Skocz do zawartości

Coronavirus


RonnieArtestics

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, memento1984 napisał:

czyli to dobrze, ze "pasterze" chca w tym momencie dbac o owce czy nie? czy lepiej poswiecic 1/500-1/200 owiec bo i tak kazdy mysli, "ja nie bede posrod tych owiec a pasterz to dooopiero zobaczy moj srodkowy paluch"? 

Dobrze ze chcą dbać. Po prostu jako jedna z owiec stoję na stanowisku ze pasterze maja dobre zamiary, choć przez wiele owiec są podejrzewani o zamiary złe.

Oczywiście majac dobre zamiary pasterze mogą czynić źle, jednak z pewnoscią nie jest to ich celem.

Nie jest też ich celem zmuszenie do posłuszeństwa, czy tam większej kontroli poprzez szczepienia bo to żadna kontrola. No chyba ze jakiś premier czy prezydent za przeproszeniem "wali konia" do zdjęć Polakow stojących  kolejce do szczepień jednak uznaję to za mało prawdopodobne.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@darkonza dość ciekawy punkt widzenia, choć wg mnie zbyt wąsko patrzysz skupiając się tylko na samych szczepieniach a nie ogóle czyli lockdownach, zamykania ludziom biznesów, decydowania o tym kto, gdzie i w jakiej ilości może iść, co może robić a czego nie itd.

Ale ogólnie podsumowując wg Ciebie przy 100% wyszczepień temat upadnie i będzie powrót do normalności tak?

Jestem ciekawy też opini innych, bo to jednak ważne pytanie.

Edytowane przez Pepis21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co rządzący maja z tego ze nam zamkną biznesy? Mniejsze wpływy podatkowe a zalet żadnych.

To tak jakby rolnik swiadomie ograniczał mlecznośc swoich krów. Może to zrobić ale tylko pod warunkiem ze boi się czegoś bardziej niż mniejszej produkcji mleka, gdy boi sie ze mu te krowy wyzydychają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie sie podziele wlasna historia, rodzina 5-osobowa - 2 corki (blizniaki 6L), syn (11L), zona i ja (mid30', BMI=20-22, zadnych problemow zdrowotnych, cisnieniowych czy cukrzyca). cala rodzina aktywna sportowo (srednio ponad godzine dziennie tenis/kosz). my szczepieni, druga dawka w maju 21. troche ponad tydzien temu jedna corka przyniosla gile ze szkoly (wszyscy nosza maski jak w pacierzu). rowno tydzien temu zaszczepilismy corke "bez gila" i syna (tez "bez gila") dwa dni pozniej.

corce przed pojsciem "w ludzie" na szczepionke zrobilismy taki domowy test (detektujacy proteiny wirusa, taki sam jak klepia w sumie w EU) - negatywny, no to ok ale lepiej nie szczepic.

w ten wtorek mnie zaczelo troche rozbierac, ot taka lekka "grypa" (generalnie choruje moze 1na4lata?), sroda tak troche gorzej ale nadal: brak goraczki (X), brak gila (X), zapach jest (X). robie test - negatywny. czwartek mamy jechac do Ohio ale mowie "nein", leb boli i jakis taki spuchniety, nic sie nie chce - zostajemy.

corka z gilem zaczela tak troche pokaslywac i w sumie od wtorku jej nie schodzi: brak goraczki ale z glutem i mowi ze ma powonienie. zonie to sie nie podoba i przed snem (bo znowu kaszle jak sie kladzie) robimy test - teraz wychodzi zdecydowanie pozytywny. zona mowi ze 3.5dnia kaslania nie fajnie, jeden lekarz w rodzinie mowi zeby pojechac sprawdzic, drugi (radiolog akurat) tez mowi ze lepiej sprawdzic.

na miejscu 3 weryfikacje - zdjecie, ubezpieczenie, objawy. siada na sali w izbie przyjec dla dzieci ~22:00. na oko 50 dzieciakow, 2/3 kaszle i prycha. po osluchaniu pierwsza pani doktor slyszy szmery w okolicach prawego pluca. zlecaja przeswietlenie - wychodzi ze tylko oskrzela. ale w miedzyczasie, 4h po przyjeciu w ER spora grupa dzieciakow <12L ktora ma komplikacje i sie przydusza - niby nic takiego, dostaja dozylnie sterydy i antybiotyki i zostaja na obserwacje. ogolnie przyszedl do nas nasz znajomy radiolog i nie mogl uwierzyc ze nas usadzili na "generalce" z tymi objawami, bo dla Covidowych dzieciakow maja jakis namiot/wejscie (jeszcze wieksza grupa dzieciakow) - poszedl i im chyba zrobil awanture ze cos im procedury nie pykly.

zeby bylo zabawniej, nikt nie chcial zlecic dodatkowego testu PCR na potwierdzenie, dopiero po naciskach (dzisiaj wrocil, pozytywny) - wiec tez pewnie slabo z doszacowaniem dokladnej cyfry (...zachorowac w tej grupie wiekowej), jesli sa tacy oporni w jednym z lepszych szpitali w okolicach DC? ten nasz znajomy radiolog mowi ze jest urwanie glowy i jest duzo dzieciakow z komplikacjami dolnych drog oddechowych (od kilkunastu tygodni) - w statystykach moze nie wyskoczy, ze dzieciaki umieraja, ale te komplikacje to calkiem slaby produkt uboczny "naturalnej szczepionki". w okolicach DC jest z jakies 120-150tys dzieciakow w tej grupie wiekowej - jesli maja w tym jednym (chociaz najwiekszym lokalnie) szpitalu po kilkadziesiat osob dziennie z calkiem serio objawami/komplikacjami to nie jest to chyba taki zwykly katarek?

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Pepis21 napisał:

To, że przez to mogą sobie dowolnie decydować o swoim społeczeństwe. W sumie jest to domena czerwonych więc nie mnie dziwić, że dla ciebie to nornalne.

Przecież mogą "dowolnie decydowac" nie zamykajac biznesów. Mogą sobie uchwalić jakieś dowolne przepisy. Niby po co zażynać biznesy i dostawy mleczka znaczy podatków

Postaw się w ich sytuacji, załóżmy ze zostajesz prezydentem miasta. Wprowadziłbyś "lockdown" dla samej satysfakcji by dowolnie decydować o miastowych? Co by Ci to dało oprócz nowych problemów których wcześniej nie miałeś? Rozumiem jakbyś ich namówił na wybudowanie swojego pomnika, albo na wydanie ksiazki o tym jakim jesteś fajnym gosciem, albo moze obkleił swoimi plakatami miasto (to wszystko gdybyś był człowiekiem lubiącym takie rzeczy), ale lockdown? Toż to nie daje żadnej satysfakacji, obniża wpływy do kasy miasta i jeszcze ryzykujesz tym ze wkurzysz ludzi i po Ciebie przyjadą z taczką.

15 minut temu, Pepis21 napisał:

 W sumie jest to domena czerwonych więc nie mnie dziwić, że dla ciebie to nornalne.

Jako "czerwony" będąc prezydentem wysyłabym tajniaków do firm proponując jakieś interesy bez faktur. Następnie tych co się dali sprowokować publicznie był chłostał i puszczał to w regionalnej TV. No to by była jakaś "czerwona satysfkacja" ale  lockdown by mi nie dał żadnej satysfakcji

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nie chodzi o satysfakcję a o sprawdzenie jak daleko sięga granica przy której można robić z ludźmi co się chce pod różnymi przykryciami. Na razie ludzie pozwolili politykom na bardzo dużo, bo im zaufali, że się o nich faktycznie troszczą przez co granica wkurwu społecznego znacząco się przesunęła. Czy naprawdę tak jest, że się troszczą to się niedługo przekonamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczepionka Moderny uzyskała 88,7 proc. skuteczności jeśli chodzi o ochronę przed infekcją koronawirusem oraz 93,6 proc. ochrony pod względem zapobiegania zgonom związanym z Covid-19.

Rosyjski Sputnik V uzyskał drugą największą skuteczność z wynikiem 85,7 proc. ochrony przed infekcją oraz 95,4 proc. ochrony przed zgonem związanym z Covid-19.

Dla preparatu Pfizera analogiczne wyniki wyniosły 83,3 proc. oraz 90,6 proc. – wynika z badań, których wyniki opublikowano na stronie Clinical Microbiology and Infection medical journal.

Mniej skuteczne okazały się AstraZeneca (71,5 proc. ochrony przed infekcją, 74,5 proc. przed zgonem) oraz chiński Sinopharm (68,7 proc. ochrony przed infekcją, 87,8 proc. ochrony przed zgonem). Z węgierskich badań wynika też, oba te preparaty, czyli AstraZeneca oraz Sinophram, miały mniej niż 50 proc. skuteczności jeśli chodzi o ochronę przed infekcją w grupie osób powyżej 85. roku życia.

https://forsal.pl/lifestyle/zdrowie/artykuly/8300605,ktora-szczepionka-jest-najskuteczniejsza-sprawdzono-5-preparatow-i-dane-37-mln-osob-badanie.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pepis21 napisał:

Ale tu nie chodzi o satysfakcję a o sprawdzenie jak daleko sięga granica przy której można robić z ludźmi co się chce pod różnymi przykryciami. Na razie ludzie pozwolili politykom na bardzo dużo, bo im zaufali, że się o nich faktycznie troszczą przez co granica wkurwu społecznego znacząco się przesunęła. Czy naprawdę tak jest, że się troszczą to się niedługo przekonamy.

Ale to zależy od kraju, taka Australia jest tego dobrym przykładem... a mało kto się orientuje czemu tam jest tak, a nie inaczej. Tam się po prostu sprawdza jak zachowa się społeczeństwo w czasach kryzysu, a mianowicie nadchodzącej wojny z Chinami ( Australia to sojusznik Tajwanu) a kto jest w temacie ten wie, że w Australii nie zadają sobie pytanie CZY tylko KIEDY wybuchnie wojna na linii Chiny - Tajwan, nawet są specjalne programy nadawane tam w telewizji gdzie omawia się ów sytuacje. Wiec te przykręcanie śruby obywatelom na niespotykaną dotąd w innych krajach skale jest po prostu działaniem celowym by przetestować australijskie społeczeństwo.

Edytowane przez Vice-kontorezerwowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są lepsze metody testowania, np stan nadzwyczajny, wojenny czy godzina policyjna. To juz tez było w historii testowane. Lockdowny, maseczki i zakaz wstępów do lasów to jak zabawa dla dzieci.

Jeszcze raz postawcie się w roli polityków, pomyślcie ze to wy jesteście na tych stołkach i pomyslcie co byście zrobili i co by to znaczyło jak nakazujecie noszenie maseczek albo lockdown. Takie spojrzenie z drugiej strony pozwala lepiej ogarnąć temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, darkonza napisał:

Są lepsze metody testowania, np stan nadzwyczajny, wojenny czy godzina policyjna. To juz tez było w historii testowane.

To wszystko miałeś też już w tym roku w wielu krajach na świecie.

Co bym zrobił będąc po drugiej stronie? Na pewno nie wciskałbym ludności bajek o jakiś ostatnich prostych, powrotach do normalności skoro jak na razie nawet w krajach z wysokim odsetkiem szczepień nie wprowadza się jej a wręcz odwrotnie powraca do obostrzeń a zamiast tego wolał grać w otwarte karty tak żeby faktycznie mieli to zaufanie do władzy. Nie segregowałbym też ludzi a tym bardziej napuszczał ich na siebie tak jak to ma się obecnie.Pewnie starałbym się też bardziej zadbać o seniorów, którzy byli najbardziej narażoną grupą.

Tak że moją odpowiedź na twoje pytanie już znasz. Ja za to twojej na moje nie do końca nadal znam a przypomnę pytanie brzmiało:

"Czy w przypadku 100% wyszczepialności rządy pozwolą wrócić do normalności czy nie?"

Edytowane przez Pepis21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Inni eksperci zwracają jednak uwagę, że tak nie musi być - nawet, jeśli nowy wariant zgromadził wiele niepokojących mutacji. Prof. Ravi Gupta z University of Cambridge przypomina, że wariant Beta wykazywał większą zdolność ucieczki przez układem immunologicznym, ale pandemię zdominowała bardziej zakaźna Delta, w mniejszym stopniu potrafiąca ominąć naszą odporność. "

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/polska/news-wariant-omikron-niedzielski-polecil-zwracac-szczegolna-uwage,nId,5670632#crp_state=1

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, darkonza napisał:

"Inni eksperci zwracają jednak uwagę, że tak nie musi być - nawet, jeśli nowy wariant zgromadził wiele niepokojących mutacji. Prof. Ravi Gupta z University of Cambridge przypomina, że wariant Beta wykazywał większą zdolność ucieczki przez układem immunologicznym, ale pandemię zdominowała bardziej zakaźna Delta, w mniejszym stopniu potrafiąca ominąć naszą odporność. "

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/polska/news-wariant-omikron-niedzielski-polecil-zwracac-szczegolna-uwage,nId,5670632#crp_state=1

 

Ale czy przypadkiem ten wykres cytowany powyżej nie pokazuje właśnie skłonności wariantu do dominacji? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Ale czy przypadkiem ten wykres cytowany powyżej nie pokazuje właśnie skłonności wariantu do dominacji? 

Dominacji ale nie śmiertelności.

Ludzie z założenia uwazaja ze nowe warianty muszą być bardziej groźne. Natomiast zasady ewolucji promują warianty bardziej zakaźne, natomiast nie promują bardziej śmiertelnych. Gdyby pojawił się wirus zabijajacy pacejntów w jeden dzień ze 100% skutecznością to natychmiast by zanikł bo nie zdązyłby się roznosić. Zresztą moze gdzies sie taki wirus  pojawił ale ten pacjent w którym wirus tak zmutował zmarł zabierajac wirusa do grobu i nie dajac mu szansy na rozprzestrzenienie.

Dużo lepiej sie rozprzestrzeni wirus taki który jest szybki w zakażaniu i który długo siedzi w człowieku nie zabijajac go bo dzięki temu moze sie przeniesc na innych ludzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, darkonza napisał:

Dominacji ale nie śmiertelności.

Ludzie z założenia uwazaja ze nowe warianty muszą być bardziej groźne. Natomiast zasady ewolucji promują warianty bardziej zakaźne, natomiast nie promują bardziej śmiertelnych. Gdyby pojawił się wirus zabijajacy pacejntów w jeden dzień ze 100% skutecznością to natychmiast by zanikł bo nie zdązyłby się roznosić. Zresztą moze gdzies sie taki wirus  pojawił ale ten pacjent w którym wirus tak zmutował zmarł zabierajac wirusa do grobu i nie dajac mu szansy na rozprzestrzenienie.

Dużo lepiej sie rozprzestrzeni wirus taki który jest szybki w zakażaniu i który długo siedzi w człowieku nie zabijajac go bo dzięki temu moze sie przeniesc na innych ludzi.

 

Zgadza się, nie wiemy jak śmiertelny będzie wirus ale na ten moment mutacje działały przeciwnie czyli beta była bardziej śmiertelna niż oryginał a delta bardziej niż beta. 

Co ciekawe w przypadku tylu mutacji, ozdrowiency pewnie będą mieć lepsza odporność niż zaszczepieni na ten nowy wariant. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.