Ogórkowy zapychacz, czyli kto na miszcza w 2020?

[rw30]

9 godzin temu, Eld napisał:

Lakersom to jest potrzebne do szczęścia powrót do formy sprzed paru lat Bradleya i KCP z czasów Pistons. O Bradleya że odżyje jakoś dziwnie spokojny jestem, bo zdaje się mieć idealnego trenera dla siebie. KCP też powinien spiąć poślady mocniej bo ma PO na przyszły rok a kasy będzie morze. Poza tym Lakersi już chyba mają do niego full birdy. Green to niech broni ile wlezie, zakazać mu kozłowania i niech macha tróje.

ta, i McGee z wizzards i howarda z Magic i ida na 75-7

[Eld]

4 minuty temu, rw30 napisał:

ta, i McGee z wizzards i howarda z Magic i ida na 75-7

Wtedy to zaorają tą ligę :D.

Zaraz...to już kiedyś ktoś pisał...

[Gość]

Bucks na luzie najlepszy zespół w lidze, Middleton w zwiększonej roli w PO będzie niszczył a Matthews to nie jest downgrade względem Brogdona w ich systemie, ogólnie powodzenia jak non-shooter Giannis rzuca 32% w PO przy prawie 4 3P FGA per game

Sixers, LAC, HOU, GSW to druga półka,

niesamowicie na forum jest niedoceniany duet Curry - Draymond jako trzon zespołu, dodali dobrych rolesów jak Russell, WCS czy Burcks a co najważniejsze - poważne minuty dostanie Looney (jeden ze sztandarowych przykładów graczy zwiększających sufit zespołu),

Sixers mam wyżej niż LAC z racji trudności konferencji a ofensywy oparte ruchu piłki lubią zginąć w PO, więc nie można ich umieścić w tierze Bucks (jeżeli Simmons zacznie trafiać min 28% za łuku to klękajcie narody, bo z gravity Embiida i Horforda to będzie tam niektórym zespołom robiona jesień średniowiecza (Pistons, Cs powinni zostać rozmyci w pył, inne zespoły mogą narobić problemu na najgorzej im będzie się grać na Magic)

trzeci poziom to LAL, JAZZ, NUGGETS, MAGIC (!!!!)

skład Lakers mocno podejrzany jest - niby dobrzy strzelcy, ale w środku będą niesamowicie dymani

z Rox przewalili tragiczną ofensywą, teraz z Greenem w S5 i z nowym Manu i dodany Conleyem powinni z automatu wprowadzić Goberta na poziom 20ppg a Mitchela do panteonu pogranicza top 15 ligi

Jokić to fantastyczny fundament a dodali Granta no i jednak teraz sa o rok bardziej doświadczeni

Magic to pomijany zespół, który powinien być najlepszą obroną w lidze (brak Isaaca lub Gordona w all-D to kpina), dodali aminu, który w miejsce Martina spowoduje brak zapaści na pozycji winga, jak Vuc nie da rady to małe przemeblowanie i wchodzi Birch (Rox dali dupy, że go nie atakowali) a dodatkowo Gordon jako lider 2nd unit prezentuje się naprawdę dobrze

 

pominięci:

Pacers - sufit wysoko a podłoga za nisko, bardzo podejrzany skład a jeszcze wyszło g**** między McMillanem a młodymi

Cs - brak closera i poważnego stopera na topowych bigmanów

Raps - to ciągle espół na HCA, ale niestety w PO trochę braki

Blazers - jeżeli Collins nie zrobi jakiegos historycznego skoku to oni do PO nie wejdą przy założeniu powrotu Nurka w lutym

Nets - bez PFa ten zespół będzie dymany nawet przez jakiegoś Granta Williamsa a ogolnie brak obrony pod koszem będzie sporym problemem

7 godzin temu, january napisał:

Z tych wschodnich wymienionych zespołów to imo Sixers i Nets mocno przeszacowani. Powinni jakiś handel zrobić, bo PHI zagrają na 2xC 2xPF w s5, a Nets mają jeden z najgorszych frountcourtów w lidze, nawet nie wiem czy nie bottom ścisły.

Simmons to taki typ jak Gordon, niby PF a w obronie kryje wszystko, więc luźno; najlepszy Alfred to jednak PF a tu na C pogra z 10' tylko a Harrisa znowu będą chować lub kazać bronić iso (ogólnie myślałem nad konceptem ZLV/Beala zamiast JRicha, ale to budżet nie pozwoli)

co do Nets zgoda, ale nie oceniałbym ich aż tak surowo, bo c spoko mają 

[josephnba]

Temat fajny ale wpis kolegi wyżej że Blazers nie wejdą do po trochę śmieszny biorąc pod uwagę że oni bez nurka wyeliminowali Nuggets których kolega ma jako pewniaków(wciąż mówimy o rs, nie o szansach poszczególnych zespołów w PO)

Jedynym błędem było wzięcie whitesidea który jednak że zdrowym nurkicem będzie mam nadzieję graczem z ławki, co jest dla niego idealna rolą

Lakers?

Ja wciąż mam wrażenie że Lebron nie powiedział ostatniego słowa, ale zeszły sezon pokazał że na jego legendarnym zdrowiu zaczynają pojawiać się duże rysy. Nic w tym dziwnego, przebieg robi swoje. 

Davis też jak wiemy jest lekko szklany i tu widzę największy klopot. Bez jednego z tych dwóch graczy Lakers są jedynie jednym z kilku zespołów ze środka stawki, bo roster jest zajebiście ubogi

Zdrowi Lakers to jednak wciąż nie ta półka co Clippers, gdzie oprócz star poweru na bardzo zbliżonym do lal poziomie jest też głębia

Oni nie stracili nikogo, NIKOGO ważnego w rotacji a pamiętajmy że oddali najlepszego gracza w trakcie rs i tak awansowali do po!

Lakers to aktualnie dół tieru 2 ale rozumiem fanów Lakers, znamy ich nie od dziś 

Rockets- może i nie krok od pokonania Warriors ale to był zupełnie inny zespół. Kompletnie zmieniony trzon, Rus zamiast Paula! Wg mnie to nie może się udac

1 Clippers

 

 

2 Bucks, Nuggets, Sixers, Lakers, Jazz

3. Rox, Blazers, Celtics

No i reszta o której w kontekście "mistrza" nie ma sensu nawet wspominać 

 

 

Edytowane 30 Sierpnia 2019 przez josephnba

[Gość]

41 minut temu, josephnba napisał:

Temat fajny ale wpis kolegi wyżej że Blazers nie wejdą do po trochę śmieszny biorąc pod uwagę że oni bez nurka wyeliminowali Nuggets których kolega ma jako pewniaków(wciąż mówimy o rs, nie o szansach poszczególnych zespołów w PO)

Jedynym błędem było wzięcie whitesidea który jednak że zdrowym nurkicem będzie mam nadzieję graczem z ławki, co jest dla niego idealna 

 

Warto udawać, że Harkless i Aminu nie istnieją, Curry tak samo, póki co to średni zespół z dużą liczbą zagadek

[Mirwir]

51 minut temu, josephnba napisał:

Rockets- może i nie krok od pokonania Warriors ale to był zupełnie inny zespół. Kompletnie zmieniony trzon, Rus zamiast Paula! Wg mnie to nie może się udac
 

Bardzo ciekawe zestawienie słów. Kompletnie zmieniony trzon. Hmmm

5 najważniejszych zawodników Rockets w poprzednim sezonie kolejność dowolna: Harden, Capela, Tucker, Gordon, Paul

a w tym sezonie to Harden, Capela, Tucker, Gordon, Westbrook.

Jak dla mnie 80% trzonu jest zachowane.

[Eld]

2 godziny temu, polishllama69 napisał:

 a Matthews to nie jest downgrade względem Brogdona w ich systemie,

Zdecydowanie się z tym nie zgodzę. 33 letni gość vs. 27 letni który dopiero wchodzi w prime. Brogdon to elitarny strzelec a Wes jest pewny, ale nie wybitny jak Malcolm. To jest moim zdaniem spory downgrade do tego co Bucks mieli. Tak naprawdę stracili swojego trzeciego najlepszego gracza, bo Eric w PO póki co tylko bywał.

[jack]

47 minut temu, polishllama69 napisał:

Warto udawać, że Harkless i Aminu nie istnieją, Curry tak samo, póki co to średni zespół z dużą liczbą zagadek

Hood już w II rundzie PO z Nuggets zastąpił z powodzeniem Harklessa, który miał problemy z kostką. Za Currego wejdzie Simons. Jedynie brak Aminu może być odczuwalny ale całe Portland wierzy, że Collins da radę. Trochę zagadek jest ale w drugim i trzecim szeregu więc bez przesady.

 

[Gość]

34 minuty temu, Eld napisał:

Zdecydowanie się z tym nie zgodzę. 33 letni gość vs. 27 letni który dopiero wchodzi w prime. Brogdon to elitarny strzelec a Wes jest pewny, ale nie wybitny jak Malcolm. To jest moim zdaniem spory downgrade do tego co Bucks mieli. Tak naprawdę stracili swojego trzeciego najlepszego gracza, bo Eric w PO póki co tylko bywał.

mówiłem o systemie a nie o graczach jako talenty, SG ma u nich bronić łuku i trafiać łatwe trójki, nic więcej

[Eld]

Teraz, polishllama69 napisał:

mówiłem o systemie a nie o graczach jako talenty, SG ma u nich bronić łuku i trafiać łatwe trójki, nic więcej

No i Wes jedno i drugie będzie robił gorzej od Brogdona.

[Gość]

19 minut temu, jack napisał:

Hood już w II rundzie PO z Nuggets zastąpił z powodzeniem Harklessa, który miał problemy z kostką. Za Currego wejdzie Simons. Jedynie brak Aminu może być odczuwalny ale całe Portland wierzy, że Collins da radę. Trochę zagadek jest ale w drugim i trzecim szeregu więc bez przesady.

 

za słaby obrońca to jest, o ile S5 jestem w stanie kupić to ławka póki co dramat, rozumiem podjarkę Simonsem, ale póki co to on za dużo nie pokazał

3 minuty temu, Eld napisał:

No i Wes jedno i drugie będzie robił gorzej od Brogdona.

nie na tyle żeby to była mocno odczuwalna różnica

[Eld]

3 minuty temu, polishllama69 napisał:

nie na tyle żeby to była mocno odczuwalna różnica

Myślę, że się zdziwisz jak potężna różnica to może być . Już koło Grudnia Bucks na gwałt będą szukać jakiegoś SG.

[BMF]

Brogdon to bardzo dobry starter, ale to jest tylko roles, w serii z Bostonem właściwie Bucks nie odczuli jego straty, bo tak dobrze grał Hill, Bucks będą na podobnym poziomie co rok temu. Inna sprawa, że Matthews jest w tym momencie słaby, on nie był wartością dodaną dla Pacers, więc nie będzie też dla Bucks.

Milwaukee dalej nie ma drugiej opcji z prawdziwego zdarzenia i to jest ich główny problem: Bledsoe w playoffach jest słabiutki, Lopez to tylko elite roles, zostaje Middleton, który był kompletnym non-factorem w serii z Raptors. Żeby z takim składem zdobyć tytuł, Giannis musiałby dawać scoring na poziomie Kawhiego (~30ppg na ~60%TS w każdej serii) w playoffach, co dobrze widzieliśmy w serii z Raptors.

[Chytruz]

5 minut temu, BMF napisał:

Brogdon to bardzo dobry starter, ale to jest tylko roles

Dla ciebie roles, dla Pacers legenda i wielki autorytet w szatni.

Z calym szacunkiem, g... wiesz o Pacers.

[Gość (Przemek...)]

4 godziny temu, polishllama69 napisał:

Magic to pomijany zespół, który powinien być najlepszą obroną w lidze (brak Isaaca lub Gordona w all-D to kpina), dodali aminu, który w miejsce Martina spowoduje brak zapaści na pozycji winga, jak Vuc nie da rady to małe przemeblowanie i wchodzi Birch (Rox dali dupy, że go nie atakowali) a dodatkowo Gordon jako lider 2nd unit prezentuje się naprawdę dobrze

Byłeś blisko aby zdetronizować tą memową wyliczankę ukazującą Pacers wyżej niż Blazers. Nie widzę tu "*" z dopiskiem "O ile Fultz odzyska swój rzekomy talent". Bo wystarczy położenie lachy na grę przez Vuca po otrzymanym kontrakcie i już jest ciepło, a opieranie się drugi rok z rzędu na D.J Augustinie (z całym szacunkiem do D.J) jako twoim PG nr 1 jest okropnie ryzykowne. Rzucili kasą aby utrzymać trzon zespołu, który dał im PO po 6 latach i zakręcą się pewnie koło 8-6 miejsca. 

[BMF]

11 minut temu, Przemek_Orliński napisał:

Bo wystarczy położenie lachy na grę przez Vuca po otrzymanym kontrakcie i już jest ciepło, a opieranie się drugi rok z rzędu na D.J Augustinie (z całym szacunkiem do D.J) jako twoim PG nr 1 jest okropnie ryzykowne. Rzucili kasą aby utrzymać trzon zespołu, który dał im PO po 6 latach i zakręcą się pewnie koło 8-6 miejsca.

Hah, no, ja po tym poście aż sprawdziłem roster Orlando, bo myślałem, że przegapiłem coś przez offseason - ale naaaah, tam dalej drugim najlepszym graczem w ataku jest DJ Augustin, upside na mocne 45-37 na Wschodzie.

[rw30]

wszystkim, którzy spierają się o to kto jest lepszy, Pacers, Blazers czy Magic przypominam, że w tytule tego tematu jest 'kto na miszcza'. Proponuję wam może założenie tematu o tytule 'druga runda -  to jest to!' albo 'Atlanto, miejcie się na baczności bo jutro do Was jedziemy i nie zamierzamy się pier-dolić' i tam kontynuowanie dyskusji

Edytowane 30 Sierpnia 2019 przez rw30

[Gość eF.]

1 godzinę temu, rw30 napisał:

wszystkim, którzy spierają się o to kto jest lepszy, Pacers, Blazers czy Magic przypominam, że w tytule tego tematu jest 'kto na miszcza'. Proponuję wam może założenie tematu o tytule 'druga runda -  to jest to!' albo 'Atlanto, miejcie się na baczności bo jutro do Was jedziemy i nie zamierzamy się pier-dolić' i tam kontynuowanie dyskusji

W sumie racja. 

u mnie wygląda to mniej więcej tak:

tier 1 - BUCKS, CLIPPERS, SIXERS (trochę na wyrost, ale S5 to mają potężną)

tier 2 - LAKERS, JAZZ, GSW, NUGGETS

tier 3 - ROCKETS, CELTICS... plus trzeci team - i tu sporo zależy od tego jak sezon się potoczy, ale mogą tu trafić Pacers, PTB czy Nets

Edytowane 30 Sierpnia 2019 przez eF.

[julekstep]

15 minut temu, rw30 napisał:

wszystkim, którzy spierają się o to kto jest lepszy, Pacers, Blazers czy Magic przypominam, że w tytule tego tematu jest 'kto na miszcza'. Proponuję wam może założenie tematu o tytule 'druga runda -  to jest to!' albo 'Atlanto, miejcie się na baczności bo jutro do Was jedziemy i nie zamierzamy się pier-dolić' i tam kontynuowanie dyskusji

Wszystkie te 3 drużyny mają upside, żeby zrobić więcej niż drużyna wskazana jako główny faworyt w pierwszym poście tego tematu. Dodatkowo kilka razy pisano tu już o Nets, którzy powinni być niżej od każdego teamu z tej trójki*. Nie rozumiem oburzenia.

* chyba, że CLV będzie zdrowy i zrobi kolejny krok do przodu

Edytowane 30 Sierpnia 2019 przez julekstep

[rw30]

nie oburzam sie, tak tylko napisalem. I, jesli wg Ciebie Magic majo upside zeby zrobic wiecej niz LAL to pewnie sie nie dogadamy. Choc oczywiscie, zgadzam sie ze Jendras ich przecenia. A o Nets to pewnie napisal zeby podbic klikalnosc tematu