Skocz do zawartości

Lakers '20


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Na razie tym trzecim jest Howard. W ataku docelowo powinien być to Kuzma, ale zobaczymy za kilka meczów. 

Generalnie Lakers mają słaby obwód, ale szeroki i zawsze znajdzie się ktoś, kto ma akurat dobry dzień - tym razem był to Cook, wcześniej KCP, Bradley, nawet Daniels. 

Natomiast jak się chłopaki spinają, to w obronie grają po prostu kosmos. Dawno (nigdy?) nie mieliśmy w Lakers drużyny o tak defensywnej mentalności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Howard i Green od początku sezonu grają przecież bardzo dobrze. Problemy Lakers na razie to wchodzenie w mecz, poniżej normy forma strzelecka rolesów (wczoraj Cook się przełamał), scoring punch z ławki (dopiero wrócił Kuzma) i brak drugiego ballhandlera, przez co Lakers bez LeBrona nie istnieją. W długiej perspektywie tylko to ostatnie budzi u mnie wątpliwości, no i Kuzma, ale on raczej dobrze fituje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jendras napisał:

 

Natomiast jak się chłopaki spinają, to w obronie grają po prostu kosmos. Dawno (nigdy?) nie mieliśmy w Lakers drużyny o tak defensywnej mentalności. 

Raczej nigdy. Chociaż Michael Cooper ma pewnie inne zdanie. W czasach nowożytnych :) nigdy nie było też takiego personelu, z HC na czele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, BMF napisał:

Howard i Green od początku sezonu grają przecież bardzo dobrze. Problemy Lakers na razie to wchodzenie w mecz, poniżej normy forma strzelecka rolesów (wczoraj Cook się przełamał), scoring punch z ławki (dopiero wrócił Kuzma) i brak drugiego ballhandlera, przez co Lakers bez LeBrona nie istnieją. W długiej perspektywie tylko to ostatnie budzi u mnie wątpliwości, no i Kuzma, ale on raczej dobrze fituje. 

Mnie martwi to, że trójka graczy, która latem pracowała nad rzutem z Lethal Shooterem (Davis, Kuzma i KCP), ma na razie 12/53 za trzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuzma jako rookie miał 36.6% za 3 (i chyba 31% w drugim sezonie ;]), na razie jest mocno zardzewiały, do 4q z Bulls to był najgorszy koszykarski występ tego sezonu, aż komentator Lakers stwierdził, że nie jest gotowy do grania. :] Na trójkę u Davisa nie liczyłem, KCP, Cook i Daniels do dzisiaj mieli 20-kilka procent za 3 (i śmieszne procenty nawet obok LeBrona), zakładam, że się ogarną.  

A Davis ma pecha, bo kolejna organizacja do jakiej trafia ma jednego kreatora w składzie (atak Lakers to jest niezły burdel jak nie ma LeBrona na parkiecie), ale owszem, o ile w defensywie gra jak DPOTY, o tyle w ataku jest na razie przeciętny. To zresztą na razie na papierze dzieli Lakers od Clippers. Brakuje przysłowiowego Darrena Collisona. ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BMF napisał:

 

A Davis ma pecha, bo kolejna organizacja do jakiej trafia ma jednego kreatora w składzie (atak Lakers to jest niezły burdel jak nie ma LeBrona na parkiecie), ale owszem, o ile w defensywie gra jak DPOTY, o tyle w ataku jest na razie przeciętny. To zresztą na razie na papierze dzieli Lakers od Clippers. Brakuje przysłowiowego Darrena Collisona. ;] 

O ile dobrze pamietam, to w Pelicans fajnie Rondo wygladał z AD na parkiecie, poczekajmy aż wroci, nie wierze, ze będzie grał w lineupach z LBJ wiecej niz z Davisem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, BMF napisał:

A Davis ma pecha, bo kolejna organizacja do jakiej trafia ma jednego kreatora w składzie (atak Lakers to jest niezły burdel jak nie ma LeBrona na parkiecie), ale owszem, o ile w defensywie gra jak DPOTY, o tyle w ataku jest na razie przeciętny.

Prawdziwi superstarowie sami wpływają i tworzą ofensywy. Davis potrzebuje na prawdę legit wsparcia, by być fantastyczny. Jest znakomitym finisherem, być może jednym z najlepszych w historii ligi, ale nigdy nie będzie pełnoprawnym franchise guyem i mówię to regularnie od trzech lat. @january potwierdzi.

Zresztą temat przerabialiśmy nieraz, ale teraz grając w Lakers jest na świeczniku i każdy widzi te słabości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Prawdziwi superstarowie sami wpływają i tworzą ofensywy

A ilu wysokich grających ~DPOTY defensywę samych tworzyło ofensywę? [zakładając, że AD będzie cały sezon wymiatać w obronie]

Drugi kreator-Kuzma-Davis + strzelcy, tak powinien wyglądać unit bez LeBrona na parkiecie, nie wiem kto będzie tym drugim rozgrywającym Lakers, ale ktoś musi się znaleźć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MarcusCamby napisał:

rawdziwi superstarowie sami wpływają i tworzą ofensywy. Davis potrzebuje na prawdę legit wsparcia, by być fantastyczny.

co to w ogóle znaczy? nawet Shaq potrzebował zawsze elitarnego guarda, a w przeciwieństwie do AD nie grał aż tak super D.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zmienił(a) tytuł na Kobe nie żyje
  • Eld podpiął/eła i odpiął/ęła ten temat
  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.