Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Koelner napisał:

Nie. Garnki były/są/będą potrzebne( lub ewentualnie zastępcze przedmioty) a czym więcej spełnionych „ignazzow” tym mniej Rydzyków 

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/uokik-nalozyl-kare-na-firme-comfort-med/bwfd2c2

1 minutę temu, Koelner napisał:

pamietam i znalazłem w necie jak Jarek krzyczał przeciwko decentralizacji jak PO miało taki pomysł https://www.wprost.pl/kraj/130500/J-Kaczynski-przestrzega-przed-decentralizacja.html

My chyba o czym innym piszemy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, fluber napisał:

Nie dotyczy, Rappar sobie wymyślił jakąś historię jak zwykle której jest sam autorem. pośrednicy finansowi banków dają kredyty na np. garnki na stoiskach które są np. obok kas w Tesco czy jak obecnie możesz sobie wziąć kredyt czy pożyczkę na raty w RTV/AGD czy gdziekolwiek. czytanie go szkodzi. 

16 minut temu, fluber napisał:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Lech-Kaczynski-sprzeciwia-sie-dalszej-decentralizacji-panstwa-1772603.html W tym samym okresie

10 minut temu, RappaR napisał:

Wrzucił artykuł, ale go nie przeczytał :)

poczytaj 

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Koelner napisał:

przy 8000 netto/Msc można pożyć

To wcale tak nie wygląda. Nie bez przyczyny mówią, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Gdy zarabiasz to chcesz "żyć lepiej" Wbrew pozorom te 8 tysięcy jest bardzo łatwo zutylizować. Powiem Ci, że nawet 15 tysięcy jest bardzo łatwo zutylizować i to wcale nie szastając na lewo czy prawo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Sebastian napisał:

To wcale tak nie wygląda. Nie bez przyczyny mówią, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Gdy zarabiasz to chcesz "żyć lepiej" Wbrew pozorom te 8 tysięcy jest bardzo łatwo zutylizować. Powiem Ci, że nawet 15 tysięcy jest bardzo łatwo zutylizować i to wcale nie szastając na lewo czy prawo. 

Wydajesz tyle ile masz. I same drobiazgi zbierają się, wydanie miesięcznie kilkunastu koła nie jest wcale trudne i nie wymaga wizyt w salonie Ferrari i stołowanie w 27th floor co wieczór

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Sebastian napisał:

To wcale tak nie wygląda. Nie bez przyczyny mówią, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Gdy zarabiasz to chcesz "żyć lepiej" Wbrew pozorom te 8 tysięcy jest bardzo łatwo zutylizować. Powiem Ci, że nawet 15 tysięcy jest bardzo łatwo zutylizować i to wcale nie szastając na lewo czy prawo. 

to zależy od indywidualnego podejścia , zawsze można zostać ninja lub siedzieć w beczce i pisać książkę . 8 tys rodzine utrzymasz o czym wspomniał ignazz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ignazz napisał:

Mam kłopot z tymi 8tysiami i 3,6 % ludzi co to ogarniają. 
kiedys z księgowym wyliczyliśmy (2005 rok) ze aby opłacało się przejść na jednoosobowa działalność trzeba mieć przychód minimum 6,700 PLN. 

oczywiście w biznesie nie jest tak ze 100% osób ma prawo wyboru ale mimo wszystko bardzo duża cześć moich znajomych jest właśnie w takiej konfiguracji. 
w firmach doradczych czy deweloperskich taka forma obecnie jest preferowana a to są korpo po 200-700 osób. I tych firm znam cała masę z większych miast. 
 

dodatkowo jest cześć społeczeństwa - strzelam ze 4/5% majętnych którzy zysk czerpią z nieruchomości. 
nieruchomosci średnio chodzą na 7% yeldzie czyli aby uzyskać te magiczne 96 tysiące rocznie trzeba mieć na wynajem kapitał 1,300,000 

serio łącznie tych ludzi jest 3,6 procenta?

Poza recepcjonistkami i juniorami po studiach każdy w tych firmach to przekracza. 

Nie wiem czy dane dotyczące wynagrodzeń obejmuję jednoosobowe działalności gospodarcze. Ktoś w tym siedzi i wie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fluber napisał:

Nam chodzi o to że Parlament jest w Berlinie, TK w Karlsruhe a gielda we Frankfurcie itd. Te artykuły są o czym innym

I to jest świetny model. Szkoda, że u nas nie jest praktykowany. Siedziba wojewody mazowieckiego mogłaby spokojnie być w Radomiu, a samorządu wojewódzkiego w Płocku, Urzędy centrelne też powinny być w innych miastach a nie tylko w Warszawie itd. W 21wieku nie wszystko musi być na kupie w 1 miejscu. 

Stąd też teraz pojawił się pomysł wydzielenia Warszawy z przyległościami ze struktur województwa. Poza stolica region jest po prostu biedny na tle pomorza czy wielkoposlki. Zobaczymy co za tym pójdzie. Idea jest ok, ale żeby za tym poszła też "decentralizacja" administracji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, fluber napisał:

Nam chodzi o to że Parlament jest w Berlinie, TK w Karlsruhe a gielda we Frankfurcie itd. Te artykuły są o czym innym

tak , @darkonza podał przykład Niemiec , przyjrzyj się jaki tam jest ustrój . no i ten podział wynika także z historii oraz okupacji powojennej . jakby ministerstwo żeglugi morskiej było w Gdańsku byłbym happy ale dużo bardziej zależałoby mi aby zostawał tutaj CIT i PIT oraz województwo miało większą autonomie a to sprzyja rozwojowi Niemiec 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Koelner napisał:

tak , @darkonza podał przykład Niemiec , przyjrzyj się jaki tam jest ustrój . no i ten podział wynika także z historii oraz okupacji powojennej . jakby ministerstwo żeglugi morskiej było w Gdańsku byłbym happy ale dużo bardziej zależałoby mi aby zostawał tutaj CIT i PIT oraz województwo miało większą autonomie a to sprzyja rozwojowi Niemiec 

Darkonza wrzucił link do artykułu którego nie raczyles przeczytać. 

Tam jest mowa o ministerstwach w Bonn, urzędzie ruchu drogowego we flensburgu, zaglebiach motoryzacyjnych ( Stuttgart, Monachium), telewizyjnych ( RTL w kolonii, ZDF w Mainz) 

Pozwolę sobie zacytować istotny fragment:

Rozdzielenie i rozproszenie ośrodków związanych z różnymi dziedzinami życia powoduje dowartościowanie obszarów peryferyjnych.Młodzi ludzie nie muszą wyjeżdżać do Berlina, gdyż realizacja na wielu płaszczyznach jest możliwa w różnych częściach państwa. Także w mniejszych ośrodkach.

Zapobiega to tak gwałtownemu drenażowi prowincji na rzecz wielkich miast, z jakim mamy dziś do czynienia w Polsce, a który wynika z przyjęcia polaryzacyjno-dyfuzyjnego modelu rozwoju. Założenie, iż duże miasta będą lokomotywami napędzającymi całe regiony, na razie nie znajduje pokrycia w rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Darkonza wrzucił link do artykułu którego nie raczyles przeczytać. 

Tam jest mowa o ministerstwach w Bonn, urzędzie ruchu drogowego we flensburgu, zaglebiach motoryzacyjnych ( Stuttgart, Monachium), telewizyjnych ( RTL w kolonii, ZDF w Mainz) 

Pozwolę sobie zacytować istotny fragment:

Rozdzielenie i rozproszenie ośrodków związanych z różnymi dziedzinami życia powoduje dowartościowanie obszarów peryferyjnych.Młodzi ludzie nie muszą wyjeżdżać do Berlina, gdyż realizacja na wielu płaszczyznach jest możliwa w różnych częściach państwa. Także w mniejszych ośrodkach.

Zapobiega to tak gwałtownemu drenażowi prowincji na rzecz wielkich miast, z jakim mamy dziś do czynienia w Polsce, a który wynika z przyjęcia polaryzacyjno-dyfuzyjnego modelu rozwoju. Założenie, iż duże miasta będą lokomotywami napędzającymi całe regiony, na razie nie znajduje pokrycia w rzeczywistości.

czytałem , odpowiedz mi jaka była stolica RFN i jaki ustrój maja Niemcy obecnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem kiedy jakaś partia polityczna na to wpadnie i umieści w programie, to można świetnie sprzedać, podobnie jak walkę o czyste powietrze / środowisko, czy opiekę zdrowotna na wysokim poziomie. Te tematy trafiłby do wszystkich grup społecznych. A są albo nieobecne, albo bardzo słabo akcentowane. Ileż można dać się spychać do narożnika przez marginalne LGBT. 

Bedzie śmiesznie jak znów PiS na tym polu wyprzedzi opozycję. Tak jak z transferem socjalnym. 

Edytowane przez Krzemo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Koelner napisał:

pamietam i znalazłem w necie jak Jarek krzyczał przeciwko decentralizacji jak PO miało taki pomysł https://www.wprost.pl/kraj/130500/J-Kaczynski-przestrzega-przed-decentralizacja.html

Decentralizacja na poziomie krajów związkowych w Niemczech niewiele zmienia. Nam chodzi o to że w Niemczech władza centralna jest rozłożona w wielu miastach. Ty piszesz o decentralizacji na poziomie krajów związkowych. Ona nie działa. Różnice na poziomie krajów związkowych są znacznie większe niż na poziomie polskich województw ( jeśli od liczysz Warszawę). 

W Polsce największa bieda jest w warmińsko-mazurskie mazurskie 4100 brutto srednia, drugie najbogatsze dolnośląskie 5441 brutto. To jest 25 procent więcej. 

Między Saksonia a badenia wirtembergia jest 50 procent różnicy. 

W top w Niemczech różnice są niewielkie a u nas mazowieckie dzięki Warszawie robi średnio 6400 brutto i jest dużo przed reszta Polski. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, fluber napisał:

My nie o tym piszemy! 

w artykule są 4 punkty z czego jeden jest u urzędach gdzie najważniejsze ministerstwa jest 6 na 15 w Bonn. rozumiem ,że dla Was przeniesienie siedziby TVP do Rzeszowa a Trybunału Konstytucyjnego do Suwałk zmieniłby dysproporcje ?

 

11 minut temu, fluber napisał:

Decentralizacja na poziomie krajów związkowych w Niemczech niewiele zmienia. Nam chodzi o to że w Niemczech władza centralna jest rozłożona w wielu miastach. Ty piszesz o decentralizacji na poziomie krajów związkowych. Ona nie działa. Różnice na poziomie krajów związkowych są znacznie większe niż na poziomie polskich województw ( jeśli od liczysz Warszawę).

Między Saksonia a badenia wirtembergia jest 50 procent różnicy.

proszę Cię w porównaniach nie porównuj RFN do NRD :)

84b75c8b-f5c4-44a7-bfc3-deb9ad04867b.jpe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, fluber napisał:

@Koelner w dalszym ciagu nie widzę związku między tym co mówimy a tym co piszesz. Wręcz widzę odwrotny sukces. W tej chwili tylko 38 procent z PIT idzie do Twojego miasta, więc jak decentralizacja której przeciwny jest Kaczyński miałaby zmniejszyć roznice miedzy Warszawa a reszta? 

zostawienie kasy w samorządach mniej zmieni dysproporcje niż przerzucenie jednego urzędu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.