Skocz do zawartości

andy13

It's about time...  

35 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co zrobić z D'Angelo Russelem?

    • Dać maxa
    • Czekać i ewentualnie wyrównać
    • Odpuścić

Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

No, pod względem naturalnego talentu, to Giannis bije tych wszystkich gości na głowę, bo Giannis gdyby uprawiał siatkówkę/piłkę ręczną/skok w dal/futbol amerykański/w sumie każdy sport gdzie bycie 6'11' typem nie jest problem - byłby pewnie co najmniej bardzo dobry w międzynarodowej skali. Podobnie, nie wiem, Zion.

Dlatego z tym czystym skillem to niezła inba. Tak naprawdę ludzie naturalnie bardziej sympatyzują z wysokim białasem z Wurzburga z pięknym stylem gry niż z atletycznym murzynem z Nigerii, bo łatwiej się z kimś takim utożsamić (rzut może w teorii wypracować każdy, bycie atletycznym murzynem z Nigerii nie) - więc niektórzy sobie wymyślili kategorię "czystego skilla" (trochę rasistowsko, biorąc pod uwagę, że z reguły biali mają więcej czystego skilla niż czarni), żeby sobie to jakoś zracjonalizować. 

Tylko potem człowiek kilka lat musi czytać, że LeBron to ma tylko atletyzm i w sumie zero widocznego skilla, nie to co Kobe i Melo, więc AD 2019 to trochę przypał pisać takie rzeczy IMHO. Ale co kto lubi ocw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kyrie juz  kiedy zaczal chodzic to bral pilke i robil te swoje fiku miku, byl mega zwinny bo taki sie urodził? Giannis ma inny skillset niz irving, tyle ze udoskonalil swoj troche później , z jego warunkami potrzebna byla masa ktora lepiej sportowcowi nabyc po 20 roku zyciu, zwinnosc ( a jedynie tym sie wyróżnia kyrie, no i ballhanding) można opanować wcześniej. Dalej nie widze wyjaśnienia czystego skilla czy to ze ktos ma cos naturalne od matki natury. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ignazz napisał:

W sumie racja choć tu istotne było to ze był jeszxse dlugiiiiii. Prawdopodobnie mój błąd. 

Po sezonach 12-13 i zwłaszcza 13-14, myślałem, że z Duranta będzie 1 do 1 konkurent dla LeBrona przez następne kilka lat, śmiesznie pisać to o kimś z takim legacy, ale jednak historycznie trochę zmarnowany talent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 100lare napisał:

Czyli kyrie juz  kiedy zaczal chodzic to bral pilke i robil te swoje fiku miku, byl mega zwinny bo taki sie urodził? Giannis ma inny skillset niz irving, tyle ze udoskonalil swoj troche później , z jego warunkami potrzebna byla masa ktora lepiej sportowcowi nabyc po 20 roku zyciu, zwinnosc ( a jedynie tym sie wyróżnia kyrie, no i ballhanding) można opanować wcześniej. Dalej nie widze wyjaśnienia czystego skilla czy to ze ktos ma cos naturalne od matki natury. 

Spójrz na Doncicia. Wygląda na boisku jakby wszystko przychodziło mu z łatwością. To jest ten skill, którego się nie nauczysz. To się nazywa talent. On ma raptem 20 lat. Ben Wallace (chyba oczywiste, że szanuje bardzo) nie miał nawet 40% tego talentu, ale dzięki warunkom fizycznym i bardzo ciężkiej pracy stał się geniuszem defensywy. Natomiast Giannis połączył ofensywę z defensywą i stał się potworem, ale jak wchodził do ligi to nie umiał nawet rzucać. A teraz ma mecze, że trafi 4/8 z dystansu. Co jednemu przychodzi naturalnie, drugiemu gwarantuje ciężka praca nad sobą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, dapunk20 napisał:

teraz też nie umie

po tym jakie te trójki giannisa robią zamieszanie można odniesc wrażenie że on już jest w tym elemencie na poziomie LeBrona a on przecież nawet 30% nie robi, no litosci

 

Już nie przesadzaj, bo jednak progres jest widoczny. W tym sezonie oddaje 5 rzutów z dystansu, a przy tym trafia 1.5 trójki. Sezon wcześniej oddawał takich rzutów - 3/mecz. Nikt przecież nie robi z niego shootera, ale widać, że stale nad tym pracuje i nie boi się częściej rzucać. LeBron w jego wieku miał podobne statsy, a mianowicie - 4.7 za trzy, trafiał 1.6/mecz. Jak widać te różnice nie są tak duże jak je malujesz. :)

Imo Giannis zdobędzie drugie MVP z rzędu, bo jest lepszy niż w tamtym sezonie. Tak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Lucas napisał:

To fani Knicks nie mogą w ogóle nikogo skrytykować? 

W ogóle co to za podejście, że nie można napisać o nikim nic złego, bo Twój ulubiony zespół nie wygrał 10 kolejnych mistrzostw 

Skrytykować czy hejtować i wyśmiewać ? Przecież LBD to uprawia taką hipokryzję, że to aż smutno patrzeć.  

 

6 godzin temu, julekstep napisał:

No tak. Bo wyniki amerykańskiej drużyny koszykówki jaką dany user wybrał sobie na 'ulubioną' na polskim forum o koszykówce są wyznacznikiem tego na jakie tematy dany user może się wypowiadać.

Jprdl.

Pikanterii dodaje fakt, że pisał to typ, który na ulubioną wybrał sobie drużynę która 6 lat z rzędu jest poza PO lol

Jak ktoś jeden z najlepszych występów w finałach nazywa "momentami" to faktycznie jest to wypowiadanie się na poziomie lol. Sam fakt, że wystarczyło delikatnie podgryźć Nuggets i cała wasza trójka momentalnie ułożyła palce na klawiaturze pokazuje, że trafiłem w punkt. 

 

6 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

jak tak mam od 8 lat z tematem Lakers i jakoś zyję

To fajnie tylko ty uprawiasz dokładnie to samo z czego się nabijasz w kontekście kibiców Lakers. Poczytaj sobie twoje wypowiedzi na temat innych ekip czy grajków, a potem twoje posty z tematu Denver. To jest premium content i "obiektywne" spojrzenie na basket :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ttr napisał:

Skrytykować czy hejtować i wyśmiewać ? Przecież LBD to uprawia taką hipokryzję, że to aż smutno patrzeć.  

 

Jak ktoś jeden z najlepszych występów w finałach nazywa "momentami" to faktycznie jest to wypowiadanie się na poziomie lol. Sam fakt, że wystarczyło delikatnie podgryźć Nuggets i cała wasza trójka momentalnie ułożyła palce na klawiaturze pokazuje, że trafiłem w punkt. 

 

To fajnie tylko ty uprawiasz dokładnie to samo z czego się nabijasz w kontekście kibiców Lakers. Poczytaj sobie twoje wypowiedzi na temat innych ekip czy grajków, a potem twoje posty z tematu Denver. To jest premium content i "obiektywne" spojrzenie na basket :D 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak rozumiem, 'pure skill' to cos a'la wrodzony talent. ciezko ow 'ps' ocenic obiektywnie, z prostej przyczyny - warunki do rozwoju swych talentow w/w grajkowie mieli bardzo rozne. wezmy za przyklad asafe powella i jego miesnie biodrowo-ledzwiowe, ktore mial zdecydowanie bardziej rozbudowane niz konkurenci, co skutkowalo m. in. tym, ze jego technika biegania byla unikalna [m.in. dluzszy kontakt stop z podlozem, brak ruchu stop na boki]. i teraz pytanie kluczowe - jaki procent tego sukcesu to cechy fizyczne, a jaki, metodyka pracy [ktora te miesnie - byc moze - pomogla odpowiednio rozbudowac]?!... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby  giannisowi zabrac 10 /12  cm , to z tym swoim wielkim skillem  pewnie nawet g-league  by nie powachal , tyle lat juz  choluje gale ,  a nadal nie jest b.dobrym kreatorem zwlaszcza w po gdy ma na przeciw lepsze defensywy  wyglada topornie . 

 caly czas  inwestuje w swoja muskulature/sile.  podejrzewam ze najwiekszy postep w boxscorze zrobil po intensywnych wizytach na silowni ,.  jego 3 okazala sie abberacja i juz puka do swojego normalnego poziomu ponizej 30% , tylko niestety przy dwa razy wiekszym wolumenie ,   wiekszosc 3 ma open ,  kazdemu sie oplaca wrecz prowokowac go do takich rzutow , ft% padly mu strasznie , ciekawe czy nie jest to zwiazane   ze zbyt czestym odwiedzaniem silowni?

koledzy z denwer  zawsze na propsie . tacy zakochani w nuggets ze irvinga to chyba od celtics tylko ogladaja . a wczesniej mial tylko momenty , szkoda ze cale obecne denver nigdy nie mialo takich momentow , ledwo sie wczlapali do drugiej rundy po emocjonujacej walce z najlpeszym duo w nba demar i lamarcus , po to aby odpasc z underdogiem na ktorego kazdy chcial trafic .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ttr napisał:

Jak ktoś jeden z najlepszych występów w finałach nazywa "momentami" to faktycznie jest to wypowiadanie się na poziomie lol. Sam fakt, że wystarczyło delikatnie podgryźć Nuggets i cała wasza trójka momentalnie ułożyła palce na klawiaturze pokazuje, że trafiłem w punkt. 

Irving grał dobrze gdy potrafił się podporządkować drużynie, a że takich sezonów było relatywnie niewiele na przestrzeni kariery, to napisałem, że miewał momenty - o to taki ból żopu masz?

 

5 godzin temu, ttr napisał:

To fajnie tylko ty uprawiasz dokładnie to samo z czego się nabijasz w kontekście kibiców Lakers. Poczytaj sobie twoje wypowiedzi na temat innych ekip czy grajków, a potem twoje posty z tematu Denver. To jest premium content i "obiektywne" spojrzenie na basket

może Ty mi przytoczysz te wypowiedzi, co takiego napisałem o innych graczach czy drużynach? jak kogoś nie lubię to czasami coś napisze, ale zarzucanie mi ciśnięcie po każdym to jest objaw jakiejś psychozy, no nic, i tak bywa.

 

2 godziny temu, mistrzBeatka napisał:

koledzy z denwer  zawsze na propsie . tacy zakochani w nuggets ze irvinga to chyba od celtics tylko ogladaja . a wczesniej mial tylko momenty , szkoda ze cale obecne denver nigdy nie mialo takich momentow , ledwo sie wczlapali do drugiej rundy po emocjonujacej walce z najlpeszym duo w nba demar i lamarcus , po to aby odpasc z underdogiem na ktorego kazdy chcial trafic .  

rzeczywiscie wielka szkoda, że do obecnych Denver nie trafił prime Lebron, w punkt 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, 100lare napisał:

Czyli kyrie juz  kiedy zaczal chodzic to bral pilke i robil te swoje fiku miku, byl mega zwinny bo taki sie urodził? Giannis ma inny skillset niz irving, tyle ze udoskonalil swoj troche później , z jego warunkami potrzebna byla masa ktora lepiej sportowcowi nabyc po 20 roku zyciu, zwinnosc ( a jedynie tym sie wyróżnia kyrie, no i ballhanding) można opanować wcześniej. Dalej nie widze wyjaśnienia czystego skilla czy to ze ktos ma cos naturalne od matki natury. 

bo skill dla oka jest przyjemniejszy niż impact aa wiadomo co się liczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś chyba jednak jest tym czystym skillem, skoro omawiany tutaj Giannis poszedł z dopiero 15 pickiem w drafcie, który od początku uchodził za najgorszy od 2000 roku. A po fakcie tu niektórzy piszą jakby od początku jego zdolności były widoczne.

Irving jeszcze meczu w NBA nie zagrał, a już na pokazówkach porywał publiczność i w reklamach grał. Widać było z daleka, że to czysty talent koszykarski.

Myślę, że oceniając prospecty przed draftem większość z Nas ocenia właśnie ten mityczny skill, który w przypadku Giannisa był bardzo mierny. Gość wyróżniał się specyficzną budową ciała, a ciężko nazwać to skillsetem, chociaż oczywiście ta jego fizjonomia w połączeniu z ciężką pracą dała tak znakomitego koszykarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.