Coronavirus

[lorak]

18 minut temu, polskignom napisał:

Czepiasz się dla samego czepiania. O ile sam uważam, ze kościoły powinny być zamknięte od razu, to teraz wiadomka, ze jak nic się nie zmieni, to przedłuża i tyle.

to po co wprowadzają teraz taki zapis, zamiast poczekać czy coś się zmieni?

[darkonza]

USA zostało już ocalone.

Przez Goberta

"Rudy Gobert ocalił Amerykę. Być może nawet cały świat sportu - pisze "New York Daily News". "

https://www.sport.pl/sport/7,173950,25834948,amerykanie-o-rudym-gobercie-ocalil-usa-on-naprawde-to-zrobil.html#s=BoxOpMT

[Mirwir]

5 minut temu, lorak napisał:

to po co wprowadzają teraz taki zapis, zamiast poczekać czy coś się zmieni?

Bo żabę gotuje się stopniowo, a nie od razu wrzuca do wrzątku.

[Tecu]

Mój ulubiony sklep internetowy - Frisco - najblizsza możliwa dostawa 12 maja! 

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez Tecu

[Eld]

Godzinę temu, Mirwir napisał:

Bo żabę gotuje się stopniowo, a nie od razu wrzuca do wrzątku.

Pro tip of the day.

[Krzemo]

Bardzo interesujący artykuł (status naukowy: preprint, przed weryfikacją) o tym, że populacje szczepione przeciw gruźlicy mogą być bardziej odporne na najcięższe postacie COVID-19. To mogłoby być wyjaśnienie różnic między krajami. 

https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2020.03.24.20042937v1

 

[Hoolifan]

Na rozluźnienie

[Mrtio]

 

[memento1984]

9 godzin temu, fluber napisał:

No tylko ze to nie jest test na koronawirusa tylko czy ktos go mial.

czyli dokladnie taki, jaki potrzebujemy teraz.

ten test chyba mial 10% false positive rate i blisko 99% lapal tych co przeszli.

 

ps

chociaz jak nie wiem, jak mozna w obecnej sytuacji miec w sample size "pewniak negatywny" : ) c

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez memento1984

[DeltaCenter (zablokowane)]

3 godziny temu, Krzemo napisał:

Bardzo interesujący artykuł (status naukowy: preprint, przed weryfikacją) o tym, że populacje szczepione przeciw gruźlicy mogą być bardziej odporne na najcięższe postacie COVID-19. To mogłoby być wyjaśnienie różnic między krajami. 

https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2020.03.24.20042937v1

 

No ciekawe. Europa Środkowo-Wschodnia mogłaby czuć się bezpieczniej.

[memento1984]

15 minut temu, DeltaCenter napisał:

No ciekawe. Europa Środkowo-Wschodnia mogłaby czuć się bezpieczniej.

nie mowie, ze to "dud" (moze trafili hehe), ale patrzac blizej na metody, na etapie gdzie kazdy kraj (albo stan!) jest na swojej krzywej wznoszacej (limitowantej przez ilosc testow i jakie testy i komu sa administrowane), to jest to badanie na poziomie korelacji (!) spreadu CoV-2 z rozmiarem buta / iloscia spozywanego makaronu / badania na obecnosc owsika

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez memento1984

[Zdzich]

Jakby ten szef WHO miał choćby odrobinę wstydu i przyzwoitości to by sobie palnął w łeb, a nie się teraz tłumaczył.

[Gość StaryFan]

W Czechach wzrost liczby testów na przypadek (o ile nie jest to fluktuacja, to na tym etapie ogarniają w miarę sytuację).

U nas jakby bardzo wolno spada dalej, ale i tak wynik daje nadzieję.

 

11 godzin temu, Mirwir napisał:

Bo żabę gotuje się stopniowo, a nie od razu wrzuca do wrzątku.

No. Pewna Chinka tak właśnie gotowała pancernika. 

Jak widać po tym eksperymencie, cały Świat ma problem z płucami i drugą stroną przewodu pokarmowego. 

 

Ale bez względu na ryzyko, jest grono które nigdy nie przestaje balansować na krawędzi. 

Ta żaba jak widzę, to prawie jak oporządzenie Rozdymki. Tylko z nią, ryzyko jest większe, doznania kulinarne wybitne, za własne upodobania płaci jedynie smakosz i nie staje w gardle

[RonnieArtestics]

W zeszły czwartek mielismy 22tys zgonów i przewidywałem kolejne 40 w dwa tygodnie. Dziś mamy równo tydzień czasu od tamtego posta. 25k nowych zgonów w tym czasie. Skoro jestem histerykiem, to wytłumaczcie mi czemu ta choroba przebija nawet moje histeryczne i pesymistyczne założenia ...

jak tam odwrócenie trendu zgonow w NY memento ? Jak pisałem ci ze jednodniowy spadek w zgonach z 115 na 95 nic nie znaczy, to ostro to skrytykowałes ze to przecież 20% spadku. 

 

Zla wiadomość ostatnich dni. Niemcy zaczynaja tez umierać. Śmiertelność u nich (wśród wykrytych przypadkow) już conajmniej 1,4%.

 

zakladamy cały czas ze Niemcy i korea najwiecej pozytywnych wylapali - i nawet oni maja w tej chwili w okolicach 1,5% (conajmniej, bo pamietajmy ze z tych pozytywnych wykrytych ktoś jeszcze na pewno umrze)

 

podejrzenia o śmiertelności poniżej 1% (niektórzy specjalisci probuja przepchnąć teorie o 0,3 lub 0,4) możemy już wsadzić więc miedzy bajki? 

Jedynym krajem który ma 0,3% jest Singapur ale to próbka 1000 osób, gdzie być może po prostu większość z tego 1000 to ludzie młodzi ?? No i to nie jest 1000 zakończonych przypadkow, aktywnych jest nadal  750 i ktoś z tych osób nadal może kopnąć w kalendarz.

 

Jutro stuknie milion oficjalnie zakażonych. Nieoficjalnie ilu jest nie chce nawet wiedzieć. 

Dokładnie tydzień temu było ~500k. A więc dni podwojenie. 

W ostatnie 25 dni natomiast osiągnęliśmy dziesięciokrotność zachorowań. 

 

Pewnie już teraz przy interwencjach i kwarantannach nie zrobimy 10mln w kolejny miesiąc, ale patrząc po tym co się dzieje w stanach - kolejny milion w kolejny tydzień - lekko.

 

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez RonnieArtestics

[Zdzich]

Tak ku potomności - news z 5 lutego, a dane które opublikowali Tajwańczycy z 1 lutego, gdzie oficjalnie Chiny miały: 14 380 chorych oraz 304 zgony.

https://www.taiwannews.com.tw/en/news/3871594

Oczywiście, że może to błąd, może teoria spiskowa, może fake. Nie wiem. Ale jestem bardziej skłonny uwierzyć tym danym niż chińskim. I to był dopiero 1 lutego! Od tego momentu jeszcze bardziej się to rozlało.

32 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

podejrzenia o śmiertelności poniżej 1% (niektórzy specjalisci probuja przepchnąć teorie o 0,3 lub 0,4) możemy już wsadzić więc miedzy bajki? 

Niekoniecznie. Ciekawi mnie kiedy będą testy na antyciała. Podobno w Azji już takie są do użytkowania. Wtedy możemy sprawdzić każdego, czy już chorobę przeszedł czy jeszcze nie. I wtedy można przekonać się na jaką skalę rozniosła się choroba. Bo co jeśli bezobjawowo przechodzi zdecydowana większość? Możliwe, że teraz całe rodziny, które siedzą w domach właśnie przechodzą wirusa i nikt o tym w ogóle nie wie. A jak już ma objawy to takie jak przy delikatnym przeziębieniu i sobie nie zaprząta tym głowy? Tym bardziej, że sam mówisz o tym, że te dane są oficjalne. Pomijając Chiny, to na pewno bardziej niedoszacowani (procentowo) są zarażeni niż zmarli (na logikę biorąc). W sensie, że kilkanaście procent zgonów w tą czy w tą może się różnić wartość od "rzeczywistej" (patrz podejście Włochów, a patrz Polaków), ale jeżeli chodzi o chorych to zapewne jest ich kilka-kilkanaście razy więcej niż zdiagnozowanych. Więc śmiertelność naprawdę może być bardzo niska. A może chorzy w większości przypadków dają objawy i tych chorych nie ma aż tak wiele niezdiagnozowanych i te dane śmiertelności po kilka procent są bliższe prawdy? Sam już nie wiem, co myśleć. Bardzo dziwne to wszystko i coraz bardziej zagmatwane. Gdzie ten wirus nie trafia to działa trochę inaczej.

44 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

jak tam odwrócenie trendu zgonow w NY memento ? Jak pisałem ci ze jednodniowy spadek w zgonach z 115 na 95 nic nie znaczy, to ostro to skrytykowałes ze to przecież 20% spadku. 

Ja stawiałem na 400-500k, bo sądziłem, że ludzie tam nie zmądrzeją - patrząc od samej góry. Chociaż nadal jest słabo, to chyba trochę ogarniają się. Chociaż dzisiaj tysiąc im pęka. A to dopiero sam początek drogi. Raczej do moich wartości nie dobiją i całe szczęście. Ale i tak będzie rzeźnia.

[darkonza]

https://stooq.pl/mol/?id=10609

[lorak]

7 godzin temu, RonnieArtestics napisał:

podejrzenia o śmiertelności poniżej 1% (niektórzy specjalisci probuja przepchnąć teorie o 0,3 lub 0,4) możemy już wsadzić więc miedzy bajki? 

nie możemy, bo ciągle nie wiadomo ile osób przechodzi bezobjawowo.

7 godzin temu, RonnieArtestics napisał:

W zeszły czwartek mielismy 22tys zgonów i przewidywałem kolejne 40 w dwa tygodnie. Dziś mamy równo tydzień czasu od tamtego posta. 25k nowych zgonów w tym czasie. Skoro jestem histerykiem, to wytłumaczcie mi czemu ta choroba przebija nawet moje histeryczne i pesymistyczne założenia ...

może dlatego, że były one bezpodstawne? wiesz na przykład, że co tydzień umiera 60k dzieci z powodu głodu? albo 15k dzieci do 5 roku życia z powodu zapalenia płuc? a przy covid19 część zgonów to ludzie, którzy tak czy inaczej zeszliby mniej więcej w tym samym czasie. będziemy kiedyś mieć całoroczne statystyki, to wtedy wyraźnie zobaczysz, że skala paniki była nieproporcjonalna do zagrożenia. zresztą pomyśl, każdy z nas żyje w innym rejonie polski, czy nawet europy i ilu dostrzega w swoim otoczeniu, że trup ściele się gęściej niż zwykle?

[fluber]

14 minut temu, lorak napisał:

będziemy kiedyś mieć całoroczne statystyki, to wtedy wyraźnie zobaczysz, że skala paniki była nieproporcjonalna do zagrożenia. 

Rozumiem, że spodziewasz się zupełnie innych efektów w rocznikach niż w przypadku poprzedniej pandemii, kiedy np. w Polsce mieliśmy jednorazowy wzrost zgonów na poziomie 243% z powodu niewydolności oddechowej?

[RonnieArtestics]

@lorak a wiesz np. ze wszyscy kluczowi specjaliści w USA stwierdzili ZGODNIE ze gdyby nie robili nic z rozprzestrzenianiem to w krótkim czasie umarłoby w USA 1–2mln ludzi? A na świecie około 30 mln? 

 

Sam dwa tygodnie temu podejrzewałeś Iran o ukrywanie trupów a teraz twierdzisz ze nigdzie nie ściele się bardziej niż zwykle, heh, biorac pod uwagę te trumny w Kościele we Włoszech albo trzymanie ciał na lodowisku w Madrycie, oraz zdjęcia nieudolnie skasowane przez Chiński rząd  twoja teoria jakos się nie trzyma kupy. Ocknij się bo widzę ze nie wiesz co się dzieje. 

 

@lorak sugerujesz ze korea która ma śmiertelność CONAJMNIEJ 1,5%, nie wykryła aż cztery razy więcej przypadków jak wykryła ? Robiąc tyle testów ile robią ? Przecież to jest niemożliwe i się kupy nie trzyma człowieku. Pomyśl logicznie trochę. 

Edytowane 2 Kwietnia 2020 przez RonnieArtestics

[lorak]

14 minut temu, fluber napisał:

Rozumiem, że spodziewasz się zupełnie innych efektów w rocznikach niż w przypadku poprzedniej pandemii, kiedy np. w Polsce mieliśmy jednorazowy wzrost zgonów na poziomie 243% z powodu niewydolności oddechowej?

skoro panika i obostrzenia są większe niż wtedy oraz są uzasadnione, to spodziewam się też odpowiednio większego niż te 243% wzrostu.