Skocz do zawartości

Coronavirus


RonnieArtestics

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, darkonza napisał:

Europa była karłem nawet w czasie gdy istniało cesarstwo rzymskie:

4fe20f3569bedda556000005?width=1100&form

Po prostu historii uczy nas zachód bo jesteśmy pod jego wpływem, stad mylne wrazenie ze historia świata to historia europy.

 

Od powstania UE tendencja spadkowa:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, darkonza napisał:

Europa była karłem nawet w czasie gdy istniało cesarstwo rzymskie:

4fe20f3569bedda556000005?width=1100&form

Po prostu historii uczy nas zachód bo jesteśmy pod jego wpływem, stad mylne wrazenie ze historia świata to historia europy.

 

Eeeee, dyskusja dotyczyła najlepszych miejsc do życia, nikt nikomu nie zabrania pić wody z Gangesu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, starYfaN napisał:

Eeeee, dyskusja dotyczyła najlepszych miejsc do życia, nikt nikomu nie zabrania pić wody z Gangesu.

Jeśli mowa o gangesie to Europejczycy to były znacznie większe brudasy w czasach średniowiecza, chyba dopiero na początku XX wieku tendencja się odwróciła.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, darkonza napisał:

Jeśli mowa o gangesie to Europejczycy to były znacznie większe brudasy w czasach średniowiecza, chyba dopiero na początku XX wieku tendencja się odwróciła.

 

Czyli Rzymianom, akwedukty i łaźnie służyły do pojenia koni?

Wystarczy tego Off-t, bo przenieśliście tu polityczny.

https://www.money.pl/gospodarka/nowe-obostrzenia-przed-nami-prof-flisiak-mowi-jednak-ze-nie-tedy-droga-6621570707338881v.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

5 godzin temu, Tecu napisał:

Tylko jak sprawdzić czy bez zamknięcia nie byłoby jeszcze gorzej? 

są stany, które się nie zamknęły/zamknęły w niewielkim stopniu i nie było gorzej, np. kalifornia vs floryda (Ii to mimo wyższej średniej wieku), czy południowa vs północna dakota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Eliasz napisał:

@RappaR Szybkie pytanko - Też masz wrażenie, że sytuacja jest gorsza niż na jesieni? Z tego co mi się obija o uszy to jest dużo więcej młodszych pacjentów i realnie można odczuć "wariant" brytyjski. Jak to u was wygląda?

Czyli z Waszej perspektywy mogą być gorsze numerki niż na jesieni? Jeśli tak, to we are fucked. Inna opcja to taka, ze do wielu słabszych pomoc nie zdążyła dotrzeć, stad numerki katastrofalne (mówię o excess deaths). Teraz raczej się spodziewałem włoskiego wariantu (fala dłuższa, ale z mniej wywalonym wierzchołkiem...).

i sorry, ze się wtrącam, ale ciekawi mnie jak to wyglada od kuchni...

Edytowane przez polskignom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, polskignom napisał:

Czyli z Waszej perspektywy mogą być gorsze numerki niż na jesieni? Jeśli tak, to we are fucked. Inna opcja to taka, ze do wielu słabszych pomoc nie zdążyła dotrzeć, stad numerki katastrofalne (mówię o excess deaths). Teraz raczej się spodziewałem włoskiego wariantu (fala dłuższa, ale z mniej wywalonym wierzchołkiem...).

Wariant brytyjski jest bardziej śmiertelny, mamy rekord zakażeń i 90 procent przypadków to wlasnie ta najgorsza wersja. Wnioski nasuwają się same. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, polskignom napisał:

No, ale do 18k per week daleka droga.

Liczba zgonów z dzisiaj jest mniej więcej taka jak dwa tygodnie po szczycie listopadowej fali a my jeszcze nie jesteśmy na szczycie prawdopodobnie. Nie wiem jak będzie z excess deaths ale nie zapowiada się optymistycznie. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał:

Liczba zgonów z dzisiaj jest mniej więcej taka jak dwa tygodnie po szczycie listopadowej fali a my jeszcze nie jesteśmy na szczycie prawdopodobnie. Nie wiem jak będzie z excess deaths ale nie zapowiada się optymistycznie. 

 

 

 

8 minut temu, polskignom napisał:

No, ale do 18k per week daleka droga.

w Kuj-Pom tragedia jest, z tego co mówił anestezjolog to w szpitalu covidowym zaczyna brakować sprzętu do tlenoterapii np. zwykłych wąsów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To to ja wiem, ale kręcimy się około 10-11 k per week (pewnie po aktualizacji w pon będzie jakieś 11,5 w 11.tyg) zakładając przyspieszenie nie raczej zakładam, ze skończy się niżej w listopadzie (tak przynajmniej myślałem), stad mnie ciekawi jak to wyglada na pierwszej linii frontu. Inna sprawa, ze z perspektywy lekarza różnica między 16 k a 18 k jest pewnie nieodczuwalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, polskignom napisał:

To to ja wiem, ale kręcimy się około 10-11 k per week (pewnie po aktualizacji w pon będzie jakieś 11,5 w 11.tyg) zakładając przyspieszenie nie raczej zakładam, ze skończy się niżej w listopadzie (tak przynajmniej myślałem), stad mnie ciekawi jak to wyglada na pierwszej linii frontu. Inna sprawa, ze z perspektywy lekarza różnica między 16 k a 18 k jest pewnie nieodczuwalna.

Tzn podejrzewam że w każdym roku w ostatnim tygodniu marca jest mniej zgonów niż w końcówce listopada i to pewnie też może mieć wplyw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzec jest zawsze gorszy. Wiec to odpada również :), największa różnica była chyba w sezonie 17/18 (listopad 32,5k, marzec prawie 41).

edit: a dobra porównywałes t/t. Mea culpa, ale na oko to tak so/so. Ale nie mam jak tego sprawdzić.

Edytowane przez polskignom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, fluber napisał:

Na ten moment mamy też jakieś 100k mniej chorych niż jesienią w szczycie, to tez moze mieć wpływ. 

Chyba trochę mniej, cirka 75k, ale za to z 15% więcej pacjentów w szpitalach, niż jesienny max.

Wariant Brytyjski to dłuższa faza wiremii (ze 25 %) i dłuższe pozbywanie się wirusa (ponad 50%). Oczywiście to ma swoje konsekwencje w śmiertelności i obłożeniu w szpitalach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Eliasz napisał:

@RappaR Szybkie pytanko - Też masz wrażenie, że sytuacja jest gorsza niż na jesieni? Z tego co mi się obija o uszy to jest dużo więcej młodszych pacjentów i realnie można odczuć "wariant" brytyjski. Jak to u was wygląda?

Tak i nie. Z jednej strony trochę lepsza organizacja i nie ma jeszcze takiego dramatu jak był. Z drugiej strony dużo więcej młodych, już znajomi rodziców lądują w szpitalach, sam miałem intubację 31-latka.

Ogółem dramat, po prostu jebany dramat, teraz na chwilę usiadłem, ale mam w rezerwacji 4 karetki w drodze 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.