Skocz do zawartości

Ciekawostki


Raven2156

Rekomendowane odpowiedzi

Lambert w dwóch pierwszych meczach miał cztery punkty, potem opuścił dwa mecze i chyba nie jest w pełni zdrowy, bo po powrocie wygląda jak na siebie słabo. 

Nie wiem dlaczego nie ma Savoie, możliwe, że dlatego, że grał w USHL, ale on, o ile jest bardzo dobry, raczej nie zapowiada się na topowego prospekta, Wright to zupełnie inny poziom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrała 5-3 Kanada. MVP i najlepszy scorer: Miczkow (16 punktów w 7 meczach, Owieczkin miał w tym samym wieku 18 punktów w 8 meczach), Bedard wyrównał wynik McDavida (14 punktów w 7 meczach, będąc pół roku młodszym), ale najlepszym graczem był Wright, który opuścił dwa mecze i został pominięty w nagrodach (14 punktów w 5 meczach), ale wyglądał fantastycznie. Sam mecz zgodnie z oczekiwaniami znakomity. 

Brąz dla Szwecji po blowoucie z Finlandią, ale dla obu krajów to nie był dobry występ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocno się postawiła Rosja i było ciekawie. Bramka Bedarda z tego meczu imponująca, ale nadrobiłem sobie też zaległości i generalnie większe wrażenie Miczkow na mnie zrobił, choć trzeba pamiętać, że jest kilka miesięcy starszy od Bedarda. Ze 3 takie bramki miał we wcześniejszych meczach, które można nazwać majstersztykiem. Nawet bramka w stylu Swecznikowa zza bramki. Co ciekawe Bedard w meczu ze Szwedami też próbował tak wrzucić krążek zza bramki, ale jeden z obrońców się połapał i go zablokował :)

Bedard widać, że fizycznie jest jeszcze trochę dzieciakiem, tym bardziej imponuje jego gra. Miczkow też nie jest wysoki, ale fizycznie już trochę bardziej rozwinięty. A Wright to już w ogóle inna półka pod kątem fizycznym. 

Ciekawie może wyglądać ta rywalizacja między Bedardem a Miczkowem, oczywiście jak wszystko pójdzie zgodnie z planem. Zatrzymałem się w sumie na tej klasie draftu 2022, więc dzięki za cynk i będę śledził. Na razie przeglądnąłem zagraniczne fora to trochę toksycznych dyskusji się pojawia, który z nich jest/będzie lepszy xD

Btw, Miczkow ma kontrakt z SKA Sankt Petersburg aż do 2026 roku. Nie wiem jak to od strony prawnej wygląda, ale szkoda by było jakby aż do 22 r.ż. siedział w KHL. 

Co do draftu 2022. Wright oczywiście jest mocnym faworytem do #1 i wydaje się być kapitalnym prospektem, ale jak się jakiś czas temu tym interesowałem to eksperci wstępnie pisali, że Savoie czy Lambert to goście może nie na poziomie Wrighta, ale tacy, którzy mogliby być #1 w wielu draftach i słabsze zespoły NHL mocno liczą na ten draft. Nie wiem, jakby porównać to może coś jak McDavid i Eichel, patrz. Connor to "the next one", ale Eichel jako "nagroda pocieszenia" też jest super i np. w drafcie rok wcześniej czy w kilku innych byłby zdecydowaną #1. 

Btw, nawet nie wiedziałem, że asystent Trotza, Lane Lambert to wujek młodego Brada :)

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...
13 godzin temu, Szabla napisał:

McDavid zdobywa 600-ny pkt w 421 meczach. Szybciej 600 pkt osiągnęli: Gretzky w 274, Lemieux w 323, stary Stasny 394, Bossy 400 i Kurri w 419 meczach.

9 meczów szybciej niż Sidney Crosby. 

Jak już jesteśmy przy takich ciekawostkach statystycznych to warto wspomnieć, że Owieczkin wyprzedził Bretta Hulla na liście najlepszych strzelców w historii NHL. To już 742 bramki Rosjanina. Wyprzedzenie Jagra (766 bramek) i wskoczenie na podium tej klasyfikacji to chyba jeszcze kwestia tego sezonu. Zostaną Gordie Howe (801) i Wayne Gretzky (894) w drodze Oviego na szczyt.

A jeszcze jedno w temacie McDavida. Otóż, jest on czwartym zawodnikiem w ostatnich 25-latach, który rozpoczyna sezon przynajmniej 14 meczami z punktem. 

Jaromir Jagr - 99/00, Pittsburgh, 15 meczów; 

Henrik Zetterberg - 07/08, Detroit, 17 meczów;

Dany Heatley - 05/06, Ottawa, 22 mecze.

Jaki season-opening point streak wykręci Connor? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 3.12.2021 o 19:58, ely3 napisał:

Jakieś zaskoczenia?

Ciekawe zestawienie. Liczę, że wrzucą coś podobnego też dla napastników (ostatnio w innym temacie wrzucałem artykuł, gdzie opisany był właśnie ten puck-moving), no i też inne aspekty gry.

Analizując:

- Absolutnie nie zaskoczyło mnie to, że Josi jest na szczycie, bo w ciemno bym na niego stawiał. Wybitny gracz, obok Hedmana dla mnie najlepszy obrońca w lidze.

- Karlsson jeszcze żyje i ma się dobrze :)

- Trochę mnie zdziwiło, że Makar nie jest w ścisłym topie, w tercji ofensywnej. No i Heiskanen pod tym względem słabo wygląda, ale może w RS tak dobrze to nie idzie, a najbardziej w pamięci się ma oczywiście playoffy 2020, gdzie był fenomenalny pod każdym względem.

- Hughes i Dahlin w kiepskich zespołach świetne wskaźniki, Chabot kolejny młody gracz całkiem nieźle. Szczególnie tu na Dahlina (Hughesa już raczej każdy poznał w sezonie 2019/20) trzeba zwrócić uwagę, który myślę, że raczej średnio ceniony przez szerokie grono osób jest, a potencjał jest naprawdę duży.

- Grzelczyk i Reilly to nie wiem co mam myśleć. Nie ten kaliber graczy w ogóle. Brakuje mi eyetestu, bo Bostonu w tym roku za bardzo nie widziałem. Punktowo kiepsko wyglądają, czyli ten dobry puck-moving raczej nie przekłada się na kreowanie dużej ilości szans zespołowi. Severson kolejny gracz, który może być zaskoczeniem, ale on mi się akurat kojarzy, że dobrze sobie radzi z krążkiem z przodu, choć punktowo też w tym roku nie widać tego.

- Leddy to już zawodnik Red Wings, a nie Islanders (no chyba, że grafika dotyczy poprzedniego sezonu, ale kurde wtedy np. ten Karlsson by mi nie pasował z takimi elitarnymi wskaźnikami...) Swoją drogą, świetny łyżwiarz, jeden z lepszych w lidze, więc zupełnie mnie nie dziwi, że znalazł się w tym zestawieniu.

- Nieobecni: HAMILTON, CARLSON??? Doughty chyba za mało meczów zagrał. Letang? Ten nieszczęsny DeAngelo bdb wygląda w Canes.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

https://records.nhl.com/records/skater-records/seasons-and-games/most-consecutive-games-played

Wrzucam, bo lada moment nowego Ironmana będziemy mieli na szczycie tej listy. Ciekawe jaki wynik Yandle ostatecznie wyśrubuje. Fajnie, że Kessel też mocno naciska, pytanie czy zmiana klubu przed TD, jeśli do takowej dojdzie, nie przerwie tego streaku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W nocy z poniedz na wtorek Keith Yandle i jego Philadelphia zagrają z Dallas Stars. Tym samym Yandle wyrówna rekord NHL w występach bez żadnej przerwy np.  spowodowanej kontuzja, słaba formą, zaspaniem lub COVIDem. A dzień później z Islanders rekord zostanie pobity.

963 mecze z rzędu rozegrał do tej pory. Nie do zdarcia gość.  Ostatni mecz jaki opuścił to było 29.03.2009. Prawie 13 lat. Przedzik z niego.

Edit: No i stało się. Yandle samodzielnym liderem. Nie ma bata, gość 1000 meczów przekroczy  jeśli (odpukać) straszna katastrofa mu się nie przydarzy.

Edytowane przez Szabla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Patrick Kane wysunął się na 2. miejsce wszech czasów w Chicago w klasyfikacji punktowej. Zdobył 1156 pkt spychając Bobby'ego Hulla na 3. miejsce. Przed nim w Chicago jest tylko Stan Mikita z 1467 punktami.

‐-------------------

Bracia Staal Marc, Eric i Jordan (jedynie Jared się nie udał z 2 występami w NHL) stali się jedynymi 3 braćmi w NHL, gdzie każdy  przekroczył pułap 1000 meczów w najlepszej hokejowej lidze świata. 

P.S. Sorry za posty za postem.

Edytowane przez Szabla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 23.01.2022 o 04:39, Szabla napisał:

W nocy z poniedz na wtorek Keith Yandle i jego Philadelphia zagrają z Dallas Stars. Tym samym Yandle wyrówna rekord NHL w występach bez żadnej przerwy np.  spowodowanej kontuzja, słaba formą, zaspaniem lub COVIDem. A dzień później z Islanders rekord zostanie pobity.

963 mecze z rzędu rozegrał do tej pory. Nie do zdarcia gość.  Ostatni mecz jaki opuścił to było 29.03.2009. Prawie 13 lat. Przedzik z niego.

Edit: No i stało się. Yandle samodzielnym liderem. Nie ma bata, gość 1000 meczów przekroczy  jeśli (odpukać) straszna katastrofa mu się nie przydarzy.

No i przydarzyło się. Licznik zatrzymał się 2.04.2022 na 989 meczów. Ostatnio pauzował 22.03.2009. Ponad 13 lat bez odpuszczenia meczu. Ale wszystko ma swój koniec. Takze i taka seria.

Teraz chrapkę na lidera ma Phill Kessel, który póki co ma rozegranych 968 meczów bez jakiejkolwiek przerwy. I kręci licznik dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Szabla napisał:

No i przydarzyło się. Licznik zatrzymał się 2.04.2022 na 989 meczów. Ostatnio pauzował 22.03.2009. Ponad 13 lat bez odpuszczenia meczu. Ale wszystko ma swój koniec. Takze i taka seria.

Teraz chrapkę na lidera ma Phill Kessel, który póki co ma rozegranych 968 meczów bez jakiejkolwiek przerwy. I kręci licznik dalej.

Trochę żal z Flyers, co to jest za organizacja...czara goryczy w tym roku sie przelewa mocno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.