Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, ely3 napisał:

@Hoolifan

A widziałeś film z akcji sił specjalnych na lotniksu rosyjskim pod Pskowem? Film na którym podkłaaja ładunki pod 3 Ka-52.. Rosjanie potwierdzili lekkie uszkodzenie dwóch. Zdjęcia satelitarne pokazują uszkodzenie 4 a może i nawet ciężkie znuszczenie. Do tego wczoraj na froncie rosjanie stracili kolejnego aligatora i jeden Mi-8 pod Soledarem ( ten pewnie był Wagnerowców) Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak siły specjalne mogą poprzez Łotwę lub Estonie wejść na terytorium Rosji i o świcie wysadzić w powietrze 3-4 nowoczesne heliktoptery i jeszce ujść bez strat. Kto w tej armii royjskiej pracuje? To wygląda jak wojna pomiędzy sprawnymi żołnierzami i masą głupków. Nigdy nie miałem Rosjan za idiotów ale ewidentnie widać ,że do armii zatrudniali chyba samych buców. Inna sprawa ,że to też pokłosie propagandy. Rosjanie tak długo gardzili Ukraińcami ,że nawet teraz nie traktują ich poważnie i nadal sobie wmawiają ,ze Liman stracili bo tam byli Polacy.  Północ Chersonia bo tam byli Finowie a Sewastopol to brytyjczycy. Im dłużej to sobie będą wmawiać tym dłużej będą zaskakiwani

Dlatego wlasnie nie rozumialem, gdy czepiales sie mojego/naszego wysmiewania rosyjskiej armii. Wiadomo, ze nie wszyscy tam maja siano w mozgu, bo maja tez swoje sukcesy ale biorac pod uwage caloksztalt to jest po prostu mem armia i druga armia, ale co najwyzej trzeciego swiata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Reikai napisał:

Dlatego wlasnie nie rozumialem, gdy czepiales sie mojego/naszego wysmiewania rosyjskiej armii

Bo jest wiele elementów rosyjskiej armii która funkcjonuje normalnie. Pamiętasz naszą rozmowę o Chersoniu jak po przełamanniu śmiałeś sie z moich 15%.Rosjanie ogarnęli obronę na kolejnej linii. Zbudowali kolejne. I mimo ,że tam to Ukraina ma spora przewagę w artylerii to nie pozwolili sie przełamać choć sa w mocno niekorzystnej sytuacji. Rosjanie mają problem na poziomie poniżania Ukraińców więc często za linia frontu czują sie zbyt pewnie. I są rejony gdzie dowódcy sa fatalni ale są u władzy bo byli kiedyś wierni. Ale jest też kilka rejonów gdzie widać świetną robotę Rosjan. Ogólnie rosyjska armia w wielu rejonach działa prawidłowo nawet nauczyli się chronić przed działaniem HIMArsów i jest coraz mniej spektakularnych zniszczeń baz paliwowych czy składów amunicji.  Ale Rosjanie źle się przygotoali do tej wojny. Ukraina też zaczyna odczuwac braki amunicji i sprzętu przez co spowolinili ale Rosjanie nie mają skąd uzuepłniac dlatego zabierają czołgi Białorusinom. Dlatego ogołocili bazy w Kaliningradzie czy na granicy francuskiej ze wszystkiego. Rosja ma fatalną logistykę od lat. I teraz płacą za to cenę. Plus płacą za to ,ze w lutym/kwietniu w głupich atakach utracili 60% swoich jednostek pancernych i 30% spadochroniarzy. Ukraina do dziś nie wyczerpała swoich elitarnych jednostek i rzuca jest dość oszczędnie w bardzo sprecyzowany sposób. Rosjanie rzucili wszystko co najlepsze na pierwszy ogień bo mieli strategię na tygodniową wojnę. Jak się okazało ,że trwa dłużej to nagle nie maja już kim nawet zrobić ofensywy. Teraz tylko muczą brac Ukrainę na zmęczenie. Teraz wszędzie jest błoto. Ukraina ma coraz mniej palia i amunicji. Dostaje wsparcie od innych krajów co pozwala im utrzymać wciąz inicjatywę ale jest coraz trudniej o duże przełamanie

Rosjanie jako naród byli zbyt długo nasączani propagandą wyższości moralnej i kulturowej ponad innymi i teraz do głowy im nie przychodzi ,że mogą być atakowani głęboko na tyłach. Plus korupcja( na most Krymski można było za 200 rubli ominąc kolejkę kontrolną) Plus kilku naprawdę fatalnych dowódców. Ale armia wciąz jest pełna wielu bardzo dobrych jednostek , I w wielu rejonach naprawdę to dobrze wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ely3 napisał:

Bo jest wiele elementów rosyjskiej armii która funkcjonuje normalnie.

Tzn. o ile rozumiem twój tok myślenia to sam uważam że jednak przeceniasz ruska armie i mentalność. Co nie zmienia faktu że w momencie kiedy pomoc z zachodu przestanie płynąc UA zostanie szybko rozbita. Wiec w ocenie potencjał i kasa na przygotowanie armii ruscy są nieśmiesznym żartem ale.. dalej są silniejsi niż niektórzy ją postrzegają. 

Twoje przecenienie ruskich wynika moim zdaniem na patrzenie na wyrywkowe obszary jak Chersoń . Tzn. tam sobie radzą bardzo dobrze w obronie ale sam wiesz że w Chersoniu są elitarne oddziały ruskie(specnaz,VDV, piechota morska) które były bardzo dobrze wyekwipowane i miały parę miesięcy na przygotowanie umocnień. Nie dziwi mnie że się skutecznie bronią choć też mam wrażenie że oczekiwania wobec ruskich są już tak niskie że jak się nie kompromitują to mówimy jak dobrze sobie radzą. Poza Cheroniem teraz jedyne dwie naprawdę skuteczne operacje które ruskim wyszły to desant na lotnisko 24.02 i zdobycie mostów na Dnieprze co umożliwiło atak na zachód. Cala reszta to nieudolność która przynosiła ograniczone sukcesy z racji olbrzymiej przewagi ilościowej. 

Natomiast jak mówimy o kompromitacji to też nie traktujmy jak niedorozwinięte dzieci. Ich generałowie i oficerowie są słabi ale oczywiście że stać ich na proste i logiczne decyzje. Jak rozproszenie amunicji czy wycofanie baz 60+ km za linie frontu.

 Natomiast na szczęście ruscy żeby się utrzymać spalają jednostki i żołnierzy których nie ma żadnej możliwości żeby rezerwiści zastąpili. Zawodowe oddziały w Chersoniu były szkolone lata i tych jednostek już nie odzyskają. Piloci tracenie w pierwszych miesiącach to była ich elita i szybko nie da się ich zastąpić. Co ciekawe problemy z pilotami to pokłosie decyzji o dodatkach finansowych za wylatanie godzin co powodowała że w jednostkach latali cały czas Ci sami piloci mający lepsze plecy/wyższe stanowisko ,a dla całej reszty zostawały minimalne godziny. Teraz to się mści.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się przyczepię. WDW a nie VDV. Nie znoszę pisania po angielsku słowiańskich wyrazów, które bez problemów napiszesz poprawnie. Nie wyobrażam sobie żeby pisać Ovechkin.

Koleś Fightbomber, będący czynnym lotnikiem, mający świetne źródła dosadnie skomentował system ochrony lotniska i całą sytuację. Z dopiskiem, że jakby co, to chodzi o Zimbabwe, bo w Rosji wszystko w jak najlepszym porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ely3 napisał:

Bo jest wiele elementów rosyjskiej armii która funkcjonuje normalnie. Pamiętasz naszą rozmowę o Chersoniu jak po przełamanniu śmiałeś sie z moich 15%.Rosjanie ogarnęli obronę na kolejnej linii. Zbudowali kolejne. I mimo ,że tam to Ukraina ma spora przewagę w artylerii to nie pozwolili sie przełamać choć sa w mocno niekorzystnej sytuacji. Rosjanie mają problem na poziomie poniżania Ukraińców więc często za linia frontu czują sie zbyt pewnie. I są rejony gdzie dowódcy sa fatalni ale są u władzy bo byli kiedyś wierni. Ale jest też kilka rejonów gdzie widać świetną robotę Rosjan. Ogólnie rosyjska armia w wielu rejonach działa prawidłowo nawet nauczyli się chronić przed działaniem HIMArsów i jest coraz mniej spektakularnych zniszczeń baz paliwowych czy składów amunicji.  Ale Rosjanie źle się przygotoali do tej wojny. Ukraina też zaczyna odczuwac braki amunicji i sprzętu przez co spowolinili ale Rosjanie nie mają skąd uzuepłniac dlatego zabierają czołgi Białorusinom. Dlatego ogołocili bazy w Kaliningradzie czy na granicy francuskiej ze wszystkiego. Rosja ma fatalną logistykę od lat. I teraz płacą za to cenę. Plus płacą za to ,ze w lutym/kwietniu w głupich atakach utracili 60% swoich jednostek pancernych i 30% spadochroniarzy. Ukraina do dziś nie wyczerpała swoich elitarnych jednostek i rzuca jest dość oszczędnie w bardzo sprecyzowany sposób. Rosjanie rzucili wszystko co najlepsze na pierwszy ogień bo mieli strategię na tygodniową wojnę. Jak się okazało ,że trwa dłużej to nagle nie maja już kim nawet zrobić ofensywy. Teraz tylko muczą brac Ukrainę na zmęczenie. Teraz wszędzie jest błoto. Ukraina ma coraz mniej palia i amunicji. Dostaje wsparcie od innych krajów co pozwala im utrzymać wciąz inicjatywę ale jest coraz trudniej o duże przełamanie

Rosjanie jako naród byli zbyt długo nasączani propagandą wyższości moralnej i kulturowej ponad innymi i teraz do głowy im nie przychodzi ,że mogą być atakowani głęboko na tyłach. Plus korupcja( na most Krymski można było za 200 rubli ominąc kolejkę kontrolną) Plus kilku naprawdę fatalnych dowódców. Ale armia wciąz jest pełna wielu bardzo dobrych jednostek , I w wielu rejonach naprawdę to dobrze wygląda

To ogołocenie z wojska granicy francuskiej to taki celowy przebiegły chwyt, mający na celu sprawdzenie czy forumowicze czytają  Twoje wpisy?  Bo parę postów wcześnie miałeś wątpliwości. Czytają, dobre sprawozdania są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, DRK napisał:

To ogołocenie z wojska granicy francuskiej

Ech autokorekta zmieniła mi fińską na francuską. Dzięki za korektę

@Gregorius Ja rozróżniam taktykę od strategii. Na poziomie makro armia rosyjska jest przestarzale zarządzane. Wszystko idzie centralnie. Spadochroniarze podlegają komu innemy niż Specnaz . Specnaz zaś jest niezalezny od armii. By wydać polecenie brygadzie piechoty morskiej to trzeba się pytać dowództwa floty.. Zero inicjatywy oddolnej. Zero kominukiacji. Wyjaśnienia rozkazów. Skoro dowódcy kompanii nie ma pojęcia po co jest na danej pozycji i nie wiedzą kto ich wspiera jakby co. Jakie sa warianty obrony, ewakuacji to potem jest jak jest. Rosjanie na poziomie taktycznej mają wiele dobrego wojska . Potrafia organizować skutecznie przeruzt sił przez Dnierp choć wydawało się już dawno to niemożliwe a z drugiej strony nie mają sensownej koncepcji użycia floty. Ochrony floty. Nie mają strategii jak użyć mobilizowanych więc każdy front robi to po swojemu, Jedni jak w Chersoniu rzucają im małymi partiami. A inni pod Swatowe czy Bahmutem wręcz jako mięso armatnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ely3 napisał:

Ja rozróżniam taktykę od strategii. Na poziomie makro armia rosyjska jest przestarzale zarządzane.

To Rosja. Nie czytali opracowań Petera Druckera, o delegowaniu uprawnień na niższy szczebel i dywersyfikacji łańcucha dostaw.

@ely3 co jest nie tak z certyfikatem tej strony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.11.2022 o 11:30, ely3 napisał:

@Hoolifan

Kto w tej armii royjskiej pracuje? To wygląda jak wojna pomiędzy sprawnymi żołnierzami i masą głupków. Nigdy nie miałem Rosjan za idiotów ale ewidentnie widać ,że do armii zatrudniali chyba samych buców. Inna sprawa ,że to też pokłosie propagandy. Rosjanie tak długo gardzili Ukraińcami ,że nawet teraz nie traktują ich poważnie i nadal sobie wmawiają ,ze Liman stracili bo tam byli Polacy.  Północ Chersonia bo tam byli Finowie a Sewastopol to brytyjczycy. Im dłużej to sobie będą wmawiać tym dłużej będą zaskakiwani

Cóż, po prostu Rosjanie chcieli, żebyśmy patrzyli na nich przez pryzmat ich aktywności z Syrii, która upodabniała ich do standardów natowskich czy propagandowych filmików z defilad i prezentacji nowoczesnych prototypów, a prawda jest taka, że to miało uzasadnienie tylko w przypadku działań na ograniczonym obszarze i w określonych warunkach. Taki przekaz leciał w świat, podczas gdy na poligonach i w bazach dochodziło w tym samym czasie do wielu patologii, które przeszły w dużej mierze bez echa. Strącanie własnych samolotów na ćwiczeniach, rozkradanie sprzętu, cała historia Kuzniecowa + wszechobecna korupcja to rzeczy, które przebijały się do zachodnich mediów, ale nikt nie nagłaśniał tego równie mocno, co teraz Ukraińcy, którzy opanowali to do perfekcji i każdą wpadkę rozdmuc***ą do niewyobrażalnych rozmiarów.

Dodatkowo tak jak napisałeś, Rosjanie od początku poszli w stronę obśmiewania Ukraińców i teraz nie mogą przyznać się do tego, że ta skompromitowana i zdegenerowana armia wypycha z anektowanych terenów ich wspaniałe i niezwyciężone wojsko. Tworzy się więc syndrom oblężonej twierdzy przekonując społeczeństwo, że pod Charkowem front przesuwali żołnierze NATO i operacja specjalna przeciwko Ukraińcom zamienia się w wojnę z całym sojuszem północnoatlantyckim. Klęski nigdy nie są wygodne, więc najlepiej znaleźć taką przyczynę, która znajdzie zrozumienie w oczach społeczeństwa i dodatkowo zmobilizuje je do większego wysiłku. Nie można wrzucić zdjęć zniszczonych Abramsów i strąconych F-16, więc zostaje udostępnianie filmików Legionu Międzynarodowego i budowanie narracji wokół tego. Śmieszne to, ale to, ale na potrzeby wewnętrzne wystarczy, a i do krajów z gorszym dostępem do informacji można z odpowiednim komentarzem rozesłać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Sebastian napisał:

To się dopiero okaże czy koła dadzą im przewagę czy nie. To jednak inne warunki.

Nie o szybkości na kołach traktuje wpis. Archer oddaje 6 strzałów po innej trajektorii, które trafiają w cel w tym samym czasie. Jak pociski trafią, jest już poza zasięgiem kontrbaterii.

Jest całkowicie automatyczny, prędko się rozkłada, strzela, składa. Dodatkowo jak wyślą odpowiednia amunicję, to zasięg 60 km rozwala system.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, ptak napisał:

Tureckie MON (nie MSZ)powiedziało, że statki że zbożem popłyną pod turecka banderą 

To nie ma wielkiego znaczenia ale Turcja była gwarantem porozumien a ma na Morzu Czarnym jakieś 3-4 silniejszą flotę  od Rosjan. rosjanie nawet jakby turcy nie osłaniali to tylko samolotami by mogli topić neutralne statki bo z okrętów bojowych to im została jedna fregata , 1 stawiacz min i kilka jednostek patrolowych. Tska armada dysponuje na tyle słaba siłą ognia pplot ,że nawet Bayraktary by mogły zatopić kilka jednostek a w sztormie to już w ogóle utrzymają się moze 2-3 okręty rosyjskie

Otólnie warunki na Ukrainie sa koszmarne. Leje. błoto cięzko przesuwać sprzęt. Ciężko robić rozpoznanie dronami ale Ukraina powoli cały czas się posuwa .

Trzeba też oddać rosjanom ,że mają mikto sukcesy, Odbili południowa część ważnej wioski Pawliwka pod Vuhledarem i odzyskali jakieś 400 metrów pomiędzy żwirownią a Bihoriwką pod Łysyczańskiem.

Ukraina zaś wrzuciła wczoraj video z walk o wioskie Orlianskie. ( to jeszcze wciąz obwód charkowski) i wioskę Kuzemiwka ( to już ługańsk) i zwłaszcza w tej drugiej walki sa wyniszczające bo to ostatnia linia obrony Rosjan. Jak ta wioska padnie to Ukraina zdobywa ostatnie wzgórza przed Swatowe. Na najbliśzy tydzień zapowiadają ładną pogodę  więc jest szansa na powazniejszą akcję ale widać ,ze Ukraina ma coraż większe problemy z aprowizacja. Tak samo jak Rosjanie ale łatwiej się bronić przy braku amunicji i paliwa niż atakować

A i ciekawostka. Formalnie to nadal Donieccy i ługańscy separatysci mają osobną armię. Prowadzą osobną mobilizacje. Osobe zaopatrzenie. Mają osobne dowództwo i nic nie wskazuje by Rosjanie traktowali te terytoria jak rosyjskie. Tak samo jak chersoń czy Zaporoze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ely3 napisał:

To nie ma wielkiego znaczenia ale Turcja była gwarantem porozumien a ma na Morzu Czarnym jakieś 3-4 silniejszą flotę  od Rosjan. rosjanie nawet jakby turcy nie osłaniali to tylko samolotami by mogli topić neutralne statki bo z okrętów bojowych to im została jedna fregata , 1 stawiacz min i kilka jednostek patrolowych. Tska armada dysponuje na tyle słaba siłą ognia pplot ,że nawet Bayraktary by mogły zatopić kilka jednostek a w sztormie to już w ogóle utrzymają się moze 2-3 okręty rosyjskie

Otólnie warunki na Ukrainie sa koszmarne. Leje. błoto cięzko przesuwać sprzęt. Ciężko robić rozpoznanie dronami ale Ukraina powoli cały czas się posuwa .

Trzeba też oddać rosjanom ,że mają mikto sukcesy, Odbili południowa część ważnej wioski Pawliwka pod Vuhledarem i odzyskali jakieś 400 metrów pomiędzy żwirownią a Bihoriwką pod Łysyczańskiem.

Ukraina zaś wrzuciła wczoraj video z walk o wioskie Orlianskie. ( to jeszcze wciąz obwód charkowski) i wioskę Kuzemiwka ( to już ługańsk) i zwłaszcza w tej drugiej walki sa wyniszczające bo to ostatnia linia obrony Rosjan. Jak ta wioska padnie to Ukraina zdobywa ostatnie wzgórza przed Swatowe. Na najbliśzy tydzień zapowiadają ładną pogodę  więc jest szansa na powazniejszą akcję ale widać ,ze Ukraina ma coraż większe problemy z aprowizacja. Tak samo jak Rosjanie ale łatwiej się bronić przy braku amunicji i paliwa niż atakować

A i ciekawostka. Formalnie to nadal Donieccy i ługańscy separatysci mają osobną armię. Prowadzą osobną mobilizacje. Osobe zaopatrzenie. Mają osobne dowództwo i nic nie wskazuje by Rosjanie traktowali te terytoria jak rosyjskie. Tak samo jak chersoń czy Zaporoze

No nawodna faktycznie może krzywdy niezrobiłaby ale czy Rosjanie nie mają już na Czarnym jeszcze przypadkiem paru U-bootów na chodzie? Czy może są w tak opłakanym stanie albo w remontach, że nie warto ich brać pod uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 miesiące najwiekszej ofensywy swiata??

1. Jeśli to ironia, to Ukraina powinna rzucić wszystkie siły, czy 5 razy zastanowić się czy ewentualne ludzkie i sprzętowe straty będą się opłacać? Skąd taka ironia mocno zalatująca, że tak bardzo delikatnie się wyrażę prorosyjskoscią w swiecie w którym rosja atakuje i próbuje zaanektowac inne państwo pod pretekstem rodem z czasów stalinowskich i w stylu Stalina czy Hitlera?

2. Jeśli to nie ironia, to proponuję nie zabierać głosu, jeśli się na czymś nie znasz, tylko czytać, słuchać. Lepiej milczeć, niż rozwiać wątpliwości i pokazać kim się jest naprawdę. 

Edytowane przez Szabla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.