Polityka w Polsce

[RappaR]

16 minut temu, jack napisał:

Szkoda tylko, że każdy może załapać się na nagonkę i zostać złodziejem, mordercą lub mafią z powodu walk politycznych. Z drugiej strony wiele szarych stref spowodowanych lukami prawnymi funkcjonuje całymi latami. I jasne, że oddaliliśmy się znacznie od standardów wschodnich ale jeszcze wiele pracy przed nami. 

Lepsze to, niż zostać zwolniony z pracy, bo Twój chłopak powiedział, że życie białych ludzi ma znaczenie

Standardy zachodnie są żałośnie niskie i o ile pracować nad sobą mamy nad czym, wobec nikogo nie musimy się czuć gorsi, jesteśmy w ścisłym topie

[Gość StaryFan]

5 minut temu, jack napisał:

Sorry ale trochę walczysz z faktami a te są takie, że firmy ofertują poniżej kosztorysów inwestorskich i padają. I jasne, babole w kosztorysach trafiają się zawsze. Różne branże i inwestycje są lepiej lub gorzej wyceniane ale serio znam przypadek, że duża firma wyceniła roboty poniżej kosztów zakupu materiałów. Nie upadła ale zarżnęła swoich podwykonawców. 

I żeby nie było, że zwalam wszystko na wykonawców bo wina zawsze leży pośrodku. Inwestorzy dostali w krótkim okresie niewyobrażalne do tej pory pieniądze na inwestycje przez co musieli od podstaw budować zespoły co na pewno nie ułatwiało pracy. A za pieniędzmi przyszły inne standardy, szedł zamordyzm i groźby nadzorowe na niespotykaną do tej pory skalę więc skończyły się roboty dodatkowe pompujące kwotę ofertową do wysokości, gdy wykonawcy już się opłacało. 

Skąd znasz fakty? Jeszcze raz, kosztorys inwestorski, nie jest odzwierciedleniem kosztu wykonania, służy rezerwacji środków.

 

Prowadziłeś kontrakt FIDIC? Tu naprawdę nie ma zamordyzmu, jest jednak bat na wyznawców poprzedniej epoki.

Zarzynanie podwykonawców faktycznie jest metodą realizacji kontraktów. Celują w tym duże polskie firmy, zagraniczne z polskim nadzorem. Ale to ma krótkie nogi.

Słyszałeś o zakupach na kartę?  Towar zostaje sprzedawany do poziomu salda 0, po przedpłacie na konto. Doładujesz konto - masz towar.

Nie doładujesz - s........j  

[jack]

1 minutę temu, RappaR napisał:

Lepsze to, niż zostać zwolniony z pracy, bo Twój chłopak powiedział, że życie białych ludzi ma znaczenie

Standardy zachodnie są żałośnie niskie i o ile pracować nad sobą mamy nad czym, wobec nikogo nie musimy się czuć gorsi, jesteśmy w ścisłym topie

Specjalnie nie pisałem, że dążymy do standardów zachodnich bo potrafimy wypracować własne często dużo lepsze. 

1 minutę temu, StaryFan napisał:

Skąd znasz fakty? Jeszcze raz, kosztorys inwestorski, nie jest odzwierciedleniem kosztu wykonania, służy rezerwacji środków.

Prowadziłeś kontrakt FIDIC? Tu naprawdę nie ma zamordyzmu, jest jednak bat na wyznawców poprzedniej epoki.

Uważam, że firmy często za ostro schodzą z ceną. Potem wszyscy mają z tym problem. Tyle się mówi o tym, że pieniądze z Funduszy strukturalnych wracały do krajów starej unii, bo to tam kupować trzeba było technologię i urządzenia a zapomina o tym, że były też szansą na wpompowanie pieniędzy w naszą branżę budowlaną. A ta się sama zarżnęła. 

Prowadziłem i na żółtym i na czerwonym. Po stronie inwestora. Przede wszystkim ukrócono luźne wydatkowanie dodatkowych środków co zamknęło drogę wielu wykonawcom do wyjścia na plus. 

[Gość StaryFan]

33 minuty temu, jack napisał:

Uważam, że firmy często za ostro schodzą z ceną. Potem wszyscy mają z tym problem. Tyle się mówi o tym, że pieniądze z Funduszy strukturalnych wracały do krajów starej unii, bo to tam kupować trzeba było technologię i urządzenia a zapomina o tym, że były też szansą na wpompowanie pieniędzy w naszą branżę budowlaną. A ta się sama zarżnęła. 

Cena jest faktem. Ale czy sama? Trochę jej pomogłeś  (żart) Oczywiście, że pieniądze wracały do Starej Unii i to na więcej sposobów niż myślisz.

A może warto byłoby dodać kryteria: ?

Serwis/gwarancja - ilość lat serwisu max 10 lat.  Bez granicy spotykałem 200 lat  

Koszty użytkowania/serwisowania  10 lat.

Zaniechać "projektuj i buduj" chociaż wiem, że dla Ciebie/Inwestora, to wyjątkowo wygodne załatwienie sprawy.

 

Przy ustaleniu odpowiedniej wagi kryterium, masz z automatu załatwioną kwestię ceny i jakości. A... i z bani problemy z naprawą przez x lat. Jest jeszcze kwestia dokumentów finansowych które w żaden sposób nie odzwierciedlają kondycji finansowej, o zabezpieczeniu realizacji kontraktu z dobrego serca nie wspominając.

 

Ale po co? Branża zarżnęła się sama. 

[Koelner]

Godzinę temu, jack napisał:

Specjalnie nie pisałem, że dążymy do standardów zachodnich bo potrafimy wypracować własne często dużo lepsze.  

lepsze w c*** https://mobile.twitter.com/MarekMenkiszak/status/1295690144377442304?fbclid=IwAR1UQVHEF6VUH99AqAjyOIb_C9asUmOLjel_26wFBvhk0Nji7D_iX-HtOx8 

[jack]

57 minut temu, StaryFan napisał:

Cena jest faktem. Ale czy sama? Trochę jej pomogłeś  (żart) Oczywiście, że pieniądze wracały do Starej Unii i to na więcej sposobów niż myślisz.

A może warto byłoby dodać kryteria: ?

Serwis/gwarancja - ilość lat serwisu max 10 lat.  Bez granicy spotykałem 200 lat  

Koszty użytkowania/serwisowania  10 lat.

Zaniechać "projektuj i buduj" chociaż wiem, że dla Ciebie/Inwestora, to wyjątkowo wygodne załatwienie sprawy.

 

Przy ustaleniu odpowiedniej wagi kryterium, masz z automatu załatwioną kwestię ceny i jakości. A... i z bani problemy z naprawą przez x lat. Jest jeszcze kwestia dokumentów finansowych które w żaden sposób nie odzwierciedlają kondycji finansowej, o zabezpieczeniu realizacji kontraktu z dobrego serca nie wspominając.

 

Ale po co? Branża zarżnęła się sama. 

Jak Ci oferenci dumpingują cenę to dodatkowe kryteria nic nie pomogą. Pomogą jedynie wyciąć firmy krzaki ale problem z zaniżaniem ofert dotyczy też tych największych. 

Nie możesz zrezygnować z projektuj i buduj w niektórych tematach ale nadużywanie tego trybu nie jest wcale korzystne dla inwestora jeśli jest on zarazem eksploatatorem. 

Wymagane dokumenty to już sprawa prawa a nie inwestora. 

[Gość StaryFan]

2 minuty temu, jack napisał:

Jak Ci oferenci dumpingują cenę to dodatkowe kryteria nic nie pomogą. Pomogą jedynie wyciąć firmy krzaki ale problem z zaniżaniem ofert dotyczy też tych największych. 

Nie możesz zrezygnować z projektuj i buduj w niektórych tematach ale nadużywanie tego trybu nie jest wcale korzystne dla inwestora jeśli jest on zarazem eksploatatorem. 

Wymagane dokumenty to już sprawa prawa a nie inwestora. 

Czas mi się kończy, więc:

Art. 89. 1. 3) pzp

Czy ten Inwestor nie był przypadkiem z nadania Partii z większością parlamentarną? A przynajmniej z jej akceptacją? Jeżeli "projektuj i buduj" ma trwać krócej niż opracowanie SIWZ + STWOIR to zawsze należy zrezygnować.

Jedyne tematy w których nie możesz oddzielić projektu, to specjalistyczne roboty geotechniczne, gdzie projekt zależy od technologii wykonawcy, czasami chronionymi patentem.

Ale to projekt technologiczny, nie budowlany, więc ten.

[fluber]

6 minut temu, jack napisał:

Jak Ci oferenci dumpingują cenę to dodatkowe kryteria nic nie pomogą. Pomogą jedynie wyciąć firmy krzaki ale problem z zaniżaniem ofert dotyczy też tych największych. 

Nie możesz zrezygnować z projektuj i buduj w niektórych tematach ale nadużywanie tego trybu nie jest wcale korzystne dla inwestora jeśli jest on zarazem eksploatatorem. 

Wymagane dokumenty to już sprawa prawa a nie inwestora. 

Ale tworzysz historie. Jak ogłoszę na fixly że potrzebuje remont dachu i zgłosi się do mnie kilka firm i jedna zaoferuje że zrobi remont za dwa tysiące i ja wybiorę te firmę, to czyja to będzie wina jak za dwa miesiące nad głową będę miał dziurę zamiast dachu? Czy nie trochę moja? 

A teraz wyobraź sobie że to nie ja wybieram najlepsza ofertę tylko sowicie opłacany przeze mnie specjalista. I ten specjalista wybiera te ofertę za dwa tysiace w efekcie czego mam rozje***y dach nad głową. 

Naprawdę to nie jest też wina specjalisty? 

[Gość StaryFan]

6 minut temu, fluber napisał:

Ale tworzysz historie. Jak ogłoszę na fixly że potrzebuje remont dachu i zgłosi się do mnie kilka firm i jedna zaoferuje że zrobi remont za dwa tysiące i ja wybiorę te firmę, to czyja to będzie wina jak za dwa miesiące nad głową będę miał dziurę zamiast dachu? Czy nie trochę moja? 

A teraz wyobraź sobie że to nie ja wybieram najlepsza ofertę tylko sowicie opłacany przeze mnie specjalista. I ten specjalista wybiera te ofertę za dwa tysiace w efekcie czego mam rozje***y dach nad głową. 

Naprawdę to nie jest też wina specjalisty? 

Jak zrobiłeś to co wszyscy, czyli wsadziłeś na dach fotovoltaikę, panele grzewcze, ekrany, klimę, a nawet wannę spa, to tylko Twoja  

Ale poza tym masz rację.

[jack]

3 minuty temu, fluber napisał:

Ale tworzysz historie. Jak ogłoszę na fixly że potrzebuje remont dachu i zgłosi się do mnie kilka firm i jedna zaoferuje że zrobi remont za dwa tysiące i ja wybiorę te firmę, to czyja to będzie wina jak za dwa miesiące nad głową będę miał dziurę zamiast dachu? Czy nie trochę moja? 

Naprawdę to nie jest też wina specjalisty? 

To teraz wyobraź sobie, że gdy masz na stole ofertę za 2 i za 4 tysiące a wydajesz publiczne pieniądze musisz wybrać tańsza bo jeśli tego nie zrobisz możesz zostać oskarżony, że różnicą podzieliłeś się z wykonawcą. Ziobro tylko czeka by walczyć z mafia urzędniczą. 

[fluber]

2 minuty temu, jack napisał:

To teraz wyobraź sobie, że gdy masz na stole ofertę za 2 i za 4 tysiące a wydajesz publiczne pieniądze musisz wybrać tańsza bo jeśli tego nie zrobisz możesz zostać oskarżony, że różnicą podzieliłeś się z wykonawcą. Ziobro tylko czeka by walczyć z mafia urzędniczą. 

W tamtych czasach posel Ziobro był zerem:) 

[jack]

Teraz, fluber napisał:

W tamtych czasach posel Ziobro był zerem:) 

Do przedawnienia daleko. 

[fluber]

Teraz, jack napisał:

Do przedawnienia daleko. 

Do akceptowania najtańszych ofert nie potrzebuje urzędnika, wystarczy formuła w Excel. 

[Gość StaryFan]

4 minuty temu, jack napisał:

To teraz wyobraź sobie, że gdy masz na stole ofertę za 2 i za 4 tysiące a wydajesz publiczne pieniądze musisz wybrać tańsza bo jeśli tego nie zrobisz możesz zostać oskarżony, że różnicą podzieliłeś się z wykonawcą. Ziobro tylko czeka by walczyć z mafia urzędniczą. 

Nie, nie musisz, tylko wtedy musisz być na tyle otrzaskany, aby nie ulec presji. Jak prywatnie wybierzesz 4 tys, to takich pytań nie będzie? Będzie ich 2 x tyle.

[jack]

18 minut temu, StaryFan napisał:

Czas mi się kończy, więc:

Art. 89. 1. 3) pzp

Czy ten Inwestor nie był przypadkiem z nadania Partii z większością parlamentarną? A przynajmniej z jej akceptacją? Jeżeli "projektuj i buduj" ma trwać krócej niż opracowanie SIWZ + STWOIR to zawsze należy zrezygnować.

Jedyne tematy w których nie możesz oddzielić projektu, to specjalistyczne roboty geotechniczne, gdzie projekt zależy od technologii wykonawcy, czasami chronionymi patentem.

Ale to projekt technologiczny, nie budowlany, więc ten.

Ale przecież ja się z Tobą zgadzam. Nie należy nadużywać trybu zaprojektuj i wybuduj. 

[fluber]

5 minut temu, StaryFan napisał:

Nie, nie musisz, tylko wtedy musisz być na tyle otrzaskany, aby nie ulec presji. Jak prywatnie wybierzesz 4 tys, to takich pytań nie będzie? Będzie ich 2 x tyle.

Mój kolega zajmuje się pisaniem ofert do przetargów. Pare lat temu obsługiwał pewna firmę. Powiedział mi wtedy że wziął robotę ale ta oferta nie ma szans bo przetarg jest ustawiony pod firmę xyz. Poszedł przetarg i firma dla której kolega robił ofertę wygrała. Jak się spotkaliśmy to mówię mu że nie miał racji. A on na to że poczekaj, unieważnia przetarg, zmienia termin realizacji, firma xyz da niższa kwotę, a potem nie wyrobi się w terminie z powodu niezależnych okoliczności które będą skutkować zwiększeniem kwoty koniecznej do realizacji z przyczyn niezależnych od firmy. 

Mój kolega jest jasnowidzemm. Basen miał zostać ukończony w 2018. Budowa wciąż trwa. 

Z jakiej partii jest burmistrz nawet nie wspominam. 

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez fluber

[jack]

2 minuty temu, StaryFan napisał:

Nie, nie musisz, tylko wtedy musisz być na tyle otrzaskany, aby nie ulec presji. Jak prywatnie wybierzesz 4 tys, to takich pytań nie będzie? Będzie ich 2 x tyle.

Jak jesteś otrzaskany to bierzesz tą za 2 i orzesz wykonawcą od pierwszego dnia po podpisaniu umowy, że zrobi za 2 i jak należy. Tylko na bieżąco kontrolujesz czy płaci zatwierdzonym podwykonawcom, jak nie to płacisz im bezpośrednio. A jak są wady to jedziesz z zabezpieczenia należytego wykonania. 

A potem płacz, że inwestor zły. 

[Gość StaryFan]

6 minut temu, jack napisał:

Jak jesteś otrzaskany to bierzesz tą za 2 i orzesz wykonawcą od pierwszego dnia po podpisaniu umowy, że zrobi za 2 i jak należy. Tylko na bieżąco kontrolujesz czy płaci zatwierdzonym podwykonawcom, jak nie to płacisz im bezpośrednio. A jak są wady to jedziesz z zabezpieczenia należytego wykonania. 

A potem płacz, że inwestor zły. 

To dlaczego jest tyle ofiar GDDKiA skoro to takie proste? A ruch puściliście 2 dni przed Euro? Nawet Cińczycy dali nogę.

[jack]

2 minuty temu, StaryFan napisał:

To dlaczego jest tyle ofiar GDDKiA skoro to takie proste? A ruch puściliście 2 dni przed Euro? Nawet Cińczycy dali nogę.

Puściliście? A co ja mam z tym wspólnego? 

[Gość StaryFan]

5 minut temu, jack napisał:

Puściliście? A co ja mam z tym wspólnego? 

Reprezentujesz GDDKiA, a przynajmniej bronisz stanowiska.

2 minuty temu, quevas napisał:

postępowanie już się toczy

Cieszę się.

3 minuty temu, quevas napisał:

cóż innego można zrobić w państwie chroniącym złodziei z ław poselskich, a zwłaszcza rządowych ?

Wskaż państwo, które tego nie robi. Hm dla ułatwienia jedno.