Skocz do zawartości

Lakers '20


matek

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, january napisał:

Nom, tylko Szumpi był w stanie dać mocno wartościowe minuty w serii Rox-GS, kiedy odejście Bradleya dało Clippers playoffy. O Cooku i Danielsie nawet nie mówię. Za minimum Shumpert>>>Bradley za dwuletnią umowę za 10 baniek.

Oj najlepszy okres to w pierwszej części sezonu Lakers mieli, kiedy grał w formie Tyson Chandler. Czemu? Bo dawał defensywę na C, której McGee nie daje, chyba że patrzy ktoś na hajlajty i 3 bloki pomijając 5 goaltendów i 10 odpuszczonych akcji. McGee to tak się załamał, że Zubaca kazał wywalić, bo ten grał lepiej od niego i wywalić go miał z rotacji. McGee grał z Lebronem, a lepiej team grał bez niego - LJ potrafi z każdego drewna na C zrobić grajka (Mozgov...).  Za minimum powrót? Spoko. Po co więcej, skoro ważniejsze było co innego na tym rynku w tym offseason do obsadzenia?

Lakers na C powinni grać DMC i Davisem, ile tych minut zostanie na lineup z klasycznym C? A Noel właśnie jako taki da defensywę i o to chodzi na ten sezon Lakers. Noel/WCS/Cauley-Stein/Bell - dużo było opcji za minimum. Dość dowcipne, że u obwodowych (Bradley) patrzysz na jakiś upside, a tu już nie.

Noela, WCS, Bella, Vonleha, Jeffa Greena, W.Chandlera, W.Matthewsa, Riversa, Burksa i wielu innych, których wcześniej podałem. Bo podaję wyłącznie tych co poszli za minimum. 

Wolę done Lina niż Rondo. Tzn nie wiem czy jest gracz, którego nie wolę od Rondo, który już pokazał co miał pokazać.

Shump to jest przynajmniej gotowy od zaraz na jakims poziomie - jego problem to ciagle urazy i zwiazane z tym wahania formy. Shumpert przedewszystkim ma rzut, wiec z LBJ troche lepszy fit. Bradley generalnie sie chyba skonczyl jak odszedl z systemu Celtics (nie on jedyny, zaden mocny zarzut, ot fakt). czy LAL ma system zeby go wykorzystac ? tego nikt nie wie.

LBJ robi z drewna "grajka", ale tylko po atakujacej stronie - McGee to debil. ktory "nie potrafi w obrone", tutaj mu Lebron nie pomoze rozlozonymi i zrezygnowanymi "recyma". chyba Jendras uzywal argumentu chwilke temu na kims innym, "ze to nie przypadek ze ktos nie daje mu wiecej jak minimum od lat". tutaj pasuje jak ulal. jak ktos lubi highlighty co drugie spotkanie 3 bloki to bedzie zadowolony. jego awareness na korcie to koszmar, nic dziwnego ze taki stary, ogarniety Chandler wciagnal ich na chwile dwa poziomy wyzej, poki pary starczylo.

Pewnym bylo, ze przy kilku chetnych na Leonarda beda przegrani - ciekawe poprostu jest to, ze LAL bylo na ostatnim miejscu priorytetow, co ostatnio wyplynelo.

zdobyli gwiazde dla Lebrona i tu jest plus, kwestia srodkow jakie na to wylozyli - do interpretacji, niech sobie kazdy liczy jak chce, przy Lebronie absolutny "must have". wszystkim sie wydawalo, ze Leonard byl w zasiegu, czyli musieli tak tanczyc jak im zagral. nie udalo sie, to zbierali po tych, ktorych nikt nie podpisal i ktorzy chcieli. ten sezon jest bardziej pod znakiem zapytania zdrowia duetu LBJ/AD a nie paru pionkow/wrzodow/headcasow/wrakow. najbardziej dziwi mnie te zauroczenie DMC - facet jest zniszczony fizycznie a ciezko bylo dostrzec jakis pozytyw z jego umiejetnosci nawet w GSW.

dopoki Lebron/AD zdrowi to beda walczyc i widze ich jako 3-8 seed. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, marzec napisał:

Zadać sobie trzeba proste pytanie kto mimo kontuzji, składu, trenera, nie wiadomo czego do PO i tak wejdzie. 

Wejdą Houston bo ich harden wciągnie jak co roku sam.

 

Trochę sobie zaprzeczasz.

W pierwszym zdaniu piszesz o kontuzjach a potem w sumie zakładasz że Harden na pewno kontuzji nie złapie i wciągnie Houston do PO.

Ja tak zakładałem w zeszłym roku z Lebronem.

W Portland jak by się Lillard połamał to też szału nie ma.

Edytowane przez Milin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieśmiało przypomnę, że Lakers z tak c***owym rosterem jak rok temu zrobiliby PO gdyby na tyle nie wypadł im LBJ. Do jego kontuzji byli jakoś w top 6/7 zachodu o ile dobrze pamiętam.

a tu i teraz z dużo lepszym rosterem wieszczy się im katastrofę. hehe. przecież to zupełnie inny zespół, z wymienionymi klockami na każdym szczeblu, od coaching stuffu po grajków. jaki sens wracać do tego co rok temu jak tu nie ma żadnej bazy do porównań? 

Komentarzy zakładających urazy w ekipie Lakers na sezon 19/20 to w ogóle nie ma co analizować, normalnie wielkie odkrycie, że kontuzje mogą wszystko zmienić. 

Przecież co roku kontuzje ustawiają rywalizację w NBA od wejśćia do play offów po sam finał , a tutaj poruszenie tematem urazów jakby to mogło spotkać tylko koszykarzy z Miasta Aniołów  :)

Edytowane przez wilson44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wilson44 napisał:

Nieśmiało przypomnę, że Lakers z tak c***owym rosterem jak rok temu zrobiliby PO gdyby na tyle nie wypadł im LBJ. Do jego kontuzji byli jakoś w top 6/7 zachodu o ile dobrze pamiętam.

a tu i teraz z dużo lepszym rosterem wieszczy się im katastrofę. hehe.
 

Jakby wyjac davisa to sklad bylby ma podobnym poziomie co rok temu. A gdyby nie kontuzja lebrona to pewnie bylyby playoffs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, wilson44 napisał:

Nieśmiało przypomnę, że Lakers z tak c***owym rosterem jak rok temu zrobiliby PO gdyby na tyle nie wypadł im LBJ. Do jego kontuzji byli jakoś w top 6/7 zachodu o ile dobrze pamiętam.

mieli nawet HCA: https://www.basketball-reference.com/boxscores/index.cgi?month=12&day=25&year=2018

uzupełnienia teraz nie powalają, ale i tak to lepszy support niż rok temu. jeśli tylko obydwie gwiazdy zagrają po 70-75 meczów i będą zdrowe na playoffs, to niech reszta ligi się martwi, a nie fani lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość StaryFan
54 minuty temu, lorak napisał:

uzupełnienia teraz nie powalają, ale i tak to lepszy support niż rok temu. jeśli tylko obydwie gwiazdy zagrają po 70-75 meczów i będą zdrowe na playoffs, to niech reszta ligi się martwi, a nie fani lakers.

No dokładnie.

Pomijając ostatni rok (wiadoma sprawa), ile ten wiecznie połamany AD opuścił max spotkań w sezonie - 20?, 21? Przecież pomimo grania ograniczonych min facet robił najlepszy sezon w karierze. PER 36 to żadna statystyka, ale jak inaczej podejść do min ograniczonych decyzją FO? - 28/13/4/1,7/2,6 .

Bron jakieś marne 27,5/8,5/8,3/1,3 PG. Ile max spotkań opuszczonych, pomijając wygaszanie na koniec sezonu?

Gdzieś to wszystko umyka, przy wyjątkowo zrąbanym dealu, który położył sezon dla obydwu.

Parę stron na temat słabej 3 piątki LAL  - jest słaba. Czy jest 8-9 graczy na poziomie w rotacji? Moim zdaniem -tak. Czy to będzie ostateczny skład - raczej nie.

Rozkminę na temat Impactu traktuję oczywiście jako żart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na chwile z innej beczki. Ponoc zwaivowany Korver ma wybierac miedzy Sixers, Bucks, a Lakers, ktorzy maja najwieksze szanse. Co Wy na to?

I tak do zorientowanych fanow Lakers- ilu juz macie graczy w rosterze oficjalnie zaklepanych? Pytam bo gdzies mi mignelo, ze juz czternastu i jeden spot wolny tylko, a potem bylo gdzis info, ze Rondo wcale nie taki pewny z tego powodu jakby byla mozliwosc leciec oo Iguodale i Korvera. Z Andre chyba sprawa sie komplikuje, bo tam nikt na ustepstwa isc nie chce. Niemniej gdyby byla opcja AI + KK zamiast Rondo, to ktos by nie poszedl na to? Ponoc AI ma ogromny szacunek do LJ i zawsze chcial z nim grac.

 

Akurat gdyby taki AI przyszedl na te 15 min nawet to dla mnie szala na korzysc Lakers mocno sie przechyla. Fakt ze juz widac u niego maly zjazd, ale kilkanascie minut dobrego stopera na gwiazdy spokojnie moze wykrzesac. A to przeciwko takiemu KL czy PG lub nawet ktoremus z dawnych kolegow z druzyny moze byc mega wazne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rondo jaki by nie byl to upgrade nad polowa pg w lidze jesli chodzi o passing. Jego przereklamowana obrona jest srednia ligowa ale dobrze zarzadzajac czasem z 3pts shooterami to neutralny gracz. Bez Rondo bedacego najlepszym graczem w Cs w swoim czasie by uja osiagneli. Przehypowany swego czasu? Fakt. Bez niego jednak big3 bostonu by nie istnialo. Zna sie I z AD i DMC. Wystarczy dobrze torowac skladem a nie jak Walton i omijajac kontuzje jest dalej dobrym graczem do grania z rezerwami. Naprawde sam go nienawidze ale deprecjonowanie jego potencjalu jako pass first PG bywa juz zalosne. Oby zamknal mordy hejterom a bedzie to udany sezon. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rondo nigdy nie byl strzelcem ale to byla maszyna, która robiła niemalże triple double w PO na przestrzeni końcówki dekady '00. Topowy zawodnik w stealach swego czasu napedzajacy fast break Bostonu. W 08 przystepowali bez Garnetta do PO, a jednak dzielnie tam powalczyli. 3x lider asyst w lidze i początkowo wcale nie były to Westceglowe asysty na sile. W każdym meczu prawie robił 10+. Na pewno jest najbardziej z niedocenianych Celtów okresu z Kevinem, Rayem i Paulem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zmienił(a) tytuł na Kobe nie żyje
  • Eld podpiął/eła i odpiął/ęła ten temat
  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.