Skocz do zawartości

Coronavirus


RonnieArtestics

Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, Sebastian napisał:

Szczerze mówiąc nie rozumiem tego typu dowcipów przy takich liczbach. To jest tragedia wynikająca z zapaści służby zdrowia wynikającej ze złego sposobu walki z Covidem - polegającego na oddaniu polach walki w wszystkimi innymi chorobami. Nie wiem co w tym śmiesznego. I jeszcze  Rappar - niby lekarz - to lajkuje. Ja pierdolę co za żenada.

Sporo rzeczy nie rozumiesz :)

Nie jest to efekt zapaści, co pandemii, ale cóż https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Dunninga-Krugera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, RappaR napisał:

Sporo rzeczy nie rozumiesz :)

Nie jest to efekt zapaści, co pandemii, ale cóż https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Dunninga-Krugera

Doskonale wiem, że wielu rzeczy nie rozumiem. Wciąż jednak rozumiem więcej od Ciebie. Na przykład w odróżnieniu od Ciebie rozumiem matematykę (oczywiście do pewnego poziomu, jednak grupy zainteresowań naukowych to była dla mnie ciut za duża półka) co pozwala mi lepiej niż Tobie rozumieć liczby pojawiające się w trakcie pandemii. Wiem też,  że choroby ciężko jest diagnozować w normalnych warunkach a co dopiero wtedy gdy system robi wszystko by te diagnozowanie opóźnić.  Teleporady, odłożone lekkie zabiegi, pozamykane gabinety.  To wystarczyło aby doprowadzić do tego co mamy. 

To przyjęty model walki z chorobą jest winny. Żadna przychodnia nie powinna być zamknięta - testy 15 minutowe przy wejściu i tyle. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dzięki temu do szpitali trafiałoby też mniej cieżkich przypadków Covidu bo diagnoza byłaby wcześniej. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sebastian napisał:

Doskonale wiem, że wielu rzeczy nie rozumiem. Wciąż jednak rozumiem więcej od Ciebie. Na przykład w odróżnieniu od Ciebie rozumiem matematykę (oczywiście do pewnego poziomu, jednak grupy zainteresowań naukowych to była dla mnie ciut za duża półka) co pozwala mi lepiej niż Tobie rozumieć liczby pojawiające się w trakcie pandemii. Wiem też,  że choroby ciężko jest diagnozować w normalnych warunkach a co dopiero wtedy gdy system robi wszystko by te diagnozowanie opóźnić.  Teleporady, odłożone lekkie zabiegi, pozamykane gabinety.  To wystarczyło aby doprowadzić do tego co mamy. 

To przyjęty model walki z chorobą jest winny. Żadna przychodnia nie powinna być zamknięta - testy 15 minutowe przy wejściu i tyle. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dzięki temu do szpitali trafiałoby też mniej cieżkich przypadków Covidu bo diagnoza byłaby wcześniej. 

 

Wydaje Ci się, że rozumiesz matematykę :) Kolejna kwestia w której występuje u Ciebie https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Dunninga-Krugera

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sebastian napisał:

Cieszy mnie Twoje naukowe podejście do tematu, rozsądne argumenty, burzące w proch i w pył moją argumentację. 

Ale co mam pisać? Że odroczenie lekkich zabiegów o kilka miesięcy nie powodu zgonu u pacjenta? Z tym mam dyskutować?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sebastian napisał:

Szczerze mówiąc nie rozumiem tego typu dowcipów przy takich liczbach. To jest tragedia wynikająca z zapaści służby zdrowia wynikającej ze złego sposobu walki z Covidem - polegającego na oddaniu polach walki w wszystkimi innymi chorobami. Nie wiem co w tym śmiesznego. I jeszcze  Rappar - niby lekarz - to lajkuje. Ja pierdolę co za żenada.

Za grudzień dane w excess deaths zapowiadają się koszmarnie tak patrząc na moje okolice. Na tablicy nekrologów w sąsiedniej dzielnicy nie ma miejsc. Dziś mój proboszcz w ogłoszeniach mówił że średnio w roku odprawia u nas około 60 pogrzebów w parafii. Do wczoraj w grudniu miał ich 15. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Sebastian napisał:

Szczerze mówiąc nie rozumiem tego typu dowcipów przy takich liczbach. To jest tragedia wynikająca z zapaści służby zdrowia wynikającej ze złego sposobu walki z Covidem - polegającego na oddaniu polach walki w wszystkimi innymi chorobami. Nie wiem co w tym śmiesznego. I jeszcze  Rappar - niby lekarz - to lajkuje. Ja pierdolę co za żenada.

Mnie to wcale nie śmieszy. Taki stan rzeczy jest wypadkową nieudolności w zarządzaniu walką z pandemią i postępowaniem debili negujących istnienie wirusa i bojkotukacych maseczki i szczepionkę. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia ani nie jestem wyborcą obecnie nam panujących ani nie prowadzę foliarskiej krucjaty. Oburzony na nadmiarowe domowe zgony Deltuś dołożył się do nich na obu frontach a teraz zgrywa oburzonego i to jeszcze teleporadami. Litości, ludzie w stanie zagrażającym życiu mimo wszystko trafiają do szpitali, o ile takiej pomocy szukają. 

Edytowane przez jack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.12.2021 o 09:55, Deltuś napisał:

Akurat ze szpitala, w którym dyżuruję, to mogę dodać szczegóły od lekarza, który się tym zajmował.

Pacjentka obciążona silnie genetycznie od dziecka, rozwarstwił się jej tętniak aorty w trakcie transportu(na SORze nie doszło do tego jeszcze). W zasadzie nic się nie dało zrobić, jedynie czekała na PCR 8 godzin i tyle, byłby wcześniej, umarła by już w szpitalu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, RappaR napisał:

Akurat ze szpitala, w którym dyżuruję, to mogę dodać szczegóły od lekarza, który się tym zajmował.

Pacjentka obciążona silnie genetycznie od dziecka, rozwarstwił się jej tętniak aorty w trakcie transportu(na SORze nie doszło do tego jeszcze). W zasadzie nic się nie dało zrobić, jedynie czekała na PCR 8 godzin i tyle, byłby wcześniej, umarła by już w szpitalu

A czyli wszystko ok i nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, starYfaN napisał:

Dodaj, że hospitalizacje i śmierć stoi, a większość jest bezobjawowa, bo pachnie paniką rodem z tvnu, kiedy mamy obecnie wirusa przeziębienia, przed którym są zamykane granicę i wprowadzane lockdowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Reikai napisał:

Dodaj, że hospitalizacje i śmierć stoi, a większość jest bezobjawowa, bo pachnie paniką rodem z tvnu, kiedy mamy obecnie wirusa przeziębienia, przed którym są zamykane granicę i wprowadzane lockdowny.

Piszę to tutaj po raz 10, jakkolwiek to zabrzmi, krzywa zgonów jest odsunięta o 3 tyg. względem  krzywej zakażeń.  A w GB  (Londyn wrzuciłem) pikuje od 12-15 - XII.

Wrzucałem też mniejsze powinowactwo z płucami, więc jest nadzieja, że będziemy leczyć zapalenie oskrzeli nie płuc. Ale to in vitro, mądrzejsi będziemy za 2-3 tyg.

Oczywiście chciałbym aby tak było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.