Skocz do zawartości

Play-off ?   

32 użytkowników zagłosowało

Ankieta została zamknięta
  1. 1. Play- off?


  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 10.04.2020 o 04:44

Rekomendowane odpowiedzi

Abstrahując już od prawdziwych przyczyn wyrzucenia Joergera (Divac z nowym kontraktem chciał mieć posłusznych ludzi w klubie), to zabawnie to się ułożyło, bo Vlade tłumaczył, że Joerger nie wyciągnął maxa z Kings (po ASG mieli słaby bilans), gdy tak naprawdę na dystansie sezonu wyciągnął 110% i Kings personalnie nie byli tak dobrzy - i wziął Waltona, który w Lakers nie ogarniał podstawowych rzeczy. Niby początek sezonu, ale Kings mają na starcie sezonu ze słabszych ekip Zachodu jedynie Suns (którzy wyglądają trochę tak jak ubiegłoroczni Kings na razie) - tak że jakieś 5-15 do końca listopada jak szybko się nie ogarną jest bardzo możliwe. 

Nawet ja nie myślałem, że wymiana Joergera na Waltona może tak zaorać Kings, a tu mogą skończyć sezon po dwóch miesiącach, Jazz, Hawks, Knicks, Raptors, Blazers, Lakers, Celtics teraz, jakieś dwa dni mają, żeby zacząć grać w koszykówkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skąd wiadomo, że to przede wszystkim wina Waltona, a nie np. gorszej motywacji Hielda (bo ma kontrakt) czy braku rozwoju Foxa (za nadal słabe wolne trudno trenera obwiniać)? poza tym wynik tego składu rok temu był trochę fluke, więc nie ma co traktować tego jako punktu odniesienie lecz należy pogodzić się z tym, że roster jest źle skonstruowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo skład w teorii jest lepszy niż poprzednim sezonie, a główną wymianą jest tu coach, więc najłatwiej zwalić to na Waltona, który do tej pory wybitnej kariery w NBA nie miał. Gdyby tu był ktoś uznany w jego miejsce to pewnie trener nie byłby pierwszy krytykowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rok temu Kings byli jedną z najbardziej fun to watch drużyn w lidze, a teraz grają totalny paździerz, więc Walton tu jawi się jako główny winowajca nie bez powodu.

Nie ma co bić na alarm jeszcze, ale bardzo kiepsko to wygląda. Dedmon miał być mocnym upgradem nad fatalnym Stein, a wygląda tragicznie. Hield jak nie trafia jest bezużyteczny. Bardzo brakuje Bagleya.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed Joergerem zdążyli też wywalić Malone'a.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Malone to zdążyli wywalić też wszyscy (?) fani Denver, ale na szczęście nie my decydujemy :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Lucas napisał:

Malone to zdążyli wywalić też wszyscy (?) fani Denver, ale na szczęście nie my decydujemy :D 

Ale on w Kings jako pierwszy jako tako DMC ogarnął wtedy i poleciał. Teraz Joerger ogarnął Kings i wyleciał. To są decyzje na zasadzie: coach robi dobrą robotę=zwolnienie. Grubsze wtf.

Divac to miękka faja, a nie GM, Luka Doncić będzie się śnił w Sacramento kibicom przez najbliższe dwie dekady.

Edytowane przez january

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

jeżeli Holmes wygląda jak zbawienie tego zespołu (świetny rim protector, dobrze zbiera i gra picka) to chyba jest coś nie tak, ale cieszę się, że wątpliwości nt. Dedmona się potwierdziły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

słabe coś to Sacramento Zdjęcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kings wygrali wreszcie i zagrali zdecydowanie najlepszy mecz sezonu, ale z  tym kretynem na ławce to ciężko będzie o sukces. 

Walton strasznie szybko wystrzelał się z timeoutów, kończył Q3 z 1 (gdy Snyder miał 4), w końcówce oczywiście też nie miał czasu już, a Kings grali idiotyczne posiadania w końcówce. Nawet ta trójka Dedmona co wpadła to był kretynizm, bo wcześniej strasznie ceglił.

Posiadania opierały się głównie na wejściach Foxa w tłum podkoszowy Utah, gdzie już czekał Gobert. Fox był spektakularny przez trzy kwarty, ale mógł ten mecz na spółkę z Waltonem SacTo przegrać. No ale uczciwie trzeba przyznać, że Lisek ich ciągnął przez trzy kwarty w tym meczu.

Game winner przeciętnego-solidnego dziś Barnesa. Na plus Waltonowi, że posadził w końcówce Hielda, bo ten w końcówce (jak większośc teamu) nie wygladał dobrze. Wcześniej Buddy miał parę niezłych wejśc na kosz, ale dystans dziś tragiczny. Nie mam pojęcia czemu tak świetny dziś duet Bjelica-Holmes zagrał tak mało po przerwie, zwłaszcza w czwartej kwarcie, ale to są kolejne waltonizmy.

Dedmon mimo wszystok wyglądał całkime nieźle, chyba jego najlepszy mecz w sezonie, bo miał kilka spoko momentów no i mimo wszystko trafił te trójkę na 100-99. Ciekawostką może być Ariza, który w 32 minuty nawet rzutu z gry nie oddał, a jakiejś fantastycznej defensywy też nie dawał.

Na plus Bogie na parkiecie, bo wreszcie strzelecko nieźle (w końcówce próbował przełamać niemoc Sacto i dostał czapę od Goberta w rogu, ale wcześniej trafił kapitalną trójkę + rewelacyjna asysta do Dedmona) i Bogdan mnie w D zaskoczył, bo dawno nie widziałem Bogiego tak broniącego. Brakuje momentami atletyzmu i szybkości, bo Mitchell kilka razy mu uciekł, ale zaliczył kilka deflections i nieźle kontestował rzuty. Jedyne co może i powinno martwić fanów Kings to reakcje Bogiego...na ławce. Wydaje się tam trochę mało obecny i te pogłoski o chęci odejścia mogą coś w sobie mieć. Dość wymowne było jak kilka razy cała ławka wstała, biła brawo etc., a Bogie sobie siedział jakby nic się nie działo.

Może te przełamanie coś ich ruszy, choć nie nastawiałbym się jakoś wybitnie optymistycznie przy Waltonie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

“I had planned on using my timeouts tonight,” Walton said.

Ok, czyli wszystko w porządku, bo gameplan na mecz zrealizowany :DDD

“I was purposely taking a timeout so we had none left at the end, which ended up being great for us in hindsight, we win. But that’s what playoff basketball is like.”

Co to jest za kretyn.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Braveheart22 napisał:

 

 

Tak i podobno zrobił to sobie na treningu.... Ta organizacja ma pecha... Jak już na nowo zaczęli to sobie układać pomimo Waltona to taki pech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3-4 tygodnie to jest bardzo optymistyczna diagnoza przy grade3, raczej dłużej będzie pauzował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 31.10.2019 o 14:43, lorak napisał:

skąd wiadomo, że to przede wszystkim wina Waltona, a nie np. gorszej motywacji Hielda (bo ma kontrakt) czy braku rozwoju Foxa (za nadal słabe wolne trudno trenera obwiniać)? poza tym wynik tego składu rok temu był trochę fluke, więc nie ma co traktować tego jako punktu odniesienie lecz należy pogodzić się z tym, że roster jest źle skonstruowany.

nie było dzisiaj w nocy Foxa , więcej gały w rękach Bogdanovicia i wyglądało to zajebiście. może po prostu Fox do Hielda nie pasuje ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
12 minut temu, Koelner napisał:

nie było dzisiaj w nocy Foxa , więcej gały w rękach Bogdanovicia i wyglądało to zajebiście. może po prostu Fox do Hielda nie pasuje ?

w takiej sytuacji powinno się obmyslać trade Hielda i to chyba jest najlepsze rozwiązanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, polishllama69 napisał:

w takiej sytuacji powinno się obmyslać trade Hielda i to chyba jest najlepsze rozwiązanie

Ale to kings, nikt tam logicznie nie mysli 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.11.2019 o 11:02, Koelner napisał:

nie było dzisiaj w nocy Foxa , więcej gały w rękach Bogdanovicia i wyglądało to zajebiście. może po prostu Fox do Hielda nie pasuje ?

No bez przesady. Kings zaczeli 0-5 ale od szczęsliwego zwycięstwa z Jazz są 4-1 a jedyna ich porażka to naprawdę bardzo dobra w Toronto. Kings grali tam dobrze z jedną z najlepszych ekip ligi i przegrali na ich terenie 4 pkt a na rozkładzie mają choćby wygraną w Atlancie. Ich ofensywa od tego czasu to 117 ortg choć mogłem coś żle policzyć.. Walton to pewnie głąb ale jednak Kings o ile zdowie pozwoli ma dobry młody trzon i pewnie nie najlepiej dokupionych weteranów w tym roku. Jak już kogoś ruszać to tylko Barnesa albo Cory Josepha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CJ będzie tylko lepszy. To bezcenny skarb z ławki. On robi różnice. ... po cichu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, ignazz napisał:

CJ będzie tylko lepszy. To bezcenny skarb z ławki. On robi różnice. ... po cichu 

Chyba niewiele go oglądasz bo facet jest tragiczny.. Wszedł do s5 za Foxa i więcej gubił piłki niż podawał. Był 1/6 i za każdym razem jak gra powyżej 20 minut to jest na minusie.. Facet jest jednym z najgorszych graczy . Robi 6 pkt na TS 48.. A Ty o jakimś skarbie? To już jest wyższe zaklinanie rzeczywistości. To że on im nie spieprzył meczu z Portland to cud . Dobrze, że Bogdanovic rozgrywał a nie on

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.