Skocz do zawartości

Pelicans 19/20


BMF

Rekomendowane odpowiedzi

A nie było wiadomo, że najwcześniej wróci i tak po road tripie?

Pewnie dostanie restrykcje minut, a po ASG to bardzo sympatyczny okres do nabijania statsów, więc (jeżeli jest przygotowany) kompletnie nie ogarniam tych głosów, że nie powinien wracać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, january napisał:

A propos terminarza to Pelicans mają pod koniec sezonu wstępnie (wymiany, kontuzje, jakiś szalony team z bilansem 10-50 w końcówce sezonu grający jak contender, etc) nieprawdopodobnie banalny terminarz (dotychczas mieli zdecydowanie najgorszy w lidze). W ostatnich 15 spotkaniach sezonu grają ledwie 1 mecz z ekipą, która ma obecnie (13 takich w lidze) bilans powyżej .500. 

Zion, który z marszu doda choćby te brakujące paręnaście minut z ławki na F (potem by pewnie rosły mpg), zdrowy  Favors, lepszy ostatnio Ball... Kto wie czy Pels o te PO jak dobrze pójdzie jednak nie powalczą.

Terminarz na koniec jest rzeczywiście łatwy, ale z tych ostatnich 15 meczy, to jest np 3 razy Spurs, więc potencjalny rywal do PO, a praktycznie pozostało tylko to jedno miejsce, bo OKC już mocno uciekło. Problemem może być za to wprowadzenie Ziona do obecnie nieźle funkcjonującego zespołu i czy po powrocie będzie grał regularnie, bo właśnie stabilność składu jest obecnie największą zaletą Pelicans. W końcu zdrowy Favors i od dłuższego czasu zdrowy Ball ustabilizowali pierwszą piątkę ( a wypadnięcie Jrue od razu dało porażkę z Jazz). Jeśli Zion wróci i nie będzie co chwila wypadać to może być dobrze, jeśli jednak co parę meczów będzie odpoczywał to może być problem. Oczywiście założyłem zdrowie reszty, bo bez tego te dywagację są raczej bezcelowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa w miarę łatwe wygrane z Chicago i New York beż Jrue Holiday'a , ale niestety kolejnej kontuzji doznał Favors i znowu może być kłopot, bo zanim wróci do gry i ewentualnie formy znowu może być seria porażek. Za to pozytywem dużym jest gra Hayes'a i NAW'a, którzy dostali spore minuty w obu meczach i zaprezentowali się bardzo dobrze. Frank Jackson też odnalazł swoje miejsce i wygląda bardzo dobrze na ławce rezerwowych. Ostatnio bardzo dobrze gra Lonzo i widać że gdy jest w pełni zdrowy to całkiem dobry gracz. Teraz najważniejsze to zdrowie Favorsa, bo bez niego będzie bardzo ciężko nawet jeśli wróci Zion.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połowa sezonu Pelicans już minęła więc można trochę podsumować. Bilans 15-26 nie jest za dobry, ale ostatnie mecze dają trochę nadziei, że po powrocie Ziona może być jeszcze lepiej. Największym problemem okazały się jak zawsze niestety kontuzje, bo oprócz Ziona ( i Millera, który straci cały sezon chyba) mniejsze lub większe urazy mieli wszyscy liczący się gracze. Oczywiście największym kłopotem okazały się urazy (i śmierć matki) Favorsa, który opuścił już blisko 20 meczów, a gdy on gra drużyna funkcjonuje dużo lepiej. Natomiast urazy Balla, Holiday'a, Ingrama, Redicka czy Harta nie odbijały się aż ta negatywnie na grę zespołu.

Co do oceny graczy to na pewno na duży plus zasługuje Favors, bo gdy gra drużyna wygląda dużo lepiej szczególnie w obronie i zapewnia bardzo dobra zbiórkę z czym bywały w tym sezonie kłopoty. Także  Lonzo Ball który w końcu jest w pełni zdrowy pokazuje w ostatnich meczach, że jest całkiem niezłym graczem i mam nadzieję, że zdrowie pozwoli mu na taka grę dalej. Bardzo dobrze gra też Jaxson Hayes, który mimo bardzo młodego wieku prezentuje się coraz lepiej i mocno się rozwija przy Favorsie w obronie. Na plus na pewno też Redick, który mimo wieku nadal świetnie rzuca za 3 chociaż w obronie jest małym problemem. Moore i Hart grają swoje i dają w miarę pewne punkty z ławki. Ciężko też ocenić Williamsa, bo skuteczność ma fatalną, ale daje niezłą obronę. Natomiast bardzo trudno mi ocenić Holiday'a i Ingrama niby statystki mają bardzo dobre ale jakoś jako liderzy są tacy mało wyraziści. Jakby żaden nie chce bądź nie potrafi być pełnoprawnym liderem i przez to są duże problemy w końcówkach meczów, bo było już sporo meczów przegranych w końcówkach. Na minus na pewno Okafor (chociaz potrafi zagrać mecze wręcz bardzo dobre). Także dużo więcej spodziewałem się po Alexander-Walkerze, ale na razie jest dość słabo, szczególnie skuteczność kuleje. Nicolo Melli miał niezły okres na początku sezonu, ale potem było słabiutko(ostatni mecz bardzo dobry zobaczymy czy to tylko przypadek, cze jednak coś więcej). No i Frank Jackson bardzo dobry początek sezonu, dobre 2 ostatnie mecze, ale ogólnie słabiutko(niecałe 28% za 3🙁).

Na kolejny mecz zapowiadany jest powrót Williamsona i zobaczymy jak się wpasuje, ale 2 pierwsze mecze są mega trudne (Jazz, Clippers) i może być ciężko. Tym bardziej, że to właśnie od meczów z tymi ekipami zaczęła się ta paskudna seria porażek, która nastąpiła po okresie kilku dobrych meczów.

Ogólne wrażenie jest niezłe, ale to pewnie wpływ ostatniej dobrej gry, która pozwoliła nieco zapomnieć o tej fatalnej serii 13 porażek z rzędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.01.2020 o 23:37, BMF napisał:

W meczu w preseasonie robił z centrami Utah co chciał. Zresztą, i tak pewnie zagra z 19 min i zrobi jakieś 3/7 z gry. 

Coś tam jeszcze skacze:

 

Żeby taką masę oderwać od podłoża to trzeba być niezłym kozakiem, w zasadzie to on do NBA nie powinien się ograniczać, tutaj można by wpisywać fuchy dla Ziona :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

[...]

ON A HOT August weekend in 2017, three officials from P3 Applied Sports Science wove through 20 miles of Houston's morning traffic to a cavernous gym where they believed they were going to witness the equivalent of a space shuttle launch in human form. P3, a Santa Barbara, California-based sports performance laboratory, has assessed thousands of athletes and almost 600 NBA players over the past 13 years, but jaw-dropping internet highlights from Williamson, a teenage sensation, had piqued the curiosity of even its longtime staff.

[...]

Without taking a step, Williamson crouched, preparing for takeoff, then swung his arms high, powering upward.

A chart spiked on the laptop as his tanklike frame continued to rise in the air, ultimately putting 33 inches of space between his sneakers and the floor.

On its own, that figure registered as one of the best standing vertical leaps P3 officials had seen -- not far from Andrew Wiggins' P3 record of 36 inches.

But Eric Leidersdorf, P3's director of biomechanics, says that comparison isn't apt. Williams, he notes, weighs 85 pounds more.

"No one with his body type gets up there," he says today, rewatching the jump.

Later in the session, Williamson completed what is known as a box jump, in which he jumped down from an 18-inch box before quickly leaping as high as possible. When he did, those force plates recorded that he had created 4,900 newtons worth of force -- about twice the amount needed to crack a brick with a karate punch. It was also the highest such figure the P3 officials had ever seen.

Says Dr. Marcus Elliott, founder of P3: "Zion has the highest peak force of any athlete we've ever assessed -- and he was still in high school."

[...]

What are the biggest factors that can lead to serious knee injuries?

After combing through at least 500 variables, officials were surprised to learn that four stood out as driving the majority of risk -- and to learn how different those first three variables were compared to the fourth.

The first three focused on mechanics -- how the foot rotates over the course of a jump; how the femur rotates relative to the shin; and the ability to control landing from a jump using the hips.

The fourth factor, though, could determine the fate for the most exciting NBA prospect in a decade: mass.

What they found had defied conventional wisdom: mass has no independent relationship to risk of injury. Rather, it serves as a multiplier for the other three factors. So when Zion Williamson told ESPN on Dec. 25 that the Pelicans were tweaking how he walks and runs, the aim was to manage the first three variables in order to control for the fourth.

"If Zion's mechanics are clean," Elliott says, "then I'll take him all day with his weight."

[...]

These are the sorts of issues that the Pelicans would have always focused on with Williamson, Griffin says, but his monthslong rehabilitation from knee surgery has given the team and 2019 No. 1 pick time to focus on them and little else. Griffin is hopeful that the injury will, in time, be something that everyone looks back on as a "blessing in disguise." 

[...]

Then Griffin shares another story about Williamson -- how the Pelicans engaged in a teamwide heavy weightlifting routine for just one week during the offseason. Williamson gained eight pounds of muscle during that span, a degree of weight gain that shocked staffers.

"He's not normal," Griffin says. "So finding stasis with Zion is the challenge, because he's 19 years old. He's still growing. It's not going to be about a number. It's going to be about metrics of flexibility and strength and control and all of the different things that we can measure that really are outside of weight."

[...]

Leading the Pelicans in their care of Williamson is Aaron Nelson, whom they hired in May as their vice president of player care and performance. Nelson spent the previous 26 years with the Phoenix Suns' vaunted training staff. With Nelson, the Suns were pioneers in movement efficiency, helping revive and maintain the careers of Grant Hill, Steve Nash, Amar'e Stoudemire and others.

https://www.espn.com/nba/story/_/id/28485732/zion-williamson-preparation-preservation-no-precedent

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Eld napisał:

Co tam @BMF? Bezsenna noc się szykuje, czy wyjątkowo wczesna pobudka? ;)

Naaah, bardziej na zasadzie ''w końcu'', optymalnej gry oczekuję po ASG, dzisiaj zrobi jakieś 3/7 i 4tov w 22 minuty, i ludzie będą mieli używane. Wstanę na LeBrona, Zion wykopał z ESPNu Jokicia z tego co kojarzę, więc potem pewnie popatrzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może ktoś z Was widział jakiś zakładzik, ile Zion wytrzyma meczów po powrocie? Bo im dłużej patrzę na to, jak on w tym wieku jest zarośnięty tłuszczem, tym bliższy jestem do zakwalifikowania go jako nieślubnego dziecka Mike'a Sweetneya ;)

Przecież to fizycznie jest niemożliwe (?), żeby takie ciało wytrzymało obciążenia na poziomie NBA. W ogóle dla mnie jest niepojęte jak można mieć 19, czy tam 20+ lat, grać od lat w basket i być takim spaślaczkiem. Dieta Karnowskiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, kore napisał:

może ktoś z Was widział jakiś zakładzik, ile Zion wytrzyma meczów po powrocie? Bo im dłużej patrzę na to, jak on w tym wieku jest zarośnięty tłuszczem, tym bliższy jestem do zakwalifikowania go jako nieślubnego dziecka Mike'a Sweetneya ;)

Przecież to fizycznie jest niemożliwe (?), żeby takie ciało wytrzymało obciążenia na poziomie NBA. W ogóle dla mnie jest niepojęte jak można mieć 19, czy tam 20+ lat, grać od lat w basket i być takim spaślaczkiem. Dieta Karnowskiego?

LOL. Taką ma naturalna budowe, ile w tym tluszczu to nie wiesz. Harden ma wielkie dupsko to tez powiesz, ze jest spaslakiem, ktory siedzi i nic nie robi? Na tym wlasnie polega fenomen Ziona, ze jest fizcyznym freakiem, ze przy takiej naturalnej masie i kupie miesni ma tak swietna koordynacje ruchow. Tak go obdarzyła natura, a nie żadna dieta Karnowskiego. 

Myslisz, ze taka perelka, na ktora wszyscy od dawna chuchają i dmuchają wpierdala chipsy i popija colą? Ja jestem pewny, ze jakby był na samej marchewce to by wyglądał dalej prawie tak samo.

Edytowane przez wilson44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.