Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2020/2021


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, julekstep napisał:

tak - dla mnie np jest autorytetem w tej dziedzinie bo jego wiedza jest wiarygodna ❤️

Odezwał się wieczny zazdrośnik, który braki męskości zawsze nadrabia próbą wyśmiana rozmówców sucharami :)
Nawet, gdy inni mieli o wiele lepsze argumenty w taki sam słaby sposób to rozgrywałeś jak dziecko w piaskownicy mające
gorsze zabawki. Aż żal mi czasem było tych ludzi tu na forum w jaki chamski sposób zawsze to robisz,
gdy coś nie jest po twojej myśli :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.12.2020 o 22:44, ttr napisał:

https://streamable.com/wg24x8

No widziało się lepszy footwork na picknrollu i ustawianie niż to 😐 

Ja tu widzę głównie problemy z pomocą przy rollmanie i dobre przygotowanie Blazers do atakowania przyjętej strategii obrony pick and rolli.

Cytat

To będzie duży problem w PO.. Tak jak w Clippers.

Wątpię, bo raz że Lakers mają lepszy personel (zarówno w składzie, jak i na ławce trenerskiej) i raczej nie będą ustawiać Harrella w najgorszej możliwej dla niego pozycji, a dwa że nawet jeśli Trez będzie nie do ukrycia, to Vogel na dany matchup go posadzi, jak w ubiegłym sezonie McGee czy Dwighta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no o to że zupełnie bez znaczenia ten akurat rekord

coś jak to że podczas meczu NEts Hawks w pierwszej połowie widzowie byli bombardowani planszami o tym, jakie są rekordy Nets odnośnie najdłuższego streaku meczy 20 czy 25+ pts na początku sezonu ..... who carez? 

 

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom, i w sumie to napisałem. :] 

5 godzin temu, nba2midnight napisał:

Ciekawe czy to za 6/6;za 3 Mathewsa, to przebudzenie i teraz bedzie krecil liczby gdzies w rejonach swojej normu, czy jednorazowy wystrzal a’la Danny Green i potem powrot do padliny.

Tak, 11y weteran, który w żadnym sezonie nie zszedł poniżej 36% przez 800 meczów swojej kariery będzie kręcił liczby w okolicach 36%. 

Danny Green to inny przypadek, bo on już w Spurs miał trzy sezony z rzędu, gdzie średnio robił podobne statystyki rzutowe jak w Lakers. Po fakcie chyba nikt nie był zaskoczony, że Green okazał się niewypałem.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jendras napisał:

Ja tu widzę głównie problemy z pomocą przy rollmanie i dobre przygotowanie Blazers do atakowania przyjętej strategii obrony pick and rolli.

Wątpię, bo raz że Lakers mają lepszy personel (zarówno w składzie, jak i na ławce trenerskiej) i raczej nie będą ustawiać Harrella w najgorszej możliwej dla niego pozycji, a dwa że nawet jeśli Trez będzie nie do ukrycia, to Vogel na dany matchup go posadzi, jak w ubiegłym sezonie McGee czy Dwighta.

Mi się rzuca w oczy głównie fakt, że on na nogach w obronie porusza się jakby miał powyżej 7ft. Bardzo łatwo jest go atakować wtedy i tak jak piszesz Blazers to bezlitośnie wykorzystywało (w poprzednich PO Dallas i Denver też).

Co do drugiej części wypowiedzi pełna zgoda. Wiem, że Vogel w razie potrzeby go usadzi albo będzie starał się chować tym niemniej no traci bardzo dużo przez to Trezz w PO i o to głównie mi chodziło ;) Ciekawi mnie czy w tym wieku on jest w stanie zrobić postęp w tym elemencie. Chyba ciężko nie ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ttr napisał:

Mi się rzuca w oczy głównie fakt, że on na nogach w obronie porusza się jakby miał powyżej 7ft. Bardzo łatwo jest go atakować wtedy i tak jak piszesz Blazers to bezlitośnie wykorzystywało (w poprzednich PO Dallas i Denver też).

Co do drugiej części wypowiedzi pełna zgoda. Wiem, że Vogel w razie potrzeby go usadzi albo będzie starał się chować tym niemniej no traci bardzo dużo przez to Trezz w PO i o to głównie mi chodziło ;) Ciekawi mnie czy w tym wieku on jest w stanie zrobić postęp w tym elemencie. Chyba ciężko nie ?

Postęp to nie wiem, ale na pewno można go ustawić inaczej niż w Clippers, gdy bronił głównie drop, będąc jedynym wysokim na parkiecie i grając z dziurami typu Lou, co jest chyba najgorszym możliwym rozwiązaniem przy jego wadach. W meczu z Blazers Lakers bronili wyżej na p&r, ale takie ustawienie jest podatne na short rolle i tutaj to już bardziej kwestia rotacji pozostałych graczy niż samego Harrella. Z tym że jest bardzo wcześnie, Lakers uczą się grać z nowym personelem i na razie bronią na dość przeciętnej intensywności, a i Vogel nie będzie się bawił w koszykarskie szachy w każdym meczu regulara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare ciekawostek dla tych co lubia statsy. Ja jako laik widze zupelna zmian stylu gry. Dodajac ilosc nowych elementow i czas potrzebny do zgrania, to poki co wyglada to intrygujaco(zwlaszcza te staty bez Lebrona)i nawet imponujaco. Wczesny okrse sezonu, probka mala i ciekawe jak to bedzie za kilka miesiecy, ale widac ze w Lakers jakis niwy plan maja i rzebia. Poki co bodaj osma czy dziewiata defensywa w lidze. Jak zaczna grac na tej intensywnosci co w zeszle PO i wroci komcentracja, to przy zachowaniu wiekszosci z ponizszych moze byc ciekawie.

 

Te trojki w porownaniu do zeszlego roku, to przepasc.

 

Ciekawe oblicze Lakers biorac pod uwage, ze ball movement mial byc nowym obliczem Clippers, bo ci nie maja takich prawdziwych rozgrywajacych jak Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schroeder potrafi zrobic glupia strate czy zagranie (choc nie ma tego jakos duzo) i wydaje sie byc bardziej przydatny jako scorer niz playmaker (choc i tu wstydu nie przynosi), ale wyglada na to, ze naprawde niezle mu idzie jako starterowi i obok LJ oraz AD. Poki co takze ta trojka z zeszlego roku, ktora traktowano troche jak fluke nie tylko nie odeszla, ale wydaje sie poki co nawet lepsza niz byla. Jak nawet spadnie pare procent, to i ak bedzie naprawde niezle. Poki co jak sie pomysli, ze poszedl za pick i Danny’ego Greena, a do tego w RS Rondo znowu nie gra, to Schroeder sila rzeczy musi byc jednym z top transferow tego off season.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając w składzie Lebrona i AD Schroeder jest wręcz wymarzoną opcją. Chcieliśmy Rose'a, ale prędzej czy później by się połamał, mamy Dennisa, który może nie aspiruje do All-NBA, jak Beal czy Paul, ale jest stosunkowo odporny na kontuzje, w miarę młody, dosyć tani i gdy przez kilka spotkań z rzędu nie otrzyma 15 rzutów to nie zrobi dymu, przy dwóch takich liderach to wszystko, plus jego szaleństwo zrobi doskonały efekt...

Bardziej martwi mnie Harrell, był mega produktywny w LAC, ale my mamy na środku już Davisa, pod każdym względem lepiej pasowałby tu Ibaka, ale może Harrell będzie w stanie sprzedać jakieś ważne informacje o Clippersach, może jakoś utkwił KL i PG w głowach, że jednak warto go mieć, plus pewnie wygra kilka gier, gdy Lebron będzie odpoczywał (choć narazie nic takiego się nie wydarzyło). 

Wes to podobnie jak Morris, fajni gracze, zdecydowanie do rotacji, ale jeśli rzut nie będzie siedział to wylądują na szarym końcu ławy, mamy w końcu jeszcze Caruso i THT,, ich wszystkich po prostu nie da się pogodzić w rotacji, a myślę, że Gasol też w pewnym momencie trochę podreperuje swoją mobilność, jeśli nie, to Dedmon czy ktoś w waivers (McGee?) na pewno się znajdzie :)

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem troche narzekan na Harrella. To gdzie mial braki, to dalej ma (urosnac nie urosnie, ale reszte moze nadrobic chocby do solidnego poziomu, bo jest w nowej ekipie dopiero kilka meczow), ale to co mial robic to robi i robi to bardzo dobrze - energia, punktowanie, zbiorki (zwlaszcza w ofensywie). Howardem/McGee byc nie musi i nie mial byc (zreszta ich wklad, a zwlaszcza tego pierwszego, w PO jest jakos cholernie mitologizowany - w jednej serii zrobil swoje dobrze i ... tyle, a drugi moze kilkanascie minut w sumie w PO zagral?)m wiec to troche krytyka jego przez ten pryzmat tez nie do konca jest ok. W PO na C i tak bedzie zapewne Davis, a prawdziwego centra na ioe matchupow Lakers tak naprawde potrzebuja? Na Nuggets? Na nich moga nawet nie trafiic, a na kilkanascie minut Gasol starczy. Sixers? Tych w ogole pewnie tylko dwa razy w sezonie zobacza. Clippers? Ibaka i Zubac, to nie taki kaliber by sen z oczu zrywal, wiec to raczej na miejscu Clippers bym sie martwil o Davisa wspomaganego Gasolem i Harrellem.

 

Pewnie gdzies do rotacji by sie przydal taki Howard czy McGee(zwlaszcza na RS, bo w PO pewnie ppwtorka z zeszlgo roku by byla), ale na jaki roster nie patrzec z jakim sie match upuja Lakers, to nawet jesli C u przeciwnika jest lepiej obsadzony, to ci drudzy musza sie martwic bardziej o to jak pokryc Jamesa, AD, Schroedera itd.

 

Znalazlem takie rzeczy jeszcze. Probka mala, nie ma co od raU nic zakladac, ale widac jakas orace Lakers i ze to w jakims kierunku idzie

I jedno ciekawe zestawienie na ktore trafilem

 

 

Lakers, zgodnie z przewidywaniami, ucierpieli defensywni, ale ofensywnie sa pomprowtu najlepsi. Do tego podana piatka tutaj wcale tak duzo razem nie grala. Dopiero oststnio w sumie zaczeli. Zwlaszcza Schroeder z AD i Jamesem. W kazdym razie jesli patrzec na to, ze dopiero sie zgrywaja, a Lakers mieli identycznie, sredni delikatnie rzecz biorac, poczatek zeszlego roku z defensywa, a do tego dodamy glebie lawki, to naprawde to wyglada na problem dla resztu ekip za kilka miesiecy,

 

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny ten mecz z Grizzlis poki co. Lakers jakby nieobecni/rozkojarzeni, a robote zdaja sie robic Kuzma i THT. Jeszcze Harrell przyzwoicie nawet swoje robil Davis apatyczny jakis, Schroeder w ogole jakby glowy nie zabral. Jak sie nie ogarna to Memphis ich powiezie.

 

EDIT

 

No dobra. Dodajmy do ekipy pozytywnych jeszcze Matthewsa, ktory sie budzi i odzyskal trojki. Davis nie wyglada poki co dobrze. Albo uraz mu dokucza, albo glowa, albo obydwa.

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Kubbas napisał:

Lebron 14 pkt w 4q

chyba ladnie pozamykal

No az smutno mi sie Grizzlies zrobilo. W pewnym momencie jakby przestawil guzik z "cos tam gram sobie, biegam, rzucam" na "dobra, konczymy to i do domu" i ... praktycznie sam wykonczyl niedzwiadki. Po takich momentach widac jak bardzo Lebron sobie coastuje przez 95% pozostalego czasu... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, nba2midnight napisał:

No az smutno mi sie Grizzlies zrobilo. W pewnym momencie jakby przestawil guzik z "cos tam gram sobie, biegam, rzucam" na "dobra, konczymy to i do domu" i ... praktycznie sam wykonczyl niedzwiadki. Po takich momentach widac jak bardzo Lebron sobie coastuje przez 95% pozostalego czasu... 

szkoda ze 5-6 lat temu tego nioe potrafil, bo by nie bylo zadnego goat debate, mialby 2 mistrzostwa wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.