Skocz do zawartości

Minnesota Timberwolves 2019/20


Braveheart22

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

Czy KAT ma zawsze taką mowę ciała? Ciężko się patrzy na jego wiecznie spuszczoną głowę, a do tego zupełnie nie kumam dlaczego nie wchodził pod dziurę w drugiej połowie skoro Jokić miał 4 faule tylko ciupał te long 3 z uporem maniaka, no trochę to dziwne, typ powinien niszczyć już w tej lidze a tu jakby unikał walki... przecież Jokić go nie pobije, choć akurat w pierwszej połowie pięknie go bronił.

 

moze dlatego, ze skutecznosc tego typu akcji w tym sezonie mial na poziomie 48% [circa about]?! dobrze dla nas, w kazdym razie, ze te dogrywke 'wyrwali' [dzis gramy z sota]. a przegrana 'wilkow', wybitnie pechowa. az szkoda, po tak fajnym 'runie'...

 

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Alonzo napisał:

Wiggins wygląda na początku tego sezonu faktycznie dobrze.

Nie wiem, wizualnie to dalej jest zły Wiggins, najbardziej boli jak w ważnych momentach brakuje mu BBIQ. On generalnie powinien przy swoich warunkach fizycznych atakowac kosz dużo częściej, tym bardziej, że jest szybki na nogach i dosyć łatwo mija swoich przeciwników. Tylko najczęściej podejmuje złe decyzje i kiedy powinien wchodzić to odpala z 8 m trójkę. Zobacz - jak trener rozpisał akcję - te podanie po linii do KATa, to i asysta i wyrównanie było, jakos nie mogę sobie wyobrazić, że trener pozwolił mu rzucać z 8 metrów trójkę, kiedy rzut za 2, a nawet faul i 1 osobisty dawałyby im zwycięstwo.

4 godziny temu, Alonzo napisał:

KAT chyba 3/14 za 3 w tym meczu

Tak, ale większość tych rzutów to dobrze przygotowane akcje (większość pudeł uncontested), które po prostu minimalnie nie wpadły. Pech, a może zmęczenie - bo KAT był wszędzie w tym meczu, chyba bronił 31 rzutów (sporo z pomocy). Kuriozalnie znów wyglądał lepiej od rywala i nawet ten winner Jokica dobrze bronił (podobnie jak przez cały mecz), ale fakt jest taki, że Jokicowi wpadło, a jemu/Wigginsowi - nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

większość tych trójek była właśnie kontestowana, Jokic zazwyczaj tam byl gdzies z ręką, słaba to zwykle była selekcja

Oj strasznie stronniczy jesteś w tej wypowiedzi, polecam zobaczyć raz jeszcze. Jokic to z ręką zazwyczaj był, ale... spóźniony. ;)

Poniżej 6 z 7 ostatnich pudeł KATa. W każdym przypadku po podaniu i rozpoczęciu rzutu był open, zawodnicy Nuggets oczywiście w większości akcji dobiegali spóźnieni i w 2-3 przypadkach wręcz faulowali (bez gwizdka), no ale jak @Lucas pisze sędziowie byli za gospodarzami ;) Może w jednej sytuacji (1.17 do końca) mógł podawać do RoCo świetnie ustawionego.

8.thumb.jpg.154643de68f9f0117a7373f20243ec51.jpg

Tylko w 1 z 7 ostatnich spudłowanych 3 był "naprawdę" contestowany:

5.jpg.b84c6ea78d5cead173be476f928024c6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

ale czemu dałeś siedem ostatnich rzutów, skoro wcześniej pisałem, że najlepiej go Jokić bronił w pierwszej połowie?

Po pierwsze odnosiłem się bardziej do wypowiedzi czemu nie wchodził w pomalowane, a po drugie w pierwszej wcale nie było jakoś lepiej - te contested to KAT w większości trafiał ;)

Niemniej masz - 1 contested (po stepbacku) to faul powinien być bo Jokic spóźniony wpadł (zdjęcie), drugiego contested pudła to na siłę trzeba by szukać (bliżej do open) i do tego też z niegwizdanymi faulami (raz spóźniony Jokic w rękę po rzucie trafił 2 screen, raz spóźniony Barton wpadł w KATa). 

13.thumb.jpg.84c96a63d0027c86dec3686a3e42253a.jpg

Co by nie mówić, trudno KATa o te decyzje rzutowe mieć pretensje i pudła nie były zasługą jakiejś super obrony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, może po prostu przez te ciągłe pudła tak to odbierałem, zwracam honor, choć z obrony Joka momentami byłem bardzo zadowolony

teraz pozostaje pytanie czy KAT będzie mieć te trójki na poziomie bardziej bliżej 40 czy 35%, bo przy tej ilości prób, to może być średnio efektywne, a tego Wolves potrzebują jak tlenu w każdym jednym meczu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

czy KAT będzie mieć te trójki na poziomie bardziej bliżej 40 czy 35%, bo przy tej ilości prób

No jak przestanie robić za 1 rozgrywającego i 3 ballhandlera (inaczej KAT zostanie zamęczony własną D), to będzie mniej zmęczenia i inne %. Teague out, Napier out, piłka w rękach rookie Culvera (który jako 2-3 na boisku jest fajny, ale nie jako 1) i Wigginsa = wyeksploatowany KAT i niskie AST%/Ratio oraz kiepskie %. I tak nie najgorzej sobie radzą w tej sytuacji.

Chciałbym aby trochę rotację Saunders zmienił. Nie wiem czemu trzyma Grahama z KATem, skoro on źle z nim fituje: -7,02 net rtg, KAT bez niego +13,84!

Swoją drogą nie rozumiem fenomenu minut Grahama:

11.jpg.7a03ef09c46190b37b1f4f2c53e9a812.jpg

Świetnie za to gra Okogie z KATem, widać chemię na boisku, Josh bardzo inteligentnie ścina, wchodzi pod kosz, ustawia się na zbiórce i switc***e. Razem mają +4,78. 

Z Wigginsem to już od lat wiadomo że fitu nie ma (-2,67 - ale i tak nie jest źle, bez niego +10,55). 

Chciałbym więcej na dziś na boisku takiej 5: Teague, Okogie, RoCo, KAT. Do tego ideałem byłby taki doświadczony Sap, ale z braku laku zobaczyłbym Vonleha (w lineupie bardziej defensywnym i vs wysocy podkoszowi rywali) lub Layman (który ma większy potencjał w ofensywie).

11.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, dannygd napisał:

Nie wiem, wizualnie to dalej jest zły Wiggins, najbardziej boli jak w ważnych momentach brakuje mu BBIQ. On generalnie powinien przy swoich warunkach fizycznych atakowac kosz dużo częściej, tym bardziej, że jest szybki na nogach i dosyć łatwo mija swoich przeciwników. Tylko najczęściej podejmuje złe decyzje i kiedy powinien wchodzić to odpala z 8 m trójkę. Zobacz - jak trener rozpisał akcję - te podanie po linii do KATa, to i asysta i wyrównanie było, jakos nie mogę sobie wyobrazić, że trener pozwolił mu rzucać z 8 metrów trójkę, kiedy rzut za 2, a nawet faul i 1 osobisty dawałyby im zwycięstwo.

Mam podobne wrażenia. Strasznie irytujące są decyzje jakie on podejmuje. Po co forsować rzuty za 3, w większości z nieprzygotowanych pozycji, jeśli nie jest to twój atut. Rób to co potrafisz najlepiej, czyli w tym przypadku wjeżdżaj na kosz, a rzuty dystansowe oddawaj tylko i wyłącznie z bdb przygotowanych pozycji. Ale nie, przecież lepiej bawić się w all-around scorera, robiąc krzywdę drużynie. Chyba nigdy nie zrozumiem takich graczy jak Wiggins czy Russ. Najgorzej, że oni się nie uczą na błędach, a przecież mądry zawodnik powinien wyciągać wnioski. Niby to banał, ale jednak, jak widać, niezwykle trudno to realizować. 

 

10 godzin temu, dannygd napisał:

Tak, ale większość tych rzutów to dobrze przygotowane akcje (większość pudeł uncontested), które po prostu minimalnie nie wpadły. Pech, a może zmęczenie - bo KAT był wszędzie w tym meczu

Mimo wszystko, jednak powinien nieco ograniczyć te rzuty, bo widać było, że to nie był jego dzień w tym aspekcie i wyglądało to podobnie jak u Jokicia (w ostatnich dwóch meczach), czyli po prostu kiepsko. Lepiej było pograć więcej do kosza, ale może rzeczywiście był zmęczony tak jak piszesz, a wiadomo, że gra wewnętrzna kosztuje dużo więcej sił. 

Mimo wszystko za dużo złych decyzji zawodników Timberwolves i uciekł im mecz, który naprawdę można było przechylić na swoją korzyść. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można mieć pretensje do Wigginsa ale jeżeli chcecie mi powiedzieć ze to on przegrał mecz to proszę o komentarz do dokonań rzutów z gry :

graham & Roco obaj po 2/7 

kat 8/23

layman & okogi obaj po 4/12 

noleh i dieng tylko pudła 

i do tych 45,5 % skuteczności zbliżył się tylko Culver 44% 

możemy cisnąć z Wigginsa ale on tymi rzutami z dystansu i tak miał największe szanse skasować mocne Denver a i robił przez to okazje na wejścia  

nie da się w nba robić tylko takich samych akcji penetracyjnych bo obrona Ciebie przeczyta 

i tak mając 35% z gry jako zespół byli do końca w grze  Wiggins miał najwyższa skuteczność w zespole i mimo ze ma łatkę głupola na tle beznadziejnych kolegów coś próbował  

 

Reszta ekipy miała 5/40 za trzy wiec średnio pomogła Wigginsowi na wejścia środkowym korytarzem. 

Graham Roco Layman i Culver 0/15 a to oni powinni rzucać corner 3 gdy Wiggins ma piłkę w środkowym pasie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut do końca i plus 16 dla Denver. 
grafika: plater of the game: zdjęcie Joka. 
sekwencja akcji Minny i niwelowanie przewagi 

sekwencja beznadziejnego Denver i bledy po stronie także Minny: Vonleh pudła Kata nietrafiony FT Okogie i podanie na szyje do Wigginsa. Mimo wszystko idzie wszystko w stronę remisu. Wigins ma cały czas piłkę w rękach i kluczowa penetracja z oddaniem na 97:97 ( kat za trzy) 

murray pudło 

wiggins z 9 m pudło. ( głupi rzut) 

murray pudło - dogrywka. 
 

w przekroju 4Q była to pierwsza głupia akcja Wigginsa gdzie miał pare sekund jeszcze do gry ale poza rzutem Kata w ostatnich minutach nikt nic ciekawego nie pokazał. 
na tle całej Minnesoty spłycenie tego do dwóch akcji to przekłamanie. 
tak jak przez ręce rzucał Wiggins z Jokiem to identyczny rzut odpalili Denver. 
pudlo kata 

pudlo dobitki 

brak zbiórki kata

wiggins wejscue i punkty przez pas środkowy 

barton plus 4 

wiggins wejście faulowany 

okogi punkty 

wiggins ledwo dycha ale gdy ma piłkę nie ma komu oddać bo partnerzy zobacz w ostatniej minucie się chowają  

dwa pudła Minny ( kat i okogi chyyba) 

potem kontra i remis 98:98 ( Cov) 

jok + 2 

i ostatnia akcja gdzie zostały 2 sekundy  

 

na przestrzeni całego meczu Wiggins był najlepszym graczem zespołu  zrobił dwa błędy w 4Q/ot podczas gdy pudła z dobitek i zza linii były udziałem całego zespołu  

serio Wiggins? 

 


 

Gość jako jedyny holował piłkę i mimo ze ukrywany w obronie nic po tej stronie parkietu nie pokazał to dał szanse na wygrana swojemu zespołowi. Na tle błędów obu zespołów on zrobił dwa i latka ze to on zawalił mecz mnie nie przekonuje. 

To wybicie z boku ciężko dyskutować co mieli zagrać bo tam i wyrzut zły i obu graczy się zderzyło. 

To świetnie podsumowuje cały mecz ze Wiggins trzymał w grze Wilki mimo ze miał u siebie pomagierów. Sabotażystów. 

38 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

upewniam się, bo z początku wynika jakbyś rzeczywiście myślał, że to nie Wiggins przejebał im ten mecz

Odpiszesz w czym przejebal poza dyskusyjnym rzutem z 9 m gdzie się koledzy pochowali i miał grać na koźle plus ten wyrzut z autu i zbicie się obu graczy ataku? 

Co obciąża wszystkich 3 graczy wilków. 

Żeby było ciekawiej ja lubię RoCo i KATa wiec to nie jest tak ze ich cisne a Wiggy ulubieniec. 
walczę z takimi latkami które się przyszywa. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ignazz

Nie chcę oczerniać samego Wigginsa. Z resztą pisałem w czasie meczu, że za bardzo ceglą (cała drużyna!!!), zamiast więcej grać wewnętrznie. Mimo wszystko jednak od Wigginsa w kluczowych momentach można więcej wymagać (gwiazdorski kontrakt zobowiązuje + jak dostaje piłkę w najważniejszych momentach to o czymś to świadczy, prawda?) niż od większości wymienionych graczy, a on mając izolację z Murrayem i otwarty środkowy pas przy remisie 90-90, oddaje jakiś dziwny rzut za 3, zamiast iść z nim 1v1, nawet licząc na faul. Tak samo ostatnia akcja OT, w te 2,5s można było akcję lepiej rozegrać, ale Wiggins miał pomysł, żeby zrobić akcję jak Jokic chwilę wcześniej, tylko z jeszcze trudniejszej pozycji, fadeawaya coś a'la Kobe Bryant XD

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z automatu. 
tam patrząc na flow zespołu reszta ekipy grała beznadziejnie i w sumie te dwa rzuty przez ręce na przestrzeni drugiej połowy to jest nic w porównaniu co by zrobili gracze typu KB gdyby mieli kolegów w takim ofensywnym gazie. 

1 minutę temu, Braveheart22 napisał:

@ignazz

Nie chcę oczerniać samego Wigginsa. Z resztą pisałem w czasie meczu, że za bardzo ceglą (cała drużyna!!!), zamiast więcej grać wewnętrznie. Mimo wszystko jednak od Wigginsa w kluczowych momentach można więcej wymagać (gwiazdorski kontrakt zobowiązuje + jak dostaje piłkę w najważniejszych momentach to o czymś to świadczy, prawda?) niż od większości wymienionych graczy, a on mając izolację z Murrayem i otwarty środkowy pas przy remisie 90-90, oddaje jakiś dziwny rzut za 3, zamiast iść z nim 1v1, nawet licząc na faul. Tak samo ostatnia akcja OT, w te 2,5s można było akcję lepiej rozegrać, ale Wiggins miał pomysł, żeby zrobić akcję jak Jokic chwilę wcześniej, tylko z jeszcze trudniejszej pozycji, fadeawaya coś a'la Kobe Bryant XD

 

Obaj pomyśleliśmy o KB ale w innym znaczeniu. 
wiggins ciągnął to całe towarzystwo i zrobił dwie głupie akcje dystansowe zamiast wchodzić ale on w poprzednich akcjach wchodził oddawał i koledzy pudłowali. 
uwierz mi ze jakbyś był na parkiecie byś zrobił coś podobnego. 

Tam były takie momenty ze kto z Wilków nie wszedł w kozioł to albo strata albo prawie strata albo pudło i ta niemoc biła po oczach. Owszem powinien trafić 9 m i pozamiatać ale to nie jest jego gra ( Curry). Tylko ze koledzy mu nie pomagali przebić się w te rejony w których jest dobry. 

W obu przypadkach akcja była na niego i w tym znaczeniu ponosi odpowiedzialność jako egzekutor ale w jednym przypadku koledzy nie pomogli tylko zniknęli a w drugim wręcz przeszkodzili złym wybiciem i wbiegnięciem w strefę Wigginsa. ( oni się zderzyli ze sobą) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, jakoś chwilę wcześniej zagrał super akcję, w której oddał corner pass do kata, notabene po wjeździe przez pas środkowy, więc dlaczego nie mógł próbować wjeżdżać na kosz także kilkanaście/kilkadziesiąt sekund później, gdzie miał 1v1 z Jamalem. To była idealna sytuacja dla niego, bo mógł spokojnie zrobić z tego albo punkty, albo faul, albo po minięciu poszukać kogoś wolnego i wtedy możnaby było tylko go pochwalić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ze mądrością nie grzeszy i Leonardem nigdy nie będzie to każdy wie. Sprzeciwiam się tylko tej łatce z automatu nadanej po takiej walce gdzie zapracował najbardziej i był blisko. 

1 minutę temu, Braveheart22 napisał:

Wiesz co, jakoś chwilę wcześniej zagrał super akcję, w której oddał corner pass do kata, notabene po wjeździe przez pas środkowy, więc dlaczego nie mógł próbować wjeżdżać na kosz także kilkanaście/kilkadziesiąt sekund później, gdzie miał 1v1 z Jamalem. To była idealna sytuacja dla niego, bo mógł spokojnie zrobić z tego albo punkty, albo faul, albo po minięciu poszukać kogoś wolnego i wtedy możnaby było tylko go pochwalić. 

Obrona czyta ustawienie i raczej każdy stara się urozmaicić atak. Duncan z tym rzutem o tablice jest jeden ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby była jasność. Ta akcja była oczywiście zła ale nałożyło się na to wiele czynników i ja akurat uważam ze tu koledzy Wilcy nie pomagali a wręcz sabotowali koniec meczu choć pudła szły cały mecz ( 35% z gry całej ekipy). Nie dziwie się ze Wiggins nerwowo odpalił z braku alternatyw. 

Grając na parkiecie jak masz kolegów poniżej 32% ( bo Wiggins miał ponad 45 a całość 35 ) to wiesz ze coś jest nie tak. 

Gdy masz kolegów co trafiają z boków o ponetracje łatwiej. 

Patrzę tak koszykarsko jak się możesz czuć gdy inni zawodzą 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.