Skocz do zawartości

Lakers '20


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Czy Kuzma wczoraj podał piłkę? Nie mam do gościa siły, oczy bolą jak się na niego patrzy na parkiecie.

Wczoraj kilka fajnych akcji na AD- bodaj w 4 kwarcie gdzie KCP go podsłaniał za łukiem po czym dostawał piłke, a Davis ustawiał się głęboko na poscie i miał dosyć czystą grę. Widać, że te akcje tyłem do kosza to nie jest jego gra, ale myślę, że jakby przestał kombinować z małymi zawodnikami, tylko zszedł mocno do środka, zrobił bumpa i rzucił półhakiem to byłaby wyższa skuteczność. Każdy kto gra w basket wie, że gra tyłem do kosza z niższym i bardzo silnym zawodnikiem to koszmar, szczególnie jak sie dostaje czasem piłke na 6 metrze...

Mam nadzieję, że Markieff wejdzie w rolę zawodnika zamykającego mecze na 4 oddając odpowiednie podania i trafiając ważne trójki, ma 40% w tym sezonie, zobaczymy czy to realnie utrzyma, bo poprzednie lata były troche "chudsze". W obronie nie trzeba go chować. . Myśle, że ma też fajny potencjał na bronienie Kawhi, który nie jest najszybszym zawodnikiem- kluczem jest utrzymanie się w miarę przed nim i wystawienie ręki do rzutu. Plus jest taki, że poznanie całego naszego playbooka zajmie mu jakieś 1,5 treningu.

Edytowane przez KB81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, KB81 napisał:

Czy Kuzma wczoraj podał piłkę? Nie mam do gościa siły, oczy bolą jak się na niego patrzy na parkiecie.

Przecież Kuzma odegrał ważną rolę w tym zwycięstwie po obu stronach parkietu.

Od kiedy Lakers wprowadzili zmiany w obronie w trzeciej kwarcie, Tatum przestał szaleć:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Jendras napisał:

Przecież Kuzma odegrał ważną rolę w tym zwycięstwie po obu stronach parkietu.

Od kiedy Lakers wprowadzili zmiany w obronie w trzeciej kwarcie, Tatum przestał szaleć:

W jednej akcji rzeczywiście ustał w obronie. Natomiast KCP i tak lepiej sobie radził z Tatumem. Podstawowym błędem było granie Davisem na Tatumie, zamiast trzymanie go jako rim protectora. Wtedy Tatum walnął z 30 pkt. Natomiast w ataku dalej wkozłowywanie piłki w nogi, ścinanie w tłum, rzuty za 3 przez ręce i tak dalej w nieskończoność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Green jest najgorszy, jak tylko zszedl z boiska zaczela sie gra 5na5, stoi przyklejony do linii za 3, nic nie daje w ataku, nie broni juz tak jak kiedys, robi jakies glupie bledy, mozliwe ze cierpliwosc sie konczy i Lebrona i Vogela, Lebron juz pare slow z nim zamienil z wkurwienia wczoraj

KG moglby czesciej wpadac na mecze moze rondo by caly czas tak gral

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, KB81 napisał:

W jednej akcji rzeczywiście ustał w obronie. Natomiast KCP i tak lepiej sobie radził z Tatumem. Podstawowym błędem było granie Davisem na Tatumie, zamiast trzymanie go jako rim protectora. Wtedy Tatum walnął z 30 pkt. Natomiast w ataku dalej wkozłowywanie piłki w nogi, ścinanie w tłum, rzuty za 3 przez ręce i tak dalej w nieskończoność.

Jak w jednej, kiedy w samym filmiku masz cztery. :D

Tatum jechał każdego niższego obrońcę, KCP też. Tak naprawdę tylko te podwojenia z Kuzmą jako głównym obrońcą dawały efekt + Caldwell-Pope w samej końcówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny meczyk do oglądania jak na 21:30 w niedzielę. Nie spodziewałem się, że Boston bez Kemby do końca będzie w grze o zwycięstwo, a tutaj dzięki kapitalnemu spotkaniu Tatuma i wsparciu reszty s5, było blisko, żeby Celtics wyjechali z Los Angeles z tarczą. Po stronie Lakers słabiutko wyglądał duet obwodowych - Green&Bradley, natomiast dużo wniosła ławka. Świetnie wyglądał Rondo, zaskakująco dobrze w obronie radził sobie Kuzma, a Howard w pomalowanym mocno naprzykrzał się Celtom, którzy otaczali go przy zbiórkach jak tego mamuta z memów.

Teraz przed Lakers 4 łatwiejsze mecze na podkręcenie bilansu i chyba najtrudniejsza seria w tym sezonie - 76ers, Bucks, Clippers, Nets, Rockets, Nuggets i 2x Jazz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rondo mistrz takich meczy. Raz na dziesiec zagra jak sie wymaga, pare piateczek, highlightow z przechwytow niczym z czasow Bostonu i chlopaki uwierza, ze to da w PO.

Niewazne jaki styl, wazne, ze w zacietym meczu pokonali ECF caliber team.

Smiechy, ale jak Clippers dalej tak oleja RS to dowioza 1 seed na zachodzie i bedzie sie dzialo w PO.

A propo Morrisa. Czy ja dobrze widze, ze podpisal z LAL? Trojka na 40%  ewentualnie kogos zdzieli po lbie w PO i wylaczy przy 2-1 do konca serii. Fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w meczu z Celtics bym się nie czepiał Kuzmy. Zagrał w miarę dobrze. Drugi mecz z rzędu dobrze gra Rondo. Nie wierzę w jakaś tendencje zwyżkową u niego, ale jakby grał na tym poziomie to byłoby extra. To prawda Green wygląda coraz gorzej, w obronie też kiepsko. 

Czy jeszcze będą próbowali Winslowa? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość StaryFan
4 godziny temu, Mich@lik napisał:

Pozytywne jest to, ze RR gra coraz mniej. Mamy trenera, który ma oczy.

Vogel już 1,5 miesiąca temu twierdził, że Caruso zasługuje na większe minuty, ale traktuje go jako strażaka do konkretnych zadań.

RR gra bardziej na zasadzie kumpla AD, któremu robią "dobrze" przed EX. Skończy się najpewniej na 2+1 i następnym 35% SC, co już nie jest takie oczywiste w kwestii opłacalności.

Ale to jeszcze trochę czasu.

Rondo na PO, na te 6 min powinien spiąć du.ę, o ile te 6 min dostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.