Skocz do zawartości

Alltime fantasy last 30 grupy 2


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

1. BMF - chyba najlepszy obwód w grupie + biid (choć gerald wallace meh)

2. Gregorius - mimo krucjaty z pricem :) choć brand trochę operuje w podobnej przestrzeni co admirał w ataku

3. Polishlama - podstawowy duet w obronie to trochę wiatrak

4. Rappar - mimo wszystko zamiast odoma (mając tylu kreatorów) wziąłbym kogoś pod kosz bardziej

5. Reikai - nie byłem nigdy fanem billupsa i arenasa a Ty masz obu :) nie wiem czy nie wziąłbym młodszego KB ten z 2008 operował już mocno na półdystansie 

6. Karpik - duet gasol / barkley w obronie mnie nie przekonuje. Tatuum na tym poziomie nie ma żadnego skilla

7. Regis - nie ma opisu a ze składu nie wiem co chcesz grać - kg na 5? duet z bad boys też na tym poziomie (szczególnie thomas) jako s5 mnie nie jara 

8. Koelner - też nie ma opisu i nie umiem sam tego do końca rozgryźć - co grasz w ataku? post up hakeema? ponadto cassel jest meh - sam go wziąłem w poprzednim ATF i wytłumaczono mi czemu nie warto go brać. Jeżeli chcesz grać atak oparty na wysokich to brakuje lepszego kreatora

9. sorry eF - ale spacing i wykorzystanie jordana leży - trzeba było brać pg z lepszym rzutem + wysocy operujący pod koszem - jedynie korver i ariza mają pewny rzut a będą grali na zmianę. Doncica czas jeszcze na atf nie nadszedł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.06.2020 o 23:12, RappaR napisał:

Z ciekawości który C jest w stanie zrobić rozpierdol Malone?

każdy, który go wyciągnie dalej niż 6ft od kosza, gość poza siłą i idącymi za tym rebounds i post up D to za dużo zaoferować nie może po tej stronie a za nim jest taka lipa, że ja pierdolę

no i w grupie są Hakeem Dwight i Robinson, dodatkowo jest Embiid, którego nie będzie można trapować za bardzo i sam gdybym chciał bardzo powiedzieć sprawdzam to mógłbym pchać ofensywę przez Sabonisa ;) przypomnieć jego staty z tej serii z Utah ? :D 

https://www.youtube.com/watch?v=Gqceh-0Qisk&feature=emb_title

W dniu 14.06.2020 o 23:12, RappaR napisał:

8. Polishlama69

co tak zapiekło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, blackmagic napisał:

trzeba było brać pg z lepszym rzutem + wysocy operujący pod koszem

no tak, bo Mutombo nie operuje pod koszem, a Payton nie potrafi rzucać... zapomniałem o tym ;)

wrzucanie mojego teamu na ostatnie miejsce to nieporozumienie, ale nie zostaje mi nic innego jak to zaakceptować

................................

1. Reikai
2. Gregorious
3. BMF
4. karpik
5. Polishllama69
6. Regis
7. Koelner
8. RappaR - skład nie jest zły, ale brak C na poziomie ATF to strasznie słaba opcja

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, eF. napisał:

no tak, bo Mutombo nie operuje pod koszem, a Payton nie potrafi rzucać... zapomniałem o tym ;)

wrzucanie mojego teamu na ostatnie miejsce to nieporozumienie, ale nie zostaje mi nic innego jak to zaakceptować

................................

1. Reikai
2. Gregorious
3. BMF
4. karpik
5. Polishllama69
6. Regis
7. Koelner
8. RappaR - skład nie jest zły, ale brak C na poziomie ATF to strasznie słaba opcja

 

To złe zabrzmiało - to operowanie pod koszem to był zarzut - trzeba było brać wysokich rozciągających grę bo tak to wszyscy operują na mid range i pod koszem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, blackmagic napisał:

To złe zabrzmiało - to operowanie pod koszem to był zarzut - trzeba było brać wysokich rozciągających grę bo tak to wszyscy operują na mid range i pod koszem

Nie mam zamiaru prowadzić PR'u, ani nikogo przekonywać, ale McHale i Horford nie rozciągają gry? Łooot? Dodajmy do tego Arize, który może spokojnie pograć na PF i nagle wyjdzie nam tyle, że jednak pod koszem to może być tylko Mutombo, dla którego to chleb powszedni. Przecież Horford 17/18 trafiał 43% za trzy przy 1.3 celnej trójki i połowę swego czasu spędził jako PF. McHale grał w innych czasach, więc nie mam zamiaru pisać jakim to on nie jest zagrożeniem z dystansu, ale miał legitny rzut. Zresztą technicznie to czołówka na swoje pozycji, a jego dużym atutem było to, że potrafił się ustawiać na bokach parkietu (dzięki temu rozciągał grę, a że mam MJ'a w prime to mi to na rękę). To nie był typowy PF, a zżerał mniej posiadań niż typowi strzelcy jak Rice. Nie doceniacie tego teamu, bo patrzycie zerojedynkowo. Może faktycznie mogłem wziąć Bibby'ego (miałem taki zamiar) zamiast Doncicia, fakt. Tutaj przyznaje się, że popełniłem błąd, bo zadziało LukaMagic, ale nie mogę się zgodzić, że to najsłabszy team w tej grupie, bo mam w tej drużynie za dużo talentu. Jordan jako LIDER plus mega rolesi jak Mutombo, Horford, McHale, Payton i bardzo solidni rolesi jak Korver i Ariza, to jak dla mnie za mocna drużyna, aby przegrać tutaj z każdym teamem. :)

Nie uważam, że to najmocniejszy team, ale na pewno nie jest tym najsłabszym w grupie. C'mon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.06.2020 o 07:16, RappaR napisał:

Mówisz o wsadzeniu mnie na ostatnie miejsce po tym jak skrytykowałem Twój skład?

krytykowałem twój skład od ostatniego picku, więc chyba mylisz przyczyny lub jakby to powiedział mejwen odwagę z odważnikiem ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.06.2020 o 15:02, eF. napisał:

Nie mam zamiaru prowadzić PR'u, ani nikogo przekonywać, ale McHale i Horford nie rozciągają gry? Łooot? Dodajmy do tego Arize, który może spokojnie pograć na PF i nagle wyjdzie nam tyle, że jednak pod koszem to może być tylko Mutombo, dla którego to chleb powszedni. Przecież Horford 17/18 trafiał 43% za trzy przy 1.3 celnej trójki i połowę swego czasu spędził jako PF. McHale grał w innych czasach, więc nie mam zamiaru pisać jakim to on nie jest zagrożeniem z dystansu, ale miał legitny rzut. Zresztą technicznie to czołówka na swoje pozycji, a jego dużym atutem było to, że potrafił się ustawiać na bokach parkietu (dzięki temu rozciągał grę, a że mam MJ'a w prime to mi to na rękę). To nie był typowy PF, a zżerał mniej posiadań niż typowi strzelcy jak Rice. Nie doceniacie tego teamu, bo patrzycie zerojedynkowo. Może faktycznie mogłem wziąć Bibby'ego (miałem taki zamiar) zamiast Doncicia, fakt. Tutaj przyznaje się, że popełniłem błąd, bo zadziało LukaMagic, ale nie mogę się zgodzić, że to najsłabszy team w tej grupie, bo mam w tej drużynie za dużo talentu. Jordan jako LIDER plus mega rolesi jak Mutombo, Horford, McHale, Payton i bardzo solidni rolesi jak Korver i Ariza, to jak dla mnie za mocna drużyna, aby przegrać tutaj z każdym teamem. :)

Nie uważam, że to najmocniejszy team, ale na pewno nie jest tym najsłabszym w grupie. C'mon.

McHale ze względu na czas w jakim grał nie oddawał rzutów, które w dzisiejszym rozumieniu rozciągają grę. Jego gra to głównie pivoty, up and under, ew. rzut po post upie. Oczywiście skuteczność z FT% pokazuje, że miał ułożoną rękę, ale skoro takich rzutów z daleka nie oddawał to ciężko zrobić aż takie adjust, że ma rzut jak Love, Gasol czy LMA.

Horford z okresu kiedy go wziąłeś to był po ofensywnej stronie rolsem (rzucał 12,9 pkt/mecz). Pisanie, że on ma robić spacing to tak trochę jak ja bym pisał, że u mnie spacing robi Covington. 

Patrząc po Twoim składzie to Korver i Ariza grają chyba zamiennie (bo zakładam, że Jordan 38 - 40 min, a chyba nie będzie wpuszczał żadnego z nich za paytona).

Oczywiście ze względu na brak opisu założyłem że grasz 5 : payton/jordan/korver/mchale/mutombo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, blackmagic napisał:

McHale ze względu na czas w jakim grał nie oddawał rzutów, które w dzisiejszym rozumieniu rozciągają grę. Jego gra to głównie pivoty, up and under, ew. rzut po post upie. Oczywiście skuteczność z FT% pokazuje, że miał ułożoną rękę, ale skoro takich rzutów z daleka nie oddawał to ciężko zrobić aż takie adjust, że ma rzut jak Love, Gasol czy LMA.

Horford z okresu kiedy go wziąłeś to był po ofensywnej stronie rolsem (rzucał 12,9 pkt/mecz). Pisanie, że on ma robić spacing to tak trochę jak ja bym pisał, że u mnie spacing robi Covington. 

Patrząc po Twoim składzie to Korver i Ariza grają chyba zamiennie (bo zakładam, że Jordan 38 - 40 min, a chyba nie będzie wpuszczał żadnego z nich za paytona).

Oczywiście ze względu na brak opisu założyłem że grasz 5 : payton/jordan/korver/mchale/mutombo

:)

W dniu 12.06.2020 o 12:46, eF. napisał:

Wrzucam krótki opis.

S5 - Payton/Jordan/Ariza/McHale/Mutombo. 6th man - Al Horford. (+ Korver, Doncić)

Big Al gra jako zmiennik na PF/C. Do tego dwójka obwodowych Kyle Korver i Luka Doncić. Najmniej minut dostanie Luka, który ma dać energię z ławki na te 10mpg i trochę pomęczyć rywala (głównie z pozycji PG, głównie na rezerwowych tego ATF typu Kirk Hinrich). Korver to klasa, więc nie ma co się rozpisywać. Czołowy 3P shooter w tym drafcie. Gra bez piłki to jego główny atut (u mnie dostanie te 15mpg, może trochę więcej). Liderem teamu jest Michael Jordan 90/91 (niezłe zaskoczenie, co?). To ta wersja Jordana, która była głodna jak nigdy, więc żaden obwodowy tego ATF nie jest mi straszny. U mnie będzie kreował grę z pozycji PG, bo taki Payton może spokojnie przez te kilka minut w meczu grać na SG i nic przy tym nie stracić. Zresztą pod względem defensywy mam najlepszy obwód w tej grze, bo duet Payton/Jordan to absolutny TOP, więc to przeciwnicy będą mieli problem. Mutombo powalczy z każdym C w tym ATF'ie (4xDPOY nie wzięło się z przypadku), ale też nie mam zamiaru pisać, że to czołowy gracz tego draftu. U mnie to rim protector na wysokim poziomie, ot tyle. Natomiast archaiczny dla niektórych Kevin McHale będzie tu szkolił Brandów... all day long. Nie mam co do tego wątpliwości, a sam Kevin był mistrzem nie tylko na low post. Świetnie się ustawiał, był groźny z dystansu, dobry w defensywie i mega inteligentny na parkiecie - taki gracz to skarb, a McHale 90' wciąż był mocny. Ostatnim sprawiedliwym jest Ariza, który ma zadania stricte defensywne, a że w swoim prime ponad dwie trójki na 40% (do tego nie potrzebuje piłki w rękach) to jest tu pięknym dodatkiem do moich defensywnych mistrzów.

Moja S5 jest umowna, bo w zależności od rywala zawsze mogę wyjść piątką - Payton*/Jordan/Korver/Ariza/Horford. Tutaj każdy grozi rzutem, a przy tym Big Al to naprawdę dobry passer, więc zarówno Ariza jak i Korver dostaną swoje rzuty. Jedynym średnim obrońcą w tym ustawieniu jest Korver, którego łatwo ukryć (Ariza, Jordan), a który jest nieoceniony w ataku. Wtedy McHale gra jako 6th man, a Mutombo dostaje nieco mniej minut (sorry Cookie Monster, takie czasy). Jeśli chodzi o Doncicia, tu nic się nie zmienia. Młody wciąż dostaje te 10mpg, choć jeśli będzie korzystny matchup to tych minut może dostać trochę więcej.

Sumując: Mam bardzo mocny w defensywie team (jedynie Doncić odstaje, dlatego tych minut dużo nie dostanie), mam najlepszego gracza w tym ATF i przede wszystkim nikt tu nie zabija się o piłkę. Nie mam zamiaru pisać, że to najlepsza drużyna w tej zabawie ale na pewno jest to na tyle uniwersalny team, że żaden z moich przeciwników nie może być pewny zwycięstwa. Żodyn. No i tyle. Jak zwykle największą frajdą w tego typu ATF'ie jest sam draft. Dobra zabawa, niech wygra najlepszy.

*Payton 95/96 trafiał dwa rzuty za trzy na 41% w PO. To o tyle ważne, że on ma łatkę słabego shootera, a to nie prawda. Nie odpuścisz go na dystansie. :)

 

btw Korver wchodzi głównie za Arizę, plus na te parę minut zastępuje MJ'a, który tu dostanie grube minuty (minimum 40 min)

co do Kevina... no sorry, ale ten gość potrafił rzucać i trafiać w kluczowych momentach ----->

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, eF. napisał:

:)

 

btw Korver wchodzi głównie za Arizę, plus na te parę minut zastępuje MJ'a, który tu dostanie grube minuty (minimum 40 min)

co do Kevina... no sorry, ale ten gość potrafił rzucać i trafiać w kluczowych momentach ----->

 

A co dopiero ma powiedzieć osoba która ma D Howarda. ten to dopiero za zasięg.

Howard_superstar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, eF. napisał:

:)

 

btw Korver wchodzi głównie za Arizę, plus na te parę minut zastępuje MJ'a, który tu dostanie grube minuty (minimum 40 min)

co do Kevina... no sorry, ale ten gość potrafił rzucać i trafiać w kluczowych momentach ----->

 

Ale tu sie jeszcze volume liczy - podobny case co horford - procenty fajne ale co z tego jak rzucal po 12 pkt. Specjalnie obejrzalem sobie kilka mixow z McHale dzis i to jedyny rzut nie po post up jaki widzialem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, eF. napisał:

co do Kevina... no sorry, ale ten gość potrafił rzucać i trafiać w kluczowych momentach ----->

Obejrzałem sobie jakieś hajlajty na YT z McHalem i tych rzutów tam po prostu nie ma, jedynie widziałem jakieś wymuszone fadeawaye ciut dalej od kosza ale to pod presją czasu. Natomiast jeśli jakieś takie hajlajty widziałeś to chętnie zobaczę.

 

a co do filmiku, c'mon... to tak jakbym wrzucił to, i wmawiał ludziom że Ewing będzie u mnie stał za 3pt line i rozciągał gre 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@airmax

Przecież nigdzie nie napisałem, że McHale będzie u mnie rzucał za trzy jak Towns. Jedynie chciałem zaznaczyć, że on potrafi rzucać. ;)

W wybranym przeze mnie sezonie oddał 69 rzutów z dystansu i trafiał na blisko 34% (miewał mecze ze skutecznością 3/4 czy 3/3). To nie Ewing, lol.

55/33/89, 21p/9r/2a/2b. Przecież to był świetny grajek (chcę zaznaczyć, że znacznie bardziej go doceniam po naszym ATF, a więc ATF bawi i uczy, heh)

Ps. W sezonie 89/90 to właśnie McHale był drugim strzelcem z dystansu w Celtics, tylko za Birdem. Następny na liście niejaki Smith oddał tych rzutów 28.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, eF. napisał:

@airmax

Przecież nigdzie nie napisałem, że McHale będzie u mnie rzucał za trzy jak Towns. Jedynie chciałem zaznaczyć, że on potrafi rzucać. ;)

W wybranym przeze mnie sezonie oddał 69 rzutów z dystansu i trafiał na blisko 34% (miewał mecze ze skutecznością 3/4 czy 3/3). To nie Ewing, lol.

55/33/89, 21p/9r/2a/2b. Przecież to był świetny grajek (chcę zaznaczyć, że znacznie bardziej go doceniam po naszym ATF, a więc ATF bawi i uczy, heh)

Ps. W sezonie 89/90 to właśnie McHale był drugim strzelcem z dystansu w Celtics, tylko za Birdem. Następny na liście niejaki Smith oddał tych rzutów 28.

McHale to imo najbardziej underrated grajek w historii przez to że grał z Birdem ale tego spacingu, którego tu potrzebujesz to on nie daje... Ogólnie w latach 90 byś tym składem pozamiatał ale ciężko by tu było przeciwko szybkim drużynom palącym trójkę za trójką ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, eF. napisał:

Przecież to był świetny grajek

Tego tutaj nikt nie negował w żadnym momencie (a przynajmniej nie ja), natomiast gość który opiera swoją grę na postup przy Jordanie i Paytonie to takie trochę meeh i marginalizowanie jego roli w ataku przy dzisiejszym baskecie. 

21 minut temu, eF. napisał:

Towns

Swoją drogą to można zaryzykować teorie, że zrobiłby lepszą robotę overall niż Mutombo u Ciebie w składzie :D 

 

Edytowane przez airmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, airmax napisał:

Swoją drogą to można zaryzykować teorie, że zrobiłby lepszą robotę overall niż Mutombo u Ciebie w składzie :D 

 

Ten obsraniec? W moim teamie nie ma miejsca dla kasztanów! :D

Jego wizytówką są PO, gdzie robił coś w stylu 15ppg na 46%. Mutombo 96/97 to był rzeźnik (w RS i w PO). Nawet jak Towns by mi rozciągał grę, to nie wiele by zmieniło w sytuacji, kiedy tu ma samych legitnych rywali, więc tego jego unikalne skille mogły by mu nie pomóc, skoro w PO grał jak cipa. A tutaj każdy mecz to nie tyle PO co finał. :D

22 minuty temu, cvbe napisał:

McHale to imo najbardziej underrated grajek w historii przez to że grał z Birdem ale tego spacingu, którego tu potrzebujesz to on nie daje... Ogólnie w latach 90 byś tym składem pozamiatał ale ciężko by tu było przeciwko szybkim drużynom palącym trójkę za trójką ;)

Nie doceniałem go kiedyś tak jak doceniam teraz i już nie chodzi o naszą grę, ale obejrzałem parę tych archiwalnych meczów i McHale potrafił wszystko. W serii z Knicks, gdzie Bird cieniował, to właśnie McHale brał drużynę na swoje barki i nie pękał. Niestety dla Celtics, Knicks wygrali 3-2. A czy jest tak bardzo underrated? Gdzie nie spojrzałem na ranking to on ma pewne TOP40 All-Time. Choć mógłby spokojnie być w TOP30, bo był zajebisty nie tylko w ataku, ale i w obronie.

Co do spacingu, to się po części zgadzam. Tylko zważywszy na to, że McHale miał jednak ten rzut i go nie odpuścisz, to wziąłem w 3 rundzie najlepszego dostępnego zawodnika. I może popełniłem błąd, może tutaj pasowałby ktoś inny, ale nie wiem jak inni, ja tam jestem w stanie sobie wyobrazić jego grę z Jordanem. Czasy są jakie są, ale wrzucanie wszystkich graczy do wora z napisem - ALBO TRÓJKI, ALBO GIŃ - jest troszeczkę słabe, bo przecież ciężko przełożyć grę Mutombo 90's na 2K20. c*** wie, czy taki Cookie Monster nie rzucałby za trzy, skoro praktycznie każdy już rzuca. Sam się dałem na to trochę nabrać, więc poleciałem później po Korvera i Arizę, gdzie do wyboru byli bardziej utalentowani zawodnicy. Pisałem o tym wcześniej, ale granie na obecnych zasadach mija się z celem, bo przykładowo taki Payton oddawał nawet i po 6 rzutów z dystansu w swoim prime, gdzie w 90's to było naprawdę sporo rzutów. Czemu miałbym nie założyć, że taki gracz jak Gary nie robiłby tego lepiej w obecnych czasach? I czy gra na obecnych zasadach to nie jest zajebiste ułatwienie dla obecnych graczy? Zasady w ATF powinny się zmienić, bo te promują takich graczy jak Towns, a nie takich jak Mutombo, heh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, eF. napisał:

Ten obsraniec? W moim teamie nie ma miejsca dla kasztanów! :D

Jego wizytówką są PO, gdzie robił coś w stylu 15ppg na 46%. Mutombo 96/97 to był rzeźnik (w RS i w PO). Nawet jak Towns by mi rozciągał grę, to nie wiele by zmieniło w sytuacji, kiedy tu ma samych legitnych rywali, więc tego jego unikalne skille mogły by mu nie pomóc, skoro w PO grał jak cipa. A tutaj każdy mecz to nie tyle PO co finał. :D

 

jeżeli tak do tego podchodzisz to na pewno taki wynik uzyskasz, ale KAT daje fajne skille żeby uzupełnić tak skonstruowany obwód: passing check, 3 lvl scoring check, post defense check, rebounds check, w zasadzie jakiś fajny nail defender zajebiście ukryłby te jego mankament tutaj

24 minuty temu, eF. napisał:

Nie doceniałem go kiedyś tak jak doceniam teraz i już nie chodzi o naszą grę, ale obejrzałem parę tych archiwalnych meczów i McHale potrafił wszystko. W serii z Knicks, gdzie Bird cieniował, to właśnie McHale brał drużynę na swoje barki i nie pękał. Niestety dla Celtics, Knicks wygrali 3-2. A czy jest tak bardzo underrated? Gdzie nie spojrzałem na ranking to on ma pewne TOP40 All-Time. Choć mógłby spokojnie być w TOP30, bo był zajebisty nie tylko w ataku, ale i w obronie.

spoko, ale nie sądzę żeby akurat sezon 1990 aż tak bardzo podbijał jego value, zwłaszcza w kontekście tak archaicznych skilli, bo gdyby on potrafił podawac to spoko, ale to taki case jak Embiid, zajebiesz mus apcing to bardzo łatwo go trapować

tbh idę o zakłąd, że w takim formacie Sabonis jest bardziej wartościowym graczem, bo daje rim protection i post defense poparte fajny reboundingiem, więc wystarczy go ukryć za jakiś mobilnym SF-PF umiejącym w help D a w ataku post-up check, 3pts check, passing check, ile z tych skilli daje na wysokim poziomie McHale ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.