Polityka w Polsce

[barcalover]

2 minuty temu, julekstep napisał:

Koniecznie!

Tak uważam, bo nawet widząc po rodzinie i znajomych z pokolenia, dwóch wyżej, są w Polsce osoby, które nie wiedzą, że homoseksualizm to jest orientacja seksualna, a nie wybór danej osoby.

Edytowane 10 Lipca 2020 przez barcalover

[rw30]

4 minuty temu, Cardi napisał:

Gówno, wracamy do EWG, handlujemy sobie radośnie bez ideologicznego europejskiego socjalizmu, nikt się nie wpierdala w sprawy wewnętrzne krajów członkowskich, dopóki hajs z wymiany handlowej się zgadza. Niemcy postanowili pod przykrywką poprawności politycznej ustawiać politycznie inne kraje członkowskie, widocznie nie wystarczały im "korzyści z wolnorynkowej / połączonej gospodarki" i nie potrafią poskromić zapędów mocarstwowych. Można handlować bez tego całego politycznego pierdololo, ale w UE to nie jest już (chyba) możliwe.

macie tam niektóre poglądy w tej konfederacji bardzo zdrowe, naprawdę to mówię i nieironicznie, ale polityki dla mas to ni c***a nie umiecie robić  dlatego będziecie kisili całe życie między 3 a 6%, a z czasem coraz mniej. I w sumie mówię to ze sporym żalem. 

Choć nie jestem do końca pewny czy zdrowe poglądy  i politykę dla mas da się w ogóle pogodzić

[barcalover]

3 minuty temu, RappaR napisał:

Związki jednopłciowe czy adopcja dzieci mi nie szkodzą. Zamykanie ust krytyce, cenzura, efekt mrożący, dyskryminacja - to mi szkodzi i tego się boję

Ale to, co mówi Duda w "debacie", że homoseksualiści mogą być, ale mogą to pokazywać tylko w domu, to nie jest dyskryminacja, skoro każdy z nas może w dowolnym miejscu w kraju pocałować żonę i jest ok?

[RappaR]

1 minutę temu, barcalover napisał:

Tak uważam, bo nawet widząc po rodzinie i znajomych z pokolenia, dwóch wyżej, są w Polsce osoby, które nie wiedzą, że homoseksualizm to jest orientacja seksualna, a nie wybór danej osoby.

Religia to także nie jest czyjś wybór, co nie przeszkadza ludziom szykanować z tego powodu.

"Tym oświeconym" do tego

[Cardi]

Teraz, rw30 napisał:

macie tam niektóre poglądy w tej konfederacji bardzo zdrowe, naprawdę to mówię i nieironicznie, ale polityki dla mas to ni c***a nie umiecie robić  dlatego będziecie kisili całe życie między 3 a 6%, a z czasem coraz mniej. I w sumie mówię to ze sporym żalem. 

Choć nie jestem do końca pewny czy zdrowe poglądy  i politykę dla mas da się w ogóle pogodzić

Nie bardzo rozumiem do czego pijesz, odniosłem się tylko do tego, że łączysz w poprzedniej wypowiedzi to, że skoro chcę handlować z kimś, to muszę akceptować jego indoktrynację. Bullshit, w EWG tego nie było. Tak samo gdy idziesz do Turka po ostrego kebsa na cienkim to nie musisz przechodzić na Islam, dajesz mu hajs, on Ci daje ostrego na cienkim i "gwarancja do bramy i się nie znamy". EWG a dalej UE została przekształcona w narzędzie wpływu politycznego, a nie musiała nim być. 

[fluber]

11 minut temu, rw30 napisał:

ok, powinienem napisać 'albo chemy być w UE albo nie chcemy' - a że (chcemy czy nie chcemy) nie mamy wyjścia, to w sumie chcemy, a jak chcemy, to musimy się dopasować. O to mi z grubsza chodziło. 

my tez jestesmy ue. nie musimy sie dopasowywac

[barcalover]

1 minutę temu, RappaR napisał:

Religia to także nie jest czyjś wybór, co nie przeszkadza ludziom szykanować z tego powodu.

"Tym oświeconym" do tego

Po pierwsze jestem wierzący i wg mnie religia to jest wybór, a jeśli dla kogoś nie jest, to raczej nie jest do końca wierzący.

Aczkolwiek jestem 100% przeciwny szykanowaniu ze względu na wyznanie. Tutaj przecież nie ma dyskusji nawet. Pełna zgoda.

[julekstep]

9 minut temu, barcalover napisał:

Mam wrażenie, że nie rozumiesz, że jeśli czarnoskórzy byli jeszcze do niedawna niewolnikami

Niewolnictwo w USA zostało zniesione w 1865.

Niemcy okupowali Polskę jeszcze w 1945.

 

BLM jest spoko i uzasadnione, ale mi dałeś downvote'a za wrzucenie fotki z nazistami (do których czuję duży resentyment, ponieważ moja rodzina jest stratna w związku z ich działalnością).

 

Piękna hipokryzja.

[RappaR]

1 minutę temu, barcalover napisał:

Po pierwsze jestem wierzący i wg mnie religia to jest wybór, a jeśli dla kogoś nie jest, to raczej nie jest do końca wierzący.

Aczkolwiek jestem 100% przeciwny szykanowaniu ze względu na wyznanie. Tutaj przecież nie ma dyskusji nawet. Pełna zgoda.

A według innych orientacja to wybór 

Ja jestem niewierzący i nie uważam, że moja wiara to kwestia wyboru. Mogę wybrać co sobie zjem na obiad, nie mogę sobie wybrać, że nagle wierzę, albo nie.

[julekstep]

1 minutę temu, barcalover napisał:

Po pierwsze jestem wierzący i wg mnie religia to jest wybór, a jeśli dla kogoś nie jest, to raczej nie jest do końca wierzący.

Aczkolwiek jestem 100% przeciwny szykanowaniu ze względu na wyznanie. Tutaj przecież nie ma dyskusji nawet. Pełna zgoda.

Przecież sam to właśnie zrobiłeś -> pisząc o osobach, które traktują swoją wiarę jako np 'akt łaski' jako 'nie do końca wierzących'.

[barcalover]

Teraz, julekstep napisał:

Niewolnictwo w USA zostało zniesione w 1865.

Niemcy okupowali Polskę jeszcze w 1945.

Wiem, ale co to ma do tematu BLM i mojej wypowiedzi?

2 minuty temu, julekstep napisał:

BLM jest spoko i uzasadnione, ale mi dałeś downvote'a za wrzucenie fotki z nazistami (do których czuję duży resentyment, ponieważ moja rodzina jest stratna w związku z ich działalnością).

Piękna hipokryzja.

Nie jestem zwolnennikiem podejścia, które szerzy nienawiść, więc dałem downvote'a, nawet jeśli próbowałeś być śmieszny. Nie za bardzo rozumiem, dlaczego uważasz to za hipokryzję, może wyjaśnisz?

3 minuty temu, RappaR napisał:

A według innych orientacja to wybór 

Ja jestem niewierzący i nie uważam, że moja wiara to kwestia wyboru. Mogę wybrać co sobie zjem na obiad, nie mogę sobie wybrać, że nagle wierzę, albo nie.

Jeśli jesteś niewierzący, to chyba wybrałeś, by nie wierzyć, nie? 

[barcalover]

3 minuty temu, julekstep napisał:

Przecież sam to właśnie zrobiłeś -> pisząc o osobach, które traktują swoją wiarę jako np 'akt łaski' jako 'nie do końca wierzących'.

Co? O czym ty piszesz?

Teraz, january napisał:

Niewolnictwo zniesiono w USA z 80 lat przed tym jak wymordowano blisko 20 procent Polaków podczas II WŚ, w tym niemal w całości elitę intelektualną narodu. Jak Polacy piszą takie rzeczy to niech się chwilę zadumają wcześniej, naprawdę.

Przecież to nie jest konkurs na "kto ma gorzej", tylko poruszyłem temat BLM.

[RappaR]

6 minut temu, barcalover napisał:

Jeśli jesteś niewierzący, to chyba wybrałeś, by nie wierzyć, nie? 

Nie, nie wybrałem.

Uwierz mi, gdybym mógł wybierać wiarę, od dawna byłbym żydem

[barcalover]

1 minutę temu, january napisał:

Zrobili kiedyś takie parytety bodajże w postępowej Szwecji i się wycofali, kiedy przez to nie mogli zatrudnić kompetentnych i wykształconych kobiet, tylko byli zmuszeni zatrudnić będących 10 półek niżej przygłupów, bo byli mężczyznami.

No więc dlatego napisałem, że jestem przeciwny takiemu podejściu.

[julekstep]

8 minut temu, barcalover napisał:

Wiem, ale co to ma do tematu BLM i mojej wypowiedzi?

Nie jestem zwolnennikiem podejścia, które szerzy nienawiść, więc dałem downvote'a, nawet jeśli próbowałeś być śmieszny. Nie za bardzo rozumiem, dlaczego uważasz to za hipokryzję, może wyjaśnisz?

Bronisz resentymentów czarnych w USA (bo były "niedawno", bo nie wystarczy przestać żeby było ok itp).

Atakujesz moje resentymenty odnośnie Niemców (które są jeszcze świeższe) i wg Ciebie moje podejście szerzy nienawiść (a ja nie morduję, nie niszczę -> ot, tylko wrzucam fotki).

Takie coś nazywa się hipokryzją.

3 minuty temu, barcalover napisał:

Co? O czym ty piszesz?

O tym, że wg wielu religii kwestia wiary nie jest kwestią wyboru (a Ty przed chwilą szykanowałeś osoby podzielające ten pogląd jako 'niezbyt wierzące')?

Edytowane 10 Lipca 2020 przez julekstep

[barcalover]

2 minuty temu, january napisał:

No raczej nie bardzo. Czarnoskórzy są obecnie mega uprzywilejowani w pracy na zachodzie, nie widzę tu za bardzo pola do dyskusji. Terror poprawności politycznej właśnie.

Tak, a na jakiej podstawie tak twierdzisz?

[RappaR]

3 minuty temu, january napisał:

 

Niewolnictwo zniesiono w USA z 80 lat przed tym jak wymordowano blisko 20 procent Polaków podczas II WŚ, w tym niemal w całości elitę intelektualną narodu. Jak Polacy piszą takie rzeczy to niech się chwilę zadumają wcześniej, naprawdę.

 

Mit. Procentowo zginęło tyle ile reszty(licząc Polaków, nie II RP, bo nieproporcjonalnie dużo było Żydami)

[barcalover]

Teraz, julekstep napisał:

Bronisz resentymentów czarnych w USA (bo były "niedawno", bo nie wystarczy przestać żeby było ok itp).

Atakujesz moje resentymenty odnośnie Niemców (które są jeszcze świeższe) i wg Ciebie moje podejście szerzy nienawiść (a ja nie morduję, nie niszczę -> ot, tylko wrzucam fotki).

Takie coś nazywa się hipokryzją.

Jeśli traktujesz downvote jako atak, to przepraszam. Nie był to atak, tylko wyrażenie niezawodolenia z tego, jak pokazałeś swoje zdanie. Ja bym to spróbował wyjaśnić inaczej (co już teraz zrobiłeś).

5 minut temu, january napisał:

Zrobili kiedyś takie parytety bodajże w postępowej Szwecji i się wycofali, kiedy przez to nie mogli zatrudnić kompetentnych i wykształconych kobiet, tylko byli zmuszeni zatrudnić będących 10 półek niżej przygłupów, bo byli mężczyznami.

Ogólnie w Skandynawii się bardzo rzucili na tę "wolność" i w wielu przypadkach im to kompletnie nie wyszło, więc my jako Polska jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że jeśli byśmy chcieli, to możemy wyciągnąć wnioski z ich błędów i szukać lepszych rozwiązań. 

Natomiast na pewno rozwiązaniem nie jest podejście, które promuje PiS w tej sprawie i doradzanie homoseksualistom, żeby się nie narażali i ogólnie niech najlepiej siedzą w domach.

5 minut temu, julekstep napisał:

O tym, że wg wielu religii kwestia wiary nie jest kwestią wyboru.

Rozumiem, spojrzałem na temat bardziej od strony Polski, gdzie raczej dominuje chrześcijaństwo i każdy ma pełne prawo do tego, by wierzyć, nie wierzyć, wybrać swoje wyznanie itd. 

Poza tym, chyba traktujemy inaczej słowo "wiara", bo dla mnie ono nie jest tożsame ze słowej "wyznanie".

[RappaR]

4 minuty temu, barcalover napisał:

Natomiast na pewno rozwiązaniem nie jest podejście, które promuje PiS w tej sprawie i doradzanie homoseksualistom, żeby się nie narażali i ogólnie niech najlepiej siedzą w domach.

Jakie masz rady dla ludzi w koszulkach white lives matter w Wielkiej Brytanii?

[julekstep]

5 minut temu, barcalover napisał:

Rozumiem, spojrzałem na temat bardziej od strony Polski, gdzie raczej dominuje chrześcijaństwo i każdy ma pełne prawo do tego, by wierzyć, nie wierzyć, wybrać swoje wyznanie itd. 

Poza tym, chyba traktujemy inaczej słowo "wiara", bo dla mnie ono nie jest tożsame ze słowej "wyznanie".

Kazdy ma tez prawo okreslic sie jako homoseksualista. Ba! Kazdy ma nawet prawo czynnie realizowac akty homoseksualne.