Skocz do zawartości

(2 runda Wschód) Raptors Celtics


ptak

Raptors Celtics  

46 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Raptors Celtics

    • Raptors Celtics 4-1
      0
    • Raptos Celtics 4-2
      15
    • Raptors Celtics 4-3
      13
    • Raptors Celtics 3-4
      5
    • Raptors Celtics 2-4
      10
    • Raptors Celtics 3-4
      3


Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Mirwir napisał:

Gratulacje! Dodaj ankietę i trochę więcej treści.

Dodałem. Dopiero po wyslaniu posta stwierdziłem, że u innych wyglądało to trochę inaczej. Aby było wiecej treści potrzebna jestvwiedza merytoryczna.

W kwestii ankiety. Nie ma opcji 4-0 bo nie wierzę w taki wynik z obu stron

Edytowane przez ptak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu seria Raptors doczekała się tematu ;)

Obie drużyny przeszły bez większego problemu pierwszą rundę i jako pierwsze zwyciężyły do 0. Raptors poza meczem nr 2, całkowicie kontrolowały sytuacje. Świetnie grała ławka, Ibaka, Powell, siedziała trójka i świetna gra w obronie. Skuteczności słabe rywala nie biorą się znikąd. W meczu nr 4 wypadł z gry Lowry, który doznał kontuzji kostki, ale nic nie przebąkują, że to będzie poważna kontuzja. Liczę na pełny skład. 

Co do Bostonu, to mieli ciężej. Philly starali się i mocno utrudniali życie Celtom, ostatni mecz również bardzo na styk. Tatum i Kemba robią świetną robotę, są w gazie. Nie wiem na ile ma przełożenie gra obronna Sixera (lub jej brak), ale Ci panowie wykonują dobrą robotę. 

Tak czy inaczej stawiam 4-2 dla Raptors. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś był taki żarcik Raptors in 4. Teraz już nikt tak nie próbuje zartować. Nie wierzyłem w ten projekt po odejściu Kawhi i Greena ale..... widać ,że zdobycie tytułu zmienia coś w głowach. Zawodnicy uwierzyli w siebie. Grają lepiej pewniej. FVV wszedł w ogóle na poziom prawie All Stars.. Pewnie nie utrzyma 56% za 3 ale i tak obrona Celtów będzie miała duży problem z nim

Lubiłem oglądać tamtą Wichite i nadal widzę tę zadziorność. Raptors już kilka razy pokazało w ostatnich tygodniach ,że sa mega mocni. Przegrali tylko raz i to właśnie z Bostonem ale nie widziałem akurat tego meczu więc nie będę go brał jako wyznacznik. 

Siakam ciut obniżył poziom więc to Boston będzie mieć najlepszego gracza w tej serii ale z drugiej strony podkoszowi Bostonu nie są wielkim wyzwaniem wiec kto wie czy Pascal nie zacznie ich demolować

Dla mnie Toronto w 6 bo jednak mają swietnych wysokich a jeśli Tatum będzie musiał się przepychać cały mecz czy to z Ibaka czy Siakamem to fizycznie nie podoła. Lowry zaś spokojnie może ograniczyć Kembe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raptors dla mnie lekkim faworytem, ale tylko ze wzgledu na większe doświadczenie i „dont underestimate heart of a champions”.

 

Ciekawi mnie bardzo kogo rzucą Celtics na Siakama. Wydaje mi się ze ani Tatum ani Brown nie dadzą mu rady w pełnym wymiarze czasu, pierwszemu brakuje siły, drugiemu zabraknie size.

 

Celtics będą musieli wejść na swoje maksymalne obroty w obronie, bo w ataku raczej sobie nie pohasają. Toronto to najlepsza obrona w NBA prawdopodobnie. 

 

Zakładam więc parę meczy w stylu 90-95 i zapasy w błocie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, RonnieArtestics napisał:

 

 

Ciekawi mnie bardzo kogo rzucą Celtics na Siakama. Wydaje mi się ze ani Tatum ani Brown nie dadzą mu rady w pełnym wymiarze czasu, pierwszemu brakuje siły, drugiemu zabraknie size

 

Smart nie da rady? Jak bedzie orał w defensywie to może przestanie rzucać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raptors nigdy nie byli traktowani poważnie. Od czasu porażki z Cavs 0-4 czy późniejszych niepowodzeń, braku lidera zawsze wisiała nad nimi łatka nijakich. Kiedy wygrali mistrza dzięki Leonardowi niewiele się zmieniło. 

Po jego odejściu zespół nie ma TOP lidera, to jest drużyna. Kompletna ekipa z super trenerem.

Wracając do serii to może rzeczywiście Siakam się obudzi i da popalić wysokim Celtom. Gasol i Pascal to nie Embid i Al, którzy bronią na radar. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja go tak nie odbieram. zresztą nie ma co tych klubów porównywać. w swoim pierwszym sezonie w Celtics wygrał więcej spotkań w PO niż przez 8 lat w Hornets. lider musi mieć charyzmę, dominować. u Kemby tego nie widzę. ale jest zgrany zespół, doświadczony, ograny w PO. będzie dobrze. byle do czwartku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę kibicować Bostonowi, ale ławka Toronto w ostatnim meczu rzuciła 100 punktów. Tymczasem na ławce Celtów mamy:

 

Ojeleye - aofensywny klocek, który coś ogarnia w defensywie, ale po drugiej stronie parkietu to gra 4 na 5;

Granta Williamsa - za parę lat będzie świetnym zadaniowcem, ale w serii z Philly Al "czołg" Horford post-upował go bez trudu - to tylko 6'6 rookie PF, który w ataku nie robi żadnej różnicy;

Roberta Williamsa - undersized center bez zasięgu rzutowego, czasem coś zablokuje;

Langforda - niezły w obronie rookie bez rzutu, który rozegrał całe 30 meczów w karierze, a obecnie gra z kontuzją;

Wanamakera - całkiem solidny weteran, trochę porozgrywa, czasem trafi za trzy, ale wygląda na to, że to najlepszy ofensywnie obwodowy ławkowicz Bostonu;

Kantera - Kanter jaki jest, każdy widzi. Świetny na ofensywnej desce, ustoi wysokim man to man, ale jego wady wszyscy znamy.

 

Reszta nie sądzę, że powącha parkiet w tej serii. W wyjściowym składzie jest jeszcze Theis, który z ofensywy nie słynie, oraz Smart, który czasem trafi 5/7 za trzy, a czasem 1/8. Na razie ma 2/15. Wychodzi na to, że Brown, Tatum i Kemba będą musieli rzucać jakieś 80 punktów na mecz i słabsza dyspozycja któregokolwiek z nich bardzo utrudni Celtom zadanie. Wydaje mi się, że ostatecznie zabraknie im trochę ofensywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam żeby nie było ze nie ma tematu o półfinale wschodu. Wiec bedzie chytruzowa wersja sorry @january :)

 

niezly wpierdziel w I meczu, zaraz wpadną inni i będą lecieć teksty że raptors being back raptors, lowry to derozan, takie typowy overreacting alert mam w głowie, bo jak dla mnie to raptors po prostu są zardzewiali, nie oszukujmy się mieli cztery sparingi z drużyną z DLeague, a Celtics jednak mieli wiarygodnych przeciwników chociaż. To był dla Raptors tak naprawdę pierwszy mecz w PO, i tym sobie tłumacze to wejście w I połowie. Liczę, że Nurse zrobi swoje magiczne adjustments i wykorzysta lepiej podkoszowych i bedzie chociaż ciekawie w tej serii, bo narazie było jednostronnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, są narzekania że nie ma zainteresowania tematem, a z racji dogodnej godziny oglądalność meczu była (chyba) nie najgorsza.

Sądzę, że nawet najwięksi optymiści pobstronue Celtics nie sądzili, że tak to się skończy.  Celtics spadało wszystko, Raptors ceglili na potęgę, wrócił stary dobry Lowry w PO. Theis i Time Lord dali radę pod tablicami, ławka coś dołożyła. Nie sądzę żeby w następnych spotkaniach Raptors grali tak beznadziejnie więc brak Hayward będzie widoczny.

Nie ma się co oszukiwać, gdyby nie Ibaka to po pierwszej połowie bostońska S5 mogłaby pójść do szatni. Z taką skutecznością za 3 to Raptors daleko nie zjadą.

Sam mecz bardzo przyjemnie się oglądało

Edytowane przez ptak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gorąco, tudzież na szybko. Bardzo fajny meczyk, niezwykle wyrównany. Stevens to jednak czołówka coachów w lidze, a Pascal Siakam nigdy nie będzie pierwszą opcją.

Jayson Tatum był dzisiaj zajebisty (34/8/6)... i zrobiło się 2-0. Toronto nie ma pomysłu na tę serię, Boston jest dla nich za mocny... nie wygląda to dobrze. 

BTW - Ibaka na Kembie w ostatnich 40 sekundach to jeszcze większy żart, haha. To było pewne, że Kemba to trafi, damn. 😎


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VanVleet 3 z 12 trójek. Siakam 1-4. Lowry 0-7.

Świetny mecz Tatuma i... Smarta. Te pięć trójek jak z karabinu było super.

Jestem zaskoczony, że tak dobrze im idzie. Uważam, że(biorąc pod uwagę ten zwariowany sezon) tu może dojść jeszcze do niewiarygodnych rozstrzygnięć, nie tylko w konferencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu Raptors czasu nie wzięli w ostatniej akcji, żeby spokojnie ustawić akcje.

Strasznie z dupy technik dla Tatuma był.

Smart jak śmieć z flopem, ale potem do swojej D dołożył nagle 5 trójek, wow moment.

Atak Raptors niestety trochę zbyt ograniczony, zbyt prosty i przewidywalny. Szkoda że już 2-0, bo byłoby ciekawiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest cały Smart. Raz ma 2 a raz 20 punktów. Pewnikiem jest w obronie. Wraz z odejściem Kwahiego odeszła umiejętność trafienia za 3. Pamiętam wasze narzekania na Browna w 1 sezonie (ja od początku byłem jego fanem) Ainge powiedział wtedy, że to projekt na 3 lata. Skubany miał rację. Tatum ma wszelkie zadatku na gwiazdę. Kibiców Celtics cieszy postawa Time Lorda.

Jak na razie wygląda to tak, że Celtics chcą obalić moje (nie tylko moje) założenie, że w tej serii nie będzie wyniku 4-0. Jak Raptors nie wygra następnego spotkania to będzie 4-0 dla Celtics.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.