Polityka w Polsce

[Koelner]

4 minuty temu, starYfaN napisał:

Oddzielnie zostaną zżarte, połknięte i sprzedane za parę $. 

Jak ? Jak są spółkami państwowymi

[starYfaN]

1 minutę temu, Koelner napisał:

Jak ? Jak są spółkami państwowymi

Wiesz pamiętam czasy w których wszystkie spółki były Państwowe.

Dzisiaj masz państwowe szpitale, ale cała kadra staje na uszach, aby przeszły w ręce prywatne.

Urodziłeś się wczoraj? W Niemczech cena kg wodoru leci na łeb na szyję. U nas nie ma ceny i mam wrażenie, że długo nie będzie.

Tutaj nie jesteśmy w stanie konkurować, całą technologię trzeba kupić.

[jack]

4 godziny temu, quevas napisał:

A Rodzina PIS umacnia się na swoim :

"Z ustaleń "Wyborczej Katowice" wynika, że w firmie ERG Bieruń Folie pracuje syn europosłanki PiS Beaty Szydło. OKO.Press informuje także, że mężczyzna po zrzuceniu sutanny zmienił nazwisko. Jednym z udziałowców spółki, w której dostał pracę, jest Daniel Obajtek"

Trochę strach, zaraz może się okazać, że wszyscy pracujemy u Obajtka

[darkonza]

3 godziny temu, starYfaN napisał:

Za chwilę standardem na rynku, będzie elektryka i elektryczne ładowanie.

No nie wiem, najprawdoipodobniej zderzenie z rzeczywistością będzie bolesne.

https://forsal.pl/motoforsal/aktualnosci/artykuly/8094569,elektrownia-odlaczy-twoj-samochod-od-pradu.html

 

Edytowane 17 Marca 2021 przez darkonza

[fluber]

1 godzinę temu, jack napisał:

Trochę strach, zaraz może się okazać, że wszyscy pracujemy u Obajtka

Akurat to jest miły wyjątek od reguły że wziął jakieś śmieciowe stanowisko a nie miejsce w Radzie nadzorczej

[josephnba]

Pytanie

Czy w waszych parafiach przestrzegane są limity wiernych?

Pytam, bo zastanawia mnie dlaczego wg żontu, łatwiej zabezpieczyć Kościoły niż baseny sale kinowe czy galerie 

[starYfaN]

8 minut temu, darkonza napisał:

No nie wiem, najprawdoipodobniej zderzenie z rzeczywistością będzie bolesne.

https://forsal.pl/motoforsal/aktualnosci/artykuly/8094569,elektrownia-odlaczy-twoj-samochod-od-pradu.html

 

Przecież kuchnia indukcyjna, żre mniej niż czajnik. Jak germanów nie stać na gotowanie imbryka, to mogą w Polsce zamówić fajerki i trochę węgla.

Oczywista, oczywistość, jednakowoż podlana ignorancją autora.

Edytowane 17 Marca 2021 przez starYfaN

[josephnba]

1 minutę temu, fluber napisał:

Akurat to jest miły wyjątek od reguły że wziął jakieś śmieciowe stanowisko a nie miejsce w Radzie nadzorczej

Jak już wykupił za bezcen mnóstwo nieruchomości i zrobił kilka wałków

[jack]

5 minut temu, fluber napisał:

Akurat to jest miły wyjątek od reguły że wziął jakieś śmieciowe stanowisko a nie miejsce w Radzie nadzorczej

Jasne, a jako przedstawiciel handlowy powinien się odnaleźć z posiadanym wykształceniem (całkiem serio) . 

5 minut temu, fluber napisał:

 

 

Edytowane 17 Marca 2021 przez jack

[josephnba]

Ja to tylko tu zostawię 

Polska i Węgry... 

https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/inflacja-w-polsce-i-ue-w-lutym-2021-r-dane-eurostatu/m91vpw4

Fajnie

[fluber]

18 minut temu, josephnba napisał:

Jak już wykupił za bezcen mnóstwo nieruchomości i zrobił kilka wałków

Tymoteusz??? 

[darkonza]

20 minut temu, starYfaN napisał:

Przecież kuchnia indukcyjna, żre mniej niż czajnik. Jak germanów nie stać na gotowanie imbryka, to mogą w Polsce zamówić fajerki i trochę węgla.

Oczywista, oczywistość, jednakowoż podlana ignorancją autora.

Jakieś 40% zużywanej energii to chyba transport, dotychczas elektrycznośc to tez gdzieś 40%. Czyli musimy podwoić ilość dostępnej energii, podwoić ilość lini przesyłowych. Robota na dziesięciolecia. To podwojenie to wtedy jak nie będziemy zużywać przez te dziesiecolecia coraz większych ilosc energii, a jak będziemy to trzeba podwoić i podwoić czyli 4 razy wiecej energii produkować i 4 razy wiecej jej przesyłać/magazynować, a świat likwiduje węglówki bo myśli ze wiatrakami i panelami to zrobi.

Wystarczy wejśc na jakieś osiedle spojrzeć na morze samochodów i pomyslec ze jak bede elektryczne to gdzies tak 1/3 z nich musi być ładowana w nocy. Gdzie? Jak?

[Sebastian]

4 godziny temu, starYfaN napisał:

Pojęcia nie miałem.

Nie odpowiedziałeś na pytanie, skoro już udzielasz rad, przedstaw od kogo pochodzą.

Za chwilę standardem na rynku, będzie elektryka i elektryczne ładowanie. Toyota właśnie wypuściła kompaktowe ogniwa wodorowe.

Na dzisiaj koszt 100 km schodzi do poziomu poniżej benzyny, a do 2030 będzie to koszt ok 60%. Lotos i Orlen, nawet razem będą miały ogromny problem z nadążeniem za trendem.

Oddzielnie zostaną zżarte, połknięte i sprzedane za parę $. 

 

Tak oczywiście, powiedz mi proszę, są smoki w tej bajce ?

Pisałem już tutaj o kosztach transformacji energetycznej Polski. Zajrzyj.

A co samochodów elektrycznych w każdym domu, to mam dla Ciebie kilka smutnych faktów. Fakt pierwszy to stan sieci elektrycznej w Polsce - otóż nasze sieci mają problemy już dzisiaj kiedy muszą poradzić sobie z rosnącą liczbą instalacji fotowoltaicznych (i te problemy będą się tylko pogłębiać) a co dopiero stanie się gdy ludzie zaczną masowo instalować stacje ładowania. Takie najmniejsze rozsądne to około 11 kW, takie zazwyczaj proponowane 22 kW Proponuję sprawdzić jaką obecnie moc przyłączeniową mają przeciętnie polskie gospodarstwa. Przypominam, że ładowanie takich samochodów odbywa się głównie wieczorem i w nocy - wtedy gdy fotowoltaika nie daje energii. Zmuszeni więc będziemy ciągnąc to albo z sieci albo z domowych magazynów zasilanych fotowoltiaką w dzień- proponuję abyś sprawdził sobie cenę takiego rozwiązania.

Trzeba też pamiętać, że niektórzy ludzie mieszkają w miastach  Nie mają wiec gdzie założyć fotowoltaiki i magazynu. Już sobie wyobrażam jak koncerny energetyczne z chęcią zmieniają całą sieć energetyczną  po to aby zapewnić możliwość przesyłu takich ilości prądu. Prądu który oczywiście trzeba będzie kupić bo przy obecnym rozwoju energetyki w Polsce nie będziemy w stanie go wyprodukować. Co więcej tego prądu nie będzie skąd kupić bo przy całkowitym przejściu na elektryki każdy kraj będzie miał ten sam problem. 

A samochody na wodór będą normalnie tankowane na stacjach paliw. 

58 minut temu, starYfaN napisał:

Przecież kuchnia indukcyjna, żre mniej niż czajnik. Jak germanów nie stać na gotowanie imbryka, to mogą w Polsce zamówić fajerki i trochę węgla.

Oczywista, oczywistość, jednakowoż podlana ignorancją autora.

Ja pierdzielę... z kim ja gadam... 

[polskignom]

Tylko dlaczego zakładamy, ze za 10 lat dalej liczba fur bedzie oscylować koło 30 mln? Tak tylko pytam, bo myśle, ze spokojnie można zbić ta liczbę o 5-7 mln od strzała  

[Sebastian]

Gratulacje ! Rozwiązałeś właśnie problem samochodów elektrycznych ! Proponuję ustawę zakazującą posiadania aut osobom nieletnim (tu wiadomo, wypadki) bezdzietnym (co będzie sam lub z dziewuchą pustym autem jeździł i miejsce zajmował) tym z jednym dzieckiem (arggument ten sam - wciąż dużo miejsca z tyłu), posiadającym zwierzę (zwierzę w aucie potrafi być niebezpieczne...), posiadającym telefon komórkowy (...a komórka to już na pewno) i do tego leworęcznym (bo mogę pomylić kierunki) 

W ten sposób zmniejszymy liczbę potencjalnych posiadaczy do kilkuset tysięcy i problem z głowy.

Dopóki jednak nie ma takiej ustawy to rozmawiajmy o realiach a nie o przypuszczeniach w stylu: 

"Tylko dlaczego zakładamy, ze za 10 lat dalej liczba fur bedzie oscylować koło 30 mln? Tak tylko pytam, bo myśle, ze spokojnie można zbić ta liczbę o 5-7 mln od strzała "

Większość ludzi kupuje samochody nie ze względów kolekcjonerskich tylko praktycznych - po prostu muszą gdzieś dojeżdżać. 

[polskignom]

Realia będą takie, ze liczba samochodów się znacząco zmniejszy. 
Z liczenia jesteś w miare dobry chyba jako dumny przedsiębiorca, wiec polecam kalkulacje ile samochodów jest w Pl potrzebna, możesz chyba spokojnie założyć, ze 15- i 75+ to są grupy bezsamochodowe (ale w sumie kto im zabroni posiadać?). Jak już policzysz to możesz tu wrócić i ocenic czy aby na pewno wszyscy maja furę, żeby gdzies dojeżdżać. 

[starYfaN]

Godzinę temu, Sebastian napisał:

Tak oczywiście, powiedz mi proszę, są smoki w tej bajce ?

Pisałem już tutaj o kosztach transformacji energetycznej Polski. Zajrzyj.

A co samochodów elektrycznych w każdym domu, to mam dla Ciebie kilka smutnych faktów. Fakt pierwszy to stan sieci elektrycznej w Polsce - otóż nasze sieci mają problemy już dzisiaj kiedy muszą poradzić sobie z rosnącą liczbą instalacji fotowoltaicznych (i te problemy będą się tylko pogłębiać) a co dopiero stanie się gdy ludzie zaczną masowo instalować stacje ładowania. Takie najmniejsze rozsądne to około 11 kW, takie zazwyczaj proponowane 22 kW Proponuję sprawdzić jaką obecnie moc przyłączeniową mają przeciętnie polskie gospodarstwa. Przypominam, że ładowanie takich samochodów odbywa się głównie wieczorem i w nocy - wtedy gdy fotowoltaika nie daje energii. Zmuszeni więc będziemy ciągnąc to albo z sieci albo z domowych magazynów zasilanych fotowoltiaką w dzień- proponuję abyś sprawdził sobie cenę takiego rozwiązania.

Trzeba też pamiętać, że niektórzy ludzie mieszkają w miastach  Nie mają wiec gdzie założyć fotowoltaiki i magazynu. Już sobie wyobrażam jak koncerny energetyczne z chęcią zmieniają całą sieć energetyczną  po to aby zapewnić możliwość przesyłu takich ilości prądu. Prądu który oczywiście trzeba będzie kupić bo przy obecnym rozwoju energetyki w Polsce nie będziemy w stanie go wyprodukować. Co więcej tego prądu nie będzie skąd kupić bo przy całkowitym przejściu na elektryki każdy kraj będzie miał ten sam problem. 

A samochody na wodór będą normalnie tankowane na stacjach paliw. 

Ja pierdzielę... z kim ja gadam... 

Chcąc pisać fatamagorie mające na celu kogoś zdyskredytować, wypadałoby znać podstawy fizyki.

Prąd w odbiorniku ZAWSZE jest czerpany z najbliższej "elektrowni". Nie ma przesyłu prądu z fotowoltaiki ponieważ jest "zagospodarowywany" w obrębie kilkuset metrów. 

Prąd z instalacji 11 kW, 22 kW nie płynie kilometrami. 

Tworzysz elaborat nie mając podstaw.

Operatorzy nie mają żadnych problemów z fotowoltaiką, bo ich mieć nie mogą, podobnie z kogeneracją - nie znoszą wiatraków.

Wodór nie jest normalnie tankowany, jest specjalny zbiornik buforowy dla jednego tankowania. Na stacji? - Wiesz, że wodór tworzy z powietrzem mieszaninę wybuchową, do której nie potrzebujesz zapłonu - wystarczy stężenie.

 

Czajniki mają po 3000 W, kuchnie indukcyjne przy 1500 W palą wodę na dnie gara. Gotujesz czasem.

[Koelner]

Tłumaczymy fuzje zmniejszeniem w przyszłości liczby aut ? hahahaha 

[starYfaN]

Godzinę temu, Koelner napisał:

Tłumaczymy fuzje zmniejszeniem w przyszłości liczby aut ? hahahaha 

Tymczasem taki "koncernik"jak Audi, właśnie definitywnie zakończył rozwój silników spalinowych.

Oczywiście transformacja trochę potrwa. W Polsce zapewne do czasu, że "jak Niemiec będzie płakał jak sprzedawał" to będzie płakał nad klepanym przez turka elektrykiem, nie ropniakiem.

[RappaR]

18 minut temu, starYfaN napisał:

Tymczasem taki "koncernik"jak Audi, właśnie definitywnie zakończył rozwój silników spalinowych