Skocz do zawartości

Playoffs 2019 WCF: (1) Golden State Warriors vs (3) Portland Trail Blazers


Mirwir

Do Finału NBA awansują?  

48 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Do Finału NBA awansują?

    • Warriors 4:0
    • Warriors 4:1
    • Warriors 4:2
    • Warriors 4:3
    • Blazers 4:0
      0
    • Blazers 4:1
      0
    • Blazers 4:2
    • Blazers 4:3


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Chytruz napisał:

"Bucks"

"bez Duranta"

 

Bukmacherzy też nie mają informacji czy Durant zagra, a mimo tego kurs na mistrzostwo Warriors jest niski. Niezależnie  Durant będzie czy nie - Warriors będą/są faworytem u buków, i to dosyć wyraźnym, a ja nie widzę sensu pchania kasy w Bucks w ewentualnym finale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslalem ze przeszlo wam z tym, ze Bucks beda w stanie sie nie obsrac i powalczyć z GSW, ale dalej narracja widze trwa.

Tu nawet Durant nie ma znaczenia, Middleton, Bledsoe i reszta sa slabi w serii z Raptors i nie ma powody by wierzyć w to, ze to sie zmieni w potencjalnym finale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Wyparlo napisał:

Bukmacherzy też nie mają informacji czy Durant zagra, a mimo tego kurs na mistrzostwo Warriors jest niski.

Kurs na pewno bierze pod uwagę, że może zagrać (oraz to, że nie wiadomo, z kim będą grać).

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Reikai napisał:

Middleton, Bledsoe i reszta sa slabi w serii z Raptors i nie ma powody by wierzyć w to, ze to sie zmieni w potencjalnym finale.

przecież Middleton gra dobrą D na Leonardzie i w ataku też całkiem nieźle jak na taką defensywą serię. z Bledsoe racja, ale w finale będzie go bronił Curry, więc wtedy sobie poużywa.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Chytruz napisał:

Kurs na pewno bierze pod uwagę, że może zagrać (oraz to, że nie wiadomo, z kim będą grać).

OK, fajnie, ale i tak bez Duranta z Bucks, to Warriors będą faworytem. W Twoim mniemaniu faworytem są Bucks, ale to Warriors nawet bez Duranta u bukmacherów będą dosyć mocnym faworytem finałów na poziomie kursu 1.40-1.50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, BMF napisał:

Bledsoe grał słabo także z Bostonem, a rok temu przegrał sromotnie matchup z Terrym Rozierem - różnie może być z tym używaniem sobie w finałach. :] 

ironizowałem odnośnie dyskusji o tym jak słaby jest Curry w D ;]

PS

według statsów gorzej grał teraz vs Irving niż rok temu vs Rozier. ale to chyba bardziej kwestia team D i tego, że on po prostu ma słaby skillset do bycia dobrym na tym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, ok. :] Też w sumie myślałem, że Bucks są tak dobrzy, ale skoro tu będzie chyba walka na noże z Raptors, to są mocni, ale do przejścia nawet bez Duranta. Tzn. do momentu gdy Bledsoe gra żenująco, Brogdon po kontuzji jest meh, a Giannis spotyka swoje ograniczenia w playoffach, bo możliwe, że podniosą jeszcze poziom.

Inna sprawa, że trzeba brać poprawkę na to, że czołowa trójka na Wschodzie broni na zajebistym poziomie i niezłe zapasy w błocie obserwujemy w tych seriach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wyparlo napisał:

OK, fajnie, ale i tak bez Duranta z Bucks, to Warriors będą faworytem. W Twoim mniemaniu faworytem są Bucks, ale to Warriors nawet bez Duranta u bukmacherów będą dosyć mocnym faworytem finałów na poziomie kursu 1.40-1.50.

Teraz jest 1,45, na pewno by poszedł kurs grubo do góry, gdyby było info, że Durant w ogóle nie zagra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed finałami będzie więcej moim zdaniem. Na g1/2 to raptors/bucks będa jakieś -2  więc siłą rzeczy te 1.40-1.45 będzie za mało

Raptors też przecież są zajebistą ekipą, to że Bucks z nimi nie mają łatwo pokazuje bardziej to jak mocny jest wschód w tym roku niż słabość Bucks imo

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Chytruz napisał:

Teraz jest 1,45, na pewno by poszedł kurs grubo do góry, gdyby było info, że Durant w ogóle nie zagra.

Ten moment już był, bo po kontuzji w G5 z Rockets kurs podleciał na 2.30-.2.20, a G6 z Rockets było tylko 1.30 na Houston, które jednak przegrało i od tego momentu mamy już spadki kursu, a także z każdym meczem coraz mniejsze kursy na Warriorsów. W sumie niby na papierze przed sezonem i w trakcie GSW jest wielkim faworytem do wygrania już drugi raz, a poprzednio również szło złapać podobne kursy na ich mistrza przed G6 z Rockets rok temu. Kontuzja Duranta pozostaje mieć coraz mniejsze znaczenie, bo i tak GSW dalej świetnie gra i osoby, które na tym się wzorowały w zakładach straciły już zapewne trochę kasy w tych PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dapunk20 napisał:

Raptors też przecież są zajebistą ekipą, to że Bucks z nimi nie mają łatwo pokazuje bardziej to jak mocny jest wschód w tym roku niż słabość Bucks imo

Zgadza sie. Dla GSW Bucks to duzo gorszy matchup tho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dapunk20 napisał:

Raptors też przecież są zajebistą ekipą, to że Bucks z nimi nie mają łatwo pokazuje bardziej to jak mocny jest wschód w tym roku niż słabość Bucks imo

Nie mówię, że nie są, ale Bucks po serii z Celtics wyglądali mocarnie (i jeszcze jeden z najlepszych regular seasons RS-wise tworzył aurę borderline alltimerskości z tym Budenhholzerem), teraz IMHO po prostu świetnie. Skoro taki Bledsoe się nie umie stawić na randomową PO-serię, to z finałami też może być ciężko etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lorak napisał:

przecież Middleton gra dobrą D na Leonardzie i w ataku też całkiem nieźle jak na taką defensywą serię. z Bledsoe racja, ale w finale będzie go bronił Curry, więc wtedy sobie poużywa.

No nie wiem, dzis narzucal tych punktów przy blowoutcie, ale pierwsze trzy mecze:

G1-12 punktow 4/12 FG

G2-12 punktów 5/8 FG

G3-9 punktów 3/16 FG

Jak dla mnie Bucks nie maja czego szukać w finale(jesli wygrają w ogole z Raptors), jeśli Middleton nie wskoczy półkę wyzej w ataku, nie mozna polegac ze Lopezy, Miroticie beda trafiać w finalach(i przejmowac na switchu Currego).

 

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Reikai napisał:

No nie wiem, dzis narzucal tych punktów przy blowoutcie, ale pierwsze trzy mecze:

G1-12 punktow 4/12 FG

G2-12 punktów 5/8 FG

G3-9 punktów 3/16 FG

Jak dla mnie Bucks nie maja czego szukać w finale(jesli wygrają w ogole z Raptors), jeśli Middleton nie wskoczy półkę wyzej w ataku, nie mozna polegac ze Lopezy, Miroticie beda trafiać w finalach(i przejmowac na switchu Currego).

 

w dwóch meczach miał bardzo dobry TS, w dwóch bardzo słaby, w sumie 55%, co przeciw takiej defensywie jest ok, szczególnie że większość energii poświęca na Leonarda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, lorak napisał:

w dwóch meczach miał bardzo dobry TS, w dwóch bardzo słaby, w sumie 55%, co przeciw takiej defensywie jest ok, szczególnie że większość energii poświęca na Leonarda.

Ok, ale mam na mysli to, ze raczej ciezko myslec o wygranej z Golden nie majac drugiego conajmniej 20ppg scorera oprocz Giannisa i zeby Bucks mogli w ogole myslec o Golden, to nie wygraja tego z Middletonem rzucajacym 12 pkt.

 

Do tego Miroticie i Lopezo Iylasovy musieliby trafiac w Oracle i nauczyc sie ustac na switchu.Jakos nie wierze w tak dużo if, zeby stawiac ich jako faworytow, jak pisano na forum.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Reikai napisał:

Do tego Miroticie i Lopezo Iylasovy musieliby trafiac w Oracle i nauczyc sie ustac na switchu.Jakos nie wierze w tak dużo if, zeby stawiac ich jako faworytow, jak pisano na forum.

Wystarczy, że będą trafiać w Milwaukee, to są szanse na wygranie serii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Reikai napisał:

Ok, ale mam na mysli to, ze raczej ciezko myslec o wygranej z Golden nie majac drugiego conajmniej 20ppg scorera oprocz Giannisa i zeby Bucks mogli w ogole myslec o Golden, to nie wygraja tego z Middletonem rzucajacym 12 pkt.

tylko czy ma to aż tak wielkie znaczenie? tzn. czy jeden sidekick będzie rzucał 20 czy kilku po 10-15? 

z Lopezem się zgadzam (o Miroticia bym się tak nie martwił, bo rok temu pokazał, że jednak w oracle coś tam trafia - miał nieco ponad 50 eFG przy 13ppg), to będzie wręcz największy problem bucks, bo trudno go sobie wyobrazić broniącego przeciw warriors. w ogóle w "erze Kerra" ma tylko 2 wygrane i 9 porażek vs GSW.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.05.2019 o 10:11, lorak napisał:

tak, ale przecież obrona m2m to tylko część ogólnego wpływu defensywy i IMO mniej ważna niż ogarnianie team D. z Currego nikt nie robi all D obrońcy, więc jego słabość (choć i tak jest w tym aspekcie co najmniej koło przeciętnej dla PGs) w kryciu 1vs1 nie zmienia tego, że ogólnie jest lepszym defensorem niż sugerujesz.

w oczekiwaniu na bucks nadrobie zaleglosci.

gsw  nie maja jakiegos wielkiego broniacego ciala pod koszem i jest dla nich istotne aby pierwsza linia nie byla lamana przez ballhandlerow ( to jest jedno istotniejszych  zalozen ich obrony) kerr boi sie ze curry bedzie wpuszczal w pomalowane innych pg   dlatego wymyslil  sobie  ze thompson bedzie mu bronil innych klepaczy.  btw. czy kiedykowliek byla taka sytuacja ze inny all star musi permanentnie bronic cudze matchupy?   

help d , jest zdecydowanie istotniejsze od wingow, co taki curry moze dac w help D jesli njczesciej wisi na shooterach , wyobrazasz sobie odpuszczanie gordona albo mccoluma czy lillarda na 3 aby pomoc w RA?? to sa pojedyncze sytuacje.

w gsw curry jest najgorszym ogniwem w obronie , jego matchup broni thompson a jak juz dojdzie nieszczesliwie do jakiegos  niekorzystnego fizycznie switcha reszta ekipy spieszy z pomoca , a w help and recover   gsw sa w czolowce. wstaw sobie do takiego systemu defensywnego dj augustina i tez bedzie dobrze wygladal .

podaj przyklad jakiegokolwiek innego pg ktory jest tak chroniony w obronie ??

nigdzie tez nie napisalem ze jest slabym defensorem , zaregowalem na posty chytruza :

Cytat

Btw, kolejna dobra seria w obronie Curry'ego, a boty na jakichs realgmach, kiedy nie wiedza co powiedziec, beda potwarzac po sobie, ze on nie broni jakby byl jakims Westbrookiem czy innym Irvingiem lmao.

Cytat

Z 30 starting PG jest 7-8 lepszych w obronie niz Curry

 

nie wiem po co nasmiewac sie z irvinga , on chociaz bronil z powodzenim curryego w finalach a gdy stephen nieszczesliwie musial go bronic w kilku akcjach - chyba pamietamy jak to sie skonczylo w g7, za westbrooka tez nikt czarnej roboty nie odwala , russel broni swoje matchupy , jest duzy i silny wiec po switchach tez mu nie trzeba pomagac , jest glupi wiec lubi sobie za bardzo przygamblowac .

 

 

W dniu 21.05.2019 o 21:07, Chytruz napisał:

Czyli mówisz, że nie masz pojęcia jacy zawodnicy są w NBA lepsi, a jacy gorsi, bo za dużo tego wszystkiego i nie da się skwantyfikować w głowie?

 

eye test zawsze na propsie :) w tych adw stats czasach, i w tym miejscu juz powinienem zakonczyc ta dyskusje , bo aj test aj testowi nie rowny

Cytat

W ogóle to przeciwnie - niewielu PG jest tak exposed w obronie jak Curry, bo niewielu grywa na najwyższym poziomie w PO, gdzie trzeba optymalizować każde posiadanie, co w przypadku wielu zagrań wymaga ominięcia Klaya i Iguodali.

portland czy clippers raczej nie zapewniaja najwyzszego poziomu podobnie lebron feat. irving. odkad przyszedl durant to gsw przestalo grac na najwyzszym pzoziomie . moga sobie grac na pol gwizdka i najczesciej to wystarcza.

Cytat

W tej serii to akurat Curry miał gorzej, bo bronił głównie McColluma (który zaorał Nuggets serię wcześnie przypominam, co ciekawe Nuggets mieli taki problem, że nie mieli na kim ukrywać Murraya), a Lillard Curry'ego przy okazji.

nie nie mail gorzej , thompson bronil klepacza (lillard rzadziej mccolum) a curry shotera (lillard czy mccolum bez pilku w reku to chyba schooterzy). 

 

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, mistrzBeatka napisał:

nie mail gorzej , thompson bronil klepacza (lillard rzadziej mccolum) a curry shotera (lillard czy mccolum bez pilku w reku to chyba schooterzy)

Kiedy to wymysliles? I jak by to mialo wygladac, Blazers przed rozpoczeciem akcji oglaszali kto bedzie teraz gral z pilka, zeby Warriors mogli sobie ustawic odpowiednie krycie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.