Skocz do zawartości

Coronavirus


RonnieArtestics

Rekomendowane odpowiedzi

Co za bełkot z tymi maskami i noszeniem ich do czasu szczepionki 😅. Już widzę jak latem ludzie siedzą na plażach i jeziorach w masce, i każdy w upale łazi po mieście w masce 😅 3/4 ludzi będzie tylko nosić ze sobą w kieszeni i zakładać w wypadku kontroli, nie da się nad tym zapanować za nic. Już pomijając, że mogliby skończyć wmawiać ludziom, że szczepionka jest jedynym panaceum, przecież szczepionka w ogóle nie rozwiąże tego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, kucio napisał:

Bo w hotelu i galerii nie masz kontaktu z ludźmi w taki sposób jak u fryzjera

otóż to. w hotelu można ludzi unikać praktycznie zupełnie, u fryzjera co 30 minut nowa osoba w tym samym miejscu, acz to obostrzenie boli mnie najbardziej :D

 

grunt że przywracają rozsądną rekreację, dla mnie wygląda to wszystko sensownie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, kucio napisał:

 

Bo w hotelu i galerii nie masz kontaktu z ludźmi w taki sposób jak u fryzjera. Ja tak to widzę. Też mnie to dziwi, ale da się jakoś to logicznie uzasadnić.

Powrót do szkoły między słowami jest planowany na jesień. Także dlatego nic nie mówią. 

Logiczne by było, żeby otwierali w kolejności odwrotnej do zamykania:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, TheMatrix napisał:

Już widzę jak latem ludzie siedzą na plażach i jeziorach w masce

To im Szumowski zamknie plaże i jeziora i będą na balkonach siedzieć. Gość się sam ostrzygł, co widać, więc nie sądzę by miał opory egzekwować wyrzeczenia od innych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, january napisał:

Ogólnie beka, ale z tym co @RappaR wrzucił to autentycznie sam o tym myślałem, bo to pod względem praktycznym jak coś zajebista maseczka :) 

Ja chcę sobie kupić i łazić tak :D

Najlepsze jest to, że nie widać twarz, więc robisz to bez konsewkencji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Australijczycy z Tajwańczykami udostępnili badania nt. mutacji u pacjenta z Indii i wnioski z tego płyną takie, że szczepionka może nigdy nie powstać. Poza tym zbliża się lato. Choćby ze względów upałów te maseczki będą ignorowane czy będą wręcz szkodliwe. Powietrze latem często jest takie ciężkie, że normalnie jest ciężko oddychać, a co dopiero w masce. Mają miesiąc - półtora na opanowanie sytuacji albo znalezienie innego rozwiązania. W innym razie ten przepis będzie notorycznie ignorowany. I słusznie.

40 minut temu, jack napisał:

Masz wybór, możesz nie wychodzić z domu 🙊

Mam też inną metodę i też masz wybór. Ludzie będą chodzić po ulicach bez maseczek, a Ty możesz nie wychodzić z domu i nie mieć styczności z tymi bez masek🙉 Ten kij ma dwa końce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kucio napisał:

Rozumiem, że oklaskane rozwiazanie Czeskie oraz Koreańskie już nie jest takie fajne, bo je wprowadzili w Polsce? Masz jakieś propozycje na lepsze na rozwiazanie kryzysu epidemii oraz gospodarczego, a jednocześnie nie przeciążenie służby zdrowia?

 

Bez znaczenia czy fajne czy nie, oczekiwanie że ktoś będzie w masce chodził 2 lata to pomyłka, ludzie postosują się parę tygodni, potem przyjdzie lato i nikt nie będzie zakrywał gęby, jak Ty sobie to wyobrażasz na górskich wycieczkach, kajakach, basenach, jeziorach czy nawet w kinie i na ulicy. Ludzie ciągle jedzą w knajpach, piją coś, głównym zajęciem gdzie nie wyjdziesz jest zjedzenie czegoś, więc nawet jak będą nosić je ze sobą to tylko pozornie. Te zakazy zachowania odległości i masek się po prostu rozmyją, niby będą ale tylko pozornie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Zdzich napisał:

Mam też inną metodę i też masz wybór. Ludzie będą chodzić po ulicach bez maseczek, a Ty możesz nie wychodzić z domu i nie mieć styczności z tymi bez masek🙉 Ten kij ma dwa końce.

Wobec obowiązującego prawa nie masz takiego wyboru. Ale możesz próbować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

obawiam sie ze to nie bedzie wygladalo jak kiedys

Obawiam się, że jednak tutaj możesz się mylić. Państwo zagrało z nami w grę "wszystko jest normalnie". Zdejmują lockdown,  bo gospodarka, wysyłają na wybory (póki co) bo sytuacja nie jest groźna. Skoro państwo uważa, że wszytko jest "normalnie", to ludzie też będą chcieli normalności - chociażby w postaci wakacji czy swobody. Noszenie masek normalne nie jest i u nas nigdy nie będzie. Więc to tak samo jak z lockdownem - miesiąc ludzie wytrzymali, więcej nie daliby rady. Teraz maski też wytrzymają z miesiąc. Ale jak się zrobią upały to jedyne o czym się marzy to o noszeniu na twarzy czegoś co utrudnia oddychanie, a jednocześnie powoduje zwiększone pocenie się twarzy... Będą to musieli zmienić albo będą się użerać o wiele bardziej niż do tej pory z "nielegalnymi zgromadzeniami". A przypominam, że coraz więcej ludzi traci pracę, oszczędności, spokojne życie. Ciekawe kiedy odnotujemy wzrost przestępczości... Może już niedługo. Jak policja zamiast bezpieczeństwem obywateli będzie się zajmowała brakiem maseczki przy 30 stopniach Celsjusza to niezadowolenie wzrośnie niewspółmiernie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kucio napisał:

Zanim te kajaki i jeziora będą możliwe to poczekasz rok. Wszystkie obostrzenia będą znoszone w czasie. Nikt nie podał konkretnych dat, kiedy np. restauracje i kina będą otwarte, wiadomo, że będą na nowych zasadach sanitarnych. No, a jeśli nie będziemy się stosować i zakażenia będą rosnąć to niestety, ale czeka nas to co mieliśmy przez ostatnie tygodnie, czyli siedzenie na dupach w domu. 

No jeśli media dalej będą sypać bajkami o straszliwym wirusie i "oficjalnych statystykach" zakażeń to pewnie tak... ale jak do opinii publicznej w końcu dotrze, że wirus nie ma większej śmiertelności od grypy to nie będą w stanie już nic narzucić społeczeństwu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, TheMatrix napisał:

No jeśli media dalej będą sypać bajkami o straszliwym wirusie i "oficjalnych statystykach" zakażeń to pewnie tak... ale jak do opinii publicznej w końcu dotrze, że wirus nie ma większej śmiertelności od grypy to nie będą w stanie już nic narzucić społeczeństwu. 

Ma większą śmiertelność. Ale zapewne nie kilkanaście-kilkadziesiąt (czyli nie 3-5%), a tylko kilkukrotnie (0.3-1%).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kucio napisał:

Dziwne rzeczy piszesz Kochany. Powiem tak, Karp nigdy nie był tradycyjną potrawą, ale dobra propaganda PRL zrobiła to, że się nim zajadasz.  Maseczki nie są w naszej kulturze znane, ale ludzie do tego przywykną. Jakby to głupi nie był przykład, tak działa psychologia. 

Dobrze, że porównujesz propagandę PRL do obecnej sytuacji w kraju🤣 wymowne porównanie 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że tak działa psychologia. Ale po pierwsze - mylisz pojęcie NACISKU, a OBOWIĄZKU. Rząd PRL naciskał na karpia, media naciskają na grubego Mikołaja, byś obejrzał Kevina, byś poszedł do sklepu i kupił wszystkim prezenty. Ostatecznie jednak masz wybór. Nikt nie kazał jeść karpia, nikt nie nakazuje oglądanie Kevina i obchodzenia świąt. Psychologia działa tak, że bardzo łatwo przeszarżować. Ludzie są podatni na sugestie. Ale gdy sugestia zamienia się w rozkaz, to człowiek staje okoniem. Maski na ten moment to nie zalecenia, a obowiązek. Co zmienia kompletnie odbiór tego.

Poza tym, ile trwa "kreowanie" czegoś na modę? Kilka lat? A tutaj ktoś chce to zrobić w miesiąc czasu? Można oczywiście próbować, ale to się spotka z większą niechęcią niż aprobatą. Nie teraz. Teraz to jakoś można wytłumaczyć i jakoś to ludzie przeżyją póki co. Ale za miesiąc czy dwa rozmowa będzie inna. Tak samo poparcie dla lockdownu kilka tygodni temu było o wiele większe niż jest teraz. Tutaj będzie zapewne podobny trend.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, jack napisał:

Ktoś chyba w tym wątku jakiś czas temu napisał, że noszenie maseczek w Japonii wynika z kultury i szacunku dla drugiego człowieka.

Noszę maseczkę od 2 tygodni i nie mam z tym żadnego problemu. 

a piloci japonscy lataja w rekawiczkach, w tym pelnym kultury i wzajemnego szacunku kraju kobiety czesto sa traktowane jak scierwo maja nawet oddzielne wagony w metrze , bo honorowi samuraje nie potrafia trzymac rak przy sobie.

 

dzisiaj kilka godzin chodzilem w masce, mozna sie przyzywczaic ale wchodzenie do cieplejszego pomieszczenia (sklep) dosyc uciazliwe,  szybko robi sie cieplo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.