Skocz do zawartości

Czy Nuggets mieli udany debiut w PO


Lucas

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Lucas napisał:

Zobaczymy, Nuggets debiutowali (większość składu) w Playoffs całkiem udanie :) 

Pokonanie w 7 grach dziadów z San Antonio jest dalekie od dobrego debiutu, biorąc pod uwagę że drugiej takiej szansy na finały konfy (lub same finały) pewnie w najbliższych 3 latach mieć nie będą :)

 

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy widzi co chce. Mnie tam zaskoczyli, że odwrócili serię ze Spurs, gdzie przecież przegrali spotkanie w Denver, dodatkowo grając przeciwko dużo bardziej doświadczonej drużynie (i na parkiecie i na ławce przede wszystkim), a w Playoffs takie "żółtodzioby" jak Denver (w zasadzie tylko Sap z doświadczeniem w Playoffs, Barton i Plumlee grali tyle co nic) potrafiły się łatwo rozbijać.

Na pewno szkoda ostatecznie przegranej serii z Blazers, ale sama seria dostarczyła mi wiele emocji, na pewno na dlugo zostanie w pamięci i generalnie to z tego debiutu w Playoffs tego rosteru byłem zadowolony. Może mam zbyt niskie oczekiwania ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

a numery totka masz?

w zeszłym sezonie w ostatniej "kolejce" trafiła się sytuacja na którą było chyba 0.2% powodzenia - czyli że Rockets lądują po tej samej stronie co GSW

w 1 rundzie mamy zespół prowadzony przez dwie największe PO kaleki, gdzie przeważnie w 1 rundzie są jednak bardziej wymagające ekipy

w 2 rundzie dostali Blazers bez Nurkica, czyli to jest realnie jakiś ~~40W team w drugiej rundzie PO na zachodzie, jak często się to zdarza?

a żeby jeszcze było mało to w finale konfy czekali Warriors bez węża, z obolałym Igoudalą

 

Myślisz że jak często takie coś się zdarza (że droga do finału na zachodzie jest znacznie łatwiejsza niż na wschodzie) ? bo ja myśle że jednak baaaaardzo rzadko.

 

w zeszłym roku mieli do finałów drogę Spurs->Blazers z pół sprawnym Kanterem jako starter na C -> Połamani Warriors

w tym to będzie coś w stylu : OKC w 1 rundzie -> LAC w drugiej -> LAL w finale konfy 

gdzie w takich LAC nawet jak Kawhi się połamie to nadal będzie to trudniejszy rywal niż zeszłoroczni Blazers

 

wiem że prawda boli, ale Nuggets zjebali prawdopodobnie swoje okienko na najbliższe lata w zeszłym sezonie. A największy w tym udział super backupa :D

 

 

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Lucas napisał:

Na pewno szkoda ostatecznie przegranej serii z Blazers, ale sama seria dostarczyła mi wiele emocji, na pewno na dlugo zostanie w pamięci i generalnie to z tego debiutu w Playoffs tego rosteru byłem zadowolony. Może mam zbyt niskie oczekiwania ;]

Jeśli satysfakcjonowało Cię odpadnięcie w drugiej rundzie z osłabionymi Blazers przy przewadze własnego parkietu, to oczekiwania masz zdecydowanie za niskie :)

 

 

Edytowane przez Hoolifan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, dapunk20 napisał:

wiem że prawda boli

mhm, nie masz pojęcia jak byłem dumny nawet po tym jak odpadli mając serię na tacy, a z tymi forumowymi prawdami co do Nuggets, to póki co mało się sprawdza, jak otłuszczony Jokić, który to miał wracać do formy superstara Bóg wie ile, a wrócił w zasadzie z meczu na mecz

no i generalnie pisanie, że coś się zamknęło dla zgrai 22-24latków jest imo mocno osobliwe

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdze że Nuggets już nigdy nie będą contederem, ale trzeba zdać sobie sprawę że na zrobienie finałów w NBA wpływa tak wiele czynników ze równie dobrze takie okienko może się przez cały prime Jokica drugi raz nie trafić - Tutaj  mamy przykład OKC. Nikt sobie pewnie nie wyobrażał wtedy gdy Durant prawie zrobił MVP w wieku 23 lat (u boku dwóch 22-23 letnich all star guardów) że Thunder nigdy nie zdobedą mistrzostwa i zrobią w tym okresie cały 1 finał (który zresztą przegrają 4-1)

 

więc jak czytam że te PO w sumie było dla nich udane to śmieszy mocno

 

 

 

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak serio (bo mam nadzieję, że ktoś posprząta mój zajebisty temat), Nuggets rok temu faktycznie mieli farta z drabinką i szło ugrać więcej.

ALE

Gdyby dostali w drugiej rundzie jakiś typowy team, który przeważnie spotyka się w drugiej rundzie na Zachodzie (no, legit contendera), to dostaliby 1-4 i zapłacili mocno frycowe - a tak dostali dwa przeciętne w D teamy, nikt nie zrobił żadnego epic choke'a, bo na kim, Enesie Kanterze? Trochę walki, trochę motywującego rozczarowania, dużo doświadczenia, w sumie spoko się oglądało.

To nie był team gotowy na nic, Warriors (którzy ewidentnie byli w formie) by ich na luzie klepnęli, więc pisanie, że zmarnowali życiową szansę to grube overreaction.

Ale i tak dosyć zajebiście się to dla nich potoczyło, bo z reguły na Zachodzie jak wchodzisz do poważnego grania, to np. w pierwszej rundzie trafiasz na broniących tytułów Lakers, broni Cię Artest i dostajesz (indywidualny) wpierdol (KD), taki Doncić z szóstego seeda może dostać na starcie Paula George'a na sobie i Clippers, a jak mu się poszczęści i ogra "tylko" takie Utah ("tylko" Ingles i Gobert pod koszem), to w drugiej rundzie może być Danny Green i AD, i będzie powtórka z ostatniego meczu w regularze. Więc pewnie Doncić zanotuje w pewnym momencie słabą indywidualną serię i ludzie będą pisać ("ło, wrzucali go do top5 ligi, a tu choke w playoffach), więc w sumie dobrze dla Nuggets, że uniknęli takiej narracji.

A typowanie czegokolwiek w NBA dalej niż na sezon do przodu nie ma większego sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, dapunk20 napisał:

więc jak czytam że te PO w sumie było dla nich udane to śmieszy mocno

ojej, jakby zrobili Finały to i tak było by przy tym milion gwiazdek, a farciarze dekady, to byłoby najłagodniejsze określenie

serio 4 lata temu musiałem oglądać Foya z Hicksonem pod skrzydłami Shawa, a teraz mam płakać, bo debiut w PO nie był aż tak dobry jak mógł?

no jakby - nie zamierzam

proszę przenieść dyskusje do tematu Jok vs Bidd, dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, julekstep napisał:

ej c'mon Wielki Harden przegrał u siebie elimination game z tymi kasztanami więc już tak nie obezceniaj xD

Nie no, jest różnica przegrać 1.25 spotkania a całą serie. Igoudala 5/8 za 3 co mecz by raczej nie robił. Nuggets by mieli spokojnie szansę tych Warriors przejść (ale to pewnie wymagałoby grywalnego backupa) biorąc pod uwagę że placki z Portland mieli z nimi +10 w każdym meczu 

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, julekstep napisał:

ej c'mon Wielki Harden przegrał u siebie elimination game z tymi kasztanami więc już tak nie obezceniaj xD

Nuggets mieliby szanse na przejście Warriors w idealnym świecie, w którym są doświadczoną drużyną, która gra swojego maksa w playoffach + jacyś zawodnicy robią step up.

Tak naprawdę Nuggets byli niedoświadczoną ekipą, która zleciała w playoffach z poziomem i nie potrafiła zatrzymać ofensywy Spurs i CJ McColluma, raz udało im się uciec ze słabego G7 u siebie, raz nie.

Więc to typowe ''czy można krytykować młode teamy/gwiazdy za early playoff failures?'' w wersji limitowanej. 

Jako, że tutaj alternatywy to raczej: konstruktywne męczarnie ze średniakami vs. jakieś 1-4 z Houston, to chyba i tak trafiła się im lepsza opcja.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieżko ocenić, bo w 1 rundzie bardzo słaby przeciwnik, a jednak męczyli się 4 - 3, i wiele z meczy rywal mógł spokojnie wygrać, gdyby np więcej grał Bertransem, Whitem, faulował na 30 sekund do końca jak przegrywa 30sek itp

Seria z PTB już lepsza.

Tak czy siak, ciężko oceniać cały zespół, kiedy ich PO to był teatr jednego aktora Jokicia, który był drugim najlepszym graczem tamtych PO (tymbardziej szkoda, że zawalił kluczowe FT z PTB :( ).

Więc Jego debiut super, co do drużyny ciężko się wypowiedzieć. Wyróżniłbym na pewno Murraya, który grał solidnie, a do tego mega zimna krew na lini w każdym meczu.

Harris też solidniej niż w RS zagrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyniki jak na debiutantów dobre ale poprzez ogromna szanse gdy drzewko się zrobiło bajeczne niedosyt pozostał spory. Realnie patrząc na szanse powinni do WCF dojść przy takim fajnym regularze i kontuzji innych zespołów. Najbliższa przyszłość sama napisze odpowiedz na pytanie bo jeżeli pojawi się drugi raz szansa i ja wykorzystają to będzie narracja ze te PO i doświadczenie zbudowało sukces późniejszy. Może być jednak tak ze nie dadzą rady przejść przez sito ekip zachodu i będą na bank wypominki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.