Skocz do zawartości

Coronavirus


RonnieArtestics

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Zdzich napisał:

A właśnie niekoniecznie. Sytuacja Włoch powinna dawać dużo do myślenia. U nich już od jakiegoś czasu powinien być spadek w liczbie zgonów i to znaczący, gdyby lockdown działał. A ciągle jest to ponad 500 osób dziennie. Jakim cudem? Jest jedno wytłumaczenie, które mało kto bierze póki co pod uwagę, a całkiem możliwe, że jest prawdą... Skoro wg niektórych włoskich ekspertów zarażonych może być już grubo ponad 10 mln ludzi (inni mówią o 5 czy nawet 20!!) to zwiększenie liczby testów da więcej wyników pozytywnych, ale niekoniecznie chorych. I trafia np. do szpitala ktoś, kto ma 65 lat i ma problemy z krążeniem i oddychaniem. Szpital profilaktycznie robi test na SARS-COV-2 i okazuje się, że jest pozytywny. Osoba w końcu umiera. Wpisują w akcie zgonu COVID-19. 

No widzisz logika zawsze ma dwa końce. Gdyby sytuacja była taka jak przedstawiłeś, powinieneś odnotować, zwiększoną liczbę zgonów, a następnie spadek. 

@kucio wrzucił swego czasu materiał z modelami matematycznymi, które obrazowały liczbę zarażeń w funkcji czasu z parametrem kontaktów jednostek.

STOP działał, o ile liczba zarażonych, była w miarę niska, przy wysokiej (co logiczne) lockdown jest mniej skuteczny. Tak więc Ty oczekujesz zmniejszenia liczby ofiar, a przy wysokiej zaraźliwości, utrzymanie dotychczasowego poziomu zawsze jest sukcesem.

Aby epidemia wygasała samoistnie, musi ją przebyć ok 60% społeczeństwa, a do tego wciąż daleka droga. Tak więc moim zdaniem, wszyscy po "ogarnięciu" tematu i początkowych błędach starają się ją utrzymać w granicach możliwości, służby zdrowia.

Lockdown ma tym większy sens, im obostrzenia są ostrzejsze i bardziej skuteczne. Wykluwanie nie trwa wiecznie. Miesiąc konkretnego reżimu załatwia sprawę. Są kraje które podeszły naprawdę poważnie i mają sukcesy. Lepiej krócej bardzo ostro, niż parę miesięcy po łebkach.

U nas obawiam się, że było jednak zbyt miękko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, quevas napisał:

wolałbym zmniejszenie liczby chorych przy stałej liczbie testów

Testujesz osoby z objawami i osoby, które miały kontakt z osobami chorymi. Jeżeli liczba testów maleje, to znaczy, że takich osób jest mniej. Czesi nie testują mniej, dlatego że im testów zabrakło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, fluber napisał:

Testujesz osoby z objawami i osoby, które miały kontakt z osobami chorymi. Jeżeli liczba testów maleje, to znaczy, że takich osób jest mniej. Czesi nie testują mniej, dlatego że im testów zabrakło.

zaraz sie okaze, ze kraje ktore najbardziej skrupulatnie podeszly do tematu izolacji zostana zdmuchniete druga fala, fizycznie i ekonomicznie.

to badanie w holandii to bardzo fajne, tylko przydaloby sie wiedziec, jaka byla ilosc ludzi zdiagnozowanych "oficjalnie" w danym momencie i w jaki sposob to robili (w tym danym momencie). jesli ten 3% by bylo dobrze wysamplowane, bez jakiegos bias to by wyszlo, ze na tamten moment  (10-19marca jak oglosili chec testowania tych probek) chorzy symptomatyczni:chorzy asymptomatyczni 1:50-500. w stanach juz maja 670k zdiagnozowanych przypadkow (zakladam, ze nie ma tam duplikatow), czyli 1:500 populacji i zakladam, ze wiekszosc/polowa byla symptomatyczna, dlatego poddali sie testowaniu.

w stanach jest straszna dysproporcja jesli chodzi o mortality - NY 800+/1M (dwa razy gorzej nizeli Wlochy/HIszpania/Belgia), NJ ~400/1M, srednia to okolice ~100/1M, mediana tylko ~30/1M.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, memento1984 napisał:

w stanach jest straszna dysproporcja jesli chodzi o mortality - NY 800+/1M (dwa razy gorzej nizeli Wlochy/HIszpania/Belgia), NJ ~400/1M, srednia to okolice ~100/1M, mediana tylko ~30/1M.

czy to nie wynika z tego że w wielkich zespołach miejskich (jak np. New York / NJ, ale strzelę że statsy również różniłyby się bardzo w London vs. reszta UK czy Paris vs. reszta Francji, choć pewnie nie byłoby takich dysproporcji jak w US - w Europie służba zdrowia  jest jednak powszechniejsza nawet wśród nizin społecznych)  jest po prostu dużo wyższy odsetek ludzi żyjących w ubóstwie / złych warunkach, których  wirus strącał z planszy w dużych ilościach? tak strzelam sobie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, rw30 napisał:

czy to nie wynika z tego że w wielkich zespołach miejskich (jak np. New York / NJ, ale strzelę że statsy również różniłyby się bardzo w London vs. reszta UK czy Paris vs. reszta Francji, choć pewnie nie byłoby takich dysproporcji jak w US - w Europie służba zdrowia  jest jednak powszechniejsza nawet wśród nizin społecznych)  jest po prostu dużo wyższy odsetek ludzi żyjących w ubóstwie / złych warunkach, których  wirus strącał z planszy w dużych ilościach? tak strzelam sobie 

wiadoma sprawa, kwadransowe grubasy z nagromadzeniem schorzen towarzyszacych, zyjace "na kupie" w NYC zostaly natychmiast zmiecione. lekarz, ktorego  znam i wspolpracowalem kiedys wczesniej  (a chlop pracowal w wielu ED w stanach) mowi, ze tych biednych, zaniedbanych i schorowanych ludzi w takiej ilosci, skomasowanych w tak krotkim czasie nie widzial nigdy.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, dannygd napisał:

Kto Cię uczył takiej ekonomii? :)

Nikt mnie nie uczył ekonomii.

Tylko ze prawidłowo byłoby powiedzieć, kto Cie uczył matematyki, bo widzisz, Ciebie nie nauczyli nawet jednego od drugiego odróżniać :P

Chodziło mi o to ile mniej jest od założeń, planów i wiadomo, ze nie dokładnie 16% a w prostym przybliżeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Zdzich napisał:

A właśnie niekoniecznie. Sytuacja Włoch powinna dawać dużo do myślenia. U nich już od jakiegoś czasu powinien być spadek w liczbie zgonów i to znaczący, gdyby lockdown działał. A ciągle jest to ponad 500 osób dziennie. Jakim cudem? 

po prostu u wlochow lockodown to jest jedną wielką ściema, nawet jaka państwo  dało zakaz produkcji to i tak firmy nie kwalifikujące się jako te niezbędne do podtrzymania produkcji  produkowały więc zakładam, że w innych obszarach mogło to wyglądać podobnie więc to, że ten ich lockodown nie przyniósł efektów mnie nie dziwi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, darkonza napisał:

Nikt mnie nie uczył ekonomii

Wiem. To było retoryczne pytanie... :)

Godzinę temu, darkonza napisał:

Tylko ze prawidłowo byłoby powiedzieć, kto Cie uczył matematyki, bo widzisz, Ciebie nie nauczyli nawet jednego od drugiego odróżniać

To, że Ty pisząc o makroekonomii mylisz to z prostą matematyką (nawet nie mikroekonomią), to mnie nie dziwi, ale proszę nie brnij w to dalej (próbując się "odegrać"), kiedy bardzo delikatnie sugeruje Ci, że "zbłądziłeś".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, january napisał:

Konkretny reżim to jest miesiąc całkowitego zakazu wychodzenia z domu dla +99% społeczeństwa (poza niewielką grupką służb, która zapewnić musi choćby dowóz żywności + wiadomo straż pożarna, służby wywożące trupy, wojsko na ulicach, trza by pomyśleć co z karetkami/ograniczoną służbą zdrowia) połączona z całkowitym zamknięciem granic + ofk żadne mandaty za złamanie zakazu, tylko Korea Płn style, aka kuleczka.

Po takim miesiącu masz faktycznie załatwienie sprawy (wraz z dalej zamkniętymi granicami, a każda osoba je przekraczająca ma przymusowy miesiąc kwarantanny w przygranicznej strefie w specjalnie wyznaczonych miejscach, ofk niekoniecznie w zajebistych warunkach, pod wyżej wspomnianą karą aka kuleczka za złamanie)

No raczej nie jest takie coś możliwe do wprowadzenia :) 

Trochę przesadziłeś. :) Ale w kilku krajach masz prawie to co napisałeś. Koledzy wyżej uśmiercili 6 mln chińczyków. A tam po prostu był taki reżim i inwigilacja, że sporo osób zakopało karty, aby się partia nie dobrała do d. za łamanie zakazów i szarą strefę.

Andrea Anastasi jak poleciał z Polski do Włoch, to poszedł na kwarantannę, pomimo, że mają CV znacznie więcej na wagę. Także wiesz. Kim to akurat podaje szczepionki przez dziurę kaliber 7x64, co kraj to obyczaj.

Wolałbym przez miesiąc wojsko, policję na ulicach (trupów do wywożenia nie było), niż parę miesięcy nie wiadomo czego. Za chwilę kończyłbyś temat. Polska ma szwalnie jako jedyna w Europie, za chwilę masz rynek którego nie nasycisz, środkami ochrony, spirytem, nawet denaturatem, lampami uv-c, płynami do dezynfekcji itd. itp. Produkujemy tańsze testy, z krajowych odczynników.

Chinom już wszyscy włażą w d, a my po miesiącu siedzenia w domu, siedzimy dalej, nic się nie zmieniło.

STOP i zamknięcie granic też miało nie przejść. Słowacja, Czechy wejdą w niszę, my niekoniecznie.

Co byś wybrał?

Ja wybieram ostry miesiąc, ale ja zawsze tak wybieram. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, darkonza napisał:

 

Tylko ze prawidłowo byłoby powiedzieć, kto Cie uczył matematyki, bo widzisz, Ciebie nie nauczyli nawet jednego od drugiego odróżniać :P

Mocne słowa jak na kogoś, kto nie odróżnia procentów od punktów procentowych 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testują całą załogę „USS Theodore Roosevelt“.

Do tej pory przetestowali 94% załogi - 660 pozytywnych i 3920 negatywnych wyników, 1 ofiara śmiertelna. 60,4% z pozytywnym wynikiem nie ma żadnych objawów.

W Silicon Valley przetestowano 3300 zdrowych ochotników na antyciała. Stwierdzonych faktycznie przypadków w tym regionie na 1 kwietnia było 956. Po badaniach okazało się, że ta liczba jest zaniżona o ok. 2.5 do 4.1%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, dannygd napisał:

 proszę nie brnij w to dalej (próbując się "odegrać"), kiedy bardzo delikatnie sugeruje Ci, że "zbłądziłeś".

Proszę nie gryź mnie po kostkach i nie szukaj do czego do czego by się czepić z powodu zadawnionych uraz. Ostatnio czesto bywam na forum i moge zacząc recenzować wszystkie Twoje posty.

2 godziny temu, RappaR napisał:

Mocne słowa jak na kogoś, kto nie odróżnia procentów od punktów procentowych 

Staram się dostosowywać swoje wywody do poziomu wszystkich czytających. Tłumaczenie szczegółowe z wykresami i danymi jakiś czas temu sobie odpuściłem.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum spurs jest paru twardzieli z Teksasu którzy twierdzą ze US sobie radzi na całym świecie najlepiej z wirusem, odrzucają statystyki gdzie uważają ze Europa mocno zaniża wyniki i ze us uwaga uwaga są już za peakiem śmiertelnym 

goście są totalnie odporni na bardzo logiczne argumenty. 
Jeden Mistrz przywołuje mapy które to potwierdzają co twierdzi ale od dwóch dni unika wklejania linku bo pisze ze nie będzie rozmawiał z nerdami którzy nie potrafią korzystać z Google i ze to is not my Job taki poziom. 
 

oj daleko nam do tego epickiego poziomu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ignazz napisał:

Na forum spurs jest paru twardzieli z Teksasu którzy twierdzą ze US sobie radzi na całym świecie najlepiej z wirusem, odrzucają statystyki gdzie uważają ze Europa mocno zaniża wyniki i ze us uwaga uwaga są już za peakiem śmiertelnym 

goście są totalnie odporni na bardzo logiczne argumenty. 
Jeden Mistrz przywołuje mapy które to potwierdzają co twierdzi ale od dwóch dni unika wklejania linku bo pisze ze nie będzie rozmawiał z nerdami którzy nie potrafią korzystać z Google i ze to is not my Job taki poziom. 
 

oj daleko nam do tego epickiego poziomu. 

large.America.jpg.045ad19d07e6d4f5f190ca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.