Skocz do zawartości

[beGM Play-off '20 West 1st Round] Los Angeles Lakers (54-17) – Utah Jazz (35-36)


january

Rekomendowane odpowiedzi

  • january przypiął/eła ten temat
2 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Dawaj @elwariato masz go na widelcu

no taka seria na styku, nie sądzisz?

Tym bardziej, że w Lakers pewnie BIG 4 skłócone (butler żąda wymiany), wywiedziony z konfliktu o posiadanie piłki i ograniczonych ról @Alonzo potwierdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, człowiek...morza napisał:

no taka seria na styku, nie sądzisz?

Tym bardziej, że w Lakers pewnie BIG 4 skłócone (butler żąda wymiany), wywiedziony z konfliktu o posiadanie piłki i ograniczonych ról @Alonzo potwierdzi.

Czekam na opis Wariata, banaly od GM Lakers na razie mnie nie przekonaly- w sumie ciągle nie wiem kto tam jest pierwsza opcja w ataku, No i duet Russell-Ingram to raczej lottery niż Splash Brothers. 

Wolalbys miec Bridgesa czy Ingrama w s5 obok trójki Butler,Lebron,Russell? 

Jako ekspert od zeszlorocznych statystyk moze przypomnisz jak wyglądał Ingram gdy pelnil inną rolę niż tank comander? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Wolalbys miec Bridgesa czy Ingrama w s5 obok trójki Butler,Lebron,Russell? 

Jako ekspert od zeszlorocznych statystyk moze przypomnisz jak wyglądał Ingram gdy pelnil inną rolę niż tank comander? 

easy wybór Bridges.

To jest coś na wzór tego, co zaburzyło równowagę w PO w Jazz (o czym wspomniał m.in ELY). Po wprowadzeniu Conley'a w G3 zrobiło się imo tłocznie, efektywność spadła i lepszym pomysłem był on bądź Ingles z ławki (a kasztan Morgan w s5).

Statystyk  Ingrama w mniejszej roli z obawy o zdrowie Jasia nie będę przytaczał. Niemniej były c***owe. 

Btw jak Mayers Leonard? Dalej to taki idealny center do s5? Jak sobie radzi w realu?

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, człowiek...morza napisał:

easy wybór Bridges.

To jest coś na wzór tego, co zaburzyło równowagę w PO w Jazz (o czym wspomniał m.in ELY). Po wprowadzeniu Conley'a w G3 zrobiło się imo tłocznie, efektywność spadła i lepszym pomysłem był on bądź Ingles z ławki (a kasztan Morgan w s5).

Statystyk  Ingrama w mniejszej roli z obawy o zdrowie Jasia nie będę przytaczał. Niemniej były c***owe. 

Sluszna uwaga, temat fitu w Lakers odnosze wrażenie jest bardzo pomijany,czy konstrukcja tego skladu nie przypomina Ci trochę Lakers z Nashem i Howardem? Czy Butler i Lebron nie są najgorzej fitujacym duetem gwiazd na tym etapie gry, skoro w gruncie rzeczy pelnia bardzo podobne role na boisku? 

 

Wyobrazasz sobie Ingrama lub Russella w roli spotup shooterow? Czy nie bedzie to powtorka z duetu Monta Ellis-brandon Jennings?

Edytowane przez Qcin_69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Qcin_69 napisał:

Sluszna uwaga, temat fitu w Lakers odnosze wrażenie jest bardzo pomiędzy, czy konstrukcja tego skladu nie przypomina Ci trochę Lakers z Nashem i Howardem? Czy Butler i Lebron nie są najgorzej fitujacym duetem gwiazd na tym etapie gry, skoro w gruncie rzeczy pelnia bardzo podobne role na boisku? 

Wiesz, Nostradamusem nie jestem, natomiast poruszony problem kładzie się cieniem na Lakers i czy faktycznie są tak silni jak na papierze. Pojawiają się w tym przedmiocie istotne wątpliwości.

4 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Wyobrazasz sobie Ingrama lub Russella w roli spotup shooterow? Czy nie bedzie to powtorka z duetu Monta Ellis-brandon Jennings?

Szczerze? Nie wyobrażam. To nie ten typ zawodników.

Tak samo kiedy Butler zaczął oscylować wokół top10? Kiedy dostał drużyne skrojoną pod siebie. Tutaj w żadnym wypadku tak nie jest. Więc czy rzeczywiście w owym top10 się znajduje?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, człowiek...morza napisał:

Wiesz, Nostradamusem nie jestem, natomiast poruszony problem kładzie się cieniem na Lakers i czy faktycznie są tak silni jak na papierze. Pojawiają się w tym przedmiocie istotne wątpliwości.

Szczerze? Nie wyobrażam. To nie ten typ zawodników.

Tak samo kiedy Butler zaczął oscylować wokół top10? Kiedy dostał drużyne skrojoną pod siebie. Tutaj w żadnym wypadku tak nie jest. Więc czy rzeczywiście w owym top10 się znajduje?

 

To ciekawe pytanie, patrzac na dotychczasowe legacy Butlera to osiągnął ( w znacznie mocniejszych zespolach) mniej niż grający na rookie kontraktach Donovan Mitchell czy Jayson Tatum, do tego jego trudny xharakter i rozpieprzenie 3 Organizacji jak Bulls, rl Sota i 76ers plus marne osiągniecia w PO... No coz, bledem całego beGM było pozostawienie Butlera w Ł.A. Ale tego już nie da się cofnac, niemniej sporo racji ma @Alonzo wprowadzajac czynniki pozaboxscorowe do gry, a ciężko mi wyobrazic sobie szatnie w ktorej Butler jest 4 najważniejszym graczem w zespole, pamiętasz ile smrodu potrafil zrobic taki Pippen w szatni Bulls? A teraz wyobrazmy sobie gre Butlera gdzie GM wymienia go przed sezonem i publicznie oswiadcza że jest on 4(albo dalej) najważniejszym graczem w zespole za takimi koszykarzami jak Ingram czy Russell. 

Czy oby na pewno powinnismy traktowac lakersowego Butlera 1:1 względem tego co daje w Heat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pablo81 napisał:

Postawiłem na finał okl - tor i nie bardzo wiem jak wyjaśnić żonie i dzieciom, że za rok raczej na wakacje nie pojadą.

Z tego co czytałem to Sancho gwarantował wygrana. Wiec podreślij mu kupon on wypłaca w momencie gdy zakończy się finał niezależnie kto tam wygra. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po tym co @Qcin_69 i @człowiek...morza zapodali to czy ja muszę coś nadmieniać :D ale ok dla zasady może coś do deadlinea  zapodam :)

 

PS choć widzę że gm @january ma spore poczucie humoru, wystawiając na 5 bandę rolsów/emerytów plus na 4 LEzgona którego za czasów Heat, niższy o głowę Wade musiał wyręczać jeśli chodzi o grę na poscie, i krytukuje poziom duetu Ayton/Love 🤣 bądźmy poważni są jakieś granice hipokryzji :) 

Edytowane przez elwariato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, january napisał:

Koszykówka poszła do przodu od czasów Karlów Malonów na PF dziadziu :) 

powiedz to lebronowi, ja tam od zawsze dziwiłem się dlaczego on nie próbuje grać jak pf ... można by założyć, że nie potrafi ale w zasadzie ciężko nawet to zweryfikować bo w zasadzie nie próbuje. Także niezła skucha kolego, równie dobrze ja mógłbym wypalić że Bledsoe poprowadzi Jazz do 2rd swoimi popisami strzeleckimi z za łuku :P Serio jak już piszemy to szanujmy się trochę, jeżeli już gdzieś to Jazz mają miażdżącą przewagę pod koszem względem LAkers 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, january napisał:

No to o tym piszę, że koszykówka trochę poszła do przodu i LeBron nie będzie robił żadnych postup vs Love/Ayton tylko ich akcja po akcji na obwodzie objeżdżał, nie bardzo wiem w sumie co wymyśliłeś :P 

(inna sprawa, że Bron kreujący tyłem do kosza w RS był przynajmniej podwajany :) )

objeżdżani to będą LAkers w pomalowanym ... i to objeżdżani niemiłosiernie, tak raz za razem i tak mocniej i mocniej :D :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorrki Panowie, ale nie jestem w stanie zaangażować się pisząc w więcej niż moją serię.

Jazz maja niewątpliwie przewagę pod koszem posiadając Aytona i Bryanta z ławki, ale pamiętajmy że już na początku wypada im Hayward. 

No i mając w drużynie LeBrona i Jimmiego raczej dominują tą serię. 

Dwa punkty, które tu mogą wg narracji być słabością Lakers:

1. Butler jest sidekickiem LeBrona, a Ingram i Russell dają tu pewnie nie wiele więcej niż spaceing bo nie starcza już dla nich piłki - no sorry, ale jakoś przy Irvingu i Davisie z Leonardem jako pierwszą opcja to nikomu nie przeszkadza - co bardzo obniża moim zdaniem merytoryczną wartość gry - zatem bądźmy tu konsekwentni. Osobiście jestem sobie w stanie wyobrazić ten team Lakers, bo Russel i Ingram nie mieli możliwości sprawdzić się u nas jako samodzielne pierwsze czy drugie opcje więc nie wiedzą u nas, ze są tak dobrzy, a Butler mógłby być sideckikiem LeBrona, bo on po prostu chce wygrywać - zresztą to LeBron tu dołącza do niego jako FA. Tak zagłosowaliście :) 

2. Daniel Theis jest świetny jak zapewne wiecie oglądając Boston, a Leonard daje przecież spaceing przy Butlerze i gra w playoffs za Olynykiem, a tu w Lakers już nie ma Olynyka. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • january odpiął/ęła ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.