Skocz do zawartości

beGM - [Playoffs 2019 West 2nd Round] (1.) Golden State Warriors - (5.) Los Angeles Lakers


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

48 minut temu, karpik napisał:

@january Rozumiem. Curry dał dupy, ponieważ dał dupy. 

A co do Shumperta, to rozumiem, że od początku był w Twoich planach do gry w S5 vs Dubs i jego dobra gra w RL nie ma nic z tym wspólnego? ;)

I tak jestem mocno zaskoczony , ze @january nie rozpisał tego wg schematu :

DAR gra minuty 1-3, 6:40-8:15, 9:34-9:58 , 11:03-11:55 a Shumpert 3:01-3:08, 8:15-8:19 itd.  Podając zaawansowane statsy za te konkretne ramy czasowe dla obu 😛 

Po prawdzie, najbardziej przekonującym argumentem podkreślającym desperację Januarego jest to, ze tego Shumperta wyciągnął wprost z DLeague:) 

beka, bo już nie pamietam jak to wyglądało latem i dlaczego oddałeś Dinwiddiego Jasiek, ale imo jakbyś miał Spencera z ławki to pewnie zmieniłbym głos na LAL :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, january napisał:

Bo efekt jest taki, że olewanie popłaca tu nagle przez taką wybiórczość, bo jeden typ nic nie napisał o swoich mankamentach, minutach i matchupach, a drugi ma analizowane, czemu gra jeden gracz, a nie inny, bo przecież wcześniej tak nie było.

Nawet bym przyznał rację gdyby to napisał ktoś inny niż Ty, bo właściwie już nie wiem który raz wychodzi Ci bokiem takie kombinowanie i zmiana narracji non stop we wszystkich elementach begm.

Możesz sobie przejrzeć moje opisy. Wszystkie są spójne, nawet jak Draymond grał beznadziejnie to zwyczajnie grał i pisałem, że rzuca słabo, ale cieszę się, że rzuca mniej :) I tyle. Jakoś nie zauważyłem żebym forsował nagle nie wiadomo skąd, że na końcu Payton robił chyba 16/8/8 czy coś takiego i że nagle zostanie moim MVP :) Nawet chyba nie przedstawiłem go jako backup pg w swoich opisach. Jedyna zmiana w trakcie sezonu jaką zaznaczyłem gdziekolwiek to Nwaba grający po kontuzji Harta. I właściwie to tyle, bo nic tam się nie działo. 

Można więc wyciągnąć prosty wniosek, że jakimiś chwilowymi spadkami formy nie próbowałem osiągnąć żadnej przewagi naciąganej. Ty natomiast robisz to na każdym kroku więc nie dziw się, że skoro chcesz na tym korzystać, to możesz również stracić na tym lawirowaniu sobie jak Ci wygodnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, january napisał:

 

Ogólnie Wooden, mi chodzi o to, że jak czepiacie się moich wcześniejszych rotacji w kontekście tej serii, to Wam przypomnieć mam rotację Tomka z 1R, przy której tutaj dostałby 0-4? Czy regularny brak podawania mpg? Bo efekt jest taki, że olewanie popłaca 

Czepiamy sie narracji.

Jakby tomek pisal ze wygral g5 bo w rl nba durant kontuzjowal sie w wygranym meczu to tez bysmy go punktowali. 

A do takich absurdow sprowadzasz chociazby gre stepha w tej serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, january napisał:

Sam piszesz, że przyznałbyś mi rację, więc wiesz o co chodzi 😉 

Przyzałbym Ci rację gdybyś ją miał. Nie masz jej, nie masz spójności od samego początku beGM więc się nie dziw + przedstawiasz głupawe argumenty z żalem, że nikt nie potraktował poważnie serii z Blazers, a kiedy Ci napisałem że w RS dawałem - w sumie 2 sezon - dokładnie to samo co okienko to już cicho. Chciałeś sobie uzyskiwać przewagi wyłapywaniem krótkich okresów (w sumie post-okresów jakby nie patrzeć) to teraz konsekwentnie przyjmij, że można też stracić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, january napisał:

 

Jedyne absurdy o Currym w tej serii to były tekst, że "nie trafiał bo nie musiał, oj tam" i próba negacji Butler>>Curry w 2R playoffs, co już naprawdę jest chore.

Ale na koncu curry mial 33 punkty w 2 polowie decydujacego meczu a butler 16 na 5/14 z gry i przegral.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

January, jesli  chodzi o mnie to szczerze powiedziawszy tutaj sportowo jest całkiem pół na pół i mam niemały dylemat. Masz racje ze na niekorzyść twoja działa fakt jak Curry zaczął wymiatac w WCF. Mysle ze Warriors bez Durexa mieliby tu szanse ale tak jak mówie w tej serii rozstrzygnięcie to jest kwestia bardziej szczęścia czy dobrej chwili w g7, a nie tego ze ktoś jest tu wyraźnie lepszym zespołem, naprawdę ciężko mi taki wskazać. 

 

 

 

Jednak tak jak napisałem w temacie obok, jesli finał ma wyglądać tak jak teraz, ze Tomek się wypalił i nie ma dla niego sensu pisać, bo przecież składy same zagrają, to dla mnie decyzja jest prosta. Wole coś poczytać w finale, bo to miało być trochę jak alltime fantasy jak zakładałeś tą ligę i tym mnie namówiłeś do udziału w niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, january napisał:

 co jest dowcipne bo sugeruje, że Butler i Bron mogą grać 1v1 na każdego z GSW co zakończyło by się pogromem Warriors.

 

No to według Ciebie mogą, według mnie nie mogą i dlatego ani Ty, ani ja nie mamy prawa głosu :)

Dowcipne tak samo jest to, że sugerujesz żeby skupić się na niskich % Currego z serii gdzie regularnie "czuwali nad nim" Chris Paul z PJem często wspierani jeszcze trzecim graczem, a jednocześnie upierasz się, że u Ciebie zamiast 2 bdb obrońców + kogoś jeszcze u Ciebie ten sam efekt osiągnie jeden gracz.

W skrócie: niech każdy głosuje jak uważa, ja po prostu z ciekawością poczekam na wyniki i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, january napisał:

Curry jak dotąd to jedno g7 rozegrał jako lider vs LeBron i pamiętamy jak się skończyło. Branie serii vs Blazers, która wyglądała na 1 rundę w kontekście potencjalnego naszego g7 vs Bron+Butler, kiedy Curry ma na sobie DPOY-level 2nd round level defensora, kiedy obok siebie 2 opcji nawet nie ma... no jest słabe - przypomnę, że Kawhi Jordan w g7 vs Butler zrobił 0.44ppp (1/5 fg, 3 tov...), Lowry ofk 0/5.

Jak kocham Jima... Jakie mają statystyki PG przeciwko niemu w tych playoffach i w całym sezonie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tomek9248 napisał:

No i świetnie. Nie ma sensu się kopać z koniem jeśli sam uważasz naprawdę, że nie powinieneś awansować, jak chyba Camby, który raczył nas 2 tygodnie gadką o wielkich ptakach, a na końcu gdzieś stwierdził, że miał słabszą drużynę od Lakers. Choć oczywiście ostateczny wynik w rękach wszystkich głosujących i tak, ale fajne podejście. 

Bardzo ładny post, o takie beGM nic nie robiłem :)

 

To po cholerę w ogóle otwierasz te tematy? Skoro krytykujesz mnie, że jako jeden z niewielu DOBRZE SIĘ BAWIŁEM podczas potyczek słownych z Jaśkiem oraz uwag innych, mimo że sam nie wierzyłem w powodzenie kampanii? To co powinno być esencją gry, tutaj stawiasz na minus. To był największy plus ATFa, brałem w tym udział jako dyskutant i tym podobnie jak RonnieArtestics skusił mnie do gry Jasiek. Równie dobrze można było po drafcie w ATF ogłosić zwycięzcą Karpika i całe te dywagacje sobie odpuścić, ale właśnie one były największym plusem gry, które do dziś wielu wspomina. My chcieliśmy do tego aspirować, a okazało się, że zrobiliśmy zabawę dużo gorszą niż te wszystkie roto. Tam przynajmniej coś się dzieje, bo twój 10 czy 8 gracz rotacji może dać Ci rzeczywisty sukces swoimi statystykami boxscore.

A u Nas?

Jak Warriors wygrają w RL NBA, to BeGM też wygrają Warriors

Jak Bucks wygrają, to oczywiście i u Nas

A jak Raptors wygrają to wygrają Knicks, bo Leonard.

Czwarte, piąte opcje? Przestańmy się oszukiwać, że nawet drugie mają tu jakiekolwiek znaczenie. Curry, Giannis, Leonard. Cała reszta nie istnieje.

To, że największy przygłup jakiego spotkałem podczas bogatej kariery w internecie się przyjebał do mnie to pikuś. Spójrzmy na naszą rywalizacje. Przecież opis Jaśka do meczu z Pels to jeden z najlepszych opisów w historii BeGM, a mógł przecież równie dobrze nic nie napisać i też by pewnie wygrał. Ale przynajmniej było ciekawie i pouczająco.

Ale to, że to forumowa brać poparła walkower LBS w serii 50/50, to jest strzał w mordę jakiego tu jeszcze w BeGM nie dostałem. To jest nokaut Panowie z Waszej strony.

@SlaKB Są jeszcze miejsca w SimBasket?

Edytowane przez MarcusCamby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Ci powiedziałem, że CP3 jest trudniejszym rywalem dla Curry niż Butler. Stawianie Butlera na Curry to taka trochę powtórka tego co Wooden zrobił z Wizards, gdzie Leonard ganiał za Bealem. Curry jako shooter, gdy gra będzie kreowana przez Draymonda zawsze łatwiej będzie uciec po zasłonie czy biegając po obwodzie Butlerowi. Nie mówiąc jak morderczej roboty oczekujesz tu od Jimmy, który ma Ci dawać jeszcze drugą opcje w ataku.

To powtórka tego co pisałem Ci podczas naszej rywalizacji, wszędzie oczekujesz optymalnej gry z obu stron parkietu co jest niemożliwością. Paul grał serie elite rolesa dając kozacką obronę, ale też zawodził w ataku i miał mniejszą rolę. Trzymanie obu stron parkietu na najwyższym poziomie to jest wyczyn LeBrona w prime i to też nie na przestrzeni całej serii, a tylko decydujących spotkaniach.

A po zachwytach na temat Riversów i Shumpertów zdałem sobie kolejny raz sprawę jak ważne jest otoczenie i winning bias. Tym razem wielkie shame on you z twojej strony! ;)

Serge Ibaka zamyka G7 dla Warriors, ale w finale czekają Rockets z Hardenem i tym razem nie ma Duranta i Klaya, by pomóc. Wynik wydaje się przesądzony...

In @Regis We trust!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągałeś głównie dla 2nd picków. Każdy szukał oszczędności, ty miałeś sporo kasy i tak sobie dziubdziałeś te wymiany, gdzie Iman był wypadkową tego wszystkiego. A Shumpert akurat szczęśliwie grał startera w Kings, bo Hield do tej roli się nie nadawał ( początkowo to on startował, co pewnie mało kto pamięta ), Justin Jackson był szrotem, a Bogdanovic był kontuzjowany. W desperacji Joerger wziął Shumperta i ten kilka razy wypalił, chociaż oczywiście i tak był najsłabszym ogniwem rotacji. Dlatego Kings zgarnęli Barnesa, a Shumpert to długo nawet w Rockets nie mógł się odnaleźć.

I ty nagle jarasz się Shumpertem i widzisz w Nim game-changera. Szanujmy się!

Niestety trochę zabija Cię mój system oceny całokształtu serii. Być może jest bezsensowny, bo zamiast wielkiego Duranta w 4,5 spotkaniach mamy średniego Duranta w siedmiu. Ale trochę głupio zmieniać, nawet jeśli bardzo bym chciał odpadnięcia Warriors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, january napisał:

Tia. Odpoczywa na Durancie.

No kurde MC, nie kompromituj się :D 

A morderczy matchup (jeden z wielu GS) to jest dla Kury przede wszystkim w tej formie zwłaszcza^

Zaśmiałem się z pogrubionego :D

Forma wynika z obrony.

Ale ty Jasiek jesteś męczydupa. Ja sobie wszystko układam, a ty mi takie trudne warunki stawiasz. Muszę przejrzeć obronę Butlera na point guardach, a tu piwo się kończy i w sumie wypadałoby pójść spać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.