Polityka w Polsce

[julekstep]

23 minuty temu, Cardi napisał:

 

mkay

i tam nie zajmuj się głupotkami pls

jeszcze 10h i masz weekend!

Teraz, Koelner napisał:

a jest to niemożliwe? 

mamy za mało mostów  

[Cardi]

1 minutę temu, julekstep napisał:

w sensie że w tej hipotetycznej sytuacji 'pod mostem' oznacza że pod mostem byłby zamknięte obozy dla tych 30%?

Tak, bo idzie 2137 fala covidu.

Teraz, julekstep napisał:

jeszcze 10h i masz weekend!

Ja tam już mam weekend. Nie zazdrość

[julekstep]

1 minutę temu, Cardi napisał:

Ja tam już mam weekend. Nie zazdrość

to nigdy nie osiągniesz sukcesu

sorry

[Cardi]

Teraz, julekstep napisał:

to nigdy nie osiągniesz sukcesu

sorry

Jestem gotów jakoś żyć z tym faktem.

[fluber]

 Tak to wygląda w Warszawie? To im rzeczywiście może brakować kaski. 

[Sewer]

4 minuty temu, fluber napisał:

 Tak to wygląda w Warszawie? To im rzeczywiście może brakować kaski. 

Tak, wszyscy tak żyją w Warszawie, nie ściemniam.

[fluber]

1 minutę temu, Sewer napisał:

Tak, wszyscy tak żyją w Warszawie, nie ściemniam.

Według wyborczej tak właśnie wygląda, a oni przecież nie ściemniają

[Cardi]

10 minut temu, fluber napisał:

Tak to wygląda w Warszawie? To im rzeczywiście może brakować kaski. 

Angielski, instrument i karate spoko, bez angielskiego to jak bez ręki, gitarka czy jakieś skrzypce żeby dupeczki wyrywał za 6-7 lat, a karate żeby się tłuszczem nie zalał.

Chciałbym żeby moi rodzice mieli hajs na tyle zajęć jak byłem gówniakiem.

[Koelner]

1 minutę temu, fluber napisał:

Według wyborczej tak właśnie wygląda, a oni przecież nie ściemniają

jak TVP 

[fluber]

Teraz, Cardi napisał:

Angielski, instrument i karate spoko, bez angielskiego to jak bez ręki, gitarka czy jakieś skrzypce żeby dupeczki wyrywał za 6-7 lat, a karate żeby się tłuszczem nie zalał.

Chciałbym żeby moi rodzice mieli hajs na tyle zajęć jak byłem gówniakiem.

 Ja bym nie chciał, bo jeszcze bym musiał na nie chodzić zamiast mieć normalne dzieciństwo

[Sewer]

1 minutę temu, fluber napisał:

Według wyborczej tak właśnie wygląda, a oni przecież nie ściemniają

Myślę że świetni dziennikarze wyborczej sami żyją w banieczce, mam nawet teorię że Pani Ada może być jedną z nich ale na potrzeby wywiadu...

[josephnba]

3 godziny temu, Sewer napisał:

@fluber A ja mogę narzekać skoro żyje mi się zdecydowanie co raz gorzej w naszym kraju? NIE JESTEM PRZEDSIĘBIORCOM NIESTETY OD RAZU UPRZEDZAM.

c***a możesz 

Żyje ci się lepiej tylko nie potrafisz tego docenić! 

[RappaR]

W dniu 6.10.2022 o 11:05, steve napisał:

 

No i teraz takie pytanie do Cb kogo dotknie bardziej inflacja w sektorze spożywczym, ludzi zamożnych, którzy na jedzenie wydają max 5% swojego budżetu domowego czy takiego przysłowiowego emeryta, który na żywność wydaje 40-50% swojego budżetu?

Jak widać stwierdziłeś, że człowiek zamożny wydaje na jedzenie max 5% budżetu. Czyli jego budżet to 20x. Najmniej idzie wydać na jedzenie sensownie tysiąc złotych, wiec próg ludzi zamożnych to dla Ciebie minimum 20 tysięcy. 

Słowo max właśnie określa poziom ludzi zamożnych, więc no - specjalnie sam dałeś przedział, a nie przykład

9 godzin temu, steve napisał:

I nie zarabiam 20 k na miesiąc (nie wiem to jakaś twoja granicą, że ktoś jest bogaty jak ma 20 k na rękę, wg mnie dużo ważniejszy jest majątek, własne inwestycje i oszczędności niż samo to ile zarabiasz w danej chwili),

Twoja granica nie moja, ja nie oceniam ludzi na podstawie hajsu, wolę oceniać ich na podstawie tego jak bardzo gardzą innymi  

10 godzin temu, Sebastian napisał:

Czy widziałeś narzekania przedsiębiorców w czasie gdy premierem była Szydło ? Ja nie, mimo, że 500+ właśnie wtedy weszło.

Tak. 

Za mojego życia nie widziałem okresu, kiedy przedsiębiorcy nie narzekali

Edytowane 7 Października 2022 przez RappaR

[Koelner]

49 minut temu, RappaR napisał:

 

Twoja granica nie moja, ja nie oceniam ludzi na podstawie hajsu, wolę oceniać ich na podstawie tego jak bardzo gardzą innymi  

e tam, nie przesadzaj z tym „gardzeniem”. Polska ciągle jest państwem postfeudalnym dlatego jeśli musiałeś pucować starszym szarszą w pracy to niestety jest normalne. trzeba było w 89 ucinać łby 

[RappaR]

11 godzin temu, steve napisał:

I mi się wydaje, że lepiej podawać inflację w euro area, bo takie kraje jak Estonia czy Polska zawyżają średnia inflację UE.

 

W ogóle Estonia należy do euro area -  ale wiadomo, TY ZAWSZE MASZ RACJĘ, NIE TO CO CIEMNY LUD 

[steve]

30 minut temu, RappaR napisał:

W ogóle Estonia należy do euro area -  ale wiadomo, TY ZAWSZE MASZ RACJĘ, NIE TO CO CIEMNY LUD 

akurat nie miałem pojęcia, ze w Estonii jest euro -  z tym, że ja potrafię się przyznać do błędu w przeciwieństwie do Ciebie. po co sie przypierdalasz o euro zone/UE w takim razie? skoro dzieli tylko 1% jeśli chodzi o inflację. musisz udowadniać za wszelką cenę, że masz rację i przypierdalać się o szczegóły zamiast odnieść się do sedna sprawy? 

musisz wszystko brać dosłownie?, podałem przykład z dupy dla zobrazowania przykładu, niech będzie i 10% przeznaczanych na żywność wśród ludzi zamożnych, a u emeryta 40% - kto bardziej odczuje wzrost cen żywności?

btw. budżet domowy to jest budżet jednej osoby czy gospodarstwa domowego, hmm? jak zwykle przypierdalasz się na siłę

i Twoje sposoby oceniania ludzi, usprawiedliwiają Ciebie do nazywania innych bezwartościowym debilem? ciemny lud to komplement przy tym

cyt z Ciebie: i mamy na poziomie europejskiej, ale już czuję, że będzie się można fajnie pośmiać z Twoich "tłumaczeń

Polska ma na poziomie europejskiej inflację tak?

 

 

Edytowane 7 Października 2022 przez steve

[RappaR]

6 minut temu, steve napisał:

akurat nie miałem pojęcia, ze w Estonii jest euro -  z tym, że ja potrafię się przyznać do błędu w przeciwieństwie do Ciebie. po co sie przypierdalasz o euro zone/UE w takim razie? skoro dzieli tylko 1% jeśli chodzi o inflację. musisz udowadniać za wszelką cenę, że masz rację i przypierdalać się o szczegóły zamiast odnieść się do sedna sprawy?

 

Europa to ani nie eurozone, ani nie unia europejska. Stare powiedzenie - albo się mówi, co się wie, albo mówi się co wie.

6 minut temu, steve napisał:

musisz wszystko brać dosłownie?, podałem przykład z dupy dla zobrazowania przykładu, niech będzie i 10% przeznaczanych na żywność wśród ludzi zamożnych, a u emeryta 40% - kto bardziej odczuje wzrost cen żywności?

 

Aha, czyli wszystko co mówisz to jest metafora. Jak pisałeś ciemny lud to kupi, to był to epitet, na ludzi znacznie od Ciebie mądrzejszych?

Daj następnym razem ściągę, bo już dawno nie analizowałem wierszy języku polskim

7 minut temu, steve napisał:

btw. budżet domowy to jest budżet jednej osoby czy gospodarstwa domowego, hmm? jak zwykle przypierdalasz się na siłę

 

W budżecie domowym możesz zwiększyć tylko koszty jedzenia poprzez wzrost liczby osób, a nie dochód. 2 osoby będą jadły za dwóch. Jak będą dzieci, to dalej tylko 2 osoby pracują, ale je jeszcze więcej osób.

Podstawy matematyki. Ludzie z podkarpacia dali radę zdać z klasy do klasy z matematyki

9 minut temu, steve napisał:

i Twoje sposoby oceniania ludzi, usprawiedliwiają Ciebie do nazywania innych bezwartościowym debilem?

A kiedy nazwałem kogoś bezwartościowym debilem?   Ja właśnie staram się nie obrażać nikogo na forum

[rw30]

no podoba mi się, że do niektórych zaczyna docierać że w takiej stolicy sporego europejskiego kraju to jednak drogo i naprawdę trzeba się na*ebać żeby dobrze żyć.  

Lekcje dubbingu & zajęcia aktorskie dla 9 latka. Chciałbym pogadać z takim gościem gdzieś  pod koniec szkoły średniej czy coś koło tego, ciekaw jestem co tacy ludzie majo w głowie.

[Sebastian]

3 godziny temu, RappaR napisał:

Twoja granica nie moja, ja nie oceniam ludzi na podstawie hajsu, wolę oceniać ich na podstawie tego jak bardzo gardzą innymi  

 

[RappaR]

1 minutę temu, Sebastian napisał:

 

Tak, gardzę Gortatem jak i wieloma innymi ludźmi, możesz mnie za to ocenić