Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Może chodzi o to ze obecnie nie ma większej ofensywy na świecie w tej danej chwili niż ta a rzeczywiście graficzne i matematyczne podsumowanie by się przydało. Dużo więcej precyzyjnych danych mamy na tematy dużo mniej istotne typu nietrafione rzuty Bena Simonsa czy poparcie ustępującego prezydenta Brazylii. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Reikai napisał:

Memento z jakiegoś powodu po prostu od jakiegoś czasu wyśmiewa ukraińskie newsy i ich sukcesy, zapewnia że już za chwilę USA zmniejszy pomoc - nie wiem z czego to wynika, ale mieszka w USA i może tam są inne nastroje.

W zasadzie nic dodać nic ująć. Nie znamy jakie naprawdę ma poglądy Memento ale żeby była jasność nie każdy musi być pro lub nawet neutralny do Ukrainy. Nasza przeszłość nie jest prosta (choć pytanie jak duża cześć i jak długo kolejne pokolenia mają pokutować za czyny przodków. I obie strony popełniały straszne czynny (Choć Wołyń jest z nich zdecydowanie najstraszniejszy) to dla mnie czas przebaczyć (nie zapomnieć. Chciałbym zobaczyć rzetelne i w miarę bezstronne opracowanie naszych relacji 1919-1945). Sam mam znajomego którego rodzina straciła dużą cześć rodziny na Wołyniu. I rozumiem że choć jest antyruski to nie chce żadnej pomocy dla ludzi z Ukrainy. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie , a jedynie co mnie irytuje to że Memento bardzo często wyśmiewa i ironizuję wszystko co Ukraina robi. I nie jak Reikal napisał tylko prawie od samego początku w większości jego postów są uszczypliwości. Moim zdaniem w obliczu tragedii jaka tam się dzieje myślę że powinniśmy darować sobie takie tanie zagrywki tylko prezentować swoje zdanie z otwartą przyłbica.

 

A co do USA to patrząc na malutki wycinek(w sensie że pisze to na podstawi rozmów z paroma znajomymi) ich społeczeństwa to pamiętajcie że Republikanie bardzo często są antyUkrainscy. Tucer Carslon i jedna z TV prezentuje sporo materiałów zmyślonych zgodnie z RUS propaganda. Ludzie tego słuchają i później przelewają swoje problemy (brak pracy, inflacja pogorszenie gospodarki) na Ukraine.

Edit:

oczywiście szacunek dla odmiennych poglądów , a nie dla tępej propagandy. Wczoraj np. przeczytałem że USA używała w Iraku broń atomową wiec Ruscy też mogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gregorius napisał:

W zasadzie nic dodać nic ująć. Nie znamy jakie naprawdę ma poglądy Memento ale żeby była jasność nie każdy musi być pro lub nawet neutralny do Ukrainy.

Dokladnie, nie kazdy musi tez byc negatywny zadajac proste pytania (wymagajace wiecej pracy, niz np moje glupie pytanie).

3 godziny temu, Gregorius napisał:

Każdy ma prawo mieć swoje zdanie , a jedynie co mnie irytuje to że Memento bardzo często wyśmiewa i ironizuję wszystko co Ukraina robi. I nie jak Reikal napisał tylko prawie od samego początku w większości jego postów są uszczypliwości.

Od momentu jak wojna weszla w faze (prawie) pelnej propagandy po obu stronach. Najprosciej byloby skupic sie na mapach, chociaz na forum wyrosla grupa (4-5 osob) ktora zna jakies male wioski, wzgorza i strategiczne polaczenia drogowe/kolejowe.

3 godziny temu, Gregorius napisał:

to pamiętajcie że Republikanie bardzo często są antyUkrainscy. Tucer Carslon i jedna z TV prezentuje sporo materiałów zmyślonych zgodnie z RUS propaganda. Ludzie tego słuchają i później przelewają swoje problemy (brak pracy, inflacja pogorszenie gospodarki) na Ukraine.

Chyba zwariowales, no chyba ze “czesto” w twoim slowniku oznacza <10% co by tlumaczylo inne rzeczy.

ludzie przelewaja swoje problemy w US jak brak pracy (3.5% bezrobocie?) na UKRAINE? Na Ukraine? Chyba mowisz o Demokratach, ktorzy inflacje chca tlumaczyc tylko putinem (czyli niejako “ukraina”).
Tuckera Carlsona i Laure Ingraham to ty chyba widziales w przebitkach z cnn, nigdy dobra forma obserwacji.

o Ukrainie sie praktycznie juz nie mowi, temat totalnie upadl medialnie po goracych pierwszych 8-12 tygodniach. Jeszcze sa wybory za pasem, rozmawia sie o bezpieczenstwie (lokalnym!), podatkach i prawie do aborcji (sic)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, memento1984 napisał:
5 godzin temu, Gregorius napisał:

W zasadzie nic dodać nic ująć. Nie znamy jakie naprawdę ma poglądy Memento ale żeby była jasność nie każdy musi być pro lub nawet neutralny do Ukrainy.

Dokladnie, nie kazdy musi tez byc negatywny zadajac proste pytania (wymagajace wiecej pracy, niz np moje glupie pytanie).

Twoje pytanie nie jest głupie samo w sobie. Po prostu raziła mnie forma. I jak widzisz nie tylko mnie. "2 miesiace najwiekszej ofensywy swiata" brzmi ironicznie i złośliwie i jeżeli o mnie chodzi to tak jak pisałem od samego początku robisz takie wrzutki o ile jakiś czas można było zrzucać to na styl pisania to dla mnie bije niechęć do Ukrainy. 

Godzinę temu, memento1984 napisał:

Od momentu jak wojna weszla w faze (prawie) pelnej propagandy po obu stronach. Najprosciej byloby skupic sie na mapach, chociaz na forum wyrosla grupa (4-5 osob) ktora zna jakies male wioski, wzgorza i strategiczne polaczenia drogowe/kolejowe.

Nie rozumiem i nie zgadzam się w pełna propagandę z obu stron. Zrównywanie dla mnie dwóch stron jest niepoważne gdy po stronie ruskiej nawet MOD (MOB dla jednego użytkownika walczącego po Polskie skróty.) przedstawia całkowicie kłamliwe i fałszywe komunikaty. 

Godzinę temu, memento1984 napisał:

ludzie przelewaja swoje problemy w US jak brak pracy (3.5% bezrobocie?) na UKRAINE? Na Ukraine? Chyba mowisz o Demokratach, ktorzy inflacje chca tlumaczyc tylko putinem (czyli niejako “ukraina”).
Tuckera Carlsona i Laure Ingraham to ty chyba widziales w przebitkach z cnn, nigdy dobra forma obserwacji.

o Ukrainie sie praktycznie juz nie mowi, temat totalnie upadl medialnie po goracych pierwszych 8-12 tygodniach. Jeszcze sa wybory za pasem, rozmawia sie o bezpieczenstwie (lokalnym!), podatkach i prawie do aborcji (sic)

Po pierwsze urwałeś pierwszą cześć mojego zdania całkowicie zmieniając sens tego co napisałem. To co pisałem to na podstawie rozmów z osobami z okolic Indiany i Ohio (3-4 osoby) i to ich punkt widzenia. nie mój. 

Po drugie nie ważne ile rzetelnych materiałów przygotuje Carlson skoro te co widziałem (nawet jeśli to były 3-4 materiały) całkowicie kwestionują jego wiarygodność. Jest on zresztą główna pożywką dla proRuskich kont na twitterze. 

Edytowane przez Gregorius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Gregorius napisał:

A co do USA to patrząc na malutki wycinek(w sensie że pisze to na podstawi rozmów z paroma znajomymi) ich społeczeństwa to pamiętajcie że Republikanie bardzo często są antyUkrainscy. Tucer Carslon i jedna z TV prezentuje sporo materiałów zmyślonych zgodnie z RUS propaganda. Ludzie tego słuchają i później przelewają swoje problemy (brak pracy, inflacja pogorszenie gospodarki) na Ukraine.

moze masz racje, lepiej bylo zacytowac calosc, w ktorej w jednym zdaniu sobie zaprzeczasz -> "....patrzac na malutki wycinek..." do "PAMIETAJCIE!!!!!!!! republikanie bardzo czesto sa antyukrainscy". przedewszystkim to nie kwestia republikanow tylko amerykanow i nie antyukrainskosci tylko proamerykanskosci i pragmatyzmu - I wiem, "przecietny" europejczyk chce miec zawsze racje i postawic na swoim a amerykanin chce zeby mu bylo wygodnie. @starYfaN I tak wlasnie coraz bardziej wyglada ten konflikt i w sumie przecietny europejczyk chyba jest zadowolony i amerykanin ma coraz wygodniej - win-win!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gregorius napisał:

Po prostu raziła mnie forma. I jak widzisz nie tylko mnie. "2 miesiace najwiekszej ofensywy swiata" brzmi ironicznie i złośliwie i jeżeli o mnie chodzi to tak jak pisałem od samego początku robisz takie wrzutki o ile jakiś czas można było zrzucać to na styl pisania to dla mnie bije niechęć do Ukrainy. 

Mam w 100% takie samo wrażenie.  @memento1984 słabo "ukrywa" swoją niechęć do Ukrainy. Jak na inteligentnego gościa to wyjątkowo żenujace zachowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzien 58:

 

4Ad0uEY.png

dzien 248 (~58-60 dzien kontr-ofensywy?):

 

LqhF4GE.png

 

policzylem procent odzyskanego pola (te roznice pomiedzy Donieckiem a czyms tam przy Chersoniu daje na remis i nie uzywalem do liczenia):

wyszlo mi 217758 umownych jednostek pola w dniu 58 i odzyskane 29275 umowne jednostki -> wychodzi ze odzyskali ~13.4% (Krymu nie liczylem). obrys do liczenia pola zrobilem jak potrafilem najlepiej (touchpad).

 

PS tempo jest podobno "rekordowe", mozna odliczyc 4 miesiacy w roku (pogoda?) jako czas w ktorym nic sie nie zmieni, Prezydent Zelenski podobno do ostatniego guzika na mundurze chce walczyc i Krym "jest w grze" - to chyba nie ma szans zeby to sie zakonczylo przed 2024?

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, memento1984 napisał:

dzien 58:

 

4Ad0uEY.png

dzien 248 (~58-60 dzien kontr-ofensywy?):

 

LqhF4GE.png

 

policzylem procent odzyskanego pola (te roznice pomiedzy Donieckiem a czyms tam przy Chersoniu daje na remis i nie uzywalem do liczenia):

wyszlo mi 217758 umownych jednostek pola w dniu 58 i odzyskane 29275 umowne jednostki -> wychodzi ze odzyskali ~13.4% (Krymu nie liczylem). obrys do liczenia pola zrobilem jak potrafilem najlepiej (touchpad).

 

PS tempo jest podobno "rekordowe", mozna odliczyc 4 miesiacy w roku (pogoda?) jako czas w ktorym nic sie nie zmieni, Prezydent Zelenski podobno do ostatniego guzika na mundurze chce walczyc i Krym "jest w grze" - to chyba nie ma szans zeby to sie zakonczylo przed 2024?

Aleś się zawziął. Rispekt za chęci do przeliczenia wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy uwazacie, ze jest szansa i Ukraina usiadze do stolu negocjowac przed odzyskaniem 100 / 90 / 75 / 50 / 30% stanu z dnia 58 wojny?

4 minuty temu, DRK napisał:

Aleś się zawziął. Rispekt za chęci do przeliczenia wszystkiego.

@ignazz mial absolutna racje, ze wiecej fantazjujemy nt jakiegos Simmonsa - to czemu sobie nie zrobic jakiejs takiej mapki "na brudno". rozdzielsczosc moglaby byc lepsza, ale to by wykroczylo poza "5min" naklad pracy

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@memento1984

To raczej popatrz na to tak

Rosja to 4-5 razy liczniejsza armia. Mająca ok 10 razy więcej czołgów, samolotów, kilkanaście razy więcej armat rakiet itp.. I ta armia tak naprawdę w tej chwili jest na terenach które opanowała do połowy marca. Od połowy marca. Rosjanie jedyne co zdobyli to rejon Popasnej i siewierodoniecka.

a powiedz ten 58 dzień to wziąłeś specjalnie by nie liczyć tego co Ukraina odzyskała pod Kijopwem, Konotopem, sumami i czernichowem? by specjalnie zaniżyć ilość odzyskanych terenów?

2 godziny temu, memento1984 napisał:

czy uwazacie, ze jest szansa i Ukraina usiadze do stolu negocjowac przed odzyskaniem 100 / 90 / 75 / 50 / 30% stanu z dnia 58 wojny?

A czemu by mieli to robić ? Ukraina wciąż ma inicjatywę. I powoli bo powoli ale odzyskują teren i tak naprawdę to teraz mają nagorszy okres bo błoto jest ogromne i ciężko posuwać się do przodu nawet piechocie . Jak przyjdzie zima to może być łatwiej bo rosyjska armia w ogóle nie jest gotowa na minusowe temperatury. Rosjanie mają problem z produkcją wojenną. Nie są w stanie robić obecnie nowoczenych rakiet czy czołgów ( tzn robią ale nie mają systemu zdalnego namierzania bo te mieli od Francuzów czy Amerykanów. Drony przestali produkować bo nie mają z czego i muszą kupować irańskie. Pomoc z Europy nawet rośnie. Systemy obrony rakietowej które dostali od Niemców już robią dużą różnicę . Rosjanie własnie utracili kolejne okręty.

Jak długo Rosja może kontynuować wojnę? Rosja jest w gorszym położeniu i ma coraz mniej argumentów do dyskusji. już nawet nikt poważnie nie bierze słów Miedwiedwiewa ,ze atak na Chersoń będzie traktowany jak atak na Rosję. Bo traća kolejne miasta i wioski i reakcji nie ma żadnej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, airmax napisał:

Czy jest to moment największych zdobyczy terytorialnych Rosji?

Mialem w folderze “dokumenty” zapisane kilka map pomiedzy 10-90 dniem, wzilem ta co mialem pod reka i akurat pasowala pi razy oko iloscia dni po obu stronach.

31 minut temu, airmax napisał:

Czy jest to moment największych zdobyczy terytorialnych Rosji?

Swoja droga, najwieksze zdobycze to chyba w pierwszym miesiacu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, ely3 napisał:

A czemu by mieli to robić ? Ukraina wciąż ma inicjatywę. I powoli bo powoli ale odzyskują teren i tak naprawdę to teraz mają nagorszy okres bo błoto jest ogromne i ciężko posuwać się do przodu nawet piechocie . Jak przyjdzie zima to może być łatwiej bo rosyjska armia w ogóle nie jest gotowa na minusowe temperatury. Rosjanie mają problem z produkcją wojenną. Nie są w stanie robić obecnie nowoczenych rakiet czy czołgów ( tzn robią ale nie mają systemu zdalnego namierzania bo te mieli od Francuzów czy Amerykanów. Drony przestali produkować bo nie mają z czego i muszą kupować irańskie. Pomoc z Europy nawet rośnie. Systemy obrony rakietowej które dostali od Niemców już robią dużą różnicę . Rosjanie własnie utracili kolejne okręty.

W zasadzie po skali zniszczeń jakie ruscy dokonali w Ukraińskiej gospodarce i ile osób zabili  to w tym momencie rozmowy pokojowe nic już by nie dały. Teraz jedyną szansą Ukrainy jest pokonanie putina. Zresztą o jakich rozmowach pokojowych mówimy jeżeli cały czas warunkiem wstępnym dla ruskich jest zachowanie przez nich anektowanych terytoriów. A militarnie to coraz większy problem mają ruscy , nie UA. Zresztą widać już coraz większą desperacje Putina zarówno w celu zmuszenia do pokoju na jego warunkach lub jakiegoś przełamania wykorzystując wszystkie środki nie masowego rażenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Gregorius napisał:

W zasadzie po skali zniszczeń jakie ruscy dokonali w Ukraińskiej gospodarce i ile osób zabili  to w tym momencie rozmowy pokojowe nic już by nie dały. Teraz jedyną szansą Ukrainy jest pokonanie putina. Zresztą o jakich rozmowach pokojowych mówimy jeżeli cały czas warunkiem wstępnym dla ruskich jest zachowanie przez nich anektowanych terytoriów. A militarnie to coraz większy problem mają ruscy , nie UA. Zresztą widać już coraz większą desperacje Putina zarówno w celu zmuszenia do pokoju na jego warunkach lub jakiegoś przełamania wykorzystując wszystkie środki nie masowego rażenia. 

Dlatego zapytalem, czy uwazacie ze Ukraina rzeczywiscie bedzie walczyc o pelna pule (zakladam minus Krym) czy maja jakis pulap pomiedzy 30-95% zeby usiasc do jakichkolwiek rozmow? “Radzieccy” to beda wojowac do ostatniego kartofla  skradzionego z Ukrainskiego pola, to prawie pewne (i tylko jakis niespodziewany pucz na putina moze to zmieni, a szczerze mowiac to nawet nie wiadomo czy oni nie sa tak nakreceni nawet jak by ktos go skrecil).

 

Godzinę temu, ely3 napisał:

Ukraina wciąż ma inicjatywę. I powoli bo powoli ale odzyskują teren i tak naprawdę to teraz mają nagorszy okres bo błoto jest ogromne i ciężko posuwać się do przodu nawet piechocie . Jak przyjdzie zima to może być łatwiej bo rosyjska armia w ogóle nie jest gotowa na minusowe temperatury. Rosjanie mają problem z produkcją wojenną.

Ale moga to tylko robic do momentu w ktorym dostaja wsparcie militarne z zachodu. Sami sa kompletnie poza jakimikolwiek decyzjami i moga tylko liczyc na dobra wole.

Rosjanie maja te problemy tak od pierwszych tygodni i nadal nie padli, nikt nie wie gdzie jest dno. Oby ich to kosztowalo jak najwiecej.

Godzinę temu, ely3 napisał:

Rosja to 4-5 razy liczniejsza armia. Mająca ok 10 razy więcej czołgów, samolotów, kilkanaście razy więcej armat rakiet itp.. I ta armia tak naprawdę w tej chwili jest na terenach które opanowała do połowy marca. Od połowy marca. Rosjanie jedyne co zdobyli to rejon Popasnej i siewierodoniecka.

No i szybka i zdecydowana pomoc z zachodu zatrzymala szybki marsz i postepy, co samo w sobie jest budujace, bo “zasypac” taka przepasc nie jest ani latwe ani nie bylo oczywiste.

przetestowano multum nowoczesnej broni, taktyki.

ja tylko nie wierze ze celem nadrzednym tych ktorzy bankrolluja Ukraine jest absolutna kapitulacja Rosji i Ukraina moze sie znalezc w bardzo niewygodnym polozeniu bardzo szybko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, memento1984 napisał:

“Radzieccy” to beda wojowac do ostatniego kartofla  skradzionego z Ukrainskiego pola, to prawie pewne

No i tutaj sobie odpowiedziałeś dlaczego pokoju nie będzie. Ukraina mogła by się pewnie w każdej chwili zgodzić na pokój po wycofaniu na tereny z przed 24 lutego ale to się nie zdarzy. A jak już sami to odbija nie ma powodu żeby się zatrzymać.

 

26 minut temu, memento1984 napisał:

Rosjanie maja te problemy tak od pierwszych tygodni i nadal nie padli, nikt nie wie gdzie jest dno. Oby ich to kosztowalo jak najwiecej.

Tylko że wtedy przygotowywali się rok do operacji w zimie. A i tak zima była ważnym czynnikiem w ich niepowodzeniach. Teraz mają więcej ludzi do zaopatrzenia i trudniejsze linie zaopatrzenia. tej zimy mogą mieć dużo większe problemy niż na początku.

28 minut temu, memento1984 napisał:

No i szybka i zdecydowana pomoc z zachodu zatrzymala szybki marsz i postepy, co samo w sobie jest budujace, bo “zasypac” taka przepasc nie jest ani latwe ani nie bylo oczywiste.

Możesz wierzyć lub nie ale pomoc z Zachodu była dosyć późno jak już UA pokazała że może zatrzymać ruskich. Oczywiście cześć krajów wspierała już przed wybuchem wojny ale dalej głownie ograniczało się to do wyrzutni ppanc i amunicji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gregorius napisał:

Tylko że wtedy przygotowywali się rok do operacji w zimie. A i tak zima była ważnym czynnikiem w ich niepowodzeniach. Teraz mają więcej ludzi do zaopatrzenia i trudniejsze linie zaopatrzenia. tej zimy mogą mieć dużo większe problemy niż na początku.

moze i sie przygotowywali rok ale obliczali skale operacji na pewnie max 4-6tygodni. to nie bedzie latwa zima ani dla armii ukrainskiej, ruskiej ani ludnosci cywilnej.

1 godzinę temu, Gregorius napisał:

Możesz wierzyć lub nie ale pomoc z Zachodu była dosyć późno jak już UA pokazała że może zatrzymać ruskich. Oczywiście cześć krajów wspierała już przed wybuchem wojny ale dalej głownie ograniczało się to do wyrzutni ppanc i amunicji.

oczywiscie ze nie byla szybko bo np Amerykanie chcieli uniknac nastepnej kompromitacji po tej ktora wydarzyla sie z afganskimi silami zbrojnymi. Niemcy, Francja to nie sa zawodnicy wagi ciezkiej sami i nikt nie chcial zrobic pierwszego kroku. kto wiedzial ze Ukraincy zyjac w najbardziej skorumpowanym kraju Europy beda chcieli zalozyc kamasze i go bronic? skala zaangazowania nakrecala nastepnych, niezdecydowanych, dolozyli pozytywny PR ktory ludzie na zachodzie chloneli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, memento1984 napisał:

ani ludnosci cywilnej

Z ludnością cywilną i tak i nie. Bo duże miasta ukraińskie poza obecnie Mikołajowem obecnie są w miare chronione a jak dojdzie francuski system , kolejny niemiecki IRIS i 3 NASCAMY to praktycznie każde duże miasto będzie mieć ochronę pozwalającą zestrzelić 80% rosyjskich rakiet. I odkąd pojawił się IRIS pod Kijowem a drugi gdzieś w okolicach Dnipro to już Rosjanie głównie mają niszczone rakiety zanim osiągnąć cel. Do tego wycofali Gepardy z frontu i one głównie sa ustawione na niszczenie irańskich dronów i w tym sa skuteczne. Hiszpanie przekazali stare systemy HAWK i one tez sobie radzą zarówno z dronami jak i rakietami. . Rosja dotychczas niszczyła struktury które były szybko naprawiane. Duże miasta na Zachodzie w ogóle sa w pełnie sprawne. Nawet Charków w tej chwili dostarcza ciepło, wode energie

Najgorzej jest na terenach dopiero co wyzwolonych. O ile jeszcze Kupiańsk jest w 80% sprawny. Tak samo Bałaklija o tyle już np Izium nie ma niczego sprawnego i tak trzeba sporo dostarczyć . Tak samo niektóre duże wioski w rejonie Limania. One sa mocno zniszczone przez Rosjan . Z małych wiosek ludzi ewakuują do miast. To co jest problemem obecnie to kwestia dostarczania zywności bo dużo ludzi po prostu nie ma pracy w rejonach forntowych. Z drugiej znam kilka firm chemicznych w których Ukraińcy chodza do pracy choć front jest 15-20 km od nich i czasem spadają w ich okolicy rakiety. 

Podsumowując są rejony w których będzie to cięzka zima dla cywili i są gdzie będzie podobna do poprzednich

W Rosji wymienili kolejnych dowódców. Niesławny Łapin wyleciał z dowodzenia centralnym frontem ( z tym ,ze słowo centralny jest mylące bo chodzi o front obrony Swatowe-Kremnin) , Zastąpił go bliski współpracownik Prigożina  ale nawet Rosjanie spekulują ,że to jest wsadzenie na mine Prigożina i Kadyrowa bo w tej chwili front pod Swatowe powinien paść do końca listopada. Ukraina przecięła linię Swatowe-Kremnina. Linia oporu na rzece Źrebieniec już praktycznie padła. Na północy posuwaja sie dzień w dzień o kilometr-dwa. 3 dni temu walczyli w Orlianskie a wczoraj już byli pod  Jahydne. Walki są trudne bo tam jest ogromne błoto. Nie da się odminować terenu. Rosjanie rzucają co się da byle spowolnić . Ciezkie walki od 3tygodni są toczone o wioskę Kuzemiwka bo jeśli on padnie to już Rosjanie nie maja gdzie zatrzymac Ukrainy przed Swatowe. Tam są intensywne walki. Ukraina skontrowała Rosjan i walki są toczone o wioskę Płoszczanka na północ od Kremniny. Nie do końca wiadomo z którego kierunku uderzyli ale najpewniej od południa i właśnie tam dotarli do drogi Swatowe-Kremnina i ją kontrolują w tym miejscu

Widzisz @memento1984 w tej wojnie na wyczerpanie liczy się to kto ma inicjatywę. ukraina ma w całym rejonie i np jak zrobili kontratak pod Soledatemi Bahmutem tydzień temu to Wagnerowcy kompletnie przestali tam walczyć. Rosjanie przecuili cięzar ataku na Vuhledar i tam jakieś sukcesy mają ale większość inicjatywy jest po stronie ukraińskiej a to pozwala im cały czas spychać Rosjan. Najgorszy moment dla Ukrainy nastąpi jak sie zatrzymają wszędzie bo wtedy Rosja ustawi głęboką obrone 

@Hoolifan @Gregorius

Zdjęcia satelitarna z wczoraj pokazują ,ze Rosjanie opuścili kilka ważnych punktów kontrolnych w Chersoniu. Zdjeli flagę z budynków administracji regionalnej i w ogóle wyglada to tak jakby opuścili miasto. Na zdjęciach brak jest BTRów gdzie stały od 3-4 miesiećy. Zdjęte są wszystkie punkty wewnątrz miasta. Niektóre punkty kontrolne na wlocie do miasta też. W Kachowce też opuścili umocnione punkty. Dziwnie to wygląda

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ely3 napisał:

Zdjęcia satelitarna z wczoraj pokazują ,ze Rosjanie opuścili kilka ważnych punktów kontrolnych w Chersoniu. Zdjeli flagę z budynków administracji regionalnej i w ogóle wyglada to tak jakby opuścili miasto. Na zdjęciach brak jest BTRów gdzie stały od 3-4 miesiećy. Zdjęte są wszystkie punkty wewnątrz miasta. Niektóre punkty kontrolne na wlocie do miasta też. W Kachowce też opuścili umocnione punkty. Dziwnie to wygląda

Mega dziwnie to wygląda. I już nawet mniej chodzi mi o to że Rosjanie podejmują takie działania. Chodzi o czas kiedy to robią. Mogli to zrobić tydzień temu albo za tydzień. Ale dziś - 4 listopada???. Przecież u nich wielki prazdnik dziś. Chyba nawet do tyrki nie idą. Dzień Jedności Narodowej. Rocznica wyrzucenia bezczelnych ( wg ichniej propagandy) Polaków z Kremla. I to okrągła 410 rocznica. Jak oni mogą w taki dzień opuszczać Chersoń? Putin jest potwornie czuły na punkcie historii i 4 listopada miałby zapisać się jako dzień ewakuacji/ucieczki/,,gestu dobrej woli"Rosjan/wyzwolenia przez Ukrainę Chersonia.To wydaje się nieprawdopodobne, żeby w taki dzień Rosjanie prezentowali Ukraińcom taki sukces. Bardzo zastanawiające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ely3 napisał:

 

@Hoolifan @Gregorius

Zdjęcia satelitarna z wczoraj pokazują ,ze Rosjanie opuścili kilka ważnych punktów kontrolnych w Chersoniu. Zdjeli flagę z budynków administracji regionalnej i w ogóle wyglada to tak jakby opuścili miasto. Na zdjęciach brak jest BTRów gdzie stały od 3-4 miesiećy. Zdjęte są wszystkie punkty wewnątrz miasta. Niektóre punkty kontrolne na wlocie do miasta też. W Kachowce też opuścili umocnione punkty. Dziwnie to wygląda

Nie mam pojęcia co tam się dzieje, ale oddanie Chersonia bez walki miałoby sens tylko w sytuacji, w której Rosjanie byliby pewni, że Ukraińcy ruszą na nich z potężną kontrofensywą, która zagrozi odcięciem sił stacjonujących po drugiej stronie Dniepru. Ewentualnie musieliby mieć świadomość ogromnych trudności w zaopatrywaniu tych wojsk przy pogarszających się warunkach atmosferycznych, ale akurat to udało im się w miarę ogarnąć, więc trochę tego nie kupuję. Z jednej strony od dawna pisaliśmy, że wycofanie się Rosjan jest tak naprawdę kwestią czasu i jedynym logicznym ruchem skoro nie są w stanie odrzucić Ukraińców od Chersonia, ale do tej pory Rosjanie nie kierowali się w swoich decyzjach logiką, tylko realizowali wytyczne z Kremla. Nie chce mi się wierzyć w to, że nagle coś się w umysłach rosyjskich polityków przestawiło - szczególnie biorąc pod uwagę przeprowadzoną mobilizację, przestawienie części gospodarki na tryb wojenny i próbę wybielenia swoich terrorystycznych ataków na infrastrukturę oraz obiekty cywilne.

Oczywiście już pojawiają się teorie, że opuszczenie Chersonia miałoby być wstępem do rokowań pokojowych, do których po takim geście dobrej woli Ukraińcy zostaliby przez swoich sojuszników zmuszeni, ale to brzmi wyjątkowo absurdalnie. 

 

Edytowane przez Hoolifan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.