Skocz do zawartości

NBA Finals 2019 Toronto Raptors - Golden State Warriors


Chytruz

Raptors vs GSW  

67 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak zakończy się seria o mistrzostwo NBA?



Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, dapunk20 napisał:

Takiej rozbieznosci miedzy bukmacherami a modelami w serii chyba jeszcze nie bylo

w 538  na Raptors 54%, u Goldsteina 56%

a u bukmacherów 70% na GS 

3 lub 4

 

 

z ciekawosci, te modele sa open-source czy to jakies platne serwisy ktore tylko podaja wyniki? Jesli open source, mozesz podlinkowac kod / dokumentacje / manual ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mac napisał:

 

A masz może informacje jak rozkłada się to w poszególnych Stanach?

Np, czy w Teksasie wszyscy kibicują GSW czy przeważa większość np z Dallas czy Hou.

 

To tylko dane dla finału i innych niestety nie mam.

Poza tym Texas na powyższej grafice jest ewidentnie za Raptors.

Biorąc pod uwagę całą ligę sam chętnie zobaczyłbym taką grafikę z informacją w jakim stanie kibicuje się jakim drużynom.

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Raven2156 napisał:

Biorąc pod uwagę całą ligę sam chętnie zobaczyłbym taką grafikę z informacją w jakim stanie kibicuje się jakim drużynom.

Co chwila lata. Generalnie - wokół miast z drużynami za tymi drużynami, w reszcie Lakers i praktycznie całe USA na fioletowo pedalsko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby co to lista Shaqa i jego kumpli wyglada tak:

1984: Greg Kite, Byron Scott
1985: Greg Kite, Byron Scott
1986: Greg Kite
1987: A.C. Green, Greg Kite, Byron Scott
1988: A.C. Green, Dennis Rodman, John Salley, Byron Scott
1989: A.C. Green, Dennis Rodman, John Salley, Byron Scott
1990: Jerome Kersey, Dennis Rodman, John Salley
1991: Horace Grant, A.C. Green, Byron Scott
1992: Jerome Kersey, Horace Grant
1993: Cedric Ceballos, Horace Grant
1994: Anthony Bonner, Derek Harper, Robert Horry
1995: <Shaq>
1996: Ron Harper, Steve Kerr, Gary Payton, Dennis Rodman, John Salley
1997: Shandon Anderson, Bison Dele, Greg Foster, Ron Harper, Steve Kerr, Karl Malone, Dennis Rodman, Bryon Russell
1998: Shandon Anderson, Greg Foster, Ron Harper, Steve Kerr, Karl Malone, Dennis Rodman, Bryon Russell
1999: Steve Kerr, Jerome Kersey
2000: <Shaq>
2001: <Shaq>
2002: <Shaq>
2003: Steve Kerr, Steve Smith
2004: <Shaq>
2005: Carlos Arroyo, Robert Horry, Lindsey Hunter
2006: <Shaq>
2007: Daniel Gibson, Robert Horry, Zydrunas Ilgauskas, LeBron James, Damon Jones, Sasha Pavlovic, Anderson Varejao
2008: Ray Allen, Kobe Bryant, Glen Davis, Derek Fisher, Kevin Garnett, Kendrick Perkins, Paul Pierce, James Posey, Leon Powe, Rajon Rondo, Luke Walton
2009: Kobe Bryant, Derek Fisher, Luke Walton
2010: Ray Allen, Kobe Bryant, Marquis Daniels, Glen Davis, Derek Fisher, Kevin Garnett, Kendrick Perkins, Paul Pierce, Nate Robinson, Rajon Rondo, Luke Walton
2011: Joel Anthony, Udonis Haslem, LeBron James, Dwyane Wade
2012: Joel Anthony, Daequan Cook, Derek Fisher, Udonis Haslem, LeBron James, Kendrick Perkins, Dwyane Wade
2013: Ray Allen, Joel Anthony, Boris Diaw, Danny Green, Udonis Haslem, LeBron James, Dwyane Wade
2014: Ray Allen, Boris Diaw, Danny Green, Udonis Haslem, LeBron James, Dwyane Wade
2015: Leandro Barbosa, LeBron James, Kendrick Perkins
2016: Leandro Barbosa, LeBron James, Anderson Varejao, Mo Williams
2017: Matt Barnes, LeBron James
2018: Jeff Green, LeBron James
2019: Danny Green

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy Kawhi ma w sobie już teraz (albo czy kiedykolwiek będzie miał) potencjał na prawdziwie epicką serię. Bo czegoś takiego będzie trzeba, żeby Raptors to wygrali. Coś a la Wade 2006 czy Shaq 2000. Ale chciałbym, żeby miał i żebym mógł to zobaczyć :) Dziś się zaczyna początek końca sezonu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.05.2019 o 14:17, Chytruz napisał:

Przypominam jeszcze, ze gdyby nie byl w tym miejscu Durant, to Warriors mieliby innego gracza na max kontrakcie.

Nie mieliby, chyba że byłby nim LBJ lub Kawhi. Chyba już któryś raz to piszesz, ale to zaklinanie historii. Wtedy na rynku mogli powalczyć na SF tylko o Duranta. Przypomnieć Ci inne gwiazdy na SF? Harisson Barnes (któremu dużo mniej by dali, żeby móc dać maxa i Kurze i Klayowi i Greenowi, który chyba z tego powodu najbardziej chce odejścia Durexa), albo Deng, Parsons, Turner, Hill, itd. Potem mógł się trafić Ryan Anderson, Marvin czy Dudley. Jedyna inna opcja mógł być C w postaci Ala Horforda w którego nie zainwestowaliby maxa. No a przecież nie poszli by w gwiazdy FA tj Noah, Whiteside, Mózgów czy Biyombo. Chyba że wg Ciebie z Howardem by się tak wzmocnili 😁

Bez Duranta nie mieliby tych 2 tytułów, rok temu odpadliby z takimi HOU, 2 lata temu ze zdrowymi Spurs a może nawet meczyliby się z Jazz. Więc już przestańmy zaklinać historię. 

Jedno jest pewne poza LBJ, Durantem i Kawhim nikt w GSW nie dostałby takiej opcji all in, jaką miał Durant. Pisanie o jakiś innych maxach to już bardziej wynik dobrej marihuany niż mające cokolwiek wspólnego z realiami.

BTW. Z Durexem od G2 - widzę tylko win GSW w max. 6 meczach. Bez niego będę kibicował We The North! (w 6).

Oby to były super finały.

A i nie piszmy, że Durant to top 5 gracz, od 2 jest najlepszy w lidze i mniejszy wpływ na ekipę (bo jest jaka jest) nie zmieni tu oceny, że jakieś Hardeny, Kury, Davisy czy starzejący się LBJ są lepsi...

Nie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Chytruz napisał:

To by mieli rolesów za kwotę równą maxa. Point is, nie byłby to ten sam zespół co teraz minus Durant.

Zawsze by kogoś mieli, ale w takiej ekipie różnice robił MVP Andre czy grający poziom AllD Bogut, a nie jakiś solidniak Dudley czy Barnes. A, że przegrali finały z dużo młodszym Andre... a naprawdę kiepskie FA było, to ja tam nie widzę jakiś different makerów którzy "gwarantowaliby" GSW mistrza. Mogliby dostać co najwyżej cancera Howarda, DMC lub inną patologię. Więc powinni dziękować Durexowi jak Bogu, że do nich poszedł... That's the point.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Raven2156 napisał:

Ciekawe dane statystyczne dotyczące poparcia dla obu finałowych drużyn w tegorocznym finale.

66AD17B6-F85B-41D6-A5ED-AD0DF349C03E.jpeg.7299d0c692a40a04653dbd59a3d61981.jpeg

Co bardzo ciekawe jedynie 3 stany w Stanach Zjednoczonych (California, Nevada i Hawaje) będą wspierać swoją rodzimą drużynę.

Zdecydowana większość Amerykanów woli wspierać drużynę z Kanady aniżeli dominujące w lidze GSW.

To tak jak z ostatnim SuperBowl, prawie całe USA było żółte  (Rams) a tylko kawałek na granatowo (Patriots).

Boogie wraca na G1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bravo Raptors!

Łin na otwarcie naturalnie cieszy. Dobrze weszli w serię i pokazali, że nie boją się Łorjorzuff. Odpuszczanie od początku Siakama spowodowało, że dziś miał dzień konia. Oby tak dalej! Do tego 20pkt Gasola o którym czytałem, że miał być ponoć bezużyteczny w tej serii. Swoja trójkę odnalazł Danny Green, swietna passę kontynuuje Van Vleet (po tym jego fuxiarskim trafieniu z jednej nogi tego wymuszonego rzutu byłem pewien, że juz tego nie przegrają), no i Kyle Lowry, który tradycyjnie harował w obronie i napędzał kontry Raptors. Skuteczność może i słaba z gry, ale 9as. 6zb., czy wymuszone offensy, gdzie ustał szarże Draya Greena, czy Cousinsa mówią wszystko o jego grze.

Prawie nie grał Powell, później wszedł za niego do rotacji McCaw, który trafił nawet jedna trójkę. Ciekawe, czy będzie w rotacji w Finale?

U Łorjorzów jeszcze Curry w końcówce jak wymusił te osobiste eliminując Gasola, to przez chwilę ostanawiałem się, czy czasami znowu ci farciarze nie wrócą do meczu. Iggiemu znów chyba odnowiła sie kontuzja - ciekawe, czy faktycznie? Wrócił Cousins - po 2 miesiącach przerwy jest zardzewiały, ale seria wygląda na długą, wiec pewnie sie rozegra. Poza Klayem niby każdy coś tam wniósł w ofensywie, ale ewidentnie brakuje tej trzeciej opcji.

Niemniej jednak pierwsze historyczne zwycięstwo Kanady w Finałach jest!

Go Raptors! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Alonzo napisał:

Bravo Raptors!

Łin na otwarcie naturalnie cieszy. Dobrze weszli w serię i pokazali, że nie boją się Łorjorzuff. Odpuszczanie od początku Siakama spowodowało, że dziś miał dzień konia. Oby tak dalej! Do tego 20pkt Gasola o którym czytałem, że miał być ponoć bezużyteczny w tej serii. Swoja trójkę odnalazł Danny Green, swietna passę kontynuuje Van Vleet (po tym jego fuxiarskim trafieniu z jednej nogi tego wymuszonego rzutu byłem pewien, że juz tego nie przegrają), no i Kyle Lowry, który tradycyjnie harował w obronie i napędzał kontry Raptors. Skuteczność może i słaba z gry, ale 9as. 6zb., czy wymuszone offensy, gdzie ustał szarże Draya Greena, czy Cousinsa mówią wszystko o jego grze.

Prawie nie grał Powell, później wszedł za niego do rotacji McCaw, który trafił nawet jedna trójkę. Ciekawe, czy będzie w rotacji w Finale?

Bez wzmianki o Kawhi ? 😀 Otóż to, bez jego super gry Raptors potrafią wygrywać. Dzisiaj świetnie się uzupełniali, Green w końcu przyjechał na mecz, Siakam mega wyczyn, ale obrona dzisiaj była niesamowita. Oby na takiej intensywności wytrzymali serie. Pełna kontrola drugiej połowy, poniżej 10 nie schodzili. Uff mamy to zwycięstwo jakże ważne, kolejne w niedzielę. 

Ps. Marc dzisiaj znakomicie po obu stronach parkietu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Wróbel napisał:

Bez wzmianki o Kawhi ? 😀 Otóż to, bez jego super gry Raptors potrafią wygrywać. Dzisiaj świetnie się uzupełniali, Green w końcu przyjechał na mecz, Siakam mega wyczyn, ale obrona dzisiaj była niesamowita. Oby na takiej intensywności wytrzymali serie. Pełna kontrola drugiej połowy, poniżej 10 nie schodzili. Uff mamy to zwycięstwo jakże ważne, kolejne w niedzielę. 

Ps. Marc dzisiaj znakomicie po obu stronach parkietu. 

Miałem napisać, o nim, że miał znów świetne wsparcie w drużynie itd., ale mi uciekło bo wszedł post Dapunka o Lowrym ;) i skoncentrowałem się na Kyleu, który znów był fantastyczny.

Kawhi wiadomo - klasa sama w sobie , ta jego trójka naprzeciwko Looneya to jordanowska perfekcja - wiedziałem, że wpadnie :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TRZY - tyle razy Raptors wygrali w tym sezonie z Warriors i jeszcze trzy muszą wygrać. Tydzień temu nie do uwierzenia że mimo najsłabszego meczu w PO Leonarda Raptors będą w stanie wygrać z kimkolwiek. Siakam MVP, co on tam jeździł z Greenem + ta czapa! 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Alonzo napisał:

Kawhi wiadomo - klasa sama w sobie , ta jego trójka naprzeciwko Looneya to jordanowska perfekcja - wiedziałem, że wpadnie :P 

 

jakby udało im się pokonać GSW to może narodziłaby się nowa legenda ;] i ogólnie taki fajny koleś , narazie bez wad ale pewnie wyjdzie jakaś słabość do hazardu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.