Skocz do zawartości

TENIS


mac

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Cardi napisał:

5-3 -> 5-7 w TB, szkoda :( 

Tymbardziej ze dostal prezent troche od Alcaraza na poczatku, potem ten dropshot na 6-5 mega dokladny ale chyba disc czytelny, no i juz pomysl by biec do siatki po 2 serwisie ryzykowny.

Az rakieta lekko walnal w ziemie.

Ten jeden wolej Hurkacza w tie breaku to mega wow

 

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Sebastian napisał:

Oczywiście. A Malone i Stockton byli gówniani bo też nic nie wygrali. 

Wybacz, ale nie będę kontynuował dyskusji z kimś kto kompletnie nie ma pojęcia o sporcie. 

jednak w tenisie troche latwiej dotrzec do finalu turnieju atp250-atp1000 niz byc integralna czescia druzyny ktora wygrywa NBA?

Hurkacz bedzie mial ciezki zjazd jak straci na atletyzmie - wczoraj ten mecz ukladal mu sie idealnie - dojechal do 2 TB no a tam no nie pyklo, szczegolnie pierwszy - ale wygladalo to komicznie (w przekroju calego spotkania) w zestawieniu z takim wybieganym Alcarazem. najdluzsza wymiana to chyba z 8-10 pilek a tak <5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Sebastian napisał:

Oczywiście. A Malone i Stockton byli gówniani bo też nic nie wygrali. 

Wybacz, ale nie będę kontynuował dyskusji z kimś kto kompletnie nie ma pojęcia o sporcie. 

Ale mi pocisnąłeś.

Dobra panie ekspert, w latach 2012-2017 czyli wtedy kiedy Janowicz przechodził kwalifikacje do turniejów wielkoszlemowych było 237 turniejów ATP 250.

80 zawodników wygrywało taki turniej:

1 raz - A. Zverev, Cilic, Davydenko, Dodig, Dolgopolov, Ferrero, Fish, Istomin, Johnson, Khachanov, Lorenzi, Mayer, Melzer, Montañés, Nieminen, Paire, Pouille, Ram, Ramos Viñolas, Schwartzman, Sock, Sweeting, Tursunov, Vesely, Zeballos

2 razy - Bellucci, Berlocq, Carreño Busta, Delbonis, Djokovic, Estrella Burgos, Goffin, Granollers, Haase, Hewitt, Kyrgios, Monfils, Querrey, Roddick, Rosol, Sousa, Troicki, Verdasco, Youzhny

3 razy - Anderson, Andújar, Dimitrov, Fognini, García-López, Haas, Kližan, López, Robredo, Seppi, Söderling, Tomic

 

Ale to to c***, idziemy do grubych ryb, 44 występy w turniejach Masters 1000 i wielkoszlemowych, te same 6 sezonów

1R 20x, 2R 7x, 3R 14x, QF SF i F po 1x

czyli w 45% takich turniejów NIE WYGRAŁ MECZU, w 61% nie wygrał dwóch, a tylko w 7% (3/44) wygrał więcej niż 2 mecze

 

Ale w porządku, to ja się nie znam. Kompletnie.

Edytowane przez Cardi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sebastian napisał:

Brawo Iga ! Brawo Hubert !

Z grubsza można powiedzieć, że nawet gdyby nie odeszła Australijka, to Iga gra tak dobrze, że nie widzę opcji aby prędzej czy później 1-ka nie została. 

Cieszmy się ta chwilą, bo jeszcze niedawno podśmiec***ki z porównań do Szarapowej były... Ahh ta nasza mentalność polska :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, memento1984 napisał:

jednak w tenisie troche latwiej dotrzec do finalu turnieju atp250-atp1000 niz byc integralna czescia druzyny ktora wygrywa NBA?

Hurkacz bedzie mial ciezki zjazd jak straci na atletyzmie - wczoraj ten mecz ukladal mu sie idealnie - dojechal do 2 TB no a tam no nie pyklo, szczegolnie pierwszy - ale wygladalo to komicznie (w przekroju calego spotkania) w zestawieniu z takim wybieganym Alcarazem. najdluzsza wymiana to chyba z 8-10 pilek a tak <5

W tenisie każdy gracz który traci na atletyzmie ma ciężki zjazd. Oczywiście ktoś zaraz wspomni Nadala i Federera którzy robili fajne rzeczy po 30stce - ale to są po prostu wyjątki. Inna sprawa, że zwyczajnie nowemu pokoleniu czysto tenisowo wiele do nich brakuje.

9 godzin temu, Cardi napisał:

Ale mi pocisnąłeś.

Dobra panie ekspert, w latach 2012-2017 czyli wtedy kiedy Janowicz przechodził kwalifikacje do turniejów wielkoszlemowych było 237 turniejów ATP 250.

80 zawodników wygrywało taki turniej:

1 raz - A. Zverev, Cilic, Davydenko, Dodig, Dolgopolov, Ferrero, Fish, Istomin, Johnson, Khachanov, Lorenzi, Mayer, Melzer, Montañés, Nieminen, Paire, Pouille, Ram, Ramos Viñolas, Schwartzman, Sock, Sweeting, Tursunov, Vesely, Zeballos

2 razy - Bellucci, Berlocq, Carreño Busta, Delbonis, Djokovic, Estrella Burgos, Goffin, Granollers, Haase, Hewitt, Kyrgios, Monfils, Querrey, Roddick, Rosol, Sousa, Troicki, Verdasco, Youzhny

3 razy - Anderson, Andújar, Dimitrov, Fognini, García-López, Haas, Kližan, López, Robredo, Seppi, Söderling, Tomic

 

Ale to to c***, idziemy do grubych ryb, 44 występy w turniejach Masters 1000 i wielkoszlemowych, te same 6 sezonów

1R 20x, 2R 7x, 3R 14x, QF SF i F po 1x

czyli w 45% takich turniejów NIE WYGRAŁ MECZU, w 61% nie wygrał dwóch, a tylko w 7% (3/44) wygrał więcej niż 2 mecze

 

Ale w porządku, to ja się nie znam. Kompletnie.

Ale z czym Ty polemizujesz ? Czy ja napisałem gdzieś, że Janowicz był zawodnikiem topowym ? Facet przez 2 lata był w kręgu 25 najlepszych graczy na świecie i zaliczył kilka udanych turniejów. Dlatego nie zgadzam się z tym, że można go nazwać jednorazowym wyskokiem. Był dobrym graczem. Nie da się dojść do czołowej pięćdziesiątki ATP przez przypadek. Zwyczajnie się nie da. 

7 godzin temu, dannygd napisał:

Z grubsza można powiedzieć, że nawet gdyby nie odeszła Australijka, to Iga gra tak dobrze, że nie widzę opcji aby prędzej czy później 1-ka nie została. 

Cieszmy się ta chwilą, bo jeszcze niedawno podśmiec***ki z porównań do Szarapowej były... Ahh ta nasza mentalność polska :)

Barty wygrywała co chciała, możliwe, że Iga zostałaby jedynką prędzej czy później, ale myślę, że raczej później., Nic jej nie ujmując Barty grała bardziej wszechstronny tenis. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sebastian napisał:

Facet przez 2 lata był w kręgu 25 najlepszych graczy na świecie

No, po finale w Paryżu odpadał z graczami takimi jak Brian Baker, Victor Hanescu, Mirza Basic,  Maximo Gonzalez.

1 godzinę temu, Sebastian napisał:

i zaliczył kilka udanych turniejów.

Dokładnie dwa - Paryż i Wimbledon, wystarczy spojrzeć jak leciał ranking na łeb jak tracił te punkty po roku. Przez ten czas opękiwał turnieje wygrywając na nich 0-2 mecze, co wybitnym wynikiem nie jest. Nie jest nawet solidne.

1 godzinę temu, Sebastian napisał:

Dlatego nie zgadzam się z tym, że można go nazwać jednorazowym wyskokiem.

Okej, dwukrotnym.

1 godzinę temu, Sebastian napisał:

Nie da się dojść do czołowej pięćdziesiątki ATP przez przypadek. Zwyczajnie się nie da. 

Jak jesteś takim ekspertem, a ja nie mam pojęcia, to prześledź wyniki między finałem w Paryżu, a rokiem po SF Wimbledonu. Zaklinanie rzeczywistości serio nie ma sensu.

2012 Paryż
2013 0-1 2-1 0-1 2-1 1-1 2-1 0-1 0-1 0-1 1-1 3-1 2-1 1-1	Wimbledon	1-1 2-1 0-1 0-1 1-1 2-1 1-1(kolejny Paryż)
2014 1-1 2-1 2-1 2-1 0-1 0-1 0-1 0-1 0-1 0-1 2-1 0-1 2-1(na Wimbledonie)

Bilans 32-33 poza wyskokami 2012 Paryż i 2013 Wimbledon

W ostatnich 52 tyg. ujemny bilans spotkań mają takie tuzy jak John Millman #73, Jordan Thompson #78, Mikael Ymer #83, Steve Johnson #107, Federico Coria #60 i... Nikoloz Basilashvili #20. Tylko, że Gruzin w 2021 wygrał 2 turnieje, a w karierze 5. Czyli razem z Jerzym mają 5 wygranych turniejów.

Edytowane przez Cardi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Cardi napisał:

No, po finale w Paryżu odpadał z graczami takimi jak Brian Baker, Victor Hanescu, Mirza Basic,  Maximo Gonzalez.

Dokładnie dwa - Paryż i Wimbledon, wystarczy spojrzeć jak leciał ranking na łeb jak tracił te punkty po roku. Przez ten czas opękiwał turnieje wygrywając na nich 0-2 mecze, co wybitnym wynikiem nie jest. Nie jest nawet solidne.

Okej, dwukrotnym.

Jak jesteś takim ekspertem, a ja nie mam pojęcia, to prześledź wyniki między finałem w Paryżu, a rokiem po SF Wimbledonu. Zaklinanie rzeczywistości serio nie ma sensu.


2012 Paryż
2013 0-1 2-1 0-1 2-1 1-1 2-1 0-1 0-1 0-1 1-1 3-1 2-1 1-1	Wimbledon	1-1 2-1 0-1 0-1 1-1 2-1 1-1(kolejny Paryż)
2014 1-1 2-1 2-1 2-1 0-1 0-1 0-1 0-1 0-1 0-1 2-1 0-1 2-1(na Wimbledonie)

Bilans 32-33 poza wyskokami 2012 Paryż i 2013 Wimbledon

W ostatnich 52 tyg. ujemny bilans spotkań mają takie tuzy jak John Millman #73, Jordan Thompson #78, Mikael Ymer #83, Steve Johnson #107, Federico Coria #60 i... Nikoloz Basilashvili #20. Tylko, że Gruzin w 2021 wygrał 2 turnieje, a w karierze 5. Czyli razem z Jerzym mają 5 wygranych turniejów.

A Nadal przegrał z Rosolem kiedyś  ? I co z tego ?

W tenisie wygrywa tak naprawdę niewielu, większość przechodzi kilka rund i na tym buduje rankingi. Janowicz przez 2 lata kręcił się około 20 miejsca w rankingu. Ponadto spytaj się jakiegoś tenisisty co jest lepsze, wygranie 250tki czy półfinał szlema. Bo już  o skali trudności tych dwóch turniejów nie musimy rozmawiać ? I śmieszne jest wycinanie z zestawienie dobrych turniejów bo tak Ci pasuje. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Sebastian napisał:

A Nadal przegrał z Rosolem kiedyś  ? I co z tego ?

Nic, przegrał z przeciętniakiem, ale ma gablotę zajebaną żelastwem za wygrane turnieje. Jerzy co najwyżej może mieć wieszak ze smyczami z turniejów.

26 minut temu, Sebastian napisał:

W tenisie wygrywa tak naprawdę niewielu, większość przechodzi kilka rund i na tym buduje rankingi. Janowicz przez 2 lata kręcił się około 20 miejsca w rankingu.

Zgadza się, problem polega na tym, że dla Janowicza "kilka rund" poza ITF to był wyczyn.

27 minut temu, Sebastian napisał:

Ponadto spytaj się jakiegoś tenisisty co jest lepsze, wygranie 250tki czy półfinał szlema.

Oczywiście, że lepszy jest półfinał Szlema, ale kończenie 250tek czy 500tek regularnie w top8~ pokazuje stabilną dobrą formę, Janek dwoma wyskokami uświetnił 2 lata przeciętniactwa. Jest różnica? Przecież o to się spieramy.

29 minut temu, Sebastian napisał:

I śmieszne jest wycinanie z zestawienie dobrych turniejów bo tak Ci pasuje. 

Dlaczego śmieszne? Próbujesz pokazać, że Janowicz był dobrym tenisistą, top20 na świecie, a ja że tylko miał taki ranking wyboostowany dwoma ponadprzeciętnymi wynikami na tle dziesiątek przeciętnych. Więc aby pokazać, że był tenisistą przeciętnym z dwoma wyskokami, trzeba te wyskoki wyciągnąć poza nawias i przyjrzeć się całej reszcie.

 

A ona jest przeciętna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, jack napisał:

Tyle, że Janowicz to raczej Tyreke Evans nie Stockton.

Raczej taki Wiggins. Co nie zmienia tego, że nazywanie Janowicza jednorazowym wyskokiem jest śmieszne.

21 minut temu, fluber napisał:

Janowicz raz skończył sezon 26 a raz 21. Pozostałe znacznie gorzej. Czyli takie porównanie do NBA to jeden występ w asg na farcie i krótki prime. Czyli taki Danny Granger

Zapomniałeś tylko dodać, że poleciał w dół bo bez przerwy walczył z kontuzjami kolan - i w zasadzie do dziś to czyni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jaka cisza... Czyżby naszą narodową przywara jest już znikanie w momencie, kiedy nasi sportowcy odnoszą największe sukcesy? Cieszymy się do 1 sukcesu a potem - nie wiem, zazdrościmy? :) Tak jak byśmy się trochę wstydzili czy nie wierzyli, że mamy dziś nr 1 tenisa i zawodniczkę, która dominuje totalnie WTA od Dubaju. To nie jej wina, że dziś małe bezkrólewie było w tenisie i świat czekał, aż wyklaruje się nowa dominatorka..

..4 turniej wygrany z rzędu, 23 wygrane z rzędu, 1 set przegrany w tym czasie w półfinale, a Sabalenka nie miała nic do powiedzenia. Takie wyniki historycznie tylko siostry Williams i J.Henin osiągały... 

Co więcej, gdyby Barty była dalej w ratingu WTA to dziś z tego co widziałem Iga by ją i tak wyprzedziła...

Teraz potrzebuje kropki na "i" - czyli wygrać szlema. Osobiście wierzę, że ja stać na to, a nawet żeby wygrać więcej niż 1, ale trzeba też powiedzieć sobie szczerze, że obecnie gra szczytową formę i oby pary na Rolland Garros nie zabrakło jej. 

W kwestii samego rankingi i WTA Race to już dziś ma zapewnione miejsce w finałach, a żeby utrzymać 1 to ma taką przewagę, że bodajże 3-4 runda w wielkim szlemie i nic nie robienie poza tym by jej bodajże starczyło do utrzymania 1... Ludzie nie mieliśmy i być może już nigdy nie będziemy mieć takich sukcesów w tenisie! Cieszmy się więc każda chwilą, bo potencjał innych krajów jest większy i z pewnością prędzej czy później pojawi się ktoś od niej lepszy i nic w tym złego nie będzie! :)

Z innych wieści - młodziak Alcaraz wygrywa kolejny raz!

On i Iga to najlepsze co mogło się obecnie w tenisie wydarzyć, kiedy odchodzą Ci najwięksi jak Roger, Rafa, kończy się Nole, siostry Williams. Musi się wytworzyć nowa era super graczy, oby z udziałem naszej Igi i bdb gra Hurkacza!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dannygd napisał:

Jaka cisza...

Pozwolę sobie zacytować pewien post Kubbas ze stycznia

W dniu 27.01.2022 o 12:30, Kubbas napisał:

Niestety tak się kończy jak ma się w teamie samych Yes Manów, przez cały turniej Iga grała słabo tyle że rywalki były jeszcze słabsze, dlatego wielcy pozostają na topie bo nawet jak wygrywają to dalej perfekcjonuja swoje rzemiosło. Tu nie ma powodów do rozpaczy jest młoda tenisistka ale trzeba wyciągać wnioski. Każdy kto oglądał poprzedni mecz wiedział że z taką grą nie pokona Collins, czy ktoś z campu potrafił jej przekazać ? Nie wygląda na to patrząc jak cały turniej powtarzane były te same błędy.

Nawet nie będę wspominał o mentalnych aspektach które Idze się gdzieś pomieszały już dawno, jak jakiś czas temu była najbardziej fun to watch tenisistka tak stała się największą malkontentką, wydaje się jakby tenis nie sprawiał jej niczego innego niż tylko stres a tu nie o to chodzi żeby przy stanie 0:40 mieć łzy w oczach, trzeba znaleźć balans między podchodzeniem do gry serio ale i czerpaniu z niej radości, jak na razie tego ewidentnie nie ma. Body language Igi na korcie wola o pomstę do nieba i tu nie chodzi o to czy przegrała czy wygrala bo to samo działo się w meczach które wygrywała. Chodzi o to aby robić progres niezależnie od wyników.

Szkoda strzepic ryja ogólnie i szkoda samej Igi fajna dziewczyna ale nie ma jej kto poprowadzic

Nie zestarzał się ten post chyba najlepiej (był imo tez absurdalny w momencie powstawania, bo jednak awans do półfinału wielkiego szlema to też wielki suces, a tu pojazd jakiś).

Tak czy siak, dla mnie, chyba jedynej osoby a forum, która uważa coaching za dodatek, a nie jakiś super istotny element, ten post potwierdza jakie absurdalne wnioski można tworzyć sobie.

Mam nadzije, Kubbas że da Ci to trochę do myślenia.

1 godzinę temu, dannygd napisał:

Z innych wieści - młodziak Alcaraz wygrywa kolejny raz!

Just goat doing goat things.

Jeszcze z ciekawych wieści, to Rublev pokonał Djokovicia na Jego terenie (podobnie jak Nadal, mają jeszcze podczas aktywnej kariery obiekty nazwane swoim imieniem), z czego w ostatnim secie 6-0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.