Skocz do zawartości

NBA Finals 2019 Toronto Raptors - Golden State Warriors


Chytruz

Raptors vs GSW  

67 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak zakończy się seria o mistrzostwo NBA?



Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, lorak napisał:

z ciekawości sprawdziłem jak Kobe (bo krytykujący Currę pewnie jego uważają za mentalnego mocarza, który nie znikał w ciężkich momentach) wyglądał w meczach pod presją jako lider

zachowaj te cienkie manipulacje na rs i mnie do tego wora nie wrzucaj ,   3 raz  powtarzam nie mam nic wspolnego z waszymi mentalami.

dannygd wrzucil wczesniej kilka inresujacych danych nt. curryego ale zeby tylko nie wracac do glownego watku meczycie go tym kobem LOL . slabe to strasznie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, mistrzBeatka napisał:

dannygd wrzucil wczesniej kilka inresujacych danych nt. curryego ale zeby tylko nie wracac do glownego watku meczycie go tym kobem LOL . slabe to strasznie. 

 

Bo jest consensus, ze Curry to jednak nie polka MJa/LBJa, ale skoro dannygd poza ta dwojka dorzuca jeszcze z dupy Kobiego (jako mamba lover) to chyba nie ma sie co dziwic, ze ludzie sie tego czepiaja w dyskusji "jak dobry jest Steph".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, dannygd napisał:

Przecież pokazałam Ci każdy elimination game Currego, którego tu przedstawiasz jako GOAT impact, a praktycznie w każdym tym meczu choć krył go słaby obrońca, to miał obok siebie 1 lub 2 kolegów z teamu, którzy zagrali porównywalny mecz lub lepiej vs dużo lepszemu defensorowi.

A to już Twoja nieustanna tendencja do sprowadzania do absurdu czyichś opinii, ciężko się do tego odnosić. Nikt nie napisał tutaj o GOAT impakcie Curry'ego w elimination games, a jedynie, że gra bardzo dobrze, co kwestionuje m.in. Twoją narracją.

9 minut temu, julekstep napisał:

Bo jest consensus, ze Curry to jednak nie polka MJa/LBJa, ale skoro dannygd poza ta dwojka dorzuca jeszcze z dupy Kobiego (jako mamba lover) to chyba nie ma sie co dziwic, ze ludzie sie tego czepiaja w dyskusji "jak dobry jest Steph".

Yep, wygląda na to, że to (co najwyżej) ten sam tier radzenia sobie z presją. 

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Wojt1 napisał:

Harden 30lat, Westbrook 31, więc jeszcze trochę grania przed nimi, szczególnie teraz droga do finałów na Zachodzie wydaje się być otwarta, więc nie skreślaj ich już. Nawet Twoja Wielka Platoniczna Miłość Jordan zdobył swój pierwszy tytuł w wieku 28 lat.

Doświadczeni są, ale raczej na wyższy poziom już nie wejdą, a pojawią się inni głodni zwycięstw.
Na razie są w miejscu jakim są. Ale czy Harden, jeśli zdobędzie mistrzostwo w 2020 i MVP finałów zasługuje,
by być wyżej w Alltime niż Leonard ?
Po Westbrooku to nie spodziewam się, by mógł zdobyć jako opcja nr 1 tytuł. Nawet jako opcja nr 2 będzie to ciężkie.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, mistrzBeatka napisał:

zachowaj te cienkie manipulacje na rs i mnie do tego wora nie wrzucaj ,   3 raz  powtarzam nie mam nic wspolnego z waszymi mentalami.

powtarzasz, że mówiłeś o G6, ale też pisałeś o innych, nawet poprzednich sezonach i w ten sposób chciałeś wykazać jakąś wadę Curry. trudno jej w tym kontekście nie wiązać z mentality.

 

14 godzin temu, mistrzBeatka napisał:

najpierw sie nie zgadzales ze to przez currego przegrali g6 ,  udowodnlem ze tak bylo ( brak kwestionowania - uznalem za zgode z moim wpisem )

przecież ci wtedy odpisałem: przegrali przez brak KD oraz Klay'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, BMF napisał:

Nikt nie napisał tutaj o GOAT impakcie Curry'ego

W ogóle nie pisał...

W dniu 14.06.2019 o 12:19, Eryko napisał:

Curry do zagrania świetnej serii potrzebował tylko biegania po zasłonach, GOAT. Podwajany, potrajany, dla Raptors bez żadnego skutku

potem ta wypowiedź ironiczna w kontekście wcześniejszego all time level impact off ball i kosmicznego 30/6/6 60TS

W dniu 15.06.2019 o 12:36, Chytruz napisał:

W lidze, w której gra 30 zespołów, 2xMVP, najlepszy shooter ever i na ten moment top 5 gracz to jest w sumie idealny Robin, bo na Batmana to jednak za słaby.

do tego powiedzmy sobie mocno subiektywne

W dniu 15.06.2019 o 13:01, BMF napisał:

Curry był najlepszym graczem dwóch mistrzowskich teamów, mało kto ma lepsze osiągnięcie na koncie

Kilka innych jeszcze było, niektóre edytowane, ale mniejsza z tym GOATem.

Chodzi bardziej o to, że Bryanta (którego @julekstep nie jestem loverem nawet w połowie jak niektórzy kochają LBJ, Currrego, Embiida czy Jokica) potrajanego z gorszym supportem, a Currego z lepszym supportem, krytego przez słabych obrońców (poza CP3 i serią z TOR) wychwalacie przytaczając nabite TS w (wg większości) najlepszej ekipie NBA ever vs zesweepowane ekipy.

13 godzin temu, BMF napisał:

absurdalne statsy jak na 4Q), normalnie to chyba definicja bycia clutch, prawda?

ja wiem, że w dobieraniu statów do teorii jesteś mistrzem, ale w tej serii w clutch Curry robił 28% TS i miał 2/9

https://www.pbpstats.com/possession-finder/nba?TeamId=1610612744&Season=2015-16&SeasonType=Playoffs&OffDef=Offense&StartType=All&Opponent=1610612739&FromMargin=-6&ToMargin=6&Period=4_OT&Table=Scoring

Nikt tu się nie nabierze, na te starannie dobierane liczby.

@lorak

Karol, ale Ty serio przytaczasz tu staty Kobasa z okresu kiedy za Klaya robił Smush Parker, za Igoudalę - Luke Walton, a za D.Greena grający w kratkę Odom? 

2 godziny temu, lorak napisał:

G6 W - blowout, 9/19 FG, 26 PTS (3/7 i 11 w 2H)

serio do ost. 2 występów Currego to porównujesz? 

2 godziny temu, lorak napisał:

ciągnięty przez Gasola

ale widzisz różnicę we wsparciu w 19 punktach Gasola, a 41, 37, 34, 32. itd. Klaya, Duranta, Draya...? ;)

1 godzinę temu, mistrzBeatka napisał:

zeby tylko nie wracac do glownego watku meczycie go tym kobem LOL . slabe to strasznie.

Przywykłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, dannygd napisał:

Przywykłem.

sam najpierw zachwalasz Bryanta pokazując jak to lepiej od Curry sobie radził (co zresztą nie jest prawdą jeśli porównanym ich całe okresy liderowania, a nie skupimy na jakiejś jednej losowej serii pod tezę), to się nie dziw, że potem dostajesz argumenty z KB.

ponawiam też pytanie - co z np. 2016 WCF, co nam to mówi o Stephie, czy teraz stracił jaja, czy może jednak inne czynniki wypadałoby wziąć pod uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, lorak napisał:

sam najpierw zachwalasz Bryanta pokazując jak to lepiej od Curry sobie radził (co zresztą nie jest prawdą jeśli porównanym ich całe okresy liderowania, a nie skupimy na jakiejś jednej losowej serii pod tezę), to się nie dziw, że potem dostajesz argumenty z KB.

To samo z Durantem, też podanego jako gracza 'z mentalem', który w playoffach w elimination games nie zrobił nic ponad to, co pokazywał Steph. Ba, przyjmując taki redukcjonizm, grał słabo w tej serii z Warriors '16 naprzeciw Stepha od 3-1, i dużo gorzej w czwartych kwartach od Curry'ego, a w kluczowym meczu serii zrobił 10/31. 

Ogólnie na tym poziomie (alpha dog contendera) granie w kluczowych meczach i momentach jest raczej wypadkową umiejętności i nie wiem czy nawet w odniesieniu do LeBrona powiedziałbym, że posiada ten 'mental', pomimo tego, że jest GOATem w meczach eliminacyjnych. Po prostu obok Jordana jest najlepszy, to siłą rzeczy w meczach eliminacyjnych też będzie najlepszy. Przesadne psychologizowanie, którego nie lubię. Czasem ktoś da ciała (6/24, LeBron w finałach 11 czy Steph w finałach 16), ale na dystansie całej kariery okaże się, że np. Curry robi te 28-6-7 na 58%TS w meczach eliminacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, dannygd napisał:

 

@lorak czy aby na pewno ja te wstawki 6/24 zacząłem?

23 godziny temu, dannygd napisał:

Natomiast gwoli ciekawostki - Kobas po kontuzji w sezonie 2014/15 miał ledwo 24,8% rzutów open lub wide open, a rok później 37,9% w...RS grając na 1 nodze ;)

23 godziny temu, dannygd napisał:

Co ciekawe często wyśmiewany na forach (w tym u nas) Kobas w okresie 2008-2010 (za swoje 6/24 itp.) przy podobnych kryteriach (finały + trudniejsze przeprawy w PO) ma 54,6/33,3, a trudno powiedzieć, aby miał lepszy support niż Curry nawet bez Duranta... i nie był podwajany i potrajany (znacznie częściej niż Curry).

 

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, lorak napisał:

powtarzasz, że mówiłeś o G6, ale też pisałeś o innych, nawet poprzednich sezonach i w ten sposób chciałeś wykazać jakąś wadę Curry. trudno jej w tym kontekście nie wiązać z mentality.

 

przecież ci wtedy odpisałem: przegrali przez brak KD oraz Klay'a.

  w rownoleglym temacie o obronie stepha prosilem cie abys nie zestawial moejgo nika ze swoimi bezsensownymi pytaniami retorycznymi , teraz znowu zestawiasz mnie z jakimis swoimi widzimisie , napisalem wczesniej

 

Cytat

curry jest elitarnym cynglem i daje kosmiczny spaceing ale ma tez przy okazji kilka wad ktore na najwyzszym poziomie sa eskponowane.

dodatkowo zebys nie musial myslec za duzo napisalem w nastepnym poscie:

Cytat

 ma slaby pierwszy krok w porownaniu do top pg i na pewnym poziomie miewa problemy z wykreowaniem samemu sobie pozycji rzutowej mowiac wprost - nie wezmie pily pod pache i nie ogra dobrego obroncy kilka razy pod rzad. przy dobrych defensywach przreklamowane iso game jest niezbedne .

czego nie zrozumiales? przestan manipulowac ,gdzie jest mowa o mentality ??

Cytat

przecież ci wtedy odpisałem: przegrali przez brak KD oraz Klay'a.

na co ci odpisalem:

Cytat

 

na 37 sekund do konca jest jeden punkt przewagi gsw , a curry robi w 4q 1-7  (byl 2-3 razy open i chybil podobnie zreszta ja w g7 z cavs gdy nie potrafil ograc lovea)w tym dostaje super prezent 2ft od sedziow w ostnich sekundach meczu gdy sie potyka o wlasne nogi,  jest bierny w obronie, daje fredowi 6 punktow ( 1.. nie walczy na zaslonie z gasolem mimo ze na zegarze zostalo 4 sekundy do konca akcji  i zamiast podwoic freda z cousinsem , zostawia go demarcusowi, gasol nic nie trafia przez caly mecz  2. dostaje 3 w ryj od van fleeta , mimo ze jest wyzszy? broni biernie i nie contestuje)

curry w 4q przegral bezposredni matchup z fredem LOL

 

co tu jest niejasne ? napisze innymi slowami :  z klayem i durantem pewnie wygraliby +20 , ale mimo wszystko wymieniona dwojka zostala niezle zastapiona przez reszte supportu (dowod:na 30 sekund do konca supprt curryego przegrywa tylko 1 punktem z raps - z currym robiacym 1-7 ), nikt nie oczekiwal od stepha ze da 10 punktow pod rzad , bo nie musial , support trzymal caly czas close game , a curry dal 1-7 i kiepska oborne..  Najzabawniejsze jest ze mogli wygrac bez jego punktow , wystarczyloby zeby przyzwoicie bronil i nie byl pasywny przy bronieniu freda , przez jego biernosc raps dostali + 6pts w close game.  dostrzezesz w koncu "zaslugi' stepha? 

@BMF @lorak   powtarzacie ze curry gra goat rs ,  probujecie go pozycjonowac w rankingach all time , czytajac was ma sie wrazenie ze curry to niewiadomo jaki przec***  , bierze gale pod pache i  end of game , czasami mam wrazenie ze  statystyki bez jakiegos bigger picture sa dla was najwazniejsze,  nic nie wspominacie o systemie w jakim gra , o supporcie jaki mu pomaga.  ogladacie te mecze wogole, analizujecie to co widzicie?  czy tylko cyfry curryego w odlaczeniu od reszty zawodnikow gsw.  ewaluujac stepha bierzecie pod uwage ze gra z drugim najlepszym schooterem ever (allen czy miller overall kiepsko przy klayu wygladaja) , pomaga mu najlepszy roles ever , iguodala jeden z najlepszych rolesow ever :) a teraz jeszcze dostal duranta 

curry jest elitarnym schooterem ale ma problemy w  kreowaniu samego siebie , wie to rowniez kerr dlatego w jego punkty zaangazowana jest cala druzyna , wszyscy pracuja na jego punkty , steph to wlasciwie sg w ciele pg , biega po zaslonach stawianych przez teammates , dogrywa mu najlepszy roles ever  a spacing tworzy najlepszy schhoter ever  poza curym :)ktory czesto jest bardziej deadly niz sam curry ,   curry w tym systemi ma "tylko" rzucac , nawet nie jest najwazniejszym passerem , to dray/iggy ... zgrywaja z top of the kay do urywajcych sie po zaslonach thompsona badz curruego.  curry to czesc systemu b. wazna ale marginalizowanie pozostalych skladowych i ciagla narracja o geniuszu ofensywnym to jawna nadinterpretacja. czy klay thompson jest duzo mniej wazny ? a drey robiacy wszystko na parkiecie? czy durant bioracy iso game na siebie?   klay, dray, curry iggy sa b.mocno od siebie zalezni tylko durant jako samograj ma najlatwiej (  zreszta zostal sprowadzony na wypadek gdyby system padl aby ktos gral iso game , cos z czym curry ma klopoty)

dlaczego curry w finalach obniza loty a w innych seriach gra tak dobrze ,  zeby zatrzymac ten system potrzeba bardzo zdyscyplinowanej obrony , specjalnie ulozonej do bronienia tego systemu , czy portland mialo obrone na wysokim poziomie? czy okc ze "zdyscyplinowanym" westbrookiem byli w stanie bronic z powodzeniem curryego biegakacego czesto po zaslonach?  

dopiero cavs poniekad dzieki kontuzji lovea byli w stanie obnizyc sklad , switchowac wszystko i z powodzeniem bronic curruego po screenach , imo napisali playbook jak bronic gsw,  (niestety sprowadzili kevina do iso game) , a teraz bez duranta raptors poniekad powtorzyli to co zrobili cavs

@BMF chcialbym rozwinac to co napisales wczesniej;

Cytat

Curry ma GOAT impakt w regular season, a w playoffach faktycznie obniża poziom, ale poza LeBronem (i to z tamtego sezonu, bo teraz trudno powiedzieć) ciężko wskazać gracza, który jest faktycznie od niego lepszą opcją do budowania na nim zespołu, może Kawhi, chociaż i tak nie wiem. Giannis, Harden, AD, Embiid, George? Meh.

nie zgadzam sie , wokol curryego b. ciezko zbudowac contendera , trzeba mu mocno pomagac w obronie i zbudowac system ofensywny ktory bedzie eksponowal jego najlepsze cechy , jest malo uniwersalny , wszyscy bdb samograje sa lepszym materialem na contendera,  jest ich zdecydowanie latwiej obudowac,  kawhi to wogole nie potrzebowal nikogo elitarnego , z sixers czy bucks sam bral gale pod pache i dominowal.  curry potrzebuje zaslon , bdb paserow aby mu dograli i pomocy w obronie .  zeby wygrywac potrzebuje alltime zawodnikow , zaden z wyzej wyminionych nie potrzebuje az tak dobrego supportu.

nie bierzesz tez pod uwage aspektu finansowego  , gdyby curry swego czasu  nie gral za fryty , ten sklad nie powstalby w takej formie jak teraz i  bardzo mozliwe ze gsw nie mialoby zadnego tytulu.

@dannygd  troche jestes na forum , rzuciles padline sepom , czego sie spodziewales ?  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mistrzBeatka napisał:

nie zgadzam sie , wokol curryego b. ciezko zbudowac contendera , trzeba mu mocno pomagac w obronie i zbudowac system ofensywny ktory bedzie eksponowal jego najlepsze cechy , jest malo uniwersalny , wszyscy bdb samograje sa lepszym materialem na contendera,  jest ich zdecydowanie latwiej obudowac,  kawhi to wogole nie potrzebowal nikogo elitarnego , z sixers czy bucks sam bral gale pod pache i dominowal.  curry potrzebuje zaslon , bdb paserow aby mu dograli i pomocy w obronie .  zeby wygrywac potrzebuje alltime zawodnikow , zaden z wyzej wyminionych nie potrzebuje az tak dobrego supportu.

Ile razy w ostatnich latach GSW grało w finale NBA ? Czy core GSW nie jest złożony z graczy wyciągniętych  w drafcie ?

Czy odpowiedzi na te dwa pytania nie mówią Ci przypadkiem, że w zacytowanym fragmencie napisałeś zwyczajnie bzdury ?

Curry potrzebuje po prostu systemu i tyle. Większość drużyn buduje system pod swoich najlepszych graczy. 

A Kawhi miał zdaje się w składzie zawodników z zespołu który już w zeszłym sezonie bardzo ładnie pokazał się w lidze, dodatkowo wzmocnionych Gasolem. A i tak  by dostał w mordę 4:0 gdyby Durant był zdrowy.

Swoją drogą to jest śmieszne jak łatwo jest Wam skreślać wyniki z finałów 2015 roku i jednocześnie wytykać mu wynik z tego roku :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykopałem na TT ojca nowoczesnej statystyki sportowej, ale nie mogę póki co dokopać się do metodyki robienia tego (to jest jakaś produkcja wymieszana z różnicą punktów), jednak widzę, że ten stat póki co bardzo fajnie pokreśla eye-test (przynajmniej mój), że Green to ch*** grał w tych finałach (bez znaczenia imię), jedyne co mi nie pasuje to Ibaka z tak pozytywnym impactem, ale jego zbiórki zrobiły trochę różnicy później, więc czemu nie

 

 

D9CQrbFUIAA6YKN.pngD9CQtutUEAEV_hB.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sebastian napisał:

Ile razy w ostatnich latach GSW grało w finale NBA ? Czy core GSW nie jest złożony z graczy wyciągniętych  w drafcie ?

Czy odpowiedzi na te dwa pytania nie mówią Ci przypadkiem, że w zacytowanym fragmencie napisałeś zwyczajnie bzdury ?

 

nie zrozumiales .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.