DRK 317 Napisano 8 Lutego (edytowane) Trochę zaskakująca wypowiedź Szojgu z wtorku. Określa on ukraińskie straty w styczniu na 6500 ludzi. Wychodzi nieco ponad 200 zabitych dziennie. A nawet tu na forum szacowaliśmy je na sporo większe. W dodatku był to miesiąc wyjatkowo zaciętych walk. I dodajmy do tego że wlasna propaganda często stara się zawyżać straty drugiej strony. Powiem, że ze strony Rosji spodziewałem się informacji o wyższych stratach ukraińskich. Tak teoretyzując: 6500 x 12 miesięcy wojny = 78000 strat ukraińskich. Taka liczba nawet wyglada dość realnie. Edytowane 8 Lutego przez DRK Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ptak 902 Napisano 8 Lutego Zabitych? Nie ma szans. Nawet Rosjanie nie stracili tyłu żołnierzy atakując nie patrząc na koszta. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ely3 8797 Napisano 8 Lutego 5 godzin temu, DRK napisał: Wychodzi nieco ponad 200 zabitych dziennie. A nawet tu na forum szacowaliśmy je na sporo większe. Ale to chodziło o okres tygodnia dwóch w momencie najcięzyszych ulicznych walk w Soledarze. Do 6 stycznia to się chyba nic nie działo a potem też trochę siadło.... W szczytowym momencie mogli tracić ok 400-500 dziennie. Ale to były moje szacunki. Ale Bahmut jest specyficzny ale juz taki Vuhledar to jest rzeż niewiniatek przy małych stratach własnych.. Rosjanie atakują frontalnie w rejonie gdzie nie mają na to szans. W ogóle atakowanie silnie umocnionych punktów z duża przewagą terenu bez możliwości zniszczenia artylerii jest chwilowo bez sensu.. Rosjanie szykują się do szturmu ale powinni wybierać takie miejsca przełomu , które są mniej strategiczne ale mogą ci dać pzestrzeń. Coś jak Ukraińcy pod Bałakliją.gdzie o 4 nad ranem w morku przejechali się po polu minowym na odcinku,którego nigdy nie atakowali , Gdyby wtedy Ukwaina w ataku czołowym próbowała złamać Rosjan w głównych punktach oporu to byśmy się zastanawaili kiedy Ukraina podpisze zły pokój. . A co do samego Bachmutu to jeśli ukraina nie zbierze dużych sił i nie uderzy od północy na Błahodatne i nie wypchnie Rosjan za rzekę to będą mieć spore problemy. W nocy Rosjanie przebili się z Bałhodatne na Zachód i wyszli trochę na tyły Krasnej Hory // Caly ten rejon wydaje się podatny na kontratak bo Rosjanie mają tam wąski pas terenu odsłonięty na kilka km od północy.. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mayor 1181 Napisano 8 Lutego W ruskiej telewizji podają straty Ukrainy 157 000 zabitych ukraińskich żołnierzy 5400 najemników i 2200 żołnierzy NATO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Koelner 6542 Napisano 8 Lutego Jak u nas zaczną płonąc to już będzie Nasza Wojna? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DRK 317 Napisano 8 Lutego (edytowane) 5 godzin temu, ptak napisał: Zabitych? Nie ma szans. Nawet Rosjanie nie stracili tyłu żołnierzy atakując nie patrząc na koszta. https://www.google.com/amp/s/dorzeczy.pl/amp/401653/siergiej-szojgu-podal-straty-sil-zbrojnych-ukrainy.html W sumie to Szojgu tu nie rozróżnia czy chodzi o zabitych czy to też w tej liczbie są mają być ranni. Ale mocno w to wątpię. Gdyby z tych 6500 jeszcze pół miało być rannych to Ukraińcy mają straty średnio na dzień około 100. Jakkolwiek to brutalnie niezabrzmiałoby (gdy mówi się o zgonie 100 żołnierzy dziennie) to nie są wielkie straty przy walkach o sporym natężeniu na tak długim froncie od Swatowe i Kreminnej, przez Bachmut i okolice, po Awdijwke z Marinką. Czy Rosjanie tylu nie stracili? Mnie wydaje się że jednak mogli tylu stracić. Wiem że teraz luty, a tu mowa o styczniu, ale przykladowo dopiero co rozważaliśmy tu że Rosjanie mieli wczoraj czy przedwczoraj stracić rekordowe 800-1000 jednego dnia Godzinę temu, mayor napisał: W ruskiej telewizji podają straty Ukrainy 157 000 zabitych ukraińskich żołnierzy 5400 najemników i 2200 żołnierzy NATO Tzn że rosyjska propaganda zabija więcej ukraińskich żołnierzy + ich aliantów niż ukraińska propaganda żołnierzy rosyjskich wysyła na tamten świat 2 godziny temu, ely3 napisał: 2 godziny temu, ely3 napisał: Ale to chodziło o okres tygodnia dwóch w momencie najcięzyszych ulicznych walk w Soledarze. Do 6 stycznia to się chyba nic nie działo a potem też trochę siadło.... W szczytowym momencie mogli tracić ok 400-500 dziennie. Ale to były moje szacunki. Z uwagi na to że innych w miarę obiektywnych danych o stratach ukraińskich nie znam, posiłkuję się Twoimi, bo ( tak bez kadzenia) wygląda że mocno siedzisz w temacie i nie masz interesu zawyżać lub zaniżać tych danych. A że wiadomo że to szacunki... No cóż. Lepsze to niż nic. Zakładam że może odbiegają w jakimś stopniu procentowym od stanu faktycznego, ale nie jest to pomyłka o rząd wielkości. Choć licząc nawet tylko 14 dni ostrych walk ze stratami po 400 (nie po 500) to już jest 5600. Niewiele mniej niż Szojgu mówiący o stratach z 31 styczniowych dni. Edytowane 8 Lutego przez DRK Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Hoolifan 1243 Napisano 8 Lutego (edytowane) 19 godzin temu, ely3 napisał: Ale akurat AMX-10RC to jest dobre rozwiązanie. Szybki wóz z dobrą armatą. To taki mini czołg. Służy jako zwiad. Większosć rosysjki BMP nie ma szans z AMX. O ile Ukraina ma całkiem dużo czołgów o tyle mają dużo problem z pojazdami opancerzonymi czy APC. AMX nie zmieni znacząco sytuacji ale w połączeniu z Leopardami 2 i Maderami będzie stanowić potęzną siłę ognia... Pamiątaj ,że to jest amfibia więc idealna do forsowania rzek i jest to jednak czołg ( no mini czołg) . Do tego Francuzi tak zapakowali swoją optykę , stabilizację działa czyli to co daje ci możliwośc strzelania o zmroku, o świcie . 60 AMX to będzie za mało na udane forsowanie Dniepru ale ponieważ Ukraina od miesiaca krok po kroku zaczyna panowac nad wszystkimi wyspami w ujściu Dniepru to taki atak gdzie AMX zapewnie od razu po desancie wparcie do walki z czołgami może być kluczowe. Moim zdaniem tak dobrej amfibii nie mają Ukraińcy ani nawet Rosjanie choc tu nie znam wszystkich typów Dyskutowaliśmy już o tej konstrukcji, więc nie chcąc się powtarzać napiszę tylko, że AMX-10RC (podobnie zresztą jak jego poprzednik) nie bez przyczyny został opracowany akurat we Francji. O ile w walce manewrowej czy w sytuacji wejścia za linię wroga (jak miało to miejsce w charkowskim) taki pojazd sprawdziłby się świetnie, o tyle obecnie jego zastosowanie byłoby mocno ograniczone. Dodatkowo trzeba go jakoś wkomponować do istniejących jednostek, bo przecież tego sprzętu nie dostaną do prowadzenia goście po dwutygodniowym przeszkoleniu. Obserwując ten konflikt, wydaje mi się, że wizja forsowania Dniepru tymi pojazdami jest skrajnie utopijna i sensowniej byłoby rozproszyć je między jednostki, które do tej pory zasadzki organizowały głównie przy użyciu quadów czy samochodów opancerzonych z wyrzutniami lub przewożących operatorów takich wyrzutni E: Przyznaję natomiast, że po dłuższym przemyśleniu jestem w stanie wyobrazić sobie także użycie tych AMX-ów w terenie zabudowanym do odpierania rosyjskich ataków. Pancerza to ten pojazd nie ma, ale ze sprawną załogą może być w niektórych sytuacjach przydatny. Edytowane 8 Lutego przez Hoolifan Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ely3 8797 Napisano 8 Lutego 1 godzinę temu, Hoolifan napisał: że wizja forsowania Dniepru tymi pojazdami jest skrajnie utopijna Ja to wiem . Ja tylko bym chciał by Ukraina zrobiła szach a moze i mat Rosjanom bo Rosja liczy ,ze to im sie nie uda . Ale akurat pomiędzy Holą Prystań i wyspami jest niewielka szerokość . 1 godzinę temu, Hoolifan napisał: które do tej pory zasadzki organizowały głównie przy użyciu quadów czy samochodów opancerzonych z wyrzutniami lub przewożących operatorów takich wyrzutni Widzisz ogólnie Ukraina cierpi na brak APC . Nawet bardziej niż czołgów. Oni często jeźdżą SUVami na akcje. Nawet takiej jakie jednostki jak Kraken czy 92 zmechanizowana ma na stanie SUV z armatami na tyle... RMX-10 ma swoje wady. Ale ma też i swoje zalety... PRzede wszystkim optyka francuska , która z tego co czytałem od Ukraińców czy wcześniej Rosjan jest zdecydowanie najlepsza. Rosjanie cierpią na tym ,ze utracili większośc czołgów posiadających Thalesy czy opartą na podzespołach francuskich Sosnę. Poza tym jedna ważna rzecz, która trochę Tobie umyka. Ile w tej wojnie widziałeś walk czołg kontra czołg? Czy nawet APC kontra APC? Tu są przede wszystkim uderzenia odpiera przez artylerią i piechotę. To są walki uliczne. To są rajdy. A tu naprawdę lepiej jechać w takim RMX niż BMP-1 I w ogóle mnie ciekawi kiedy na front wjada Paladyny z USA, Duńskie CEzary 8x8 czy Szewdzkie Archery. Czy Brytyjskie 90. Przewaga zachodniej artylerii jest ogromna . I skumulowane uderzenie może zrobić spory wyłom w liniach wroga... Widać w kilku miejscach jaką rzeż robią Cezary czy PZH 2000. Polskie KRABY trochę mniej ale za to sa chwalone za wyjatkową odporność bo Niemieckie PZH są świetne ale nie wytrzymują tak intensywnej eksploatacji i Litiwni już dwa razy remontowali i wymieniali lufy we wszystkich 1 godzinę temu, Hoolifan napisał: Przyznaję natomiast, że po dłuższym przemyśleniu jestem w stanie wyobrazić sobie także użycie tych AMX-ów w terenie zabudowanym do odpierania rosyjskich ataków. Pancerza to ten pojazd nie ma, ale ze sprawną załogą może być w niektórych sytuacjach przydatny W Mariupolu Ukraina często zaskakiwała Rosjan za pomocą swoich BTR-4 . Tutaj biroąc pod uwagę jego zwrotnosć to mogliby w takich Bachmucie mocno zaskakiwac Rosjan którzy jednak głównie cały czas atakują piechotą .i jakimiś TIGRami specnazu czy BMP-2 . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
starYfaN 821 Napisano 8 Lutego 6 minut temu, ely3 napisał: Widać w kilku miejscach jaką rzeż robią Cezary czy PZH 2000. Polskie KRABY trochę mniej ale za to sa chwalone za wyjatkową odporność bo Niemieckie PZH są świetne ale nie wytrzymują tak intensywnej eksploatacji i Litiwni już dwa razy remontowali i wymieniali lufy we wszystkich 10 czy 11 Krabów z ukrainy, jest remontowanych obecnie w Polsce, w tym 2 bez lufy. Lufy maja resurs, po którym są wymieniane. Jak nie są, to tak jak w 2 polskich krabach, urywa trochę więcej niż lufa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sebastian 1829 Napisano 8 Lutego 4 godziny temu, Koelner napisał: Jak u nas zaczną płonąc to już będzie Nasza Wojna? Ale w sensie jak nasza wojna ? Koelner, masz pretensje, że Rosja będzie sabotować dostawy na Ukrainę ? Ja rozumiem to, ze patrzymy na rzeczy z naszej strony i chcemy, żeby Rosja dostała po dupie. Tyle, że Rosja patrzy na to inaczej. Kraje zewnętrzne, które dostarczają broń Ukrainie wiedzą czym ryzykują przecież. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Koelner 6542 Napisano 8 Lutego 3 godziny temu, Sebastian napisał: Ale w sensie jak nasza wojna ? Koelner, masz pretensje, że Rosja będzie sabotować dostawy na Ukrainę ? Ja rozumiem to, ze patrzymy na rzeczy z naszej strony i chcemy, żeby Rosja dostała po dupie. Tyle, że Rosja patrzy na to inaczej. Kraje zewnętrzne, które dostarczają broń Ukrainie wiedzą czym ryzykują przecież. Mam pretensje do haseł: „To nie nasza wojna” . Brakuje mi jeszcze haseł: „Rosja niesie nam wolność wobec amerykańskiego imperializmu.” Do tej pory te hasło pojawia się już jednostkowo na profilach tej bandy bez mózgów od antyszczepionkowcych i antyukraińskich haseł. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DLT_Braddock 86 Napisano 8 Lutego 33 minuty temu, Koelner napisał: Mam pretensje do haseł: „To nie nasza wojna” . Wojujesz zdalnie? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Koelner 6542 Napisano 8 Lutego 8 minut temu, DLT_Braddock napisał: Wojujesz zdalnie? W ogóle nie „wojuje” ale nie mam problemu aby płacić wyższe rachunki czy więcej za benzynę na stacji kosztem wspierania Ukrainy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sebastian 1829 Napisano 8 Lutego 44 minuty temu, Koelner napisał: Mam pretensje do haseł: „To nie nasza wojna” . Brakuje mi jeszcze haseł: „Rosja niesie nam wolność wobec amerykańskiego imperializmu.” Do tej pory te hasło pojawia się już jednostkowo na profilach tej bandy bez mózgów od antyszczepionkowcych i antyukraińskich haseł. Hasło "To nie nasza wojna" jest tak samo głupie jak hasło "To jest nasza wojna" W obu przypadkach mamy do czynienia - delikatnie mówiąc - ze skrajnościami a dosadnie ze skrajną głupotą. Ukrainie trzeba pomagać, wysyłać to co możemy - broń amunicję, paliwo, żywność, środki farmaceutyczne. Z tym, że trzeba robić to z głową - wysłać tyle ile można z zachowaniem własnej zdolności wojskowej. Czy my jesteśmy w tym punkcie ? Śmiem mocno wątpić a gdy słyszałem rozważenia na temat podarowania F16 (na szczęście plotki zdementowano) to zacząłem się zastanawiać czy nasz rząd nie jest pełen ruskich agentów. Zauważ przy tym, że dużo bardziej aktywni od ludzi spod znaku "TNNW" są Ci, którzy krzyczą żeby Ukrainie przekazać jak najwięcej. Nie zauważyłem, żebyś przeciw temu protestował. Może to popierasz ? 18 minut temu, Koelner napisał: W ogóle nie „wojuje” ale nie mam problemu aby płacić wyższe rachunki czy więcej za benzynę na stacji kosztem wspierania Ukrainy. Ale powiedz to ludziom, którzy zarabiają łącznie 6 tys i mają dwójkę dzieci. Powiedz to emerytom, którzy nagle mają rachunki wyższe za wszystko i musieliby chyba dostać 20stą emeryturę aby wrócić do stanu z końcówki 2020. A do tego dochodzi bardzo głośna kwestia korupcji na Ukrainie. My dajemy a oni sprzedają na boku. To nie jest normalne. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DLT_Braddock 86 Napisano 8 Lutego (edytowane) 43 minuty temu, Koelner napisał: W ogóle nie „wojuje” ale nie mam problemu aby płacić wyższe rachunki czy więcej za benzynę na stacji kosztem wspierania Ukrainy. Ok, tylko pytanie co dalej jest realne? Ukraina w granicach z 2014 roku? Edytowane 8 Lutego przez DLT_Braddock Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NieMy 137 Napisano 8 Lutego 31 minut temu, Sebastian napisał: Ale powiedz to ludziom, którzy zarabiają łącznie 6 tys i mają dwójkę dzieci. Powiedz to emerytom, którzy nagle mają rachunki wyższe za wszystko i musieliby chyba dostać 20stą emeryturę aby wrócić do stanu z końcówki 2020. A te wyższe ceny to czyja wina? Broniącej się Ukrainy? Czy może raczej napadającej na naszego sąsiada Rosji? Jeżeli Ukraina padnie łupem Rosji to będziemy mieli kilkaset kilometrów granicy z wrogim państwem. Będziemy wtedy musieli wydać ogromne pieniądze na armię i zbrojenia. Te pieniądze zamiast na zdrowie, szkolnictwo czy wspieranie celów społecznych pójdą na zbrojenia. Dodatkowo jako kraj "frontowy" staniemy się ryzykownym miejscem do lokowania inwestycji. Zwycięstwo Ukrainy jest w naszym najlepszym interesie i musimy zrobić wszystko aby ruskie przegrali. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Koelner 6542 Napisano 8 Lutego (edytowane) 54 minuty temu, Sebastian napisał: Hasło "To nie nasza wojna" jest tak samo głupie jak hasło "To jest nasza wojna" W obu przypadkach mamy do czynienia - delikatnie mówiąc - ze skrajnościami a dosadnie ze skrajną głupotą. Pierwsze było te hasło To nie nasza wojna od patologicznego Sykulskiego. 54 minuty temu, Sebastian napisał: Ukrainie trzeba pomagać, wysyłać to co możemy - broń amunicję, paliwo, żywność, środki farmaceutyczne. Z tym, że trzeba robić to z głową - wysłać tyle ile można z zachowaniem własnej zdolności wojskowej. Czy my jesteśmy w tym punkcie ? Śmiem mocno wątpić a gdy słyszałem rozważenia na temat podarowania F16 (na szczęście plotki zdementowano) to zacząłem się zastanawiać czy nasz rząd nie jest pełen ruskich agentów. Rozważania to są wrzutki aby zbadać opinię publiczną - sprawdzana jest barykada. 54 minuty temu, Sebastian napisał: Zauważ przy tym, że dużo bardziej aktywni od ludzi spod znaku "TNNW" są Ci, którzy krzyczą żeby Ukrainie przekazać jak najwięcej. Nie zauważyłem, żebyś przeciw temu protestował. Może to popierasz ? Wiem tylko, że "komuch" Kwiatkowski lokował więzienia CIA w Polsce. 54 minuty temu, Sebastian napisał: Ale powiedz to ludziom, którzy zarabiają łącznie 6 tys i mają dwójkę dzieci. Powiedz to emerytom, którzy nagle mają rachunki wyższe za wszystko i musieliby chyba dostać 20stą emeryturę aby wrócić do stanu z końcówki 2020. Nie muszę. Jak dajesz na tacę to nie zawsze też idzie na słuszny cel tak samo jak dajesz na WOŚP ale tutaj co najwyżej ktoś ukradnie na swoje przyziemne uciechy a tutaj nie pomagając ściskamy sobie pętle wokół szyi. 54 minuty temu, Sebastian napisał: A do tego dochodzi bardzo głośna kwestia korupcji na Ukrainie. My dajemy a oni sprzedają na boku. To nie jest normalne. W wojsku i to nawet polskim zawsze była i będzie korupcja oraz marnotrawco i trzeba z tym walczyć. Nawet w kotle Stalingradzkim po stronie niemieckiej żandarmeria Wehrmachtu miała dużo roboty. 28 minut temu, DLT_Braddock napisał: Ok, tylko pytanie co dalej jest realne? Ukraina w granicach z 2014 roku? Jestem za krótki aby to wiedzieć. Nie mam pojęcia jakie cele musi osiągnąć cele aby mieć drogę wolną aby dołączyć do NATO - a to jest dla naszego interesu najważniejsze. Edytowane 8 Lutego przez Koelner Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DLT_Braddock 86 Napisano 8 Lutego (edytowane) Powyższe (post Niemy) to bardzo marne political-fiction. Zauważyłem że taka narracja wrzucona została do polskiego internetu już jakiś czas temu. 1. Jakim cudem Rosja miałaby zająć całą Ukrainę i przerobić miejscową ludność na prorosyjską? Niemcy w 39 roku na Polskę rzucili 1,8 mln żołnierzy, USA z sojusznikami w 2003 roku miała siły ponad 400 tys, Rosja w 2022 roku rzuciła na Ukr ledwie 190 tys. Sama okupacja całej Ukrainy doprowadziłaby Rosję do ruiny. 2. Rosja ma zaatakować kraj Nato? Jak nawet nie odważyli się zagrozić byłym sowieckim republikom, które na swoich terenach zainstalowały bazy natowskie. Wątpliwości jest sporo, ale nie wolno o tym mówić. 2 minuty temu, Koelner napisał: Nie mam pojęcia jakie cele musi osiągnąć cele aby mieć drogę wolną aby dołączyć do NATO - a to jest dla naszego interesu najważniejsze. Ukraina ma zerowe szanse na wstąpienie do NATO. Edytowane 8 Lutego przez DLT_Braddock Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Koelner 6542 Napisano 8 Lutego 5 minut temu, DLT_Braddock napisał: Ukraina ma zerowe szanse na wstąpienie do NATO. Dlatego dyskutowanie z Tobą nie ma sensu. Obecnie armia ukraińska jest sojuszniczym wojskiem NATO a to jest tylko krok od ratyfikowania tego ruchu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DLT_Braddock 86 Napisano 8 Lutego (edytowane) 8 minut temu, Koelner napisał: Dlatego dyskutowanie z Tobą nie ma sensu. Obecnie armia ukraińska jest sojuszniczym wojskiem NATO a to jest tylko krok od ratyfikowania tego ruchu. 1. Ukraina z niepewnymi granicami nie może zostać członkiem Nato. 2. Dalej potrzebna jest zgoda wszystkich państw. Nie ma na to żadnych szans. W Polsce obecnie panuje moda na brak kontaktu z rzeczywistością. Coś jak polska prasa we wrześniu 39 roku. To nie działa tak, że Ty chcesz, byłoby fajnie. To nie film Dzień Niepodleglości z Willem Smithem. Edytowane 8 Lutego przez DLT_Braddock Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach