Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Cardi napisał:

Ja pi****le XD. A ja nie mieszkam w Radzikowie. A wcześniej wrzucałeś statystyki z Warszawy, tam też nie mieszkam, co to za argument XD

Rozmowa z konfederata:

W zabudowanym nie powinno się jeździć 80 bo to niebezpieczne i można kogoś potracic

Ale są miejsca że aż się prosi

Jakie? 

Takie wioski na ósemce np

Ostatnio był w takiej bardzo poważny wypadek z pieszym, to niebezpieczne

W Łodzi kogoś zadzgano. XD. 

 

Tera rozumiem skąd się wziął tekst o golebiach i szachach:) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Cardi napisał:

Rozmowa z fluberem:

Kiedyś w jednej wiosce kogoś potrącili, więc zmniejszmy prędkość we wszystkich wioskach, albo wszędzie. 

 

 

Ogólnie w Polsce ginie około 800 pieszych rocznie. 2/3 z nich na pasach z winy kierowców którzy nie zdążyli wyhamować. Niepełnosprawnych z tego tytułu jest znacznie więcej. To nie jest jedną wioska, to sporo ludzkich istnień. Liczba niepełnosprawnych po takich wypadkach idzie w tysiące. Nie da się wszędzie oddzielić kierowców od pieszych, ale tam gdzie są zabudowania możemy chociaż nie jeździć tyle co tam gdzie ich nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

Ogólnie w Polsce ginie około 800 pieszych rocznie. 2/3 z nich na pasach z winy kierowców którzy nie zdążyli wyhamować. Niepełnosprawnych z tego tytułu jest znacznie więcej. To nie jest jedną wioska, to sporo ludzkich istnień. Liczba niepełnosprawnych po takich wypadkach idzie w tysiące. Nie da się wszędzie oddzielić kierowców od pieszych, ale tam gdzie są zabudowania możemy chociaż nie jeździć tyle co tam gdzie ich nie ma. 

Zmniejszmy prędkość do 10 albo do 0. Problem solved.

Argument jest taki, że jest mnóstwo wiosek, które spokojnie można pokonywać z prędkością 70-80, wylatujesz z jedną w której było potrącenie. W strefach 30 też bywają potrącenia, co z tym zrobimy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Cardi napisał:

Zmniejszmy prędkość do 10 albo do 0. Problem solved.

Argument jest taki, że jest mnóstwo wiosek, które spokojnie można pokonywać z prędkością 70-80, wylatujesz z jedną w której było potrącenie. W strefach 30 też bywają potrącenia, co z tym zrobimy?

Nie da się uniknąć kolizyjnego ruchu pieszych i aut w terenie zabudowanym. Mamy 800 zgonów rocznie i kilka tysięcy poważnych uszczerbkow na zdrowiu wśród pieszych. 2/3 z tego to nadmierna prędkość w okolicach przejścia dla pieszych. 

Logiczna odpowiedzią na to nie jest zwiększenie prędkości o 30 km/h i przez to drogi hamowania o jakieś 170 procent tylko taka zmiana przepisów by kierowcy mniej chętnie łamali aktualne przepisy. Podniesienie mandatów jest jednym z rozwiązań. 

Jak założysz rodzinę, będziesz miał dzieci i wyprowadzisz się na wioskę i będziesz widział swoje dziecko idące do koleżanki z drugiej strony drogi i te samochody jadące po 80 km/h w obu kierunkach bo aż się o to prosi, to ci się zmieni perspektywa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Pepis21 napisał:

Śmiechłem mocno xD

Kultury warto również nauczyć pieszych, którzy chamsko wbijają się na pasy nie patrząc nawet czy cokolwiek jedzie (stwarzając tym samym zagrożenie) a odkąd w czerwcu zmieniły się przepisy to takie sytuacje są coraz częstsze.

Ja po prostu nie rozumiem problemu z tymi mandatami. W życiu przejechałem kilkaset tysięcy kilometrów za kółkiem i nigdy nie miałem sytuacji która skutkowalaby tym potężnym mandatem 1500+. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber a Ty ciągle pomijasz najważniejszy aspekt

oni jeżdżą szybko, ale ROZSĄDNIE i sorry ale to jest elita intelektualna i oni potrafią ocenić sytuację lepiej niż jakieś przygłupy, które ustalały przepisy dla durnego plebsu (rozsądnych te przepisy obowiązywać nie powinny bo oni potrafią ocenić LEPIEJ)

a że komuś czasem nie pyknie i potrąci pieszego? na pewno ten ktoś nie był tak rozsądny jak JA (w domyśle NAJrozsądniejszy ❤️)

ot taki tam mindsecik ❤️ 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Pepis21 napisał:

W każdej mowie. Są to bardziej pokrewne wyrazy niż te, które podałeś i mówiąc "Dzik wybiegł mi na jezdnię/drogę/ulice" każdy zrozumie ocb podczas gdy powiesz "zepsuła mi się ładowarka" mając na myśli komputer (podaję za twoim przykładem) to tylko Ty zrozumiesz a reszta -gdy im już wytłumaczysz- będzie Cię mieć za dziwaka.

Ja nie wiem jak się z ludźmi komunikujesz skoro masz problemy z takimi prostymi rzeczami. Podpytaj syna o to jak się dzisiaj mówi.

No tak , prawo jazdy.

 

Jezdnia jest częścią drogi KOŁOWEJ, przeznaczoną do ruchu pojazdów, bez torowiska (pot utwardzona część drogi).

Ulica jest drogą na terenie zabudowanym, składa się z jezdni (patrz wyżej), torowiska, chodników, ścieżek rowerowych, urządzeń infrastruktury technicznej (uzbrojenie terenu), ciągów pieszych, zieleni - w obrębie pasa drogowego itd . Ulica w odróżnieniu od drogi (jezdni też :) ) spełnia również funkcje formalno administracyjne, posiada nazwę, numeracje itp.Wzdłuż ulicy stawiane są zazwyczaj budynki mieszkalne lub inne zespoły obiektów.

 

Droga - budowla wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi, urządzeniami oraz instalacjami, stanowiąca całość techniczno-użytkową, przeznaczona do prowadzenia ruchu drogowego, zlokalizowana w pasie drogowym, łącząca jednostki administracyjne.

- wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, ruchu osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt

 

 

Teraz zrozumiałeś grzeczną aluzję?

Zamiast się silić na złośliwość, wystarczyło doczytać i wziąć niewiedzę na klatę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, julekstep napisał:

@fluber a Ty ciągle pomijasz najważniejszy aspekt

oni jeżdżą szybko, ale ROZSĄDNIE i sorry ale to jest elita intelektualna i oni potrafią ocenić sytuację lepiej niż jakieś przygłupy, które ustalały przepisy dla durnego plebsu (rozsądnych te przepisy obowiązywać nie powinny bo oni potrafią ocenić LEPIEJ)

a że komuś czasem nie pyknie i potrąci pieszego? na pewno ten ktoś nie był tak rozsądny jak JA (w domyśle NAJrozsądniejszy ❤️)

ot taki tam mindsecik ❤️ 

Polecam cały wątek:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pepis21 napisał:

Śmiechłem mocno xD

Kultury warto również nauczyć pieszych, którzy chamsko wbijają się na pasy nie patrząc nawet czy cokolwiek jedzie (stwarzając tym samym zagrożenie) a odkąd w czerwcu zmieniły się przepisy to takie sytuacje są coraz częstsze.

No raczej nie...Rok czy dwa lata temu były robione badania i wyszło że piesi rzadko wbijają się tak jak mówisz. 95% nie zwalnia przed przejściem a ponad 80% ma prędkość ponad 10km więcej niż dopuszcza przepis. Prędkość na pasach. Ci sami kierowcy jak dojeżdżaja do drogi z pierwszeństwem to w 90% przypadkach zwalnia nawet jak nic nie jedzie. To kierowcy generują zagrożenie a nie piesi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki eye test jak jestem w Skandynawii a tam przepisy są przejebane i zmuszają do jeżdżenia powoli to osoby z które znam kupują wolniejsze fury i elektryki oraz w dużej mierze ograniczają jeżdżenie autem na rzecz roweru. jesteś tam na polowaniu ale Ty jesteś zwierzyną. w ten sposób idziemy w kierunku wymarzonego Eurolandu z ekologicznym trybem życia ale PiS tego nie przyzna ponieważ to hitlersyny wymyśliły. te ofiary to papka dla wrażliwego plebsu a przy okazji w pierwszej fazie dość fajny zastrzyk kasy do budżetu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sobie życzył by w ślad za tymi przepisami szło ich egzekwowanie. Teraz też mamy przepisy a jeżdżąc codziennie po mieście po kilkadziesiąt kilometrów widzę setki przykładów dziennie ich łamania. 

Codziennie około 6 wyjeżdżam na drogę z 2 pasami ruchu w terenie niezabudowanym. Ustawiam tempomat na 100 i zaczynam liczyć samochody, które mnie wyprzedzają. Na kilku kilometrach jest to kilkadziesiąt samochodów. Nigdy o tej porze nie widziałem tam samochodu policyjnego. Widziałem za to kilka wypadków. 

Najśmieszniej jest, gdy jadę do pracy zgodnie z przepisami i jeden samochód wyprzedza mnie na trasie 3 razy bo na każdych światłach zajmuję szybszy pas i nadrabiam na zatorach to co tracę na trasie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fluber napisał:

Polecam cały wątek:

 

Wiesz o tym, że facet zjechał ze swojego pasa ruchu i uderzył w audi poruszające się prawidłowo na swoim pasie ruchu? Sprokurował czołówkę i zrzucił winę na samochód.

Do dzisiaj przeprosił, został zawieszony. Nie skorzystał z przywileju zachowania milczenia.

Co za dzban, zabił 2 kobiety i nagrywa taki smród.

Edytowane przez starYfaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, julekstep napisał:

ojp

właśnie zobaczyłem że ten typ to nagrał dzień po wypadku w którym kierował i 2 osoby zginęły (ze wstępnych ustaleń to on był winny)

NO OD RAZU WIDAĆ ROZSĄDEK ❤️ 

Wyprzedzał na trzeciego i wjechał czołowo w trumnę na kołkach. 

7 minut temu, starYfaN napisał:

Wiesz o tym, że facet zjechał ze swojego pasa ruchu i uderzył w audi poruszające się prawidłowo na swoim pasie ruchu? Sprokurował czołówkę i zrzucił winę na samochód.

Do dzisiaj przeprosił, został zawieszony. Nie skorzystał z przywileju zachowania milczenia.

Co za dzban, zabił 2 kobiety i nagrywa taki smród.

Wlasnie dlatego to wrzucilem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, darkonza napisał:

Koleś jest adwokatem. Wyobraźcie sobie jego obiektywność w sprawach które prowadzi. On taki był zawsze czy moze jego praca tak go przyzwyczaiła ze zawsze musi wyjść na jego stronę?

Nie żebym pałał jakąkolwiek sympatią do typa, ale jednak 'obiektywność' to powinna być cnota sędziego a nie adwokata :) 

No i clue zawodu prawnika od zawsze przecież polega na tym żeby wykazać że 'ja mam rację a ten drugi prawnik nie' - dlatego jeśli chodzi o szkodliwość społeczną wśród zawodów prześcigają ich tylko psychologowie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.