Skocz do zawartości

Denver Nuggets 2020/2021


Lucas

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

Clarke

Jest jakieś źródło że w ogóle jest szansa na jego wyjęcie? :P Nim i SloMo nie pogardziłbym, ale wątpię żeby byli dostępni.

Co do Lonxo to trochę Cię nie rozumiem. To znaczy ja samego gracza cenie, ale on nie rozwiąże największego problemu Denver w Playoffs (obrona Kawhiow i LeBronow tej ligi), a do tego na guard akurat jest spora konkurencja o minuty.

No ale pomijając aspekt sportowy, bo w nim mocno się różnimy jak chodzi o ocenę Gordona czy Barnesa. To czemu Denver miałoby płacić za tegorocznego RFA, któremu trzeba sypnąć/ktoś sypnie szybciej niż Gordonowi o rok? Na Bonzo może się znaleźć całkiem fajny rynek na FA w tym roku.

2 minuty temu, matek napisał:

Barnes jest fajny, kibicuję mu jak wchodził do ligi, lubię jak porusza się po boisku, ale jest trochę statyczny. Nie jestem do końca przekonany, czy jego parowanie z Jokiem da dobry efekt. Ofc za rozsądną cenę lepiej go mieć niż nie, ale dużo bardziej pasuje ten Gordon. 

No ja też wolę Gordona, mimo że cenie Barnesa, bo Gordon bardziej spełnia potrzeby Nuggets. Generalnie Celtics i Nuggets podobne cele mają według źródeł.

Ofensywnie się nie boje o Barnesa, ale nie jestem tak pewny jego postawy w D, jak w przypadku Aarona po prostu. No i sami Kings według Singera nie wychodzą z pozycji musimy go wymienić, więc pewnie sporo oczekują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie ma cudów, nie da się wyjąć obrońcę na Lebronów jak z kapelusza, jak już pisałem Gordon nadaje się do tej roli tylko teoretycznie, szkoda, że Tuckera nie dało się wyjąć, on jest mniej więcej odpowiednikiem kogoś, kogo widziałbym w tej drużynie 

3 minuty temu, Lucas napisał:

No ale pomijając aspekt sportowy, bo w nim mocno się różnimy jak chodzi o ocenę Gordona czy Barnesa. To czemu Denver miałoby płacić za tegorocznego RFA, któremu trzeba sypnąć/ktoś sypnie szybciej niż Gordonowi o rok? Na Bonzo może się znaleźć całkiem fajny rynek na FA w tym roku.

dlatego wolałbym nie robić nic, za rok też jeat sezon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

dlatego wolałbym nie robić nic, za rok też jeat sezon

Wut, co to za podejście w ogóle. Jesteś finalista konferencji. Masz głównego kandydata do MVP NBA w lidze. Masz kontrakty i assety do oddania, żeby zwiększyć swoje szanse na ugranie czegoś w Playoffs.

Danny Ainge vibes.

Edytowane przez Lucas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

no nie ma cudów, nie da się wyjąć obrońcę na Lebronów jak z kapelusza, jak już pisałem Gordon nadaje się do tej roli tylko teoretycznie, szkoda, że Tuckera nie dało się wyjąć, on jest mniej więcej odpowiednikiem kogoś, kogo widziałbym w tej drużynie 

DAMN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Lucas napisał:

Wut, co to za podejście w ogóle. Jesteś finalista konferencji. Masz głównego kandydata do MVP NBA w lidze. Masz kontrakty i assety do oddania, żeby zwiększyć swoje szanse na ugranie czegoś w Playoffs.

Danny Ainge vibes.

Gordon nie jest kimś takim w mojej ocenie, a jeśli Barnes ma być opcją rezerwową, to już wolałbym nie robić nic

nie moja wina, że takie a nie inne nazwiska są dostępne

7 minut temu, julekstep napisał:

DAMN

ale, że co? uważasz, że Tucker jest gorszy od Gordona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Lucas napisał:

Apeluje do @LeweBiodroSmoka o wyleczenie się z podejścia do sportu, z którego dumny mógłby być Karol Klimczak z Piotrem Rutkowskim!

jak pokibicujesz 8 lat, obejrzysz z kilkset spotkań na żywo, to sobie możesz poapelować, ja nie mam ciśnienia na ten sezon, bo nie widzę okienka na majstra, pakowanie sie w byle kogo aby tylko coś zrobić, to nie jest rozsądny plan 

2 minuty temu, julekstep napisał:

eeee.....no? 

not even close?

a uzasadnisz może?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

ale, że co? uważasz, że Tucker jest gorszy od Gordona?

Czy Ty widziałeś w tym sezonie grającego i próbującego rzucać do kosza Tuckera? Na Gordona Ci szkoda assetow, a chciałbyś coś oddać za gościa w wieku Millsapa?

Czy Tucker odzyje w Bucks i zagra jeszcze dobre Playoffs? Istnieje taka szansa. No ale Gordon ma większy sens w takim timeline drużyny, ma większy upside i IMO również większą pewność zagrania na poziomie już w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

obejrzysz z kilkset spotkań na żywo

Zabawny argument, gdy doskonale wiesz, że na żywo nic nie oglądam.

Pomijam już to, że jakieś swoje opinie o Denver i tym co dla tej drużyny może wyrażać nawet osoba kibicująca Knicks, jeśli napisze coś ciekawego xD

No ale idę spać, bo trzeba wstać na Nuggets rano. Następnym razem polecam jednak używać jakis argumentów mających coś wspólnego z koszykówka, choć jak czytam że lepiej wydać na Tuckera niż Gordona to nie jestem pewny już...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lucas napisał:

No ale Gordon ma większy sens w takim timeline drużyny, ma większy upside i IMO również większą pewność zagrania na poziomie już w tym roku.

Gordon nie był nawet blisko impactu, który potrafił dać Tucker

1 minutę temu, julekstep napisał:

Gordon jest dużo lepszym koszykarzem niż Tucker

dodatkowo jest dużo młodszy

aha aha

a po wtorku jest środa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

Gordon nie był nawet blisko impactu, który potrafił dać Tucker

No tak, bo nie grał nigdy w contenderze. Jednak nie mówisz chyba o Tuckerze tegorocznym?

Bo jak mamy się licytować na prime to ja poproszę o Tima Duncana obok Jokicia i będzie wtedy zajebista obrona paint. Może być też Garnett. Również wolę ich prime od Aarona Gordona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lucas napisał:

Zabawny argument, gdy doskonale wiesz, że na żywo nic nie oglądam.

Pomijam już to, że jakieś swoje opinie o Denver i tym co dla tej drużyny może wyrażać nawet osoba kibicująca Knicks, jeśli napisze coś ciekawego xD

No ale idę spać, bo trzeba wstać na Nuggets rano. Następnym razem polecam jednak używać jakis argumentów mających coś wspólnego z koszykówka, choć jak czytam że lepiej wydać na Tuckera niż Gordona to nie jestem pewny już...

nie zrozumiałeś, widziałem jak ten zespół był na totalnym dnie, a teraz gdy wszystko idzie swoim rytmem chciałbym aby ruchy były przemyślane, Tucker byłby takim ruchem imo, Gordon już nie, proste

1 minutę temu, julekstep napisał:

cieszę się że się dogadaliśmy

😘

2 minuty temu, Lucas napisał:

No tak, bo nie grał nigdy w contenderze. Jednak nie mówisz chyba o Tuckerze tegorocznym?

Bo jak mamy się licytować na prime to ja poproszę o Tima Duncana obok Jokicia i będzie wtedy zajebista obrona paint. Może być też Garnett. Również wolę ich prime od Aarona Gordona.

przecież Tucker sabotował grę w Houston, nie róbmy sobie jaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba bardziej plotkarskie spotkanie niż z Magic trafić się nie mogło przed deadline. Aaron Gordon rywalizujący ze swoimi przyszłymi kolegami? Oby. No i fajne starcie europejskich centrów.

 

Przed spotkaniem nie dało się uciec też od ofiar strzelaniny w Boulder. Malone na konferencji prasowej przeczytał nazwiska wszystkich zabitych, i generalnie na tej konferencji koszykówka była tłem. W sumie to z tej konferencji się dowiedziałem, że ten zastrzelony policjant miał siódemki dzieci.

 

30-15 dla Nuggets po Q1 to wynik dość wymowny. Magic defensywnie zaczęli dobrze, bo pierwsze posiadania Denver się męczyło, Gordon nawet zablokował Jokicia. No ale jak to w NBA 2k mówią good defence lead to easy offence, bo ograniczenia ofensywne zespołu z Orlando, gdzie w sumie mają chyba trzech grywalnych zawodników po tej stronie niszczyły Magic. Nuggets bronili dobrze, ale no przeciwko tak ograniczonej ofensywie znacznie łatwiej bronić.

 

Rozbawił mnie Dozier, który domagał się and one, gdy faulował go Zeke Nnanj :D Bardzo ciekawa sekwencja. W ataku znakomicie wyglądał Murray, który fizycznie wygląda o tyle dobrze, że znów zaczyna robić wsady, a Jamal potrafi robić to efektownie, tu dostał piękne podanie od Facu.

 

Naprawdę można było współczuć tej trójce Evan, Aaron oraz Vooch w tym meczu. Z nich w sumie chyba tylko Czarnogórzec powinien regularnie mieć piłkę w rekach, a to oni muszą odpowiadać za kreację w Orlando, Gordon nawet musiał wyprowadzić piłkę jak rozgrywający. Jedyny moment gdzie ta ofensywa jakoś na chwilę kliknela to trójki Fourniera, ale to jak mało Magic widzą na parkiecie jako zespół było trochę smutne wręcz, bo choćby pod koniec Q2 to ten Fourniera stał open wide na trójce, a gdy w końcu to zauważyli dość późno to dostał takiej jakości podanie, że dość łatwo przejął je Barton. Generalnie Denver bardzo łatwo zaliczyło przechwyty w tym meczu, Magic generowali mnóstwo strat i do przerwy było +22, gdy jeszcze Jokic dał trójkę na koniec. Nuggets bawili się koszykówka w tej połówce. Piękny blok jeszcze Sapa na Voochu, ostatnio Paul jakby lepiej fizycznie wyglądał, czasem zaskakuje że jeszcze tak potrafi.

 

Kibicom Magic na pewno można współczuć tych kontuzji, które im zabrały PGs, ale no teraz to ich zawodnicy też się męczą na parkiecie, więc te wymiany Fourniera i Gordona pewnie będą dobre dla wszystkich. Voocha raczej nie ruszają, więc Czarnogórzec trochę sie będzie męczył, choć chciałbym zobaczyć go w lepszym zespole, jako taka druga opcja, która nie musi robić wszystkiego jak tutaj.

 

Ja tu pisałem o współczuciu, a chyba za wcześnie Magic skreslilem nawet w tym meczu, bo w Q3 weszli kapitalnie. Po trójce Gordona Malone wziął czas, bo nagle było tylko osiem punktów przewagi. Kapitalnie grał Fournier, a Magic jako zespół agresywnie i skutecznie bronili i zrobili run 20-4. To trochę pokazuje skalę talentu w tej lidze, gdzie nawet tak słaba ofensywa jak Orlando potrafi zrobić się bardzo gorąca. Do przerwy wyglądało to jakby Jokic z Murrayem mogli sobie odpocząć dziś trochę więcej przed Raptors, a tu trzeba było pracować. 11 punktów przewagi to nie zła sytuacja przed Q4, ale no tyle właśnie w poprzedniej kwarcie Orlando odrobiło.

 

Gdy tej przewagi zostało tylko 5 oczek to już się bałem, że lepszym wyjściem będzie usunięcie tego wszystkiego co wyżej o Orlando i napisanie, że pierwszy raz nie obejrzałem Denver w tym sezonie, żeby się jakoś nie kompromitować xD No naprawdę ta pierwsza połowa nie wskazywała na to, że ten mecz będzie jeszcze ciekawy. To z jednej strony dużo lepsza postawa Magic po przerwie, z drugiej Denver zdarzało się w tym sezonie mając jakaś przewagę wejść z rozkojarzeniem w Q3 i tu częściowo też się to stało.

 

Ja się śmiałem, że Magic mają trzech grywalnych zawodników w ataku, a przez pewien fragment tego meczu to Denver grało tylko dwójka Jokic - Murray. To generalnie był mecz, gdzie MPJ, Barton czy Dozier dawali sporo wsparcia, ale no w pewnym momencie opierało się to głównie na dwójce zawodników, w sumie od tego są liderzy. Nikola zaliczył tD, trafiał dużo trudnych rzutów, ale na 4 minuty to było tylko +7. Swoją drogą w poprzednim meczu świetnie swoją wartość podbił Gordon, teraz szalał Fournier. Na szczęście Porter trafił dwie ważne punkty i się uspokoiło, ta druga to w sumie powinien być punkt mniej, bo "powstała" dzięki temu że Jamal zmarniał świetny pass Jokicia i nie trafił wsadu sam na sam z koszem, ale szczęście w nieszczęściu.

 

Ostatecznie dość pewna wygrana patrząc na wynik, ale troche niepotrzebnych emocji było w tej drugiej połowie. Oby teraz powtórzyć W z Raptors, gdzie też szykują się pewnie jakieś zmiany przed deadline.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Lucas napisał:

Według Singera z Denver Post w gronie zainteresowania też Harrison Barnes. Także pozycja podobna do Gordona, choć raczej Aaron jest planem "A" i no Magic są bardziej skłonni oddać Gordona niż Kinga Barnesa.

Barnes to gracz z większym doświadczeniem, a nadal w dobrym wieku. Gracz potrafiący więcej ofensywnie zarówno w kreacji siebie, jak i kolegów, bardziej też jestem pewny jego trójki niż Aarona. Jednak IMO do potrzeb Denver pasuje bardziej Aaron, bo ten jest lepszym defensorem, a o tak Nuggets to się jakoś przy Jokiciu, Jamalu czy Porterze nie martwię.

Na podstawie czego twierdzisz, że Barnes lepiej kreuje kolegów niż Aron Gordon?

Pierwszy sezon, w którym Barnes notuje jakiekolwiek asysty ( w poprzednich sezonach należał do graczy o ich najmniejszej liczbie wśród typków ze sporą ilością minut ).

Teraz per game ma niby więcej niż Gordon, ale może wynikać z róznicy pace między sacto i orlando i tak per100 Poss Gordon nadal znacząco lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mac napisał:

Na podstawie czego twierdzisz, że Barnes lepiej kreuje kolegów niż Aron Gordon?

Pierwszy sezon, w którym Barnes notuje jakiekolwiek asysty ( w poprzednich sezonach należał do graczy o ich najmniejszej liczbie wśród typków ze sporą ilością minut ).

Teraz per game ma niby więcej niż Gordon, ale może wynikać z róznicy pace między sacto i orlando i tak per100 Poss Gordon nadal znacząco lepszy.

Nie przyglądałem się statom, więc może statystycznie masz rację. Myślę, że liczbowo to moze wygladac inaczej, bo Gordon trochę musi bardziej kreować w Magic niż Barnes w Kings, po prostu zwyczajnie oczami bardziej kupuję w tym Barnesa, jak statystyki tego nie potwierdzają to może nawet "obiektywnie" masz rację, ale to tylko opinia :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.