Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

A tymczasem po drugiej stronie Nowego Jorku po świątecznej przerwie całkiem, całkiem 🙂

Dziesięć goli w dwóch meczach (5-3 z Canes i wyjazdowe 5-4 z Leafs), trzy trafienia w tych dwóch meczach Zibanejada... Tyle że niestety to cały czas pięć punktów straty do drugiej dzikiej, a Pierun Zatoki Tampa z takim samym dorobkiem ma rozegrane dwa mecze mniej.

Zresztą tłok w grupie, która chciałaby być grupą pościgową, robi się na Wschodzie nieziemski: Tampa 42, Gers 42, Montreal 42, CBJ 41, Sabres (chyba niestety szykuje się powtórka z zeszłego sezonu...) 41. A jeszcze tuż przed nimi trzecia w AD Florida ma raptem 43 punkty (jako że Kiciusie mają o jeden mecz więcej od Bolts, może się okazać, że niedługo się owym trzecim miejscem nacieszą). Może wreszcie doczekamy się jakichś emocji na Wschodzie, bo ostatnio raczej to Zachód bił się niemal do ostatniej kolejki, a nad Atlantykiem tak naprawdę było prawie wszystko zamiecione dużo wcześniej.

Inna sprawa, że nie powiem, żebym był zachwycony wyłanianiem ósemki na zasadzie 3+3+2...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie wytrzymał Tortorella na konferencji pomeczowej, ale imo nie ma co się dziwić. Już piszę o co chodziło. 

Chodzi o sytuację, która miała miejsce w dogrywce spotkania Blue Jackets - Blackhawks. Jastrzębie pod koniec OT złapały karę. Po przejęciu krążka, sędzia zagwizdał, aby ją ogłosić. W momencie gwizdka zegar pokazywał 19.2s do końca, ale został zatrzymany chwilę później, mianowicie 18.1s. Tortorella słusznie zgłasza do sędziów uwagę dotyczącą cofnięcia zegara, ale jego prośba, nie wiadomo dlaczego, zostaje zignorowana. Także centrum powtórek w Toronto nie interweniuje. Tortorella jakby przeczuwał, co się może stać. Jego drużyna, grając te ostatnie sekundy w przewadze, strzela bramkę, uwaga... 0.3s po czasie!!!

Tak więc, doszło do karnych, w których drużyna Columbus przegrała. Na domiar złego w serii najazdów, kontuzji nabawił się bramkarz niebieskich kurtek, Joonas Korpisalo (jeszcze nie ma raportu co dokładnie mu jest). 

Tortorella był wściekły. Mocno skrytykował sędziów i władze ligi, ale oni sami są sobie winni. Kij wie, czemu nie cofnęli tego czasu, czym się kierowali i od czego jest to całe centrum powtórek XD. Spowodowali tylko bezsensowne zamieszanie i CBJ mają prawo twierdzić (w pewnym sensie gdybanie, ale można to zrozumieć), że to absurdalne zachowanie doprowadziło do fatalnych skutków, tj. nie tylko wypaczony wynik, ale też kontuzja ważnego zawodnika. 

https://ca.sports.yahoo.com/amphtml/news/columbus-blue-jackets-head-coach-john-tortorella-rips-referees-in-postmatch-tirade-storms-out-chicago-blackhawks-023459869.html

 

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak zagrać naprawdę dobre spotkanie na ciężkim terenie, być nawet stroną przeważającą, a przegrać 3-0 😅

No, ale co zrobić jak albo kapitalnie w bramce Maple Leafs prezentował się Hutchinson, albo ratowały go słupki. MOTM!!! 

Pisałem przed meczem z Wild, że lekki kryzys w Islanders, słabsza postawa w defensywie, ale po tych 4 spotkaniach mimo bilansu tylko 2-2-0, jestem naprawdę zadowolony z ich gry. Zwycięstwo z Wild bardzo fajne, potem zwycięstwo z liderem całej NHL w ich hali. W przegranych meczach z Devils i Maple Leafs też dobra dyspozycja. Szkoda, bo można było urwać chociaż jeden punkt z Devils. Każdy punkt na wagę złota :)

W tej chwili Islanders są na 4 miejscu, ale mają mniej meczów niż Pittsburgh i Boston. Najważniejsze, że ciągle w czołówce. Teraz niezwykle ciężki mecz we własnej hali (4 porażki z rzędu!!!) przeciwko Colorado. Mimo ogromnej sympatii do Avalanche, w tym meczu będę trzymał kciuki za Wyspiarzy ;). Trzeba wynagrodzić kibicom te ostatnie domowe porażki. 

Niestety, ostatnio kontuzji ścięgna achillesa nabawił się podstawowy obrońca, Adam Pelech i w tym sezonie już nie zagra. W jego miejsce do składu wskoczył Noah Dobson. Oj, w meczu z Toronto, Kapanen brutalnie go wymanewrował przy bramce na 1-0, ale trzeba się liczyć, że ten młody chłopak będzie popełniał jeszcze błędy. Ważne, że złapie cenne doświadczenie, bo to naprawdę utalentowany obrońca i przyszłość Islanders. 

Aha i nie bądźcie zdziwieni, jeśli pewnego razu zobaczycie w skladzie Wyspiarzy, Sebastiana Aho. Jest to szwedzki obrońca (przypadkowa zbieżność nazwisk z fińską gwiazdą Canes), który został przywołany z AHL i czeka w rezerwie jako 7 obrońca. 

Przydałby się jakiś snajper wyborowy do Islanders, bo właśnie w takich spotkaniach jak to z Toronto, widoczny jest brak kogoś takiego. Liczę, że Lamoriello wykombinuje jakiś trade. 

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barry Trotz mistrz!!! 

Ten "coach challenge" wzięty przez niego po bramce dla Avs genialny. Jak on wypatrzył tego spalonego. Szacun. 

Sam mecz świetny ze strony Islanders. Grali tak, jak zdążyli nas przyzwyczaić, czyli przede wszystkim bardzo dobra obrona. Agresywna gra, świetne ustawienie we własnej tercji i blokowanie strzałów rywali. Nie dać sobie strzelić żadnej bramki, gdy rywalem jest Lawina z Colorado, wielki wyczyn. Udało się zatrzymać MacKinnona i mecz wygrany. Bardzo pewny jest ostatnio Varlamov w bramce. No i w drużynie, zarówno na tafli, jak i w szatni panuje znakomita atmosfera.

Tutaj macie przykład:

Brassard złapał i wsadził z powrotem do buzi ochraniacz na zęby swojemu koledze tak, jak to robią dorośli, gdy niemowlakowi wypadnie smoczek. Słodkie i zabawne... 😊😂

Let's go Isles!!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://eyesonisles.com/2020/01/07/islanders-five-mvps-halfway-point-2019-20-season/

Połowa rs za nami, więc warto się zapoznać z tym, którzy gracze Islanders zasłużyli po tym okresie na szczególne wyróżnienie. 

Niemniej trzeba pamiętać, że największe słowa uznania należą się oczywiście trenerowi tej drużyny i jego sztabowi, bo to Barry Trotz stworzył zespół zdecydowanie lepszy, niż to wygląda na papierze. Zespół, który ma swoją tożsamość, wspaniałą atmosferę i mimo, że najczęściej gra nie jest zbyt widowiskowa, to widząc ten charakter i determinację, z przyjemnością oglądam mecze Wyspiarzy :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Niestety ten rok dla Islanders, jak na razie, pod kątem wyników nie układa się najlepiej. Bilans 8-8-3, więc bardzo przeciętnie i w tabeli zaczyna się robić trochę nerwowo. Co prawda dalej jest 5 miejsce na wschodzie, ale z niewielką przewagą punktową nad drużynami, które są za ich plecami, jednak tu trzeba podkreślić, że Islanders mają mniej rozegranych meczów od reszty. 

Pozytywem jest natomiast wzrost formy zawodników od początku lutego, czyli po przerwie na ASG. Bilans może dokładnie tego nie pokazuje (4-3-1), ale w zasadzie, w tym czasie mieli tylko jeden okropny mecz (przeciwko Nashville), a w innych spotkaniach pokazywali się z całkiem dobrej strony. Domowe zwycięstwa z Kings, Stars i Flyers, wyjazdowa wygrana z Capitals. Do tego porażki: po dogrywce z Canucks, czyli pozytywnym zaskoczeniem tego sezonu i 1-3 w Tampie, z drużyną, która obecnie jest w najlepszej formie ze wszystkich ekip NHL, to raczej nie powody do wstydu. 

Wreszcie ostatniej nocy, bardzo pechowa porażka w Vegas, 0-1. Oczywiście, jak ktoś spojrzy w statystyki to zobaczy druzgocącą przewagę Złotych Rycerzy w strzałach, ale trzeba przyznać, że Islanders byli w tym meczu bardzo konkretni i naprawdę mieli kilka bardzo dobrych okazji. A tu Fleury świetnie obronił, a tu poprzeczka, słupek i niestety nic nie wpadło. W znakomitej formie tego wieczoru był też bramkarz Islanders, Semyon Varlamov. Wiele kapitalnych interwencji. Oto jedna z nich:

Niestety, na nieszczęście, Islanders stracili bardzo głupią bramkę. Z pozoru niegroźna sytuacja, krążek leciał za bramkę Wyspiarzy. Varlamov wyjeżdżał w stronę krążka, ale zobaczył nadjeżdżającego Leddy'ego, więc się cofnął. Leddy myślał, że Rosjanin pójdzie do końca i też się zatrzymał, a sytuację wykorzystał. Sytuację zawahania wykorzystał Marchessault i wyłożył krążek przed bramkę do Riley Smitha, który dosyć szczęśliwie, ale wykorzystał tę sytuację i już takim rezultatem ten mecz się zakończył. Szkoda 😔

Teraz kolejne dwa, ciężkie wyjazdy. Najpierw Arizona, potem Colorado, ale liczę, że choć jeden mecz uda się wygrać. Potem u siebie: Red Wings, Sharks i wreszcie derby z Rangers, także tu już liczę na jakieś 5pkt, a wtedy sytuacja w tabeli powinna się znowu nieco uspokoić. 

Kończąc, Pelech wiadomo wypadł do końca sezonu i nic z tym się nie zrobi, ale Cizikas i Clutterbuck oby jak najszybciej wrócili do zdrowia, bo ta drużyna ich potrzebuje. 

Wierzę w ekipę Trotza, ale może jeszcze przed TD, Lou Lamoriello pokusi się o jakieś ruchy transferowe. Zobaczymy, ale dodatkowe wzmocnienie na pewno, by się tej drużynie przydało. 

Let's go Islanders!!! :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przed meczem z Coyotes pisałem, że w najbliższych 5 spotkaniach liczę na 7pkt. Islanders zdobyli 5pkt, więc myślę, że nie jest najgorzej i da się to przełknąć. 

Najpierw dwie wyjazdowe porażki, z Arizoną i Colorado (cały tour wyjazdowy skończył się 4 porażkami i za to z pewnością duży minus), jednak pozytywem było pozyskanie przed tymi meczami, doświadczonego obrońcy, Andy Greene'a, który naprawdę fajnie się prezentuje (asysta w debiucie, na ten moment 5 meczów, 2 asysty, w statystyce +/- ma +3) i jest wzmocnieniem dla tego zespołu. 

Następnie powrót do domu na mecz z Detroit Red Wings. Przed meczem odbyła się ceremonia zastrzeżenia numeru koszulki kolejnego z graczy wielkiej drużyny z lat 80. XX wieku. John Tonelli #27

Sam mecz Wyspiarze wygrali 4-1, a bohaterem został strzelec 3 bramek, Jordan Eberle. 

Kolejne spotkanie to domowe starcie przeciwko Sharks, które również zakończyło się zwycięstwem Islanders 4-1. Tym razem, bohaterem kapitan drużyny, Anders Lee. Zdobył 2 bramki i miał wielką szansę na hat tricka, ale proszę zobaczyć jak się zachował w końcówce spotkania. 

Prawdziwy kapitan!!! 😊

Następnie miał miejsce ostatni dzień okna transferowego. Do Islanders trafił center Jean-Gabriel Pageau, zdecydowanie najlepszy zawodnik Senators w tym sezonie. Tanio nie było, ale Kanadyjczyk chwilę później podpisał przedłużenie kontraktu o 6 lat (wartość 30mln) z czego jestem niezmiernie zadowolony. Oprócz niego, podobno blisko Islanders był Zach Parise. Normalnie to bym był niezwykle zły na ten ruch, bo to dobry, ale już wiekowy zawodnik z bardzo złym kontraktem, jednakże tam wchodziło w grę oddanie do Minnesoty Andrew Ladda, czyli gracza też z okropnym kontraktem, ale który w tym momencie sportowo nic nie wnosi, bo nie łapie się do składu Wyspiarzy. Także szkoda, że to nie przeszło. 

Wreszcie doszło do derbów NY. Islanders niestety przegrali 3-4 po dogrywce, ale gra naprawdę mogła się podobać. Bardzo dobry debiut Pageau. Bramka:

+ aż 71% wygranych wznowień. Był bardzo aktywny. Niestety skończył z karą meczu, ale pokazał od razu, że za kolegami z drużyny pójdzie w ogień. 

Cały mecz naprawdę świetny do oglądania. Islanders wyszli w tym meczu ze sporych opałów, bo w 3 tercji przegrywali już 1-3 i w dodatku sędziowie nie uznali im bramki, co było naprawdę żartem z ich strony. Jednak gracze Trotza się nie poddali i doprowadzili do remisu. Szkoda, że w dogrywve nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, ale ten 1pkt też trzeba szanować. 

Niestety w 1 tercji kontuzji nabawił się Andy Greene i na lodzie już się nie pojawił. Na razie, jednak nie wiadomo, co dokładnie mu jest, ale oby to nie było nic poważnego. 

Z ciekawostek to Matthew Barzal zdobył w tym spotkaniu swój 200 i 201pkt w karierze. To był jego 228 mecz, czyli bilans naprawdę dobry. To najszybciej zdobyte 200pkt przez gracza Islanders od lat 90. (Słowak, Zigmund Palffy - 200pkt w 205 meczach). Złoty chłopak!!! ;)

Kończąc, jak wiadomo, Wyspiarze budują nową arenę w Belmont Park, także myślę, że warto pokazać postępy w tych pracach. 

Końcówka sezonu będzie ciężka. Dywizja Metro jest niezwykle mocna, ale wierzę, że będzie dobrze. I teraz i w przyszłości. 

Let's go Islanders!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przed chwilą skończyło się spotkanie Islanders - Bruins. To była trzecia potyczka tych zespołów w tym sezonie i o ile w dwóch pierwszych meczach Wyspiarze zaprezentowali się wyśmienicie, tak dzisiaj było niestety gorzej. Porażka 0-4 w domowym spotkaniu boli, nawet jeśli gra się przeciwko najlepszej na ten moment drużynie NHL. 

Z pozytywów. Dzisiaj doszło do zastrzeżenia kolejnego numeru byłego gracza Islanders. Tym szczęśliwcem jest kolejny przedstawiciel drużyny, która w latach 80. XX wieku zdobyła 4 Puchary Stanleya. Butch Goring #91!!!

Screenshot_20200229_220953.thumb.jpg.2112797fce76b685dfda5a163fefe93b.jpg

Kolejny ważna kwestia to:

Jest to znakomita informacja i z tego co czytam amerykańskie portale, fora, to kibice, włodarze klubu oraz zawodnicy są taką informacją zachwyceni. Jak już kiedyś pisałem, Barclays Center na Brooklynie nie była projektowana pod kątem meczów hokejowych i kibice nie lubią tam meczów oglądać, a zawodnicy narzekają na granie w tym miejscu. Także lepiej do czasu otwarcia nowej areny w Belmont Park, grać tylko i wyłącznie (w może bardzo przestarzałej, ale jednak z hokejowym klimatem i historią) w Nassau Coliseum. 

Kończąc, wrócę do kwestii czysto sportowych z obecnego sezonu. Cieszy...

że po długiej kontuzji do składu wrócił Cal Clutterbuck. 

że uraz Greene'a nie okazał się być poważny i dzisiaj też już zagrał. 

że Pageau dobrze wszedł do zespołu. 

Sytuacja w tabeli może nie jest komfortowa, ale nadal stabilna. 4pkt przewagi nad Hurricanes, czyli pierwszą na ten moment drużyną poza PO, a meczów do końca sezonu zostało coraz mniej. Do 1, 2, 3 miejsca w dywizji Metro też dużej straty nie ma, bo to odpowiednio 6, 3 i 2pkt, także przy nagłej zwyżce formy, można nawet skończyć na samym szczycie. Awans do PO jest blisko i oby ostatecznie za kilka tygodni stał się faktem. 

Let's go Islanders!!! :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dywizji Metropolitarnej jest bardzo ciekawa sytuacja. Rangers którzy są na przedostatnim miejscu w dywizji wciąż mają szanse na awans do Playoffs, ponieważ różnice między poszczególnymi drużynami są znikome.

Dowodem na to jest chociażby to, że na chwile obecną to właśnie obie drużyny z tej Dywizji na Wschodzie łapią się na Wild Card a więc finalnie bardzo wiele wskazuje na to, że to właśnie z tej dywizji w Playoffs zobaczymy aż 5 na 8 drużyn. Walka będzie tutaj toczyła się do samego końca! 

Dziś za nieco ponad godzinkę mecz pomiędzy Flyers i Rangers który naprawdę warto obejrzeć - kilka dni temu drużyny zmierzyły się w Philadelphii i tam lepsi okazali się zawodnicy z Pensylwanii. Rangers jako drużyna głodna Playoffs na pewno będzie walczyła do samego końca i w dzisiejszym meczu chętnie się odegrają bardzo silnym Flyers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała refleksja po meczu...

Rangers grają bardzo chaotyczny hokej. Momentami miałem wrażenie, że brakuje w nim ładu i składu. Nawet akcje Power Play wyglądały jak nie wytrenowane, bez pomysłu na rozegranie akcji. Wiem, że Flyers mają naprawdę dobrą obronę i nawet 4v5 bronią się doskonale jednak były momenty nawet w przypadku PP w których zawodnicy z Nowego Jorku przez około minutę próbowali rozegrać krążek nie oddając nawet żadnego strzału.

Z drugiej jednak strony brawa za walkę do samego końca. Ten mecz był im bardzo potrzebny jednak trochę zabrakło. Do końca sezonu pozostało im 17 meczy więc wszystko przed nimi.

Jeżeli chodzi jednak o drużynę z Philadelphii to przyznam szczerze, że jestem pełen podziwu i uważam, że mogą nieźle zamieszać w Playoffach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bliżej do Playoffs to widzę @Raven2156 coraz bardziej aktywny i forma wyraźnie rośnie ;)

Meczu nie miałem okazji oglądać, dlatego dzięki za spostrzeżenia. 

Co do Rangers. Czasem grają lepiej, czasem gorzej, ale na PO chyba jeszcze za wcześnie, tak myślę, choć ich nie skreślam. Silną konkurencję mają w Metro. Ten Panarin ich ciągnie ładnie, ale chyba zabraknie paru punktów. Oj, gdyby Islanders mieli takiego gracza obok Barzala, to nie bałbym się powiedzieć, że są jednym z faworytów do tytułu.

Co do Flyers. Są ostatnio w takim gazie, że nie zdziwię się jak wygrają dywizję Metro, a to byłby duży wyczyn. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Braveheart22 napisał:

Coraz bliżej do Playoffs to widzę @Raven2156 coraz bardziej aktywny i forma wyraźnie rośnie ;)

Meczu nie miałem okazji oglądać, dlatego dzięki za spostrzeżenia. 

Co do Rangers. Czasem grają lepiej, czasem gorzej, ale na PO chyba jeszcze za wcześnie, tak myślę, choć ich nie skreślam. Silną konkurencję mają w Metro. Ten Panarin ich ciągnie ładnie, ale chyba zabraknie paru punktów. Oj, gdyby Islanders mieli takiego gracza obok Barzala, to nie bałbym się powiedzieć, że są jednym z faworytów do tytułu.

Co do Flyers. Są ostatnio w takim gazie, że nie zdziwię się jak wygrają dywizję Metro, a to byłby duży wyczyn. 

Flyers faktycznie się rozkręcili i sprawiają wrażenie, że nie mają zamiaru na tym poprzestać. :) Naprawdę wyczuwam, że mogą nieźle namieszać w Playoffs.

Co do mojej aktywności. Będę szczery, że praca którą wykonuje sprawia, że mam bardzo mało wolnego czasu. Przeważnie są to weekendy więc wtedy staram się zmaksymalizować swój udział. Czytam na bieżąco ale nie zawsze mam możliwość dodania czegoś od siebie. Ale to co zaznaczyłeś to prawda... Playoffs mnie tylko motywują by gdzieś ten czas znaleźć i po prostu poświęcić na forum! :D Nie mogę się doczekać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Raven2156 dobrze, że Rangers ten mecz w dogrywce wygrali, bo dziwnie by to brzmiało: "Zibanejad strzela pięć bramek, jednak jego zespół przegrywa" haha. Śmiech śmiechem, ale to bardzo ważna wygrana dla nich, bo przy tym "wyścigu ślimaków" o dzikie karty na wschodzie i oni poważnie włączą się do walki. 

........................ 

Poza tym głośno ostatnio o Flyers, bo ich seria zwycięstw trwa dalej (już 8 meczów z rzędu!!!). Najpierw bardzo przekonująco wygrali wyjazdowy mecz w stolicy. Z tego meczu na uwagę zasługuje kapitalne zagranie Dereka Granta. 

W piłce nożnej, by powiedzieli, że to asysta "stadiony świata" :)

Za to ostatniej nocy Phila nie pozostawiła żadnych złudzeń ekipie Hurricanes i mają w tej chwili już tyle samo punktów, co Capitals. Awans do PO mają już praktycznie pewny, ba oni w tym momencie bardzo mocno atakują i wygranie dywizji Metro może okazać się faktem. Flyers są zdecydowanie "na fali".

W tabeli, bezpośrednio za ich plecami, odwieczni rywale ze stanu Pensylwania, ale Pittsburgh, jak to Pittsburgh, coraz starsi są, więc w rs nie będą się pompować. Kontuzje im dokuczają, ale mając w składzie Sida, Gino czy Letanga to dopiero w PO zaczną grę na poważnie. Oni mają w pamięci, co się stało w tamtym roku, w 1 rundzie i będą niezwykle zmotywowani, by tę plamę zamazać. 

Wreszcie więcej o "wyścigu ślimaków":

Blue Jackets - ostatnie 13 meczów to tylko 10pkt, bilans 2-5-6. W tej chwili mają 79pkt w 68 meczach. Pierwsza dzika karta. 

Islanders - ostatnich 11 spotkań, tylko 6pkt, bilans 2-7-2. Aktualnie, seria pięciu porażek z rzędu!!! W tej chwili 78pkt w 66 meczach. Druga dzika karta. 

Rangers - mieli niedawno całkiem fajną serię pięciu wygranych z rzędu, ale potem przyszły trzy porażki i odkuli się dopiero ostatniej nocy po koncertowym występie Zibanejada. Jednak, dzięki słabej postawie innych drużyn nadal mają spore szanse. W tej chwili 76pkt w 67 meczach. 

Hurricanes - co tu dużo mówić, kolejna ekipa w dołku. Z 10 ostatnich gier wygrali tylko 3. Aktualnie seria 4 porażek z rzędu. W tej chwili 75pkt w 65 meczach. 

Jutro o godzinie 19 Islanders u siebie podejmą Hurricanes. Must watch!!!! 

Wiem, że to sport i wszystko jest możliwe, ale Wyspiarze po prostu muszą ten mecz wygrać. Schrzanienie tak dobrze zapowiadającego się sezonu to byłby kryminał. Także wierzę w nich bardzo mocno. Obym się nie rozczarował :)

Na koniec słówko o drużynie, która zamyka stawkę w tej dywizji. 

Devils - przed sezonem, duże ruchy, szumne zapowiedzi i miałem ich za czarnego konia w walce o PO na wschodzie, jednak nie pykło. Dzisiaj to jest zespół w przebudowie, także tak jak w przypadku Red Wings, czy Senators... liczy się draft i rozwój młodych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety porażka Islanders, ale w meczu sporo kontrowersji. 

Pierwsza tercja:

Bramka dla Canes sama w sobie strzelona prawidłowo, jednak w czasie akcji doszło do pewnej kontrowersji. Mayfield został w walce przy bandzie uderzony łokciem, bądź barkiem przez Brady'ego Skjei w twarz. Na powtórkach było widać, że nie jest to celowe zagranie obrońcy Canes, tylko bardziej przypadek, ale mimo wszystko liczy się efekt, a był taki:

Screenshot_20200308_134052.thumb.jpg.0d6cdefff4ca4f4e0d64b0e58c0cb571.jpg

W takim razie, równie dobrze zamiast wyniku 0-1, mogło (i chyba powinno) być dalej 0-0 i 4min gry w przewadze dla Wyspiarzy (krew na twarzy, podwójna kara mniejsza 2+2). 

Druga tercja:

Islanders zaczęli się lepiej prezentować, choć też nie można powiedzieć, by mocno przeważali, bo tak nie było. Naprawdę groźny był pierwszy atak, tj. Lee-Barzal-Eberle i to w trakcie ich zmiany stan meczu wyrównał Ryan Pulock. 

Trzecia tercja:

Znowu Islanders dobrze zaczęli i znowu pierwszy atak dobrze wyglądał. Jednak Canes szybko strzelili bramkę. Świetną okazję mieli gracze z Nowego Jorku, ale Eberle jej nie wykorzystał, poszła kontra i bramka dla Canes. 

Na szczęście udało się doprowadzić do remisu, a konkretnie zrobił to Bailey po świetnej akcji młodego Dobsona. 

Brawo dla chłopaka. Przyszłość Wyspiarzy! :)

Dodatkowo, w samej końcówce meczu, dokładnie na 52s przed końcem, Barzal wywalczył karę dla przeciwnika. Można było wygrać w regulaminowym czasie lub ewentualnie mieć ponad minutę przewagi w dogrywce, więc wydawało się, że będzie dobrze, jednak już po niecałych 30s przewagi, Barzal (tak znowu on) kompletnie nieodpowiedzialnie i niepotrzebnie zagrał wysokim kijem. Efekt? Podwójna kara mniejsza (krew na twarzy Staala). Chłopak jest świetny, ale musi pracować nad głową, bo to nie pierwsza głupia kara w tym sezonie, nie przystoi takie coś liderowi zespołu. Naprawdę mnie wkurzył wczoraj. 

Dogrywka:

Chwila gry 3vs3 nic nie przyniosła. Potem przewaga Canes i niestety bardzo szybko padła zwycięska bramka. Ale tu kolejna kontrowersja:

Screenshot_20200307_223355.thumb.jpg.8e97b4c091b1ab89350a070db307d11c.jpg

Bramki po tym zagraniu nie było, ale Trocheck od razu dobił krążek. Nie mniej, czy to nie jest zagranie zbyt wysokim kijem? NHL tłumaczy, że gdyby bramka wpadła bezpośrednio po strzale Svechnikova to nie zostałaby uznana (kij powyżej poprzeczki), ale jeśli akcja była kontynuowana to liczy się normalna wysokość ramion zawodnika. No właśnie, tylko przecież w tej sytuacji wygląda na to, że kij jest ponad, a jakieś tłumaczenia typu, że jakby Svechnikov stał prosto to kij nie byłby wyżej niż ramiona są trochę śmieszne.

Ok, ale co było to minęło. Szkoda tego meczu, ale 1pkt też ma swoją wartość. Jednak seria porażek trwa dalej, a teraz niezwykle trudny road trip przed Wyspiarzami, bo zagrają kolejno: w Vancouver, Calgary, Edmonton i na koniec w Pittsburghu. Będzie ciężko i boję się, co może być po tych meczach 😕

Niemniej, Islanders dzięki temu punkcikowi, awansowali w tabeli (na ten moment pierwsza dzika karta), bo rywale poprzegrywali swoje mecze. Rangers przegrali z Devils, Blue Jackets z Oilers, a Hurricanes nadrobili tylko 1pkt. 

Screenshot_20200308_144422.thumb.jpg.6687b51cd74435815ff75d15de461e88.jpg

Sytuacja Islanders w tym wyścigu żółwi, ślimaków, czy jak tam zwał, w dalszym ciągu niezła i tym się pocieszam :)

......................................... 

Na koniec mała ciekawostka:

Screenshot_20200306_111853.thumb.jpg.8d187073992cc7e3202998c7ee7b2c7b.jpg

Sid the Kid ;)

 

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Trochę czasu minęło od mojego ostatniego wpisu na temat Islanders, ale wznowienie sezonu zbliża się wielkimi krokami, więc pomału trzeba wracać do informowania, co tam dzieje się w obozie Wyspiarzy :)

Trwa trzecia faza przygotowań. Zawodnicy Trotza są na etapie bardzo mocnej pracy. W ostatnich dniach odbyło się kilka meczów wewnętrznych. Dwa zespoły, wymieszane składy i ostre granie. W jednym z takich spotkań shutout zanotował Semyon Varlamov, w innym hattrickiem popisał się kapitan zespołu, Anders Lee. Na ten moment jedynym zawodnikiem, który jeszcze ani razu nie wyjechał na lód, jest Leo Komarov. Cieszyć może fakt, że do zdrowia wrócili kontuzjowani przed wstrzymaniem rozgrywek: Pelech, Cizikas, Clutterbuck i Boychuk. Jednak Barry Trotz, jak to on, jest bardzo wymagający wobec swoich graczy i nie wszystko, co zaobserwował w ich poczynaniach podczas treningów mu się podobało o czym mówił w wywiadzie, jednak okazał też zrozumienie wobec nich, bo wie, że zmęczenie może im obecnie mocno doskwierać. Jednak, żeby nie było tak negatywnie, mówił też o pozytywach. Powiedział, że na ten moment ma 8 gotowych do gry na poziomie NHL obrońców: Pelech-Pulock, Leddy-Boychuk, Toews-Mayfield, Greene-Dobson (młody Kanadyjczyk jest bardzo chwalony przez kolegów za postępy, które poczynił w ostatnim czasie). Można rzec - defensywą Islanders stoją :D

 .....................

Przygotowania swoją drogą, ale najważniejsze wydarzenie miało miejsce w biurze GM'a. Ilya Sorokin od przyszłego sezonu będzie występował w NHL!!! (jak kilku innych Rosjan, którzy już podpisali umowy z klubami NHL, jednak to na Sorokina i Kaprizova, fani za Oceanem czekali najbardziej). 25-letni bramkarz był jedną z największych gwiazd KHL. Mistrz Olimpijski, medalista MŚ, zdobywca Pucharu Gagarina 2019 w barwach CSKA, z tytułem mvp playoffów. Przez lata notował kosmiczne statystyki w drugiej najlepszej lidze świata. Oczywiście w tym sezonie jeszcze go na taflach NHL nie zobaczymy, ale już teraz będzie mógł trenować z drużyną. Liczę, że sezon 20/21 będzie należał do niego. Naprawdę długo czekałem na tę chwilę i wierzę w to, że Sorokin wyrośnie na gwiazdę Islanders i całej ligi NHL :)

Podpisanie Sorokina wiąże się z tym, że po sezonie zespół opuści Niemiec, Thomas Greiss. Na pożegnania jeszcze przyjdzie czas, ale trzeba przyznać, że w ciągu tych 5 lat na Long Island, Greiss wyrósł na bramkarza NHL pełną gębą. Przy tylu drużynach z problemami na pozycji bramkarza, jestem pewien, że 34-letni Niemiec nie będzie miał żadnego problemu ze znalezieniem nowego zespołu. 

........................

Na koniec spójrzmy co się dzieje przy budowie nowej areny Wyspiarzy w Belmont Park. 

Trzeba przyznać, że coraz śmielej wygląda ta konstrukcja. Moment, w którym Islanders doczekają się nowej areny, będzie kapitalną sprawą dla rozwoju tej organizacji. 

Let's go Islanders!!! :D

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa arena dopiero w budowie, ale sprawy sponsorskie już załatwione. UBS nabył prawa do nazwy obiektu aż na 20 lat. 

https://www.lighthousehockey.com/2020/7/22/21334301/islanders-arena-belmont-park-sponsorship-name-rights-ubs

I to co mnie interesuje najbardziej:

"The 20-year deal naming rights deal, which will pay out $17.5-18 million annually, has incentives related to the team’s performance that could push the deal’s total value to nearly $400 million, sources said." 

W ostatnich dniach jeden z współwłaścicieli Islanders udzielił też wywiadu, głównie odnośnie nowej areny w Belmont Park. Trochę ciekawostek:

  • Repeats that they're taking no public money to build the project
  • The roof will be up by the end of the year and still on schedule for 21-22
  • Tim/OVG/overall group approached rock groups and their managers to ask what they would want to see when performing in a new arena. Said no one had done that before.
  • Going to be an intimate bowl with seats close to the ice.
  • Repeats that Ovechkin told him NVMC was his favorite arena to play in because of the fan noise, and "we're transporting that over to the UBS arena..."
  • ...But leaving behind the 30 minute wait to use the bathrooms. More bathrooms than any other arena in the NHL. (thank god)
  • ...Also getting rid of 20 minute lines to get a "cold hot dog." You'll be able to get your food through an app "in under 2 minutes."
  • Was asked why other owners aren't as out in public as he is. Said he/Malkin wanted to be "good stewards" of the Islanders and that's why he walks around the arena to hear what fans want to say and gets to hear things like, "Hey knucklehead - You gotta retire Tonelli's/Goring's jerseys."
  • Never talks to Lou about hockey moves as he is the "czar" of hockey for the Isles
  • Says no free agents wanted to play for the Isles because they played in a dump. Now we're moving to a state of the arena with a hall of fame GM/coach and now Isles are elevated to the discussion of players wanted to play here now.
  • Feedback from fans has been terrific. End of the day the fans are the ones paying the player's salaries. They're the ones who love the team. We love the team too, but in the context of putting the best possible product on the ice for our fans. 

Naprawdę mocno wierzę w projekt rozwoju tego klubu, odkąd nowi właściciele wzięli Islanders w opiekę. Widać, że mają ciekawą wizję i pomysły jak ulepszać tą organizację, pomału to realizując. Liczę, że przyniesie to sukcesy w przyszłości :)

Let's go Isles!!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ciekawy ruch Hurricanes: od nowego sezonu ma bronić Darcy Kuemper (już ex-Arizończyk). Ponoć będzie kasował 4,5 kk za sezon, co wydaje się dość rozsądną ceną jak za faceta, który ostatni sezon skończył będąc w top ten i w skuteczności, i w średniej puszczonych goli na mecz. Coyotes podobno też zadowoleni, bo jak zwykle szukają oszczędności...

To co, na wylocie Mrażek czy Reimer? 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, J. Lo napisał:

Ciekawy ruch Hurricanes: od nowego sezonu ma bronić Darcy Kuemper (już ex-Arizończyk). Ponoć będzie kasował 4,5 kk za sezon, co wydaje się dość rozsądną ceną jak za faceta, który ostatni sezon skończył będąc w top ten i w skuteczności, i w średniej puszczonych goli na mecz. Coyotes podobno też zadowoleni, bo jak zwykle szukają oszczędności...

To co, na wylocie Mrażek czy Reimer? 😉

Nigdzie nie widzę jeszcze oficjalki, tak że jak coś to byłeś pierwszy. Insider J. Lo :P

LeBrun rzucił ten temat. Pewnie sporo w tym prawdy, bo jest to wiarygodny dziennikarz, ale jaki będzie ostateczny kształt tej wymiany to się dowiemy wkrótce. 

Dla Canes na pewno ruch na plus, bo Kuemper to zdecydowanie lepszy bramkarz niż ktokolwiek z duetu Mrazek-Reimer. Natomiast ze strony Coyotes, oszczędności oszczędnościami, ale dziwię się, że akurat na wymianę Kuempera się decydują. Po co mieszać na pozycji, która jest ich mocnym punktem (duet Kuemper-Raanta to naprawdę gwarancja fajnego poziomu), nie mogę tego zrozumieć. 

W zamian pewnie pójdą jakieś picki + ewentualnie prawa do jakiegoś młodego prospecta. 

........... 

Jak już jesteśmy przy dywizji Metro to warto wspomnieć, że Capitals zwolnili Todda Reirdena, co mnie w ogóle nie dziwi. W jego miejsce Peter Laviolette, czyli bardzo doświadczony coach, który dobrze zna smak rywalizacji w tej dywizji. Ważny sezon przed Capitals, bo Ovi ma ostatni rok kontraktu i kij wie czy przy kolejnej wpadce zespołu nie czmychnie za rok do innego klubu*.

*Barry Trotz i Alex Owieczkin ponownie łączą siły? Widzę to hehe. Panie Lamoriello, kombinuj pan jak zrobić miejsce w salary :D

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, oczywiście mea culpa.

Tak się podpaliłem tym, że oto cud się stał i Sokowirówki zrobiły pierwszy sensowny ruch w bramce pewnie od czasów, kiedy Ward był mało znanym juniorem, że od razu pospieszyłem podzielić się swoją radością. Tymczasem faktycznie na razie jesteśmy na etapie, że ktoś słyszał, że ktoś powiedział, że jest zainteresowanie. A wszystko ulęgło mi się stąd:

https://www.canescountry.com/2020/9/21/21448644/trading-for-darcy-kuemper-would-be-right-move-for-canes

Masz rację, czekamy na oficjalne potwierdzenie, a na przyszłość obiecuję doczytać dokładniej.

----

Uuu... Laviolette z Ovim w jednej organizacji? Dla tych dwóch świat może szybko zrobić się za mały. Przy czym nie mam specjalnych złudzeń co do tego, kto z nich w razie czego pierwszy będzie się pakował 🙂

Co do ewentualnej zmiany barw przez Owieczkina, miejsce pod czapką to jedno (i tutaj oczywiście musiałaby pójść jakaś grubsza wymiana, ktokolwiek miałby w niej uczestniczyć, bo ot tak sobie, to nikt typa nie wciśnie), ale drugie... No przepraszam, ale po prostu nie odjeżdżaj kochany ode mnie, gdzie ci będzie tak dobrze jak tu? Wiadomo, że Sasza w Caps jest panem, Bogiem i carem i nie lgnie do niego fala ani on do fali. Dzbanek w CV już ma, a jeśli nie odszedł wtedy, kiedy Capitals rok po roku rozczarowywali w PO, to po co nagle miałby wszystko zostawiać? A z drugiej strony po co ktoś, kto dysponuje odpowiednim kozakiem na wymianę, miałby ściągać Owieczkina, który pewnie będzie chciał na dzień dobry poukładać klocki po swojemu na lodowisku, w szatni, a może nawet przed halą, jeśli przyjdzie mu do głowy, że wolałby inne kwiatki na trawniku? Nie widzę tego.

Poza tym Ovi zdaje się autentycznie przywiązany do Caps (tak, wiem, nie tacy zmieniali zdanie...), więc może kiedyś ostatni sezon w Rosji, a później ewentualnie jednodniowy kontrakt z Capitals? Precedens już jest, i to nawet w tej samej dywizji 😉 

Nawiasem mówiąc, jak już z Wardem zrobili taki myk, to naprawdę mogli podpisać umowę na taki jeden dzień, kiedy Canes będą grali u siebie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.