Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, quevas napisał:

więc dlaczego policja nie chciała tej pani aresztować, kiedy sama przyszła i o to poprosiła, ryzykując że ucieknie i trzeba będzie jej szukać po całej Europie ?

Ponieważ istniało duże ryzyko dotyczące bezpieczeństwa funkcjonariuszy wobec znaczącej przewagi liczebnej kamratow Margot niezbyt pozytywnie ustosunkowanych do policjantow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, darkonza napisał:

Na tym polega szkoła, na poczatek zmusza do siedzenia w ławce przez 45 minut i interesowania sie tym co do nas gada jakiś facet/kobieta a co najczesciej kompletnie nas nie interesuje.

Mogłem napisać "zainteresowałbym" ale to byłoby mniej skuteczne.

 

Co masz na myśli przez "skuteczne"? W sensie małżeństwa aranzowane są bardziej skuteczne niż te z wyboru bo do pierwszych zmuszasz a drugie wynikają z zainteresowania? :)

53 minuty temu, darkonza napisał:

 

Zacząłem czytać SF od 11-12 roku życia, krótkie opowiadanie w którym dwóch rozmawiajacych ze sobą ludzi bada gatunek na jakiejś planecie, jedno zdanie pamietam do dziś "xxxx spojrzał z przyjemnością na zgrabnie rozszerzająca się talię młodzieńca" - zszokowała mnie ta talia rozszerzająca sie zgrabnie bo własnie zaczynałem być obserwatorem zgrabnie zwężających sie talii i była to dla mnie stała kosmiczna ze zgrabna talia to taka co się zwęża, a póxniej otwiera sie klapka ze gdzie indziej moze byc zupełnie inaczej, ze nasze preferencje nie są jedyne i obiektywne. Nawet nie zauwazyłem wątku "homo" bo nie wiedziałem ze to mozliwe wtedy i uznałem to za jakiś bład, a później jednak myśl ze to moze nie ludzie i faktycznie na koniec sie okazuje ze to obca rasa bada gatunek ludzki śmiejąc sie z nas jacy zmyślni jesteśmy. Uważam ze takie "drobne szoki" ryją beret pozytywnie młodym ludziom.

Ja w wieku 8 lat zacząłem czytać Biblie. Rozmnażanie chleba, uzdrawianie, wskrzeszenie, Zmartwychwstanie, Wniebowstapienie a i tak wychodzę na konserwatywny Ciemnogród bez wyobrazni:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, fluber napisał:

Mnie, katola, pytasz? :)

Są tak tępi, że po samej twarzy i imionach się nie rozpoznają? Czy inna wersja, że kasty zawsze się jakoś tagują?

 

Oczywiście odpowiedź z przymrużeniem oka, nie jeden Sebiks czy ktoś z c***ową dziarką jest bardziej ogarnięty niż mistrzowie konwenansów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, quevas napisał:

PIS apeluje do władz białoruskich o respektowanie demokratycznych zasad i praworządność

groteska

Groteskowosc polega na tym że u nas Duda ostatecznie dostał 4 razy więcej głosów niż w exit poll a sztab Trzaskowskiego zamknięto dwa dni przed wyborami? I teraz PiS wychodzi na hipokrytów bo Białoruś robi dokładnie to samo? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, quevas napisał:

groteskowość polega na tym, że PIS apelujący o praworządność wygląda jak aktorzy pornograficzni promujący dziewictwo

Jest to równie groteskowe jak 7-latek który ukradł cukierka a teraz podczas włamania płacze żeby włamywacze nie bili mamy. Groteska w c***:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, quevas napisał:

hqdefault.jpg

 

Cóż, wygląda na to, że "autorytet" się zestarzał i ma coraz mniej do zaproponowania.

Ja też jestem sojusznikiem. 

Jestem też przeciwnikiem narzucania jakiejkolwiek woli, komukolwiek.

11 minut temu, quevas napisał:

pytanie z cyklu : czy urodziwszy się  zamiast Jordana, wygralibyście 6 tytułów mistrzowskich w NBA ?

Nie. 

To pytanie, czy logika słowa pisanego wynika z wiedzy, czy też jej braku.

 

Dźwignia uruchamiająca rozum ma 2 400 lat. Nie doczekałem się odpowiedzi, więc jak sądzę działa z powodzeniem nadal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, quevas napisał:

wg mnie, raczej z cyklu 'gdyby babcia miała wąsy"

Jakie wąsy?

Skoro popierasz kartę lgbt, to odpowiedz na pytanie czy zbiorowa nauka samogwałtu w przedszkolu, zmieniłaby Cie w "lepszego" Twoim zdaniem człowieka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, quevas napisał:

jakże miałbym się tego dowiedzieć ?

poza tym, warto może spytać jakiegoś eksperta,  seksuologa albo/i psychologa, od rzekomej "nauki samogwałtu" - na czym miałaby polegać, jeśli faktycznie znajduje się w proponowanym programie ?

inny problem polega na tym, że wielu dorosłych słysząc słowo "masturbacja" wyobraża sobie natychmiast "naukę" autoerotyzmu w modelu i żargonie,  jaką sami uprawiają, co zakrawa na kuriozalne nieporozumienie.

btw, dziecięca masturbacja samorzutnie występuje nawet u 4-latków, co regularnie ich rodziców wprawia w stan szoku poznawczego

Zakładam, że jesteś człowiekiem pełnoletnim. Nie pytam eksperta, tylko Ciebie.

Odpowiedz na proste pytania:

Czy brak takowej edukacji, stanowi jakikolwiek problem w Twoim życiu?

Czy posiadanie tej umiejętności w tym wieku, byłoby dla Ciebie korzystne?

Czy przez całe życie czułeś się w tym przedmiocie niedouczony?

 

Jeżeli odpowiedziałeś 3 razy NIE, dlaczego chcesz uszczęśliwić tym kolejne pokolenie? Przecież możesz bez problemu dać to własnym dzieciom, jeżeli taką masz potrzebę.

Ja osobiście uważam to za skrajny kretynizm i nie mam problemu z wyrażaniem własnej opinii.

Kolejny raz wiesz lepiej jaki problem mają inni, co myślą inni. Podejmij rękawice i określ, co w tym przedmiocie myślisz Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, julekstep napisał:

Jeśli pływanie w basenie pełnym monet sprawia człowiekowi przyjemność to znaczy że te monety mają wartość.

To człowiek nadaje wartość rzeczom.

Poszerz horyzonty ziom a nie tylko utożsamiasz wartość przedmiotu x z jego rolą y, którą przez z czasu ci wbijano do głowy.

Pierwszy raz widzę ze jest zwolennik pływania w 20 złotówkach z Nowotko zamiast taplania się w banknotach 500eurowych 

ani na główkę nie skoczysz ani nie zanurkujesz. Pewnie od metalu 30 letniego można uczulenia dostać w bonusie 

Ciężko tez oczyścić basen bo te monety dużo cięższe i się b ardziej zmęczysz idąc na śmietnik 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, quevas napisał:

 

rodzice w gros przypadków nie chcą albo nie umieją przekazać dzieciom żadnej wiedzy w omawianej materii [dyżurne tłumaczenie : "mnie nikt niczego nie tłumaczył, a jestem najwybitniejszym kochankiem w historii świata, więc i jego/jej też edukować nie trzeba"] , nauczaniem zostawionych samym sobie dzieciaków zajmuje się pornografia w sieci albo zaczadzone nią autorytety w postaci starszego koleżeństwa pod trzepakiem

Wydaje mi się że celem edukacji seksualnej w szkole według who nie jest tworzenie najwybitniejszych kochanków w historii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, quevas napisał:

3 razy "nie wiem", gdyż wolałbym nie spekulować

Nie spekuluj więc do końca, nie popieraj zachowań do których nie masz/i większość nie ma, własnego zdania.

5 minut temu, quevas napisał:

czasy się zmieniają, dzisiaj erotyka, seks, pornografia są wszechobecne i łatwo dostępne już dla dzisiejszego pokolenia, model edukacji wypadałoby dostosować do zaistniałych okoliczności

W czasach Twojej młodości erotyka, seks i pornografia nie były dostępne? Mogę zrozumieć, że skala "zachodu" była inna, bo.........nie było marszów i festiwali skrajności seksualnych.

Tylko dlaczego do istniejących elementów przysposobienia, należy dodawać koniecznie kartę tych skrajności.

7 minut temu, quevas napisał:

rodzice w gros przypadków nie chcą albo nie umieją przekazać dzieciom żadnej wiedzy w omawianej materii [dyżurne tłumaczenie : "mnie nikt niczego nie tłumaczył, a jestem najwybitniejszym kochankiem w historii świata, więc i jego/jej też edukować nie trzeba"] , nauczaniem zostawionych samym sobie dzieciaków zajmuje się pornografia w sieci albo zaczadzone nią autorytety w postaci starszego koleżeństwa pod trzepakiem

Nie masz dzieci, to pewne. Zapewniam, że jest dokładnie odwrotnie. 

13 minut temu, quevas napisał:

PS : zadawanie pytań "czy uważasz, że czegoś Ci brakuje, nie umiesz, nie wiesz ?" uważam za bezprzedmiotowe, gdyż gros ludzi nie posiada zdolności krytycznego spojrzenia na siebie, a jeśli nawet posiada, to nigdy nie przyzna się do jakichkolwiek deficytów, co znajduje rokrocznie symboliczne potwierdzenie w badaniach dot. długości męskiego członka w Polsce, z których wynika iż przeciętny Kowalski niezmiennie legitymuje się urządzeniem o wymiarach wału korbowego do czołgu T-34, zaś najwybitniejsi kochankowie wszech czasów rekrutują się spośród certyfikowanych chlorów wysiadujących całymi dniami na murku pod monopolowym.

Nie śledzę takich danych statystycznych, ani korelacji wyników długości z grupą społeczną. Nie wiem jak jest z kochankami, nie orientuje się również jak stoją w tym temacie certyfikowane alkoholiczki, tak jak nie wiem, co ten akapit ma wspólnego z błazenadą pod tytułem "więcej wolności dla lgbt".

Moje znajome ze studiów, żyją razem od dekad, nikt ich nie uciska, nie ogranicza, nie wyprasza (wszyscy o tym wiedzą). Z demonstrowania prawa do odmienności śmieją się częściej niż ja. 

Na pytania nie odpowiesz z tej prostej przyczyny, że musiałbyś zrewidować własny pogląd, jednocześnie przyznając się do głoszenia populistycznych haseł bez jakiejkolwiek analizy ich treści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.