[WCSF 2020] LA Lakers vs Houston Rockets

[Pozioma]

To co, mistrzostwo z Celtics i Lakers? Był już ktoś taki? Oczywiście mam na myśli ważnych graczy rotacji.

[Jendras]

2 godziny temu, Pozioma napisał:

To co, mistrzostwo z Celtics i Lakers? Był już ktoś taki? Oczywiście mam na myśli ważnych graczy rotacji.

Bill Sharman - wygrywał tytuły z Celtami jako zawodnik, a z Lakers jako trener oraz GM.

[Pozioma]

A 3 krotny MVP finałów z trzeba drużynami? Tak, wiem, jak nie Kawhi to Lebron, rywalizacja będzie epicka...

 

[Rodman91]

10 godzin temu, Pozioma napisał:

A 3 krotny MVP finałów z trzeba drużynami? Tak, wiem, jak nie Kawhi to Lebron, rywalizacja będzie epicka...

 

Szkoda, że tym razem ich rywalizacja w playoff to będzie finał konferencji, a nie finał.

Tegoroczny zespół Heat też nie można lekceważyć, jeśli dojdą do finału po tym jak łatwo poradzili sobie z Bucks.
Wyjdzie w finale wschodu czy rzeczywiście są mocni czy Bucks byli bez formy z RS.

[Koelner]

30 minut temu, Rodman91 napisał:

Szkoda, że tym razem ich rywalizacja w playoff to będzie finał konferencji, a nie finał.

Bywało , że tak się uważało a widziano jak drugie wybrzeże wygrywało . 

[Me Myself and I]

GSW potwierdza

[rw30]

do pocz 4th Q był to najlepszy chyba mecz tegorocznych PO z tych co widziałem, w 1 połowie świetny LeBron, Houston dobra exekucja i bardzo dobry Harden, ale w 4. Q wszystko się posypało czy też raczej PO Rondo przejął mecz.

Nawet ciężko mi stwierdzić czy taki mecz może się powtórzyć ( i czy można na jego podstawie wyciągać jakieś daleko idące wnioski), bo Bron grał w 1st H absolutny kosmos, a rolesi (oprócz Rondo jeszcze Caruso) zagrali kosmos w końcówce, co nie zmienia faktu że zrobiło się 2-1, i G4 jest dla Rockets meczem o życie.

Aha, Westbrook tym razem całkiem przyzwoicie. Nie, że dobrze, ale przyzwoicie. Tylko niestety, przyzwoicie to niekoniecznie wystarczy na odesłanie 1st seeda do domu.

P.S. Covington to absolutny przec-huj, nie wiem który raz już to piszę. 

Edytowane 10 Września 2020 przez rw30

[bielakx]

House out? Przez babkę z covidem?

[Kubbas]

17 minut temu, bielakx napisał:

House out? Przez babkę z covidem?

podobno tak, nie tyle co babke z covidem, tylko chyba zaprosil do hotelu zeby wydymac jedna z tych co robia testy na covid czy cos w ten desen

anyway house wolalbym zeby gral, eye test mowi mi ze ceglil za 3

[rw30]

16 minut temu, Kubbas napisał:

anyway house wolalbym zeby gral, eye test mowi mi ze ceglil za 3

bardzo legitnie w tym roku się prezentuje w PO, spora strata dla ( wąskiej  jak cipka testerki) rotacji Rockets

Edytowane 10 Września 2020 przez rw30

[Reikai]

1 minutę temu, january napisał:

Kosmiczny sezon sztabu Lakers i Vogela jak chodzi o pracę nad defensywą.

Yup, to co Lakers dziś bronią, to jest jakiś kosmos, dwa levele wyżej niż trzy pierwsze mecze.

[ttr]

48 minut temu, Deuce napisał:

jeszcze Harden nie dojechał, trójka nie siedzi, same straty

Coś wynika z czegoś, a defensywa Lakers ma w tym duży udział. Pozwalanie na ofensywne zbiórki D Greena świadczy o tym, że morale i zaangażowanie jak nie idzie tam są wesołe.

Lebron się nieźle wkurzył jak się masował w parterze o piłkę, podał do KCP, a ten sobie przerzucił kosz

Punkty zmienników lakers i houston w tej serii:

33-17 G1
41-13 G2
42-16 G3
20-22 G4 so far

136-68

Edytowane 11 Września 2020 przez ttr

[Van]

Nie wiem czy da się bronić Rockets lepiej niż Lakers to robili przez pierwsze 3 kwarty, a zwłaszcza w pierwszej połowie gdzie odcięli ich od rzucania trójek.

Ostatecznie miko nerwów może i dobrze, że te ostatnie parę minut wyglądało jak wyglądało bo blowout mógłby ich trochę wyluzować, a tak mimo wygranej powinni czuć niedosyt co w następnym meczu powinno pomóc w kwestii motywacji 

[Koelner]

Niestety ekipy Mika są tak przewidywalne i jednowymiarowe , że każda ekipa z szerokim składem i z możliwością grania różnymi wariantami w O i D są w stanie w serii łatwo ich dojechać . Czym Mike może zaskoczyć jak każdy widzi jaki koń jest ?

[Pozioma]

Strzałem w dziesiątkę było zatrudnienie Vogela, gdy masz w składzie Lebrona (no i generała Rondo też) to potrzebny Ci defensywny trener, który nie będzie na siłę ustawiał wszystkiego w ofensywie, bo na boisku ma najlepszych pod tym względem zawodników.

[Rodman91]

7 godzin temu, january napisał:

Kosmiczny sezon sztabu Lakers i Vogela jak chodzi o pracę nad defensywą.

Niby tak, bo Harden sobie nie pograł wcale i zagrał w ofensywie piach. Gdyby nie te rzuty wolne to nie uzbierałby nawet 10 punktów. Do tego w obronie zagrał nędzę. Ale te łatwe wejścia na kosz graczy Lakers w pierwszej połowie bez żadnej obrony Rockets jak na podwórku nie przystoi lidze NBA w 2R playoff.
I jak to w ogóle porównywać do defensywy z playoff lat 90' Tyle akcji z łatwymi punktami wymagającymi minięcia ledwie jednego gracza i nikt nie pilnował już pod koszem. Oczywiście gra jest bardziej rozciągnięta, gdy tylu graczy grozi rzutem za 3 punkty poza Rondo, ale nadal łatwiej o wygrane łatwymi rzutami za 2 punkty w playoff niż trójkami, a Rockets fatalnie bronią z dawaniem autostrady pod koszem. Trener i lider Rockets do dupy.

GSW to ewenement na skalę NBA z tym wygrywaniem trójkami mistrzostw. Przy Suns 2005-2007 i obecnych Rockets ta taktyka się nie sprawdziła i
zawsze trafiali na drużynę, która wybiła im koszykówkę z głowy.
Trzeba było mieć w składzie trzy armaty zza łuku jak Curry, Thompson, Durant, by to dało efekt w postaci mistrzostw
A w Rockets nawet Harden nie rzuca za 3 punkty tak dobrze jak każdy z tej trójki graczy z GSW w 2017 i 2018.

Rockets z Westbrookiem okazuje się o wiele słabszą drużyną niż Rockets z C.Paulem, gdzie dwa razy postawili się GSW z Durantem, a w 2018 byli blisko.
C.Paul może w RS mieć cyferki o wiele słabsze od Westbrooka, ale w playoff okazuje się cyferki nie grają, a liczy się co innego.
C.Paul od Westbrooka lepiej bronił, rozgrywał i ma znacznie wyższe koszykarskie IQ.

Edytowane 11 Września 2020 przez Rodman91

[julekstep]

11 minut temu, Rodman91 napisał:

I jak to w ogóle porównywać do defensywy z playoff lat 90' Tyle akcji z łatwymi punktami wymagającymi minięcia ledwie jednego gracza

Przecież w 90's całe NBA na tym polegało -> na minięciu ledwie jednego gracza (bo jak nie to ILLEGAL DEFENSE) lol. I wtedy jedyny zonk to było trafić na jakiegoś defensywnego all-timera centra (ze 4 na całą ligę) a Ty tu porównujesz to z najdziwniejszym eksperymentem tego roku (czyli Rockets z Tuckerem na centrze).

 

Edytowane 11 Września 2020 przez julekstep

[RappaR]

Wyzywam @Rodman91 do skomentowania filmiku, który wrzucił Julekstep.

Takim fikołkom logicznym nawet Kurski nie dorówna w kampanii wyborczej

[Reikai]

6 minut temu, RappaR napisał:

Wyzywam @Rodman91 do skomentowania filmiku, który wrzucił Julekstep.

Takim fikołkom logicznym nawet Kurski nie dorówna w kampanii wyborczej

Ja to się dziwie, że są jeszcze ludzie którzy wierzą w mityczną moc obrony lub poziomu NBA w latach 90. Absolutnie nic nie przemawia za tym, że mają rację, nic. No, oprócz tego że podczas finałów z Jordanem palili pierwszego blanta, pili pierwsze alko nad rzeką i mieli pierwsze orgazmy, przez co idealizują swoje młodzieńcze lata.

[airmax]

Powinni to zamknąć w game5, chociaż duży minus ze stracili prawie 20pkt przewagi w jakieś 5 minut. 
 

To jak Lakers wyeliminowali Hardena i trójki Rockets, piękna sprawa