Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2020/2021


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, KeepItDirty napisał:

Dalej ktoś twierdzi, że to przypadki? W żadnym zespole nie ma aż tylu kontuzji.

Podtrzymuje pytanie zadane paręnaście komentarzy temu. 

Co jeśli sztab medyczny Lakers poprostu jest do dupy? (I tak, biorę pod uwagę krótką przerwę od The Finals, intensywność grania i napięte terminy).

Tacy Suns jak słynęło z dobrego sztabu to dalej słynie. U nich nie ma takich jazd. No ale to wiadomo od XX lat, że Suns to idealny klub dla emerytów nieraz przedłużając wielu graczom kariery.

Na ich tle Lakers w tym sezonie wydają się być na drugim końcu bieguna.

Nie wydaje mi się, że aż tak oszczędzają graczy. 

Skoro sztab jest do dupy, to dlaczego rok temu Lakers byli zdrowi cały sezon?

Suns mieli 2 miesiące wakacji więcej, kompletnie nieporównywalna sytuacja. W dodatku terminarz po ASG jest bardzo intensywny, więc większa częstotliwość urazów to nic nadzwyczajnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, nba2midnight napisał:

Naprawde Lakers w czwartej kwarcie napisali podrecznik jak mozna spierdolic cos co sie wczesniej sumiennie budowali i utrudnic zycie na wlasne zyczenie. Traca niepotrzebnie sily, a jesli jeszcze wtopia to chyba ich najbardziej frajerska porazka w tym roku.

Niby tak, ale trzeba oddać Jazz co ich. Ball movement robi wrażenie. Generalnie fajny meczyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ttr napisał:

Niby tak, ale trzeba oddać Jazz co ich. Ball movement robi wrażenie. Generalnie fajny meczyk.

To jest prawda, ale widac ewidentnie ze Lakers padla koncentracja. Strat w czwartej kwarcie i cegiel mieli wiecej niz przez cale poprzednie trzy. Czesc strat to zasluga Jazz, ale brickowanie open lookow to ten sam koszmar co z Clippers. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, nba2midnight napisał:

To jest prawda, ale widac ewidentnie ze Lakers padla koncentracja. Strat w czwartej kwarcie i cegiel mieli wiecej niz przez cale poprzednie trzy. Czesc strat to zasluga Jazz, ale brickowanie open lookow to ten sam koszmar co z Clippers. 

Brickowanie o open lookow za 3 to storyline Lakers od 2 lat :) Nie gadajcie, że się KCP rozwalił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę ciekawy mecz. Przyznam szczerze, że Lakers byli dziś wyjątkowo skuteczni i bardzo miło zaskoczyli! W 4Q trochę się posypało na szczęście udało im się pozbierać i dowieźć ten mecz! :) 

Tego typu mecze uświadamiają, że mimo ogromnej rozsypki w składzie i ogólnego zamieszania spowodowanego licznymi kontuzjami Lakers dają sobie radę co bardzo cieszy!

Dziś świetny występ Drummonda, świetne pozycjonowanie podkoszowe i wiele naprawdę dobrych parkietowych decyzji. Aktualnie jest najlepszym i podstawowym Centrem który świetnie wpisuje się w ramy drużyny. Harrell również cieszy i jest wprost idealnym zmiennikiem a w połączeniu z Gasolem szczerze przyznam nie jestem w stanie powiedzieć kiedy po raz ostatni mieliśmy w zanadrzu tak szeroki wachlarz centrów którzy z ławki są w stanie naprawdę wiele zdziałać! Jaram się!

Konkretny występ Schrödera i KCP - oby tak dalej!

Z drugiej jednak strony Jazz nie byli dziś sobą. Wiadomo mają za sobą wczorajszy i intensywny mecz z Pacers i podróż do LA. Widać to przede wszystkim po nikłej jak na Utah skuteczności oraz lukach w obronie. Bardzo fajnie zagrał Clarkson - mam wrażenie, że był dziś podwójnie zmotywowany i to przerodziło się w wyniki.

Myślę, że z racji nie najłatwiejszy terminarz na koniec sezonu to bardzo ważna wygrana! Chłopacy wiedzą, że potrafią i mogą wygrywać a trzeba bronić pozycji, bo na plecach czuć już oddech PTB. Poza tym uważam, że Nuggets są jeszcze do „łyknięcia” i tym samym jest możliwość awansowania do Top 4. 

Go Lakers!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers w swej glupocie maja fart

 

 

W niezwykle wazny. Nie chodzi nawet o bilans, ale o morale. Zwlaszcza po zawalonej przez nich na wlasne zyczenie czwartej kwarcie.

Niepotrzebny stres, obciazenie zawodnikow i ryzyko kontuzji sobie zafundowali.

1 minutę temu, Raven2156 napisał:

Dziś świetny występ Drummonda, świetne pozycjonowanie podkoszowe i wiele naprawdę dobrych parkietowych decyzji. 

Niby tak, ale ja mu daje czas na zgranie. Nie ma co po takich meczach wpadac w przesadny zachwyt, ani po slabszych ganic na sile.

Wymienione aspekty przez Ciebie, to na pewno plusy, ale zlapal dosc szybko glupie faule, no i jednak tez nie mial nie wiadomo jakiej konkurencji pod koszem. Z Gobertem tak przyjemniej by juz nie bylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Jazz te dwa ostatnie mecze dostali kondycyjnie po dupie. 
 

Spoko @ely3, na nastepny mecz juz wroca starterzy i pewnie W bedzie.

no pewnie ze „unlikely”. Jak jest nadprogramowy W,  wroca starterzy Jazz i bedzie niepotrzeba dogrywka w nogach obecnych „starterow” Lakers to szykuje sie raczej porzadny wpierdol, wiec po co AD angazowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Patrzac ogolnie na to co robi pozytywnego i slabego Drummond, to zakladajac jak zazwyczaj gracze podciagaja sie u Vogela, zwlaszcza defensywnie, to moze byc naprawde konkret.

 

Trzeba przyznac - ktos taki jak Vogel na lawce, to naprawde niezly kapital. Sam przyznal po meczu, ze Jazz zaskoczyli ich rzeczami, o ktorych nie mieli pojecia i musieli robic adjustments. Fajnie ze to widzi, potrafi sie przyznac i nie trzyma sie sztywno z gory ustalonego planu.

 

Trezz dalej nie jest soba do konca tak od okolo tygodnia, ale wczoraj bylo przyzwoicie i jak sie patrzy na takie akcje, to jakby mial te 6'9-6'10 to by terroryzowal lige ofensywnie.

 

KCP wracajacy do formy z bubble/poczatku sezonu to potezne wzmocnienie dla ofensywy Lakers

 

 

Tu w sumie niezly pass od Drumma

Akcja ktora zmrozila serca LA - swoja droga trzeba przyznac, ze dzis Schroeder naprawde sie stawil

 

 

 

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, mac napisał:

No to chyba wczorajszy mecz zakończył temat, tego czy by LAL weszli do PO bez ADavisa i Jamesa.

Pokonali najlepszą ekipę regulara.

A to nie Nets byli bezsprzecznie najlepsi? Patrzymy na bilans, starpower czy wrazenia estetyczno-ofensywne? Juz sie gubie w tych narracjach.

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mac napisał:

No to chyba wczorajszy mecz zakończył temat, tego czy by LAL weszli do PO bez ADavisa i Jamesa.

Pokonali najlepszą ekipę regulara.

Na papierze po poprzednich playoff już przed rozpoczęciem rozgrywek zespół Lakers był murowanym faworytem do mistrzostwa, ale te kontuzje liderów zaburzyły rytm zespołu więc braliśmy w ciemno, że dopiero jak wrócą A.Davis i L.James i zaczną grać na max zespół pokaże prawdziwy potencjał. Tymczasem nawet bez nich zespół pokazuje prawdziwy charakter. Choćby z tego powodu nie muszą przyspieszać powrotu liderów za wszelką cenę. A jak wrócą pewnie mogą grać mniejsze minuty niż zazwyczaj przez pierwsze spotkania.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.