Skocz do zawartości
lorak

wojna na ukrainie

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, P_M napisał:

Zachód, a przede wszystkim USA będzie chciało, aby Wojna trwała relatywnie jak najdłużej i zadała Rosji jak największe ekonomiczne straty, czy w rozumieniu strat sprzętu militarnego, czy po prostu osłabieniu gospodarki, chociażby na produkcję nowego sprzętu. UE pod przewodnictwem Niemiec może forsować jakiś szybszy wariant rozejmu pokojowego, ale nie sądzę, żeby Wujek Sam na to pozwolił, zwłaszcza że lądując sprzęt do UKR zarabia na tym. 

Przede wszystkim Ukraina się nie zgodzi przynajmniej do czasu odzyskania Chersonia i Zaporoża. A jako że to jedyny realny sukces to pokoju nie będzie.  Nawet brak lub  ograniczenie wsparcia nie wpłynie  na pokój.

5 minut temu, P_M napisał:
8 minut temu, Orus92 napisał:

A jak myślicie - jak procentowo oceniacie szanse wykorzystania broni nuklearnej w najbliższym czasie (2-3 tygodnie z uwagi na prawdopodobną aneksję terenów, walki Ukrainców, jakieś grożby + ewentualny atak?) + w całym horyzoncie konfliktu? + ewentualne atak na Polskę?

Dobrze byłoby się przygotować

0℅

 Nie byłbym tak optymistyczny. Pierwsze dni po ogłoszeniu aneksji poniżej 1% na jakiś mały ładunek koło 10kT. Tylko dlatego że jeżeli kolejny raz groźby nie zadziałają to nikt już nie będzie brał ich na poważnie. Drugi krytyczny moment może być przy okazji jakiejś większej porażki/kolejnego załamania frontu. Ale dalej szanse są minimalne bo dla ruskich użycie ABC na większą skale to koniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Orus92 napisał:

Czyli zakładasz, że Putin będzie się dawał młócić, będzie wysyłać nowe wezwania do mobilizacji i tak do momentu gdy taktyka nieprzynosząca sukcesu ostatecznie się rozwali?

Putin bedzie chciał przede wszystkim utrzymać wybity korytarz Krym Mariupol i sprzedać to jako sukces, użycie nuklearnego ładunku, powinno zamknąć wszelkie drogi na miedzynarodowej arenie politycznej, dyplomatycznej etc. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Gregorius, to w takim razie jak zakładasz koniec konfliktu. Wygrana konwencjonalna Rosji skoro porażka na froncie = szanse na atom? Rosjanie zaakceptują porażkę na froncie?

 

2 minuty temu, P_M napisał:

Putin bedzie chciał przede wszystkim utrzymać wybity korytarz Krym Mariupol i sprzedać to jako sukces, użycie nuklearnego ładunku, powinno zamknąć wszelkie drogi na miedzynarodowej arenie politycznej, dyplomatycznej etc. 

No ale jeśli Ukraińcy będą ich stopniowo młócić, a jest szansa na spektakulatną porażkę w Ługańsku czy Doniecku i być może w okolicach Chersonia, to rozwiązaniem będzie ciągłe zwiększanie mobilizacji? Tu 'wisi' sporo potencjalnych porażek, których nie da się sprzedać jako sukces.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, P_M napisał:

Z tego co wiem, ta liczba ujmuje zarowno, zabitych, rannych jak i jeńców. 

To obejmuje tylko zabitych..I mniej więcej jak złożysz oficjalne dane separystów i wywiad amerykańskiego to tyle wychodzi . No blizej 50  tys plus jakies 150-200 tys rannych łącznie od pocżątku wojny ( ale tu należy pamiętać ,że niektrózy ranni sa ranni wielokrotnie). Zresztą50 tys po ponad 200 dniach walkach przy bardzo intensywnej wymianie ognia. Gdzie artyleria potrafi  zadać naprawdę duże straty to nie jest dużo. Ukraina łącznie moim zdaniem ma podobne straty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Orus92 napisał:

to w takim razie jak zakładasz koniec konfliktu. Wygrana konwencjonalna Rosji skoro porażka na froncie = szanse na atom? Rosjanie zaakceptują porażkę na froncie?

 

Szczerzę to nie wiem. Mobilizacją, referendami i ostrzałem infrastruktury krytycznej moim zdaniem została zamknięta droga do pokojowego rozwiązania. Już widać że Putin postanowił iść do końca. Z drugiej strony na razie nie widać żeby mobilizacja mogła przynieść pozytywny militarnie skutek , a bardzo obciąża gospodarkę i podsyca niepokoje społeczne. W chwili obecnej jedyne rozwiązanie jakie mogę sobie wyobrażić to presja na europe w zimie zeby przystała pomagać , a jak to nie wyjdzie to ktoś na wiosnę odstrzeli Putina i zakończy na jakiś czas wojnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Orus92 napisał:

A jak myślicie - jak procentowo oceniacie szanse wykorzystania broni nuklearnej w najbliższym czasie (2-3 tygodnie z uwagi na prawdopodobną aneksję terenów, walki Ukrainców, jakieś grożby + ewentualny atak?) + w całym horyzoncie konfliktu? + ewentualne atak na Polskę?

Dobrze byłoby się przygotować

Ja je oceniam jak Lady Pank ..

Atak na Polske to jest samobójstwo - W tej chwili połączone siły francusko niemieckie by pokonały Rosję. A co dopiero jakby jeszcze całe NATO zrobiło kontrę.

W tej chwili atak atomowy na Ukrainę będzie traktowany jak atak na Europe i NATO ma odpowiedzieć adekwatnie. Tj np atak nuklearny sprawi ,że NATO uderzy w jakie cele royjskie i to zostało zakomunikowane Rosji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, ely3 napisał:

 

W tej chwili atak atomowy na Ukrainę będzie traktowany jak atak na Europe i NATO ma odpowiedzieć adekwatnie. Tj np atak nuklearny sprawi ,że NATO uderzy w jakie cele royjskie i to zostało zakomunikowane Rosji

Skąd taki pomysł/ takie info? To jednak NATO w takim przebiegu zdarzeń zaczęloby przecież wojnę atomową z Rosją i możliwy koniec świata. 

Taki dość nieprawdopodobny pomysł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Putin idzie na całość co pokazał mobilizacją i rozpętaniem probemów wewnętrznych. Zgadzam się z @january, że odpowiedz NATO to potencjalna wojna atomowa z Rosją i rozwiązanie problemów wewnetrznych w Rosji - teraz duża część społeczeństwa popiera Putina i specjalną operację wojskową. Chcecie powiedzieć, że jeśli NATO zaatakuje flotę czarnomorsko, kaliningrad, to Kacapy będa źli na Putina czy może jednak zobaczą że Putin miał racje?

 

Odpowiedź NATO jest skrajnie mało prawdopodobna. Myślę, że Putin ma tego świadomość i stąd mobilizacja. Będzie dalsze wsparcie, no to będzie usprawiedliwiony - mówiłem, prosiłem, wy dalej sie w to mieszacie, więc nie mam wyjścia - BUM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, january napisał:

Skąd taki pomysł/ takie info? To jednak NATO w takim przebiegu zdarzeń zaczęloby przecież wojnę atomową z Rosją i możliwy koniec świata. 

Taki dość nieprawdopodobny pomysł.

Sami Amerykanie podali ,że dali jasny sygnał ,ze uderzenie atomowe na Ukraine nie pozostanie bez odpowiedzi . I nie byłoby to uderzenie nuklearne w Roję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co jeśli w przypadku atomowki z Rosji, Chiny zajełyby oficjalne stanowisko, że wydarzyła się tragedia, ale dla dobra świata trzeba zaprzestać eskalacji i oni też zaczną strzelać na tajwan/tybet/usa/srusa/nato/srato?

NATO stop Ameryka, bo przeciez nie bezzębne niemcy czy karakan macron, mieliby robić odwet vs Rosja/Chiny?

Ja tego tak optymistycznie nie widzę i sam podejrzewam, że docelowo atom nad Ukrainą jest bardziej pewny niż mniej. Z puntku widzenia Polski byłoby dobrze gdyby wybuch nie miał miejsca np w okolicy Lwowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Orus92 napisał:

Putin idzie na całość co pokazał mobilizacją i rozpętaniem probemów wewnętrznych. Zgadzam się z @january, że odpowiedz NATO to potencjalna wojna atomowa z Rosją i rozwiązanie problemów wewnetrznych w Rosji - teraz duża część społeczeństwa popiera Putina i specjalną operację wojskową. Chcecie powiedzieć, że jeśli NATO zaatakuje flotę czarnomorsko, kaliningrad, to Kacapy będa źli na Putina czy może jednak zobaczą że Putin miał racje?

 

Odpowiedź NATO jest skrajnie mało prawdopodobna. Myślę, że Putin ma tego świadomość i stąd mobilizacja. Będzie dalsze wsparcie, no to będzie usprawiedliwiony - mówiłem, prosiłem, wy dalej sie w to mieszacie, więc nie mam wyjścia - BUM

NATO tego na 100% nie zostawi. Zresztą nie tylko Atom ale cała triada ABC. Natomiast pierwszym krokiem zapewne będzie odpowiedz konwencjonalna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I że rozmowy ze strony amerykańskiej prowadził ktoś z wyokiego szczebla

Atak atomowy na ukrainę tak blisko granic NATOoraz Europy nie może zotać bez odpowiedzi.

4 minuty temu, Orus92 napisał:

Chcecie powiedzieć, że jeśli NATO zaatakuje flotę czarnomorsko, kaliningrad, to Kacapy będa źli na Putina czy może jednak zobaczą że Putin miał racje?

A jakie to ma znaczenie? Oni i tak popierają Putina nawet jeśli uciekają do Kazachstanu czy Gruzji. Na dodatek Roja może sobie uderzyć w Kijów ale atak nuklearny na Europę by się skończył zanim by się zaczął. Jedynym realny mzagrożeniem sa okręty podwodbe które jak powiedzieli kiedyś Francuzi mają cały czas ogon 

14 godzin temu, ely3 napisał:

Podobno cała droga miedzy Limaniem a Kremnina jest w rękach Ukraińskiej armii

Jednak mam dobre źródła. Dziś Rosjanie podali ,że Ukraina ma przyczółek na Dońcu. Zwiad ukraiński wjechał na przedmieścia Kremniny i Torske gdzie rozbił jakieś posterunki. Rosjanie nie kontrolują już drogi. Stracili kilka trnasportów i opuścili cały las na tej dorze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gregorius napisał:

NATO tego na 100% nie zostawi. Zresztą nie tylko Atom ale cała triada ABC. Natomiast pierwszym krokiem zapewne będzie odpowiedz konwencjonalna.

czyli po konwencjonalnej odpowiedzi istotnej (Kaliningrad/Krym/Flota Czarnomorska / jakieś kluczowe miesjca rosyjskie) - Rosja nie będzie odpowiadać?
Czy liczymy na to, że ROsja tak bardzo boi się odpowiedzi, że nie zrobi pierwszego ruchu?


Ja myślę, że z punktu widzenia rosji, myślenie jest następujące: Zachód boi się bardziej odpowiedzi Rosji na odpowiedź NATO na atak na Ukrainę, niz samego ataku na Ukrainę.
Stąd śmiało mogą tłuc w Ukrainę, bo wiedzą, że nikt z Zachodu nie odważy się atakować ich i wziąć odpowiedzialność za odpowiedz rosyjską.

Chyba że NATO jest w stanie jednym atakiem sparaliżować całe zdolności nuklearne rosji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Orus92 napisał:

Odpowiedź NATO jest skrajnie mało prawdopodobna. Myślę, że Putin ma tego świadomość i stąd mobilizacja. Będzie dalsze wsparcie, no to będzie usprawiedliwiony - mówiłem, prosiłem, wy dalej sie w to mieszacie, więc nie mam wyjścia - BUM

To zaburzyłoby cały ciąg przyczynowo-skutkowy. Abstrahując od kwestii ekonomicznych (na wojnie USA zawsze zarabia), to nie po to było angażowanie tych wszystkich środków i sił w UKR, żeby po jednostkowym ataku nuklearnym o niskiej mocy podkulić ogon, przeprosić i wrócić do sytuacji sprzed wojny. RU nie może pozwolić sobie na przegraną z powodów wizerunkowych, ale NATO & USA też nie mogą.

Scenariusz:

  • RU atakuje nuklearnie UKR mimo ostrzeżeń ze strony NATO & USA o konsekwencjach
  • NATO & USA nic z tym nie robią 

jest niemożliwy z tych samych względów co w przypadku RU. Z jednej strony sytuacja staje się patowa, ponieważ RU tak długo grozi atakiem nuklearnym, że jeżeli tego nie zrobi to przegra, a jeśli zaatakuje to dostanie kontrę militarną, której się tak samo obawia. Z drugiej, w którymś momencie albo RU pęknie i okaże się, że cały czas blefowała, albo postanowi poświęcić kraj (vide popełnić polityczne i społeczne samobójstwo). Tak jak pisałem wcześniej - RU to tylko Moskwa i Petersburg - wszystkie inne większe miasta są w Azji. Atak RU na resztę świata musi być mocno rozproszony - atak odwetowy wąsko ukierunkowany (nie mam na myśli stricte ludności cywilnej, tylko infrastrukturę, która jest mocno scentralizowana).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Orus92 napisał:

- Rosja nie będzie odpowiadać?

Jak odpowie to zostanie zmieciona z powierzchni ziemi. Dosłownie nie zotanie kamień na kamieniu a najvbardziej promieniowaniem kto oberwie? Chiny i Białoruś. Putin tylko odpowie gdyby zrzucili na niego atom. Zatopienie np 4 okrętów podwodnych będzie musiał potraktowac jak wypadki na morzu

Bo moim zdaniem jeśli NATO odpowie to topiąc Rosji okręty podwodne.  Raz ,że nie będzie tego widać w telewizji więc jakby co można ukryć. A dwa utrąci największa groźbe nuklearną. Rakiety wystrzeliwane z baz wojkowych czy samolotów mają spore opóźnienie i mogą czaem drony wpaść do silosów zanim rakiety wyleci w powietrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Orus92 napisał:

czyli po konwencjonalnej odpowiedzi istotnej (Kaliningrad/Krym/Flota Czarnomorska / jakieś kluczowe miesjca rosyjskie) - Rosja nie będzie odpowiadać?
Czy liczymy na to, że ROsja tak bardzo boi się odpowiedzi, że nie zrobi pierwszego ruchu?


Ja myślę, że z punktu widzenia rosji, myślenie jest następujące: Zachód boi się bardziej odpowiedzi Rosji na odpowiedź NATO na atak na Ukrainę, niz samego ataku na Ukrainę.
Stąd śmiało mogą tłuc w Ukrainę, bo wiedzą, że nikt z Zachodu nie odważy się atakować ich i wziąć odpowiedzialność za odpowiedz rosyjską.

Chyba że NATO jest w stanie jednym atakiem sparaliżować całe zdolności nuklearne rosji.

Tak jak napisał Ely3. Nato musi odpowiedzieć bo jeśli nie odpowie to sprowokuje takie incydenty w przyszłości. Rosja o tym wie jak również  tym że użycie broni masowej zagłady uczyni z niej pariasa na świecie. Co prawda wyobrażam sobie że ruscy uzyją atomu ale jestem na 100% pewien że po odpowiedzi konwencjonalnej sami jej nie użyją na większa skale. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, ely3 napisał:

Jak odpowie to zostanie zmieciona z powierzchni ziemi. Dosłownie nie zotanie kamień na kamieniu a najvbardziej promieniowaniem kto oberwie? Chiny i Białoruś. Putin tylko odpowie gdyby zrzucili na niego atom. Zatopienie np 4 okrętów podwodnych będzie musiał potraktowac jak wypadki na morzu

Bo moim zdaniem jeśli NATO odpowie to topiąc Rosji okręty podwodne.  Raz ,że nie będzie tego widać w telewizji więc jakby co można ukryć. A dwa utrąci największa groźbe nuklearną. Rakiety wystrzeliwane z baz wojkowych czy samolotów mają spore opóźnienie i mogą czaem drony wpaść do silosów zanim rakiety wyleci w powietrze

czyli jak USA jest w stanie rozwalić okrety podwodne Rosji, to czemu prewencyjnie ich nie rozpierzy? Albo rozpieprzy zaraz po ataku na Ukrainę? W tej sytuacji NATO nie jest w ogole zagrożone, chyba, że pierwszy atak nuklearny byłby na kraje NATO a nie Ukrainę.

I dwa - czyli konwencjonalny atak na Rosję bedzie bez odpowiedzi, a atak na Ukrainę to zatopinie 4 okrętów podwodnych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, ely3 napisał:

Jak odpowie to zostanie zmieciona z powierzchni ziemi. Dosłownie nie zotanie kamień na kamieniu

Na to nie pozwolą Chiny. Nie pozwoli na to lewacka część zachodniego świata (bo niehumanitarne). Natomiast scenariusz z unieszkodliwieniem marynarki wojennej RU jest bardzo dobry - Putin otrzyma realną odpowiedź + radziecka propaganda zatuszuje lub zbagatelizuje sprawę, z kolei społeczność UE & USA potraktuje to jako zło konieczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli dochodzimy do wniosku, że Putin blefuje, i nie będzie atakować Ukrainy, bo jest pewny odpowiedzi NATO i braku odpowiedzi Rosji. Ukrainy tym nie pokona, odpowiedz NATO zniszczy infrastrukture, wiec będzie mieć jeszcze gorzej...

Czyli chillout

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Orus92 napisał:

czyli jak USA jest w stanie rozwalić okrety podwodne Rosji, to czemu prewencyjnie ich nie rozpierzy? Albo rozpieprzy zaraz po ataku na Ukrainę? W tej sytuacji NATO nie jest w ogole zagrożone, chyba, że pierwszy atak nuklearny byłby na kraje NATO a nie Ukrainę.

ciezko zrozumieć to pytanie. Zniszczenie prewencyjne było by wypowiedzeniem wojny i niosło by olbrzymie konsekwencje geopolityczne. Uzycie atomu przez ruskich spoowduje że zaden kraj nie wstawi się za ruskimi .

 

2 minuty temu, Orus92 napisał:

dwa - czyli konwencjonalny atak na Rosję bedzie bez odpowiedzi, a atak na Ukrainę to zatopinie 4 okrętów podwodnych?

Może ruscy bedą probowali kontrowac ale konwencjonalnie. Ale z 4 okretami to był przykład. Ale raczej z tego jak przedstawiciele nato sie wypowiadaja były to jakis rodzaj zmaasowanych ataków konwencjonalnych rakietami bądź samolotami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.