Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Taka ciekawostka

Jest taki Austriak , który ma bardzo dobre kontakty  w świecie rosyjskojęzycznym i wg niego

Dwornikow jest MIA Podobno dużo pił,. Nie panował nad sytuacją. Nawet jak całość wojsk przeszła pod niego  to  i tak zarządzanie było rozproszone. Wciąż Ukraina zaskakiwała Rosjan i

nie do końca wiem co oznacza missing czy rzeczwyiście zagubił się fizycznie czy zagubił się mentalnie. Od pewnego czasu dowódcą operacji wojskowej jest Gieniadij Żidko..

A i wiadomość sprzed 45 minut. Ukraina trafiła rafinerię pod Rostowem. Rafineria płonie ale jak duże są uszkodzenia to nie wiadomo. Potwierdzone, że trafił ich dron PB-2

Niesamowite ,ze wysłali dwa drony kamikadze które przeleciały ponad 150 km bez żadnej interwencji ze strony rosyjskiej. Nie były wykryte i precyzyjnie trafiły rafinerię która płonie i zdjęcia które widziałem od rosyjskich strażaków nie wyglądają dobrze. Te drone to były warte kiladziesiąt tysięcy dolarów maksymalnie a straty pójdą w grube miliony

Do tego 2 dni temu trafili wyspę Węzy gdzie zniszczyli stacje radarową. System Pancir plus główny budynek który spłonął całkowicie. Straty sa spore po stronie rosyjskiej. Rosjanie próbowali się rewanżować ale odpuścili bo nie chcą się zblizać za blisko brzegów ze względu na Harpoony plus był sztorm i ogrmna ilośc min pływa teraz bezwładnie po morzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, ely3 napisał:

A i wiadomość sprzed 45 minut. Ukraina trafiła rafinerię pod Rostowem. Rafineria płonie ale jak duże są uszkodzenia to nie wiadomo. Potwierdzone, że trafił ich dron PB-2

Niesamowite ,ze wysłali dwa drony kamikadze które przeleciały ponad 150 km bez żadnej interwencji ze strony rosyjskiej. Nie były wykryte i precyzyjnie trafiły rafinerię która płonie i zdjęcia które widziałem od rosyjskich strażaków nie wyglądają dobrze. Te drone to były warte kiladziesiąt tysięcy dolarów maksymalnie a straty pójdą w grube miliony

 

Szczególnie że trochę to hałasu robi...

 

Edytowane przez Camelus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Reikai napisał:

Taka ciekawostka. Bank Tinkoff pobiera 200$ prowizji za przelew w obcej walucie

 

@Hoolifan Martwi mnie jedna rzecz po stronie ukraińskiej bo to się kolejny raz powtarza

1 - Do momentu zdobycia Popasnej przez 10tygodni Rosjanie nie posuneli się nawet o kilometr od dawnej granicy. Jak zdobyli to w 3 dni zdobyli kilkanaście wiosek i sie przesunęli o 15-20 km

2- Do momentu zdobycia Tosziwki Rosjanie nie byli w stanie nic zrobić w rejonie Zołote-Hirske . Jak padła wioska to w 36 godzin zamknęli cały rejon

Wygląda na to ,że Ukraina bardzo źle przygotowuje drugą linię obrony a trzeciej nie ma. Mają jedną twierdzze która trzyma cały rejon. Jak ona pada to nie ma wogóle obrony. Nie wiem czy brakuje im cementu na budowę bunkrów czy min. Ale bardzo źle wyglądają te przełamania gdzie wszystko się sypie z powodu utraty jednego punktu

ROsjanie mają 3 czasem 4 linie. 

Jak padło Błahodatne to mieli Kisieliwkę na której się Ukraina musiała zatrzymać. Jak padła Kisieliwka to mja teraz Kłapaje i Znamianke. Jak padnie to potem jest lotnisko... Rosjanie kupują czas by przerzucić siły w rejon przełamania. Ukraina musi utknąć narazając się na ogień artylerii. 

Tak sie dzieje od dwóch miesięcy. Ukraina nie może rozwinąć skrzydeł a sami choć świetnie się bronią to nie tworzą zabezpieczenia. Źle to wygląda choć podobno z rejonu Hirske -Zołote wycofali wszystkich . Rosjanie twierdzą ,że jest dużo jeńców ale filmik puszczony w sieci wygląda na stary

Ukraina ma swoje sukcesy jak zdobycie Kisieliwki czy atak na południe od Vuhledaru ale Rosjanie mają swój momen. Za chwile powinni wyczyścić cały rejon ługański 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ely3

Szczerze nie potrafię odpowiedzieć Ci na to pytanie o dalsze linie obrony, bo mam wrażenie, że obecnie możemy jedynie zgadywać co jest tego przyczyną, a i tak nie ma gwarancji, że któryś z nas trafi.

Wydaje mi się, że Ukraińcy cierpią na wschodzie przede wszystkim z powodu tego, że ich dowództwo próbuje bronić ten region ograniczonymi siłami (co nie jest zresztą takie głupie) i nie bardzo są w stanie jednocześnie obsadzać głównej linii frontu oraz zabezpieczać jej kolejnymi umocnieniami na tyłach. Jakby nie patrzeć, tak zmasowany atak od wschodu był swego rodzaju zaskoczeniem, bo Rosjanie bardzo szybko wrzucili w tamten rejon jednostki, które zgodnie ze sztuką powinny trafić na głębokie zaplecze frontu celem uzupełnienia lub wręcz ponownego sformowania. W jednym z poprzednich wpisów porównywałem wojsko ukraińskie na południu do boksera, który szuka w rosyjskiej obronie słabych punktów, ale Rosjanie na wschodzie robią to samo, tylko działają nie jak wytrawny bokser, tylko bardziej jak opętane zwierzę, które za wszelką cenę próbuje dobrać się do swojej ofiary. Atakowali od północy pod Izjumem i zostali zatrzymani? Przeszli niżej i spróbowali z drugiej strony. Utknęli po przełamaniu Popasnej? Ruszyli na Siewierodonieck. Utknęli w mieście? Znowu przycisnęli mocniej od wschodu. Taka trochę zabawa w ganianego, w której zdaniem Wolskiego przewagę mieli mieć Ukraińcy (łatwiejszy przerzut jednostek wewnątrz worka), ale z czasem wychodzi, że mogli ją mieć tylko do pewnego momentu, który jakiś czas temu nadszedł.

Kolejnym problemem (który po części tłumaczy tak gwałtowne sukcesy Rosjan) jest to, że Ukraińcy mają prawo siadać psychicznie po tylu dniach ciągłego przebywania pod ostrzałem. Coraz częściej przytrafiają się sytuacje, w których ukraińskie oddziały urywają nagle front (np. w Siewierodoniecku) i efekt jest taki, że jednostki stanowiące zabezpieczenie zmuszone są do wyprowadzania kontrataków, które na wschodzie mogą osiągać jedynie częściowe powodzenie z uwagi na znaczną przewagę rosyjskiego wojska. Po kontratakach ukraińskie oddziały nie wracają na wcześniejsze pozycje, tylko zostają na pierwszej linii, przez co pod ostrzałem rosyjskiej artylerii trzeba podciągać im niezbędne zaopatrzenie. Pojawiały się też filmiki z narzekaniem ukraińskich żołnierzy na niewłaściwe dowodzenie, rzekome wpisy żołnierzy legionu międzynarodowego, którzy narzekali na zarządzanie zasobami i sposób walki.

Nie wiem na ile możliwe jest to, że ukraińskie dowództwo powoli godzi się z utratą resztek obwodu ługańskiego, ale skoro nie pchają tam kolejnych odwodów, to wygląda na to, że jedynym celem jest w tym miejscu wykrwawienie Rosjan i możliwie jak największe opóźnienie ich postępów. Nie bardzo widzę jak Ukraińcy mieliby w przyszłości rozwinąć tam swoje natarcie, skoro od dłuższego czasu nie są w stanie przebić się na północy i odciąć Rosjan przynajmniej od części idącego w ten rejon zaopatrzenia. Z worka nie da się atakować, choć perspektywy są kuszące, bo można to robić praktycznie w każdym kierunku :P

Pozostaje mieć nadzieję, że za cenę tego poświęcenia na wschodzie uda się osiągnąć sukces na innych kierunkach, ale trochę martwi mnie to, że ta zapowiadana ofensywa jakoś nie bardzo chce się rozpocząć. Rozumiem, że Ukraińcy czekali na sprzęt, formowali nowe jednostki i uzupełniali te, które zostały mocniej doświadczone na froncie, ale to nie jest tak, że w ciągu miesiąca dostaną od państw NATO tyle jakościowego sprzętu, że przejadą się po Rosjanach jak walec. Żeby się tylko nie okazało, że Ukraińcy przegapią odpowiedni moment, bo prawda jest taka, że ich możliwości ofensywne to nadal wielka niewiadoma, sprawdzona jedynie na punktowych kontratakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hoolifan

Powiedzmy sobie jasno Ukraina miała planowy odwrót. Zdobycze rosyjskie wynikają z tego ,że się Ukraina wycofała iskróciła sobie linię obrony. Ale to zawsze nie jest oznaka siły takie skracanie Rosjanie praktycznie nie zdobyli jeńców. Do Hirske i Zołote jeszcze nie weszli.

Ukraina dziś nawet odbiła wioskę w tamtym rejonie i teraz granica frontu jest na linii Myrna Dolina - Loszuchiwka

 

Ukraina dzis weszła na Zachód od Popasnej do wioski Klynowe.. Walki trwają na ulicach.

W Doniecku Rosjanie odpuścili sobie ataki bo nie maja kim tego robić a sami mają problem pod Vuhledarem bo Ukraina wg zdjęc firm poszerzyła wyłom i z Pawiliwki weszli do kolejnych dwóch wiosek Szewczenko na południowy zachód i Jachoriwka na południu. Do tego na Zachód jest wioska Preczystiwka i tam wg obu stron też sie toczą walki

Ukraina wykorzystuje fakt,że Rosjanie rzucili większość sił pod Zołote i Siewierodonieck i odzyskują troche terenu

Popołudniu zdjęcia satelitarne oraz zdjęcia od miejscowych pokazują duży pożar w północnych rubieżach Iziumu. Coś tam się dzieje ale trudno teraz powiedzieć co. Ogien jest wynikiem ostrzału ukraińskiego

By nie było tak wesoło to Ukraina straciła drugiego wysokiego oficera w ciągu ostatniego tygodnia . Tym razem zginał dowódca 74 brygady

HMARSY są już na ukrainie ale nie wiadomo gdzie dokładnie. Tak samo wszystkie Ceasary. Łacznie 18 już na stanie ukraińskiej

6 godzin temu, Hoolifan napisał:

Taka trochę zabawa w ganianego, w której zdaniem Wolskiego przewagę mieli mieć Ukraińcy (łatwiejszy przerzut jednostek wewnątrz worka),

Z całym szacunkiem dla Wolskiego ale trochę go sobie wczoraj poczytałem i on tam czasem fantazjuje. Ja nie jestem ekspertem od wielu rzeczy ale nie tworzy jakis dzwinych tekstów typu widoczne ślady gąsienic na zdjęciach satelitarnych. Tak realnie to Ukraina miała problem  z przerzutem wojsk bo Rosjanie mieli większość tego worka w zasięgu artlerii . Dominują w powietrzu i raczej cięzko przerzucać swobodnie siły . To nie przypadek ,że większość sił jest przerzucana w nocy ale tak to można uszykowac uderzenia a nie ratować linie przełamania

 

No cóż zobaczymy co przyniesie los ale raczej obdów ługański Ukraina utraciła. W Donieckim to inna historia a pytanie jest teraz o Chersoń i Izium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ely3 napisał:

@Hoolifan

Powiedzmy sobie jasno Ukraina miała planowy odwrót. Zdobycze rosyjskie wynikają z tego ,że się Ukraina wycofała iskróciła sobie linię obrony. Ale to zawsze nie jest oznaka siły takie skracanie Rosjanie praktycznie nie zdobyli jeńców. Do Hirske i Zołote jeszcze nie weszli.

 

Z całym szacunkiem dla Wolskiego ale trochę go sobie wczoraj poczytałem i on tam czasem fantazjuje. Ja nie jestem ekspertem od wielu rzeczy ale nie tworzy jakis dzwinych tekstów typu widoczne ślady gąsienic na zdjęciach satelitarnych. Tak realnie to Ukraina miała problem  z przerzutem wojsk bo Rosjanie mieli większość tego worka w zasięgu artlerii . Dominują w powietrzu i raczej cięzko przerzucać swobodnie siły . To nie przypadek ,że większość sił jest przerzucana w nocy ale tak to można uszykowac uderzenia a nie ratować linie przełamania

 

No cóż zobaczymy co przyniesie los ale raczej obdów ługański Ukraina utraciła. W Donieckim to inna historia a pytanie jest teraz o Chersoń i Izium

1. Zgadzam się z tym, że odwrót z tamtego odcinka wygląda na planowy i ogólnie widać, że Ukraińcy wyciągnęli wnioski z błędów popełnionych 8 lat temu, bo bardzo szybko reagują w sytuacjach, w których ich jednostki mogą zostać zamknięte w kotle. Ewakuacja wojsk nie udała się póki co praktycznie tylko w Mariupolu, ale tam z dość oczywistych względów nie wchodziło to po prostu w grę.

Wspominając o urywaniu frontu chodziło mi nie tyle o paniczną ucieczkę, co bardziej o sytuacje, w których ukraińskie dowództwo wydaje się być mniej lub bardziej zaskoczone tym, że w danym miejscu linia obrony pęka, co wymusza na nich bardzo szybkie reagowanie za pomocą kontrataków i wytracania jednostek stanowiących potencjalne odwody lub właśnie podejmowania decyzji o przejściu na kolejną linię obrony (które jak zauważyłeś nie wszędzie są idealnie przygotowane). Wiem, że kontrataki to naturalny element obrony i przy przewadze artyleryjskiej Rosjan nie da się po prostu siedzieć na pozycjach czekając na wystrzelanie, ale tego typu działań jest po stronie ukraińskiej dużo więcej niż wcześniej, a nie da się ukryć, że ich armia ponosi przy tym spore straty (znów musiałbym odwołać się do Siewierodoniecka, bo to najświeższy i dość skrajny przykład).

2. To o czym pisałem w kontekście worka dotyczyło analizy sytuacji przed lub na początku rosyjskiej ofensywy w tym regionie, ale i tak założenia Wolskiego były niezwykle optymistyczne i nie wytrzymały próby czasu. Z jakiegoś powodu nie wziął on pod uwagę tego, że poruszanie się w obrębie worka poza oczywistymi korzyściami wynikającymi z uproszczonej logistyki, niesie za sobą także ryzyko ciągłego trzymania tego terenu w obrębie zasięgu rosyjskiej artylerii, która ładuje w Ukraińców bez opamiętania. Nie odmawiam Wolskiemu wiedzy, bo na temat militariów zna się o wiele lepiej niż taki kanapowy ekspert jak ja, ale jego przypuszczenia zawierają przesadną dawkę optymizmu, co przy marce, którą sobie w krótkim czasie wyrobił nie buduje jego wiarygodności w zderzeniu z tym, co dzieje się obecnie na froncie.

3. Pełna zgoda - wszystkie znaki na niebie i ziemi sugerują, że tam walka trwa już tylko o zadanie możliwie jak największych strat przeciwnikowi przy wykorzystaniu sprzyjającego terenu. Wątpię, żeby Ukraińcy mieli szansę to w najbliższej przyszłości odzyskać, bo znaczenie tego obszaru w porównaniu z utraconym południem kraju jest marginalne.

@ely3 - zakładam, że widziałeś dzisiaj piękny filmik ze zbuntowanym rosyjskim pociskiem, więc powiem tylko, że jest ono niezwykle satysfakcjonujące :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Hoolifan napisał:

@ely3 - zakładam, że widziałeś dzisiaj piękny filmik ze zbuntowanym rosyjskim pociskiem, więc powiem tylko, że jest ono niezwykle satysfakcjonujące

Widziałem i nawet jest potwierdzenie z satelity. No cóż to pewnie efekt tego ,,że opróżnaiją magazyny z 30 -40 letniej amunicji i potem ona za szybko się aktywuje i efekt jest jak na załączonym filmiku.

Wczoraj był trochę spokój. Ukraina trafiła duży magazyn w Iziumie który płonął . I ogólnie rejon Iziumu wygląda na taki gdzie to Ukraina trafia cele rosyjskie wokół miasta. A dziś nad ranem trafili duży magazyn w Swatowe to jest w okręgu Ługańskim niedaleko Kupiańska ( co ciekawe to jest ponad 50 km od frontu więc najpewniej Tochka)

W Doniecku pod Vuhledarem Ukraina wyzwala kolejne wioski. Potwierdzone juz zdobycze i to przez obie strony oraz zdjęcia satelitarne i FIRMS oprócz tego co podawałem to Pieczystiwka i Pierwomajskoje na południe od niej. Ukraina w tej chwili atakuje Błahodatne oraz kolejne wioski na drodze do Wołnowachy

Pod Chersoniem coś się dzieje ale tam jest szlaban informacji i nikt z analityków nie chce pisać o tym. Ukraina narzuciła. Przecieki sa z dziwnych źródeł i na razie nie chce sprzadawać tego dalej bo muszę to jakoś zweryfikować . Jedyne co moge powiedzieć to Ukraina po kolei odstrzeliwuje wszystkich kolaborantów. Wczoraj zginął szef Chersonia. 2 dni poważnie ranny został szef Czornobaiwki. Podobnie Szef składowska. W Melitopolu kolejny raz trafili sztab wojsk rosyjskich i znowu zginęło dwóch wysokich ranga dowódców

Co do Dwornikowa to już nawet Rosjanie podają ,ze nikt nie wie co się z nim dzieje i szefem teraz Południowego Dystryktu jest ktoś inny.. Nie wiadomo czy rzeczywiście zaginął czy po prostu Rosjanie po swojemu zaaplikowali mu atak serce i zdjęli go ze stanowiska. Nikt nic nie wie ale nieoficjalnie tego generała już nie ma na froncie. Czy wśród żywych to nie wiem

Co do Siewierodoniecka to niby się wycofali ale walki wciąż się toczą po tamtej stronie. Worek Zołote wyczyszczony - nie wiadomo czy ktoś z Ukrainćów został bo są sprzeczne raporty. Nadal pozycja ukraińska nie jest tam mocno bo Rosjanie mikro postępy wciąż robią

Straty rosyjskie są duże bo wycofali z walk 98 powietrznodesantową bo miała stany poniżej 30%. Tak samo 239 pułk pancerny wycofano bo stracił 3/4 pojazdów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wpis korespondenta wojennego Aleksandra Charczenki, pracującego dla ruskiej szczekaczki RIA Nowosti.

W swoim wpisie ubolewa, że przyszły ciężkie czasy, bowiem Ukraińcy dysponują teraz precyzyjną, zachodnią artylerią i precyzyjnymi pociskami (Excalibur). Do tej pory Ukraińcy strzelali nieprecyzyjnymi salwami, a pociski rakietowe (Toczka, Smiercz) były zestrzeliwane przez rosyjską obronę przeciwlotniczą.

Teraz Ukraińcy są w stanie precyzyjnie trafiać punkty dowodzenia, bo ich ostrzał stał się "drastycznie precyzyjny", a Rosjanie są bezsilni - muszą chować się głębiej w ziemi, a technikę wojskową trzymać rozproszoną.

 

 

 

comment_16561478411cAwFtpM5rjvKzqPNv6l5Q,w400.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hoolifan @P_M

Taki mały update. W tym słynnym już samozniszczeniu rosyjskiej wyrzutni najpewniej zginął szef obrony plot Wagnerowców niejaki Ilia Mazaj.

@Reikai

Trochę to przesada ale fakt jest faktem ,ze Ukraina choć ma mniej tej artylerii to jednak widać jak daleki zasięg M109 Ceaserów czy nawet naszych Krabów daje efekt. Trafiają artylerie na zapelczu, frontu. Trafiają punkty sterowania ogniem. Radary a jednocześnie sa praktycznie poza zasięgiem Rosjan zwłaszcza ,że tylko M1777 są nie mobilne I tak naprawde tylko amerykańskie armaty uległy zniszczeniu. Jak na razie ani jeden z 12 Cezarów. Ani jeden Krab czy PH2000 nie był uszkodzony. Oficjalnie jedna M109 była uszkodzona a jedna albo zniszczona albo do naprawy . Rosjanie zanim będa w stanie namierzyć NATOwską artylerię to już jej nie ma

jest podejrzenie ,że dzisiejsza atak który zniszczył spory magazyn to właśnie był wynik HMArsu,, Na połnocy Chersonia Ukraina ustawiła kilka baterii M1777 i podobno Rosjanie pękli pod masowym ostrzałem ale jak wspomniałem tu jest embargo i cięzko powiedzieć jak to wygląda ale widać ,że rosyjskie GRADY w takich pojedynkach przegrywają i sa dość poważnie niszczone a na dodatek dzięki swojemu wywiadowi Ukraina od 10 dni dzień w dzień niszczy składy amunicji z czego kilka bardzo dużych tak jak ten dzisiejszy . A rosyjskie magazyny tez nie sa z gumy i już nowe Iskandery jada na procesorach wymontowywanych z pralek. Jaki to daje efekt to można przewidzieć

HMARS na 100 % od dwóch nocy działa na Ukrainie.

4 godziny temu, ely3 napisał:

W Doniecku pod Vuhledarem Ukraina wyzwala kolejne wioski. Potwierdzone juz zdobycze i to przez obie strony oraz zdjęcia satelitarne i FIRMS oprócz tego co podawałem to Pieczystiwka i Pierwomajskoje na południe od niej. Ukraina w tej chwili atakuje Błahodatne oraz kolejne wioski na drodze do Wołnowachy

3 minuty temu widziałem zdjęciowe potwierdzenie ,że Ukraina wyzwoliła też Zołotą Niwe  wiec cała droga pomiędzy Wielką Nowosilka i Vuhledarem jest w rękach ukraińskich i cała pierwsza linia obrony padła a teraz walki sa o drugą bo Nowodonieckie jest teraz atakowane z dwóch stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hoolifan

Pamiętasz jak cytowałeś wywiad niemiecki i dziwiłeś się skąd taki pesymizm. No cóż wygląda dziś ,że jednak wiedzieli o czym piszą

Na razie to Ukraina cały czas nie potrafi zatrzymać rosyjskiej ofensywy pod Łysyczańskiem. W kierunku Bahmutu też to wygląda średnio dobrze dla nich. Jedynie odzyskali inicjatywę pod samym Donieckiem gdzie wypchnęli Rosjan z Marynki. I pod Vuhledarem gdzie wczoraj były zdjęcia jak Ukraina trafaiała pojazdy w wioskach Nowodonieckie i Petriwka.

Za to niepokojące są doniesienia spod Chersonia bo głónie źródła rosyjskie ale są filmiki ,że Ukraina utraciła Kisieliwke i teraz walki są w rejonie Błahodatne a Ukraina ze wszystkich zdobyczy trzyma tylko Oleksandriwke i Myrne

Są informacje ,że Rosjanie wycofali tyle dobrych oddziałów pod Chersoń ,że Ukraina zdobyła miasto Wysokopilia , która była kluczową twierdzą na północy. Na razie jest mało potwierdzeń na ten temat ale są jakieś informacje ,ze Rosjanie wycofali .się z Olhyne i Potomkine to są wioski na wschód i zachód . Rosjanie ponieśli tam duże straty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ignazz 

Aktualizacja.

Niestety jest coraz większe embargo informacyjne. Zwłaszcza jest zakaz publikowania filmów z aktualnych wydarzeń. Z jednej strony wydaje się to bez sensu. Z drugiej strony rosjanie ostatnio 15 minut po opublikowaniu wywiadu francuskiej telewizji uderzyli w opisany przez nikt punkt oporu ukraiński i zabili 1 żołnierza a kilku cięzko ranili. To działa też w druga stronę. Bo Rosyjska telewizja często publikuje materiał z walk a góra 24 goddziny później opisany obiekt ulega zniszczeniu

Ogólnie ostatnie 48 godzin nie ma za duzo informacji . Rosjanie zrobili posep na południe od Łysycząńska ale głównie wzdłuż rzeki bo Ukraina skutecznie odbiła dwie ważne wioski - Mikołaiwkę blisko drogi Bahmut-Łysyczańsk oraz wioske Wowchojariwka . W tej chwili walki toczą się poniżej niej. Jedyna utracona wioska to Biała góra która leży 2 km na południe od Łysyczańska

Rosjanie w ciągu ostatnich 3-5 dni zrobili czystki w dowództwie i wymienili większość dowódców nawet dowódca wojsk lotniczych oraz powietrznodesantowych. Choć akurat zdjecie grubego generała cyrkulujące po internecie to ściema

Wiadomo ,ze HMARS ostatnie 3 dni działa wieczorem i w nocy by go nie można było namierzyć i trafia punkty dowództa. W Iziumie został trafiony sztab 20 armii oraz zlokalizowany niedaleko sztab wojsk piechoty morskiej ( nie pamiętam która brygada z Floty  północnej tam walczy). Straty sa duże ale na razie nie określone

Dziś nad ranem Ukraina trafiła kolejny duży skład pocisków do GRADA tym razem w miejscowości Chorosze w Ługańskim obwodzie. 

Rosjanie potwierdzili dziś nad w raporcie ,że utracili kontrolę nad Wysokopilią bo wg nich Ukraina atakowała z Wysokopilli na Olchowe ale ich odrzucili i ,ze sami atakowali Potomkine ale im nie wyszło.. Podobno straty sa spore po stronie rosyjskiej i ich pozycje są słabe zwłaszcza ,że Wysokopilia trzymała tamten rejon w szachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.