Skocz do zawartości

Pelicans 19/20


BMF

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Jendras napisał:

Dziwne - repair zwykle oznacza znacznie dłuższą przerwę. Sześć do ośmiu tygodniu sugeruje raczej usunięcie.

Dokładnie to sobie pomyślałem - szycie to 8, ale nawet m-cy, jeśli nie chcemy za chwilę jej wycinać... Normalnie po 3-4 miesiącach to nierzadko dopiero pełen zakres ruchu się pojawia, a gdzie tu trening i powrót do gry kogoś o takiej masie... Bardzo źle to wróży. Z kolei jak schudnie 20 kg to pytanie kim będzie w tej lidze bez rzutu?

BTW. Plotki już po kontuzji na uczelni były, że to może być problem łąkotki, ale za wszelką cenę trzymali w tajemnicy, co by kontrakt podpisał. Z drugiej strony jeśli wcześniej Pels nie zrobili mu MRI tego kolana to słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, january napisał:

Za duża rotacja, bez Ziona 12 graczy... nawet przy tym pace to przesada, ciekawe kiedy Gentry to zredukuje.

No właśnie. Gentry totalnie nie ogarnął rotacji, jak w poprzednich sezonach nie miał z czego wybierać to wyglądało te lepiej. No ale to były czasy gdy taki Moore miał +30min w S5 bo nikogo lepszego nie było... tutaj obawiam się, że mamy pierwszy symptom tego, że Alvin może nie ogarnąć. Raps zagrali w 8, a Pels w 12!!! w tym bezproduktywne minuty Okafora czy Moora. Za to swietny Melli nie w pełni wykorzystany.

Co do DF to cały preseason wyglądał jakby się zaraz miał skończyć... niestety. 

Edytowane przez Krzemo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż porażka z mistrzami po dogrywce raczej spodziewana, ale i tak szkoda. Słabiej niż oczekiwałem wypadli Holiday i NAW natomiast reszta zagrała mniej więcej to co mogła lub nawet nieco lepiej Hart czy Melli. Favors także zagrał słabo, ale póki co niestety jest w słabej formie i nie mam co do niego wielkich oczekiwań.

Jak pisałem wcześniej spodziewałem się porażek w wyrównanych meczach i niestety to się potwierdziło. Gentry często nie ogarnia w końcówkach i bardzo dużo takich porażek już było i zapewne będzie.

Natomiast co do rotacji to jest bardzo wyrównana ławka i niemal każdy może odpalić. Dzisiaj akurat Hart i Melli zagrali bardzo dobrze, natomiast w kolejnych meczach może być ktoś zupełnie inny( mam nadzieję że NAW w kolejnych meczach zaprezentuje lepszą skuteczność) i szczerze mówiąc raczej nie spodziewam się jakiegoś ograniczania rotacji. Póki są oni zdrowi Gentry zapewne będzie grał całą 12 i ewentualnie po kilku słabszych meczach kogoś posadzi na dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jrue póki co 56/74 minut gra razem z Ballem i Ingramem

nie wiem dlaczego tak, ale to jest wg. mnie strasznie słaby pomysł żeby tą trójke do siebie przyspawac tak że i grają razem i odpoczywają razem. Przecież tutaj Ingram spokojnie z 2nd unitem mógłby grać a Ball to w sumie najchętniej mógłby te minuty na pół z NAW dzielić bo nadal nic wielkiego nie wnosi.

 

No i to że Ball tam większą role od niego w ofensywie ma to też niezły żart.

Jak Ingram z BigBallerem mają tam całą ofensywe Pels robić to szybko ich marzenia o PO się mogą skończyć.

 

 

 

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, dapunk20 napisał:

Jak Ingram z BigBallerem mają tam całą ofensywe Pels robić to szybko ich marzenia o PO się mogą skończyć.

Bez Ziona, który robiłby powiedzmy te 18/10/2 na dobrej skuteczności, Pelicans nie mają nawet co marzyć o PO. :)

3 godziny temu, dapunk20 napisał:

Jak Ingram z BigBallerem mają tam całą ofensywe Pels robić to szybko ich marzenia o PO się mogą skończyć.

Bez Ziona, który robiłby powiedzmy te 18/10/2 na dobrej skuteczności, Pelicans nie mają nawet co marzyć o PO. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, dapunk20 napisał:

Jak Ingram z BigBallerem mają tam całą ofensywe Pels robić to szybko ich marzenia o PO się mogą skończyć.

 

 

 

Od początku pytałem kto ma tam ofensywę robić. Kto jak nie Ball i Ingram?

Przecież nie Jrue Holiday oddający lejce Tim Frazierom tej ligi. Nie ma Jrue, ani skillsetu, ani psychiki do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, eF. napisał:

Bez Ziona, który robiłby powiedzmy te 18/10/2 na dobrej skuteczności, Pelicans nie mają nawet co marzyć o PO. :)

Bez Ziona, który robiłby powiedzmy te 18/10/2 na dobrej skuteczności, Pelicans nie mają nawet co marzyć o PO. :)

Ze Zionem też nie mieliby szans. Nie róbmy z niego od razu ss, zbyt wielki hype do posiadanego potencjału i umiejętności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, kolader napisał:

Ze Zionem też nie mieliby szans. Nie róbmy z niego od razu ss, zbyt wielki hype do posiadanego potencjału i umiejętności

Nie robię z niego Superstara. Po prostu nakreśliłem sytuację, w której Zion musiałby robić mocne cyfry żeby Pelicans mogli myśleć o PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem tylko kawałek i coś co jest oczywiste dla Wszystkich, nie jest jak zwykle dla sztabu szkoleniowego ekipy NBA... Potwierdzam: Ball-Jrue-Ingram nie działa, nawet po stronie defensywnej, jak JJR i niestety... Favek robią za kołki do objeżdżania. Zresztą ja rozumiem, że Jrue może bronić pozycje 1-4, ale wrzucanie go do ofensywy na 3-4 to jakiś żart jest... 

Niech się Gentry szybko ogranie... ale co ja piszę, on i ogarnięcie rotacji to kolejny żart. Jak tak dalej pójdzie, to będzie radosna koszykówka i walka o podium, ale te na dole.

Moim zdaniem Melli powinien grać w S5 obok Favorsa, Ball z Jrue powinni grać max. 20 min ze sobą, za mało są łączeni z F.Jacksonem i Hartem. NAW to tornado, on powinien mieć piłkę tylko jak Jrue i Ball są na ławce, ale nie musi rzucać w każdym posiadaniu... To banały są, ale Gentry od lat nie potrafi tego ogarnąć - przy nim Brown to mistrz rotacji!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, polishllama69 napisał:

Ogólnie Kevin Love siadłby tutaj bardzo a z Favorkiem wysłany Ingram by tutaj był ładnym zwrotem

Pewnie, że mogliby pójść po Lova, który może i ma coś jeszcze w baku i dobrze fituje, ale kosztuje za dużo, a przy kontuzji Ziona to trochę bezcelowe. Melli ma odpowiedni skillset, nawet lepszy w D jest, tylko zbiórka kuleje - niemniej to akurat pasuje do Ziona. Ingram też wygląda coraz lepiej, ale obawiam się, że Jrue pójdzie w dealu jeśli okaże się, że Zion sezon odpuści.

21 minut temu, polishllama69 napisał:

to jest jak naplucie prosto w twarz

🤣🤣🤣

Edytowane przez dannygd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Here we go again...

Przecież on już w drugiej połowie ostatniego sezonu w Lakers pokazywał na co go stać...

Chłopak był surowy, wielu już w momencie draftu mówiło, że należy mu dać co najamniej kilka sezonów na pokazanie w pełni potencjału, a tutaj wciąż te same pierdoły się opowiada.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze lista graczy jest dłuższa niż Ingram. 
wiec to nie jest czepianie się na sile tylko dosyć solidny powód do dyskusji. Są ekipy które potrafią grać gwiazdami i są ekipy które potrafią grać młodymi i ich rozwijać. Tego drugiego lakers nie potrafią po prostu wiec doceniam starania ich obrony ale ciężko raczej zapomnieć o tych młodych co zaczęli grać jak odeszli. Ja tu nie widzę przestrzeni do dyskusji czy zjawisko marnowania lub niewykorzystania młodych występuje w lakers tylko o skali ... początek sezonu wiec może to być pojedynczy wyskok. Poczekajmy.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ignazz napisał:

To może pokazywać ze organizacja Lakers marnuje młodych którzy po odejściu grają lepiej lub dużo lepiej 

To może pokazywać , że wbrew powszechnie panującej na tym forum opinii kibice Lakers trochę się jednak na tym baskecie znają kiedy piszą nt. młodych graczy Lakers za co są jechani przez prawdziwych forumowuch ekspertów. 

Powtórzę się, ale nie rozumiem kompletnie zdziwienia tym, że w wypadku graczy Lakers to coś dziwnego, że mlody gracz wygląda lepiej wraz z nabieranym doświadczeniem i kolejnymi sezonami... Lakers jako organizacji brakowało przez ostatnie lata przede wszystkim cierpliwości żeby tych młodych rozwijać, jak LeBron z Davisem dadzą im tytuły to pewnie nie będą żałować, gorzej jak nie będzie tytułów a AD się zawinie w następne wakacje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po odejściu z LAL, Julius Randle (!) zaczął rzucać trójki na znośnym procencie (w poprzednim sezonie), Ball zmienił technikę rzutu (wygląda to obiecująco), a Ingram bardzo poprawił rzut, i to w odstępie ledwie kilku miesięcy i jednego offseason. Lakers dobrze draftują i słabo rozwijają swoich prospektów.

Z tym Ingramem to mała dawka, ale wizualnie dużo lepiej trójka wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.