Skocz do zawartości

Houston Rockets 2019/20 - w drodze po tytuł


rw30

jaki wynik przewidujesz w przyszlorocznych finalach? (chill, możesz zaznaczyć więcej niż jedno odpowiedź jeśli nie jesteś pewny)  

38 użytkowników zagłosowało

  1. 1. jaki wynik przewidujesz w przyszlorocznych finalach? (chill, możesz zaznaczyć więcej niż jedno odpowiedź jeśli nie jesteś pewny)

    • Rockets vs. Bucks 4:1
    • Rockets vs. Raptors 4:0
    • Harden vs. Pacers 79:73
    • Rockets vs. 76ers 4:2
    • Harden vs. Paul 38.1M : 38.5M


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, ely3 napisał:

Houston od świąt ma przeciętna a ostatnio wręcz słaba ofensywę. Houston, które ma 20 ofensywę w dowolnym miesiącu to zaskoczenie ale wygląda to tak że wystarczy podwajać Gardena i Antoni już nie wie jak to ogarnąć

Właśnie dziś się zastanawiałem że Houston to nie bardzo ma czego szukać w playoffs vs. np Jazz, czy Lakers. Podwajanie Hardena + piłka pewnie do RW0 gdzie się go odpuści na obwodzie i zrobienie mu alejki wprost na Goberta/ktoś z trójki Howard/McGee/Davis. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, polishllama69 napisał:

w zasadzie to oni są w stanie chyba tak bez lipy Denver z tych mocnych pokonać, no i niby LAC, ale tam mogą zostać zajechani intensywnością

Z Clippersami to też nie bardzo bo tam są solidnie punktujące cztery opcje, a w Houston wystarczy Harden z ostatnich sześciu meczów, powtórka z g6 2018 WCF, czy dzień jak co dzień w robocie Westbrooka i już połapane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mirwir napisał:

Tak czytając ostatnie posty można dojść wniosku, że w Houston jest mega dramat, a wszędzie indziej to eldorado.

W żadnym wypadku, ale z drużyn aspirujących do mistrzostwa, czy tam nazwyanych contenderami słabo to u rakiet wygląda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mirwir napisał:

Tak czytając ostatnie posty można dojść wniosku, że w Houston jest mega dramat, a wszędzie indziej to eldorado.

nie jest, ale oni źle match-upują ze wszystkimi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Eld napisał:

W żadnym wypadku, ale z drużyn aspirujących do mistrzostwa, czy tam nazwyanych contenderami słabo to u rakiet wygląda. 

Tylko Rockets to żaden contender. Ot, ekipa na RS. Przy nich przed sezonem był duży znak zapytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, eF. napisał:

Tylko Rockets to żaden contender. Ot, ekipa na RS. Przy nich przed sezonem był duży znak zapytania.

Rockets to na pewno bardziej contender, niż Pistons team na playoff.

Mimo, że nie lubię Hardena a Houston gra straszną koszykówkę dla mojego oka, to nie wiem jak można nie nazywać contenderem drużyny która top3 zawodnika w lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Eld napisał:

Rockets to na pewno bardziej contender, niż Pistons team na playoff.

Mimo, że nie lubię Hardena a Houston gra straszną koszykówkę dla mojego oka, to nie wiem jak można nie nazywać contenderem drużyny która top3 zawodnika w lidze.

Nie wiem co mają do tego Pistons, ale jeśli Rockets dotarliby do WCF, to byłaby duża niespodzianka. Tacy z nich contenderzy właśnie. Clippers, Lakers, Jazz, Nuggets wyglądają zdecydowanie lepiej. Harden zazwyczaj gra słabiej w PO, a jak Twoją drugą opcją jest mr. 38% z gry, to sorry, ale raczej dobrze nie będzie. Równie dobrze można napisać, że Pacers to też contenderzy. Choć... gdyby Oladipo był w formie, to pewnie byliby wyżej od Rockets w hierarchii, bo to lepiej ułożony team. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Krzemo napisał:

Westbrook TD dominował przede wszystkim nad kolegami ze swojego zespołu. Taki to z niego "dominator". Fajny do ligi fantasy, ale nie do grania z nim i odnoszenia sukcesów.


Odejście Duranta i Ibaki sprawiło, że zyskał jako zbierający, ale te 2 zbiórki Westbrook kradł z bronionej tablicy wysokim ze swojej drużyny. Było to wymuszone. Stąd te 3 sezony z rzędu z średnimi triple-double. Bez odejścia Duranta i Ibaki nie byłoby nawet mowy o takim nabijaniu sobie statystyk, które jak się okazuje w koszykówce gówno znaczą -  patrz na grę Westbrooka w playoff w sezonach, gdy był mega dominatorem w sezonie regularnym. Jego skuteczność z gry w playoff 2017-2019 za każdym razem poniżej 40% z gry :)

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Eld napisał:

Rockets to na pewno bardziej contender, niż Pistons team na playoff.

Co mają Pistons do Rockets?

Kiepskątendencją tego forum stały się tanie zaczepki. Śmieszne są raz, drugi, trzeci albo gdy jest kontekst do którego można w żartobliwy sposób nawiązać, ale to napier**lanie w drugiego za to, że jest kibicem innej drużyny, jest słabe. Myślałem, że antyJokiciowcy byli ostatnimi, którzy to robili, bo im się znudziło (ale w sumie nawet im mogło, jak katowali tego biednego Jokicia do pożygu), a tu proszę; ni z gruchy ni z pietruchy... "nie mam co napisać, więc dojebie się do Pistons" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kore napisał:

Co mają Pistons do Rockets?

Kiepskątendencją tego forum stały się tanie zaczepki. Śmieszne są raz, drugi, trzeci albo gdy jest kontekst do którego można w żartobliwy sposób nawiązać, ale to napier**lanie w drugiego za to, że jest kibicem innej drużyny, jest słabe. Myślałem, że antyJokiciowcy byli ostatnimi, którzy to robili, bo im się znudziło (ale w sumie nawet im mogło, jak katowali tego biednego Jokicia do pożygu), a tu proszę; ni z gruchy ni z pietruchy... "nie mam co napisać, więc dojebie się do Pistons" ;)

Nie zapomnij o ignore.

Tylko sprawdź wcześniej co było pierwsze. Czy zasugerowanie że drużyna z Hardenem to nie contender, czy moja wycieczka do Detroit.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Rodman91 napisał:


Odejście Duranta i Ibaki sprawiło, że zyskał jako zbierający, ale te 2 zbiórki Westbrook kradł z bronionej tablicy wysokim ze swojej drużyny. Było to wymuszone. Stąd te 3 sezony z rzędu z średnimi triple-double. Bez odejścia Duranta i Ibaki nie byłoby nawet mowy o takim nabijaniu sobie statystyk, które jak się okazuje w koszykówce gówno znaczą -  patrz na grę Westbrooka w playoff w sezonach, gdy był mega dominatorem w sezonie regularnym. Jego skuteczność z gry w playoff 2017-2019 za każdym razem poniżej 40% z gry :)

Swego czasu był taki Superstar co to rzucał na 40% z gry, ale przez to, że był efektowny, ludzie go uwielbiali, a on sam dostał nawet nagrodę MVP. Westbrook to podobny casus co tamten dżentelmen, choć w jego wypadku ludzie już chyba przejrzeli na oczy. Tzn. W sumie podobny casus co tamten grajek, z tą różnicą, że RW0 robi jednak na parkiecie wincyj, ale opierając team na tego typu graczach - niczego nie wygrasz. 😛

@Eld

Jeśli Rockets z Hardenem są contenderem, to Mavericks z Luką też mogliby być. A tak poza tym lepiej od Rockets wyglądają nie tylko Lakers, Clippers, Jazz czy Nuggets, ale też Bucks, Celtics, Raptors czy Heat. btw - ile Ty masz tych contenderów, 8-10? 😯

Edytowane przez eF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, eF. napisał:

 

@Eld

Jeśli Rockets z Hardenem są contenderem, to Mavericks z Luką też mogliby być. A tak poza tym lepiej od Rockets wyglądają nie tylko Lakers, Clippers, Jazz czy Nuggets, ale też Bucks, Celtics, Raptors czy Heat. btw - ile Ty masz tych contenderów, 8-10? 😯

Nie, Mavericks z SS Donicićiem nie są dla mnie contenderami. Chłopaka jeszcze nie widziałem w playoffs więc nie ma tematu. Tak samo nie wiem co w tej grupie robią Celtics. Może to Twój contender, na pewno nie mój. Podobnie z Raptors i Heat - oba teamy cierpią na brak superstar power, mimo bardzo solidnego grania w RS. Jazz? Meh. Goberta już parę razy wyjaśniono w playoffs, a Spida lubi sobie w slump wpaść. Zostają Lakers, Clippers, Nuggets, Bucks i Rockets, choć Ci ostatni zdecydowanie najsłabsi z tego towarzystwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Eld napisał:

Nie, Mavericks z SS Donicićiem nie są dla mnie contenderami. Chłopaka jeszcze nie widziałem w playoffs więc nie ma tematu. Tak samo nie wiem co w tej grupie robią Celtics. Może to Twój contender, na pewno nie mój. Podobnie z Raptors i Heat - oba teamy cierpią na brak superstar power, mimo bardzo solidnego grania w RS. Jazz? Meh. Goberta już parę razy wyjaśniono w playoffs, a Spida lubi sobie w slump wpaść. Zostają Lakers, Clippers, Nuggets, Bucks i Rockets, choć Ci ostatni zdecydowanie najsłabsi z tego towarzystwa. 

Przeceniasz Hardena, ale o tym kto ma rację to się przekonamy dopiero w PO. 😛

Imho Celtics z s5 Walker/Brown/Tatum/Hayward/Theis + Smart, Kanter z ławki to ciekawsza drużyna od przecenianych przez Ciebie Hardens. Raptors też wyglądają na silniejszych, a rzadko kiedy grają pełnym rosterem, więc jeśli będą zdrowi na PO, to mogą namieszać. Heat to większy znak zapytania, dużo zależy od Butlera. No i są jeszcze Sixers. Może nie grają rewelacyjnego sezonu, ale nie można ich lekceważyć. Natomiast Jazz wzmocnili się i to poważnie, więc poprzednie PO nie powinny być wyznacznikiem. Wrzucasz Nuggets do siateczki z napisem CONTENDER, a Jazz pomijasz? Weird shit. A jak już się bawimy, tier1 - Bucks, Clippers, Lakers, tier2 - Celtics, Raptors, Nuggets, Sixers, Jazz. I gdzieś dalej Houston Hardens. Oni byliby prawdziwymi contenderami z CP3, ale Harden i RW0 oddający po 40-50 rzutów w serii? Damn. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, polishllama69 napisał:

ciężko aby istniała kiedy westbrook kastrował wszystkich z piłki będąc na boisku a potem stery przejmował służący Oladipo i Felton

C'mon man. Tak staty Westbrooka nic nie znaczą i drużynowo nic nie osiągnęli, ale nie przesadzajmy że gdyby nie on ta drużyna byłaby lepsza. Nie było tam kompletnie spacingu i gdyby nie izolacje Westbrooka albo pnr z Adamsem tam nie byłoby żadnych punktów. Tak, Oladipo odpalił w Indianie bez Westbrooka, ale to dlatego że on potrzebuje piłki w rękach, a support w postaci Collison/Bogdanovic/Sabonis/Turner jest ofensywnie zdecydowanie lepszy niż, Oladipo/Roberson/Kanter/Adams. Oladipo był słabym supportem, bo offball jest zdecydowanie słabszy niż z piłką w rękach, a w tamtym teamie byłby gorszy z piłką niż Westbrook. On/Off per 100 poss. w PO dla Westbrooka wynosiło +62.8. Houston wygrywało te mecze ponieważ gdy Westbrook schodził nie było tam nikogo kto byłby w stanie zdobyć punkty, a Harden miał support w postaci Lou, Pata, Gordona, Arizy. Nawet Nene w jednym meczu był najlepszym strzelcem Houston i zdobył 28 pkt na 100% skuteczności. Także nie zrzucajmy całej winy za tamte PO na Russa, bo ta drużyna była przez niego ciągnięta. Tam drugim najlepszym strzelcem za 3 był Roberson.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.