Skocz do zawartości

Alltime fantasy last 30 - dyskusja


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie limitu meczy - nie zastanawiałem się dłużej nad procentem w trakcie pisania, chodziło mi bardziej o sytuację role playerów, którzy mieli 20 dobrych meczy i potem długie bajkopisanie, że oni się tak rozwinęli przez wakacji ino career ending injury, a nie o mikrourazy koni pociągowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Chytruz napisał:

Post up PG bez trojki? 

 

Akurat przez kilka ostatnich lat przed hivem Magic byl juz spoko shooterem (jak wezmiesz pod uwage 'ere' to nawet bardzo spoko)

4 minuty temu, Koelner napisał:

Magic w dzisiejszej NBA to PF wyprowadzający piłkę a la Green tylko bez defu

Raczej z grubsza to co LBJ gra w LAL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Chytruz napisał:

Post up PG bez trojki? 

 

top 5 pod względem volume oraz 38% celnych (top 20). wiadomo że inne czasy,  ale chyba nikt nie będzie miał problemu z uznaniem, że zamiast 1.3 trafiałby dziś 2.5 przy utrzymaniu skuteczności.

co do postup to właśnie oglądam G5 z suns i gra zgoła inaczej ; ] poza tym wygląda bardzo dobrze w obronie, dużo pomaga, jest zaskakująco aktywny po tej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, RappaR napisał:

Odnośnie limitu meczy - nie zastanawiałem się dłużej nad procentem w trakcie pisania, chodziło mi bardziej o sytuację role playerów, którzy mieli 20 dobrych meczy i potem długie bajkopisanie, że oni się tak rozwinęli przez wakacji ino career ending injury, a nie o mikrourazy koni pociągowych

Ej, ja trochę żartowałem z tą liczbę meczów - nie myślałem, że ktoś na serio będzie się wykłócać o te 80%, gdy takiemu Kawhiemu zabrakło jednego spotkania. ;] 80% to (za) dużo, bo jak ktoś opuści 20-parę meczów w regularze, to potem musi zahaczyć o finały, żeby się załapać. 

Teraz Rapparowi ciężko to zmienić, ale te 70-75% nic Wam nie zmieni, a nie będzie przypału, że ~najlepszy gracz sezonu (Kawhi) nie może zostać wybrany za ten sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, julekstep napisał:

Akurat przez kilka ostatnich lat przed hivem Magic byl juz spoko shooterem (jak wezmiesz pod uwage 'ere' to nawet bardzo spoko)

Procenty z tamtych czasow sie nie przekladaja 1 do 1, bo wtedy sie rzucalo wszystko wide open.

Na pocieszenie powiem, ze od Magica wolalbym sam wiesz kogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Eld napisał:

Dorzuć różniczkowanie i silnię to ja wysiadam.

A no i całki. 

nie widzę za bardzo zastosowania silni, ale do do różniczkowania, to można potraktować Magica jako gracza ( funckję  ) pierwotną do Lebrona?

 

BTW, Magic ma w karierze FT 4960/5850 =   .848, w tym jeden sezon też ponad 90%

Niesamowite, że ma opinie kolesia bez jumperka.

 

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Chytruz napisał:

Patrz wyzej.

obecnie także. w tym sezonie 87% 3PA zostało sklasyfikowanych jako open - skuteczność niecałe 37%, więc nawet jeśli wszystkie Magica były open, to i tak rzucał je efektywniej niż współcześni zawodnicy lepiej szkoleni pod tym kątem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, lorak napisał:

obecnie także. w tym sezonie 87% 3PA zostało sklasyfikowanych jako open - skuteczność niecałe 37%, więc nawet jeśli wszystkie Magica były open, to i tak rzucał je efektywniej niż współcześni zawodnicy lepiej szkoleni pod tym kątem.

Są trójki open i są trójki OPEN. Rondo w Kings i Bulls rzucał trójki na podobnym volume i skuteczności, co Magic w swoim najlepszym sezonie w karierze.

24 minuty temu, lorak napisał:

 ale chyba nikt nie będzie miał problemu z uznaniem, że zamiast 1.3 trafiałby dziś 2.5 przy utrzymaniu skuteczności.

Tamten sezon to był fluke.

A właściwie pół sezonu to był fluke.

Pierwsza połowa sezonu 28%

Druga połowa sezonu 45%!!!

Play-offs 20%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, fluber napisał:

Są trójki open i są trójki OPEN. Rondo w Kings i Bulls rzucał trójki na podobnym volume i skuteczności, co Magic w swoim najlepszym sezonie w karierze.

Magic miał 38.4% przy 1.3 3PM w 79 meczach. Rondo w najlepszym sezonie 37.6%, ale tylko 0.7 made w 69 spotkaniach. najbliżej pod względem volume wykręcił 1.1, ale 35.9% i tylko 46G. to nie jest blisko. poza tym tu chodzi o to, czy ktoś z tamtych czasów prezentujący taki talent rzutowy (także 90% z FT, na meczach widać, że ma pull up J) dzisiaj byłyby przydatny w tym aspekcie, czy odpuszczany jak przysłowiowy RR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, lorak napisał:

obecnie także. w tym sezonie 87% 3PA zostało sklasyfikowanych jako open - skuteczność niecałe 37%, więc nawet jeśli wszystkie Magica były open, to i tak rzucał je efektywniej niż współcześni zawodnicy lepiej szkoleni pod tym kątem.

Open czy wide open mierzy tylko jak daleko jest obronca, a nie czy w ogole ma zamiar przeszkadzac w rzucie.

Magic by teraz musial rzucac za 3 off the dribble: pull upy albo po picku, gdzie nikt mu nie da one-two w rytmie, przymiarka i wide open jak Jordanowi typy w Last Dance. Zbyt duza ewolucje i skok w skillu przeszedl ten aspekt, zeby dac mu benefit of the doubt i zalozyc, ze "e, przestawi sie". Dlatego takie awkwardowe fity do nowoczesnego kosza bym sobie darowal i zostawil ten bol glowy komu innemu.

Ta sama dyskusje mialem zreszta kiedys na temat Laimbeera, ktory w ktoryms tam momencie tez mial respectable procenty. Tylko jak odpaliles filmiki, to to byly najbardziej slow-motion wyrzuty z katapulty sprzed stojacego obroncy jakie mozna sobie wyobrazic, ktore nie mialyby zadnych szans powodzenia przeciw wspolczesnej obronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lorak napisał:

Magic miał 38.4% przy 1.3 3PM w 79 meczach. Rondo w najlepszym sezonie 37.6%, ale tylko 0.7 made w 69 spotkaniach. najbliżej pod względem volume wykręcił 1.1, ale 35.9% i tylko 46G. to nie jest blisko. poza tym tu chodzi o to, czy ktoś z tamtych czasów prezentujący taki talent rzutowy (także 90% z FT, na meczach widać, że ma pull up J) dzisiaj byłyby przydatny w tym aspekcie, czy odpuszczany jak przysłowiowy RR.

No ale ile minut grał Rondo, a ile Magic? Policz Rondo sezony 15/16 i 16/17 łącznie.

Magic miał pół sezonu w karierze, gdzie trafiał więcej niż co trzeci rzut z dystansu.

FT wskazuje, że być może by się nauczył z tego dystansu rzucać, ale jego kariera wskazuje na to, że nie umiał. 

My point is: ludzie świetnie teraz rzucają z dystansu, bo trenują rzuty z dystansu kosztem umiejętności, które wytrenował Magic i w których był świetny. To nie jest fair, żeby brać Magica z jego umiejętnościami, które trenował i dokładać mu do tego umiejętności, których nie trenował, ale miał potencjał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Chytruz napisał:

Magic by teraz musial rzucac za 3 off the dribble: pull upy albo po picku, gdzie nikt mu nie da one-two w rytmie, przymiarka i wide open jak Jordanowi typy w Last Dance. Zbyt duza ewolucje i skok w skillu przeszedl ten aspekt, zeby dac mu benefit of the doubt i zalozyc, ze "e, przestawi sie". Dlatego takie awkwardowe fity do nowoczesnego kosza bym sobie darowal i zostawil ten bol glowy komu innemu.

w sumie zgoda.

5 minut temu, fluber napisał:

My point is: ludzie świetnie teraz rzucają z dystansu, bo trenują rzuty z dystansu kosztem umiejętności, które wytrenował Magic i w których był świetny. To nie jest fair, żeby brać Magica z jego umiejętnościami, które trenował i dokładać mu do tego umiejętności, których nie trenował, ale miał potencjał

tylko że on miał tą umiejętność. przez te trzy lata był prawie w top 10 pod względem celnych trójek trafiając 34% z nich. to nie są powalające numerki z dzisiejszej perspektywy, ale IMO jakaś przesłanka za tym, że by sobie radził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma jak przegrac draft w pierwszej rundzie wybierajac k**** leonarda przed shaqiem , przeciez to jest haniebne powinniscie skasowac cala zabawe.

shaq by go wysral na parkiet 500 razy a potem zmielil jego smiesznego centra kimkolwiek bedzie.

leonard k**** jakis fart z sixers na najslabszym wschodzie ever i unikniecie sweepa w finale tylko dlatego ze sie warriors polamali.

pare rzucików oddal , rick fox level nic wiecej,.

leonard przed shaqiem nie moge serio.

Edytowane przez marzec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.