię kiedy Goberta nie było na parkiecie i grał dobrą w obronie serię.

Rok wcześniej z Houston Jazz grało bardzo dobrą obronę. Harden miał najniższe TS i efG w pojedynczej serii PO odkąd trafił do Rockets a Gobert aż 10% wszystkich rzutów blokował. Tylko ,że Jazz sie wtedy okichało w ataku i za 3 z wolnych pozycji trafiali z 27% skutecznością. Jazz ostatnie 2 lata przegrywa nie dlatego ,że Gobert gra źle bo gra bardzo dobrze w obronie ale dlatego ,że nie radzą sobie z obciążeniem i w kluczowych momentach pudlują na potęgę

Więc jak ktoś piszę ,że Gobert daje ciala w obronie to wiem ,że ostatni raz Jazz oglądał w 2015 . Gobert poprawił obronę na obwodzie. Szybiciej przesuwa sie na nogach więc nawet Lillard ma problem by objechać go pod koszem co przez lata robił

Taką wybitną obrone z tymi Nuggets grał że z nim na boisku mieli 121 ORTG ;]

jeszcze wcześniej z Rockets ta bardzo dobra obrona Jazz to odpowiednio 116 DRTG z Gobertem i 95 bez niego 

 

Jeśli wg ciebie to jest super obrona i Gobert daje w PO podobny impact w obronie to ja nie mam nic więcej do dodania.



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^może działać też redystrybucja zadań obronnych na innych świetnych obrońców (Thybulle, Green), która czyni bezwzględną wartość zawodnika niższą niż jest ona w rzeczywistości przez postawienie układu odniesienia poza punktem wyznaczającym "średnią", komptetencje też mają znaczenie, ale dobrze, że włączyłeś mecz, bo to już więcej niż sprawdzenie wowy na pbp i wyciąganie daleko idących wniosków z buńczuczną manią wyższości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wychodzi na to że wygralismy wschod. 
Miło to zawsze. 

W PO wyjdzie brak elitarnego ballhandlera/scorera bo ani Harris, a ni Simmons takimi ludzmi nie som, może coś Hill pociągnie. 

Fajny rozwój Thybulla w tym roku, ale troche boje się jego nonfactorowatosci w ataku. 

no i Maxey - ponoc koleś ma kozacką etykę pracy. Jeśli Morey go latem nie przetrejduje to widzę w nim duzy upside tego zespołu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze się to ułożyło dla Sixers: pierwszy raz od '01 pierwszy seed, a w playoffach zapowiada się na drabinkę Pacers/Wizards/Celtics --> Knicks/Hawks --> porażka z Nets, a finał konferencji to też coś, co nie było widziane od '01 (i dwa razy od '83, swoją drogą też niezły przypał). 

Niby się zgadzam, że w playoffach może być średnio, bo Simmons zrobił regres w ataku, a Harris może nie utrzymać ~borderline'owoallstarowej dyspozycji, ale z drugiej strony:

39-12 z Embiidem 

+12.7 net z Embiidem

+16.1 net z duetem Embiid/Simmons

świetny defensywnie zespół

To są cyfry dla bardzo mocnego contendera, dobrze fitującego na playoffy. Zobaczymy czy George Hill zacznie wyglądać jak koszykarz, bo to dla mnie potencjalny x-factor jeśli cokolwiek ma się urodzić dla Sixers w playoffach, bo wtedy może uda się ułożyć sensowną 8/9-osobową rotację. 

Nie lubię pisać oczywistych podsumowaniach w stylu: ojej, super Embiid, wow, więc tylko napiszę, że mocno in plus Danny Green, który był dużo lepszy niż w poprzednim sezonie, jak zwykel gdy jest w contract year. No i Doc z Moreyem, dzięki peakującemu Embiidowi, trochę ugasili pożar, bo jest realna szansa na ECF z dosyć perspektywicznym corem w prime (jedynie Green z istotnych vetów w contract year) i jakimś flexibility pod kolejne ruchy. Szkoda, że nie udało się pozyskać Hardena, bo gdyby nie on w Nets, to można byłoby patrzeć z dużym optymizmem na playoffy.

Rok temu szczerze myślałem, że jeszcze jeden sezon marazmu i będzie trzeba zacząć kolejną przebudowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
  • Eld odblokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.