Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2020/2021


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, Me Myself and I napisał:

akcja jak akcja, a jak tam Drummond i jego tłamszenie strefy podkoszowej dzisiaj? ;)

 

Tak autentycznie szczerze, to najbardziej sadze, ze glowa nie dojechala - moze kac po zwyciestwie z Nets? ;)

Ogolnie dzis cali Lakers jakby nieprzytomni byli (nawet jak walczyli na tablicach, to nie bylo widac ani troche tego pazura, a jak nie zbierali to nie bylo dlugich podan do przodu itd. a Knicks mogli sobie ponowic spokojnie) - chyba rekord sezonu z tymi 25 stratami pobili. To w duzej mierze zasluga obrony Knicks, ale niemalo z nich mogli uniknac, gdyby troche bardziej sie skupili (juz o kretynskich podaniach i decision making nie wspomne).

Co do Drumma zas - widac bylo, ze gdy juz ma bardziej stawiajacych sie przeciwnikow (w przeciwienstwie do bidy pod koszem Nets), to sie "gotuje" i wiecej glupich rzeczy robi (w tym fauli ). Dlatego decyzja zeby Gasola wsadzic w 4 kwarcie na dluzej byla wg mnie dobra - chyba Vogel powinien wczesniej to zrobic.

Na pewno to nie byl udany mecz Drumma - nie ma tu watpliwosci. Takich sadze, ze jeszcze troche mu sie nazbiera. Przed facetem sporo roboty (glowa) i zrozumienia z partnerami (czas), ale do tej pory troche obiecujacych rzeczy do tej pory pokazal - tez trzeba mu przyznac.

 

Cytat

co się Harrelowi stało że miał 0 pkt?

Harrell dzis niby najgorszy mecz w sezonie, ale jesli koledzy robia takie straty i tak dystrybuuja pilka, to tez do konca Treza nie mozna winic, bo nie mial sie czym "nakarmic".

Lakers ogolnie nie mogli zlapac jakiegos flow i momentum dzis - znowu wg mnie glowa i koncentracja zawiodly, ale naprawde propsy dla Knicks za prace w obronie, bo wiele z tego to ich zasluga.

Suma summarum - Knicks po prostu byli lepsi i zasluzenie wygrali ;)

18 minut temu, Jendras napisał:

W skrócie: Knicks zrobili pod koszem Lakersom to co Lakers zrobili Nets.

Zeby bylo smieszniej - Knicks wcale nie zrobili za trzy Lakers tego co Lakers zrobili Nets!

Wlasciwie to Lakers byli dosc slabi dzis za 3 (33.3%), a Knicks ... tragiczni (18.5%).

Ogolnie te dwa mecze (Lakers-Nets, Knicks-Lakers) sa bardzo ciekawymi przykladami na to, ze defensywy nie mozna tak sobie zlewac w dzisiejszej koszykowce jak wielu sie wydaje (zwlaszcza w mediach).

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i road trip konczy sie 4-3 (meczu z Charlotte nie widzialem).

 

Biorac pod uwage po prostu pomor w skladzie Lakers, liczbe graczy wypadajaych z dnia na dzien (tyle juz tego, ze nawet nie zauwazylem ze Morris wypadl na mecz z Hornets przez kostke), mysle ze wynik naprawde duzo wiecej niz przyzwoity i wielu fanow Lakers by nawet 3-4 bralo w ciemno przed tymi meczami. A moglo byc nawet lepiej, zwlaszcza w meczu z Heat.

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, nba2midnight napisał:

i wtedy tez chyba beda wieszac baner.

Baner przed ostatnim meczem sezonu.

28 minut temu, Kubbas napisał:

i Randle by wzial 9 baniek?

Poszedł wtedy za MLE do Pelicans, ale to nieistotne. Point is - mogli go spokojnie zatrzymać, po prostu nie chcieli, podobnie jak w przypadku Lopeza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, starYfaN napisał:

Raczej są na tyle dorośli, że potrafią policzyć różnicę w $ na dużym i małym rynku (lub ich agenci) :) 

lol. szczegolnie, ze zarobki sa negocjowane, i nie moga byc wyzsze niz wyznaczone przez lige progi, a i koszty zycia w duzych aglomeracjach sa wyzsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, kcp78 napisał:

lol. szczegolnie, ze zarobki sa negocjowane, i nie moga byc wyzsze niz wyznaczone przez lige progi, a i koszty zycia w duzych aglomeracjach sa wyzsze...

Są też wyższe podatki stanowe :) w LA i NY

Tyle tylko, że A. Caruso dostaje z umów reklamowych znacznie więcej niż z kontraktu, a gdyby grał w Orlando nie dostałby głosów do ASG i pewnie ani grosza z kontraktów reklam.

Dla wielu kontrakt z zespołem <50% całości rocznych dochodów.

 

 

I dlatego LBJ, AD, Harden Durant, KI nie siedzą tam gdzie wilki .......hamują, tylko w LA NY Miami :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alex Caruso 2021 Net Worth and Endorsements

Alex Caruso has come a long way since signing a two-way contract with the Lakers. He’s certainly improved his game and is here to stay in the league. The 6’5” guard hasn’t signed any notable endorsement deals yet, but is slated to do so in the future. 

Furthermore, Caruso has seen a rapid rise in his salary, thanks to his memorable displays. He earned $2.7 million in 2020 and ClutchPoints estimates his Net Worth to be around $2 million. 

Alex Caruso NBA sneaker contract

Alex Caruso has been donning Nike Sneakers since his NBA debut. Though he doesn’t have a lucrative contract signed, the talented point guard reps Kobe Bryant through his shoes. Caruso has been seen wearing several Kobe signatures in the league and one among them is ‘Nike Kobe V.’

 

oraz coś tu nabazgrane, ale bez podania wysokości kontraktu: 

https://bleacherreport.com/articles/2932535-lakers-alex-caruso-signs-multiyear-sneaker-contract-with-anta

oraz tu ogólnikowo, że najniższe wynagrodzenie to 200-300k USD za kontrakt obuwniczy

https://www.silverscreenandroll.com/2021/2/19/22291499/alex-caruso-multi-year-shoe-deal-lakers-big-market-klay-thompson-anta

 

Edytowane przez KeepItDirty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.04.2021 o 10:36, ely3 napisał:

Nie wiem co chcesz udowodnić ale jeśli uważasz ,że Lakers bez Davisa to zespół na 53 zwycięstwa to żyjesz w świecie fantazji. I jeśli SRS to wykazuje to jest on błędny, Bo na małej próbce czasem duże znaczenie ma to ,że głównie grali u siebie gdzie zazwyczaj drużyny robią lepsze MOV. I jeden czy dwa wysokie wyniki mogą zmenić postrzeganie. Prawda jest taka ,że od kontuzji Davisa Lakers nie wygrywa z nikim powaznym i to niezależnie czy James grał czy nie.

Zanim sie kontuzjował to przegrali u siebie z Heat , Sacramento Hawks i jedyne liczące się zwycięstwo to wygrana z Blazers u siebie. Lakers mają tak skonstruowany skład ,że punkty głównie zdobywają pod koszem. Lakers potrzebują kompletu by być realnym zagrożeniem. Nieważne czy wypada Davis czy James to jest to zespół na 45 zwycięstw , który przegrywał z każdym poważniejszym rywalem ( z małymi wyjątkami) i wygrywał na spokojnie ze słabeuszami ( z małymi wyjątkami) 

Ja wiem ,że po drodze tam też wypadł DS ale i teraz rzadko kiedy Lakers mogli wystawić wszystkich poza liderami. Ogólnie wiadomo ,że bez Jamesa i Davisa jest to zespół słabszy niż bez samego DAvisa. Ale jeśli naprawdę uważasz LAkers przed kontuzja LeBrona za zespół co by wygrał ponad 50 meczów to jednak żyjesz w ułudzie

Uroki małej próbki działają w obie strony - Lakers łapali zadyszkę jeszcze przed kontuzją Davisa. Potem wypadł Schroeder i zaliczyli serię 4 porażek. Po ASG zaczęli się rozpędzać, ale potem kontuzji doznał LeBron.

Ogółem w meczach bez AD, w których grali James i Schroeder, Lakers zrobili 11-3. Osobiście nie widzę nic absurdalnego w twierdzeniu, że bez Davisa to zespół na 50 wygranych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Jendras napisał:

Uroki małej próbki działają w obie strony - Lakers łapali zadyszkę jeszcze przed kontuzją Davisa. Potem wypadł Schroeder i zaliczyli serię 4 porażek. Po ASG zaczęli się rozpędzać, ale potem kontuzji doznał LeBron.

Ogółem w meczach bez AD, w których grali James i Schroeder, Lakers zrobili 11-3. Osobiście nie widzę nic absurdalnego w twierdzeniu, że bez Davisa to zespół na 50 wygranych.

Z LBJ nawet koło 40 to zakładanie 40w byłoby niestosowne. 

No ale jak napisałeś. Uroki statystyk. Odejmij minutę tu, dodaj jedna tam, zabierz w drużynie x gracza y i możemy potem tworzyć to co NBA lubi najbardziej typu:

Pierwszy gracz od x lat z 20/7/4 w xx meczach pod rząd 

3 występ w historii z 20zbiorek under 10 punktów w X minut.

Ameryka. Co zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś prawdziwa gratka dla wszystkich fanów Lakers. Mimo okrojonego składu mecz typu "Must-Have". Wielka szkoda, że nie będzie można obejrzeć tego starcia w pełnej okazałości...

Tak swoją drogą to wiadomo kiedy dokładnie wróci LeBron? Davis z tego co wiem to powinien grać w ciągu najbliższego tygodnia-dwóch tygodni. Jest szansa na powrót Jamesa do końca kwietnia? Chyba to zbyt optymistyczny scenariusz co? Z drugiej jednak strony nie ma co go przesilać i na spokojnie dograć sezon bez niego i tym samym być gotowym na Playoffs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.