Skocz do zawartości

[2nd Round Playoffs] Nuggets (3) vs Clippers (2)


LeweBiodroSmoka

Kto?  

47 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto?



Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszej kwarty nie oglądałem, bo mi ESPN zaspoilerowal przy Boston - Raptors. No ale chyba nie miałem czego żałować, patrząc po wyniki. Tym razem Clippers świetny start i oni odjechali, choć nie wynikało to jak w wypadku Denver z jakiegoś rozstrzelania się w ofensywnie mocnego.

Denver zaczęło jednak odrabiać straty. Nieocenione w tym wypadku punkty Portera, zwłaszcza przy tej biedzie i wielu złych decyzjach podejmowanych przez Murraya. Fajnie parę z ich ESPN w przerwie wyciągnęło w analizie. No ale po dwóch minutach Q3 jakby to powiedzieli komentatorzy TVP mecz zaczął się na nowo, bo mieliśmy remis, a PG13 mial już 4 faule i to Denver było w gazie odrabiając straty.

Niestety Clippers wrzucili wtedy większy bieg w obronie i zaraz znów odjechali na te +10. Generalnie to D największą różnice w serii robi, zresztą można się było tego spodziewać. Boli cholernie ten brak Bartona, bo wtedy pewnie Craig byłby out z rotacji i Clippers broniloby się znacznie trudniej bez gościa, którego mogą sobie tak łatwo odpuścić + Will byłby alternatywa do grania z piłką dla Murraya, zwłaszcza w momentach, gdy Jamalowi nie idzie.

Potem trochę zmniejszyli straty i bez blowoutu, ale wygrana Clippers w zasadzie nie była jakoś wybitnie zagrożona przez cały mecz, może z wyjątkiem tego chwilowego remisu w Q3. Fajnie jakby chociaż urwali jeszcze jeden mecz, no ale Clippers to w tym momencie zdecydowanie zbyt wiele dla Denver.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

Hm. Taa, nie dostał touches w tej drugiej połowie, ale wciąż odważnie.

Oglądam jednym okiem tę serię, ale: 1) dobrze widać jakim fluke była ta cała seria z Utah; 2) niezmiennie przeciętnie wyglądają Nuggets w obronie, i tym razem nie można tego zwalić na Portera; 3) słaba seria Murraya i średnia Jokicia, a szkoda, bo Clippers grają tak sobie, tacy Rockets na oko (wiadomo, takie porównania są często bez sensu) grają lepszą serię niż obie drużyny.

Ciekawi są ci Clippers: 1) czy George w końcu zacznie grać jak George, oraz: 2) jeżeli nie, to czy mają jakiekolwiek szanse na tytuł. 

Na razie wyglądają dzięki Kawhiemu dobrze w ataku ze słabymi w D drużynami (Mavs, Nuggets) i zaczęli coś bronić, ale z Lakers (albo Rockets) nie będą mieli takiej autostrady pod kosz jak do tej pory. Ale że zrobili drugi SRS w regularze i zrobią pewnie komfortowo WCF grając na zaciągniętym hamulcu, to wiadomo, ciężko ich jakoś bardzo krytykować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z przecieków wynika, ze szatnia ma za złe Porterowi, że ma klapki na oczach i w ogóle nie podaje, Murray kilka razy machał łapami po jego akcjach, między nimi podobno jest najwìększa kosa

no, ale sam Murray to jest jakiś rolemodel jak przehajpować sobie łeb pierdołami, po g3 powiedział, że dał dupy i pudlował z czystych pozycji, ale obiecuje, że w g4 się zrehabilituje... no i ostatecznie zszedł do szatni wyglądając jak fizyczny wrak

pozyskanie Granta do Sapa okazało się swoistym pocałunkiem śmierci, obaj nie potrafią unieść presji i kładą nam tą serie już totalnie

g3 to był klucz, nie dowieźli i teraz wracamy do punktu wyjścia, nie wiem co to będzie, ale syf się zrobił okrutny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to ,że Porterowi wystarczyło energii tylko na serię z Jazz. W tym meczu miał taki moment w 3 kwarcie gdzie zebrał piłke sprzed nosa Jokicowi. Przekozłował cały parkiet. Jokic stał niepilnowany na szczycie łuku. Porter go olał. Wjechał pod kosz dostał blok. Zebrał piłkę. Wokół niego było 3 albo i 4 graczy Clippers. Jokic cały czas stał niepilnowany. Ktoś jeszcze w rogu stał niepilnowany za linią za 3 a Porter po zebraniu piłki odpalił jeszcze jeden bezsensowny rzut. Się nie zdziwie jak mu Jokić już więcej piłki nie poda

No i nie oszukujmy się ale to właśnie zdjęcie Portera z s5 pomogło Denver. On kompletnie nie pasuje do Murraya

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doc Rivers playoff history:

2003: Blew 3-1 lead
2009: Blew 3-2 lead
2010: Blew 3-2 lead
2012: Blew 3-2 lead
2015: Blew 3-1 lead
2016: Blew 2-0 lead

2020:?

Choć na to za wcześnie, ale co powalczyli to brawo. Wielka kwarta Sapa, świetni w q4 Jamal i Jokic, a Porter często irytuje, ale na końcówkę się stawił. Za dużo emocji na jakąś analizę, ale super, że seria trwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten mecz to jeden wielki LOL. Oglądam pierwszą połowę i myślę sobie, dobra olać to - pełna kontrola meczu przez Clippers, pewnie usnę przed 3... i poszedłem spać. Wstaję rano i oczom nie wierzę, myślę sobie zajebiście że Baryły się w końcu stawiły, a po highlightach i MPJ i Murray kozaki, o Sapie nie wspominając. 

Ale w końcu znalazłem czas, siadam oglądam 2 połowę i k**** nic nie rozumiem, Denver wcale jakoś super nie zagrało, po prostu gwiazdeczki-cipeczki z Clippers postanowiły mentalnie zostać w szatni w czasie przerwy i totalnie rozjechali się w drugiej połowie. Zero gry drużynowej, jakby się pokłócili w szatni i z fochem grali...

Bez jaj, ja rozumiem mentalność Kawhiego, który dopiero rozgrzewa się na finały, ale Paulina z Marcelina to akurat mają co udowadniać bo jedna i druga wpierdziel w finałach konfy zaliczyły od Jamesa i powinno im bardziej zależeć na dobrej grze w WCF, a jak tak dalej pójdzie to Paczek ich ogra :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WAR NUGGETS

NIECH ŻYJE KRÓL JOKIC

Rok temu było sporo malkontentów, że Jokic to się na lidera nie nadaje w PO (mimo, że i tak napierdalał) - chyba czekają ich ciężkie czasy, niech tylko dadzą mu zamiast kwadratowego Granta i Millsapa, który nie jest w stanie zagrać dwóch przyzwoitych meczów z rzędu jakąś legit pomoc pod kosz i ja tu widzę 82-0 za rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.09.2020 o 19:33, LeweBiodroSmoka napisał:

a jak na moje, to dopiero teraz, zaczyna przypominać wcześniejszych Nuggets, którzy bili się o 1-2 seed przez dwa sezony

Doncić udowodnił, że można praktycznie w pojedynkę zrobić spore szkody w obronie Clippers, my mamy na ten moment dwóch graczy top10 tych PO, ale co najważniejsze, to w końcu wróciła głębia składu

MPJ odkąd startuje z ławki gra na 130.5 offrtg oraz 105 dertg i choć strzelecko wygląda niepewnie, to teraz powinno być mu o wiele łatwiej, presja powinna trochę odpuścić

Harris wrócił i dzisiaj pomimo firmowych już pudeł z openJ, przyczynił się walnie do odzyskania, przez Nuggets motywacji do obrony, to jest klucz i jeśli uda się urwać, których z dwóch pierwszych meczów, to liczę na długą serię

Oczywiście nie można wykluczyć, że LAC nas zmiażdżą doświadczeniem i starpowerem, ale George nie wygrał z nami żadnego meczu w barwach Thunder, a Kawhi w rs, też został zesweepowany podczas rs przed mistrzowskim runem

i nawet jednego lajka nie dostałem ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.