Skocz do zawartości

Playoffs 2019 WCSF: (1) Golden State Warriors vs (4) Houston Rockets


Mirwir

Do WCF awansują  

47 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Do WCF awansują

    • Warriors 4:0
      0
    • Warriors 4:1
    • Warriors 4:2
    • Warriors 4:3
    • Rockets 4:0
      0
    • Rockets 4:1
      0
    • Rockets 4:2
    • Roctets 4:3

Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

Pasywnoscia się nie wygrywa meczów.

Harden do 4 kwarty grał swoje. A w niej jakis dziwny collapse.  Dziwny do czasu aż się przypomina zeszły sezon i ceglodrome wybudowany w g7.

Może najzwyczajniej w świecie nie udźwignąć mógł ciężaru, bo jak napisał Badboys jakby Rox dziś wygrali mieliby wielką furtkę do Finalu.

Duranta mi nie szkoda. Jeśli GSW mają zdobyć misia niech w końcu wyjdą z jego cienia. Lepszej okazji miec nie będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, enba1 napisał:

A był tam ofens Cp3, w tej sytuacji gdzie Green dostał technika? Jakoś 3 minuty przed końcem. 

raczej był, bo odepchnął Greena łokciem.

 

18 minut temu, badboys2 napisał:

co robi lider rockets? oddaje 1 rzut przez 8 ostatnich minut 4q najwazniejszego meczu w tej serii. nie mam pytan.

tylko że problemem rockets nie była ofensywa. oni w 4q mieli 66% eFG, więc trudno się Hardena czepiać o małą ilość rzutów, skoro piłka dobrze chodziła i to działało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom, odpalcie sobie tą 4Q i skupcie się na Hardenie. Rockets przecież mieli naprawdę dobre rzuty/posiadania więc trudno się przyczepić do niego skoro każdy punkt jest wart tyle samo, czy zdobędzie go Harden czy Capela. Gorzej raczej byłoby gdyby zamiast  dostrzegać dobrze ustawionych kolegów pałował pod siebie

 

Jak pisałem wyżej - Warriors grali niemal bezbłędnie. Curry zaczał grać swoje, Draymond trafił contested 3, Looney nawet 2/2 z linii zrobił

szkoda że tam na końcu nie było out of bounds/faulu na EG w samej koncówce (trudno ocenić czy tam bylo out of bounds, myśle że jednak powinni to sprawdzić) no ale trudno. Ja tu bardziej doceniam to jak dobrze zagrali Warriors ten okres bez Duranta niż to że Rockets dali dupy. 

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KeepItDirty napisał:

Jeśli GSW mają zdobyć misia niech w końcu wyjdą z jego cienia. Lepszej okazji miec nie będą.

Juz raz GSW zdobyło misia bez Duranta, więc nikt z niczyjego cienia nie musi wychodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Crisoo napisał:

Juz raz GSW zdobyło misia bez Duranta, więc nikt z niczyjego cienia nie musi wychodzić.

Wielu stawia przy tym mistrzostwie gwiazdkę.

W końcu pokonali Cavs, w których drugimi opcjami byli.... Mozgov i Dellavedova :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, JakubW napisał:

Wielu stawia przy tym mistrzostwie gwiazdkę.

W końcu pokonali Cavs, w których drugimi opcjami byli.... Mozgov i Dellavedova :D

 

Może nie gwiazdka, ale mocno musieli się przeciwko jednoosobowej armii pomeczyc. 

Bardziej 1-3 ---> 4-3 też pomijając wszystko było epickie.

1 godzinę temu, Crisoo napisał:

Juz raz GSW zdobyło misia bez Duranta, więc nikt z niczyjego cienia nie musi wychodzić.

I od przyjścia Duranta to on ich ciągnie w najwazniejszch chwilach (choćby jego fmvp).

I dlatego właśnie mają szansę zamknąć usta już każdemu. Bo jakby w tym roku sami zdobyli Misia zmazaliby pewne rysy na diamencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, KeepItDirty napisał:

 

I od przyjścia Duranta to on ich ciągnie w najwazniejszch chwilach (choćby jego fmvp)

Gdzie on ich ciagnal, kiedy oni w te 2 lata byli kompletnie niezagrozeni w 7 z 8 serii (wszystkie 4-0 albo 4-1).

Finaly-formalnosc grane naprzeciw treningowego single coverage Richarda Jeffersona czy JRa, dej pan spokoj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Chytruz napisał:

Gdzie on ich ciagnal, kiedy oni w te 2 lata byli kompletnie niezagrozeni w 7 z 8 serii (wszystkie 4-0 albo 4-1).

Finaly-formalnosc grane naprzeciw treningowego single coverage Richarda Jeffersona czy JRa, dej pan spokoj.

2017 Cavs byli lepsi niż Cavs 2016 którzy wtedy pokonali Warriors bez  Duranta

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że ich ciągnie to oczywiście nadużycie, ale imo zarówno w 17 jak i 18 nie wygraliby mistrzostwa bez niego nawet biorąc pod uwage kontuzje Leonarda i Paula

Tak jak teraz nie wierzę że są w stanie wygrać mistrzostwo bez niego

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, dapunk20 napisał:

To że ich ciągnie to oczywiście nadużycie, ale imo zarówno w 17 jak i 18 nie wygraliby mistrzostwa nawet biorąc pod uwage kontuzje Leonarda i Paula

W 17 mysle, ze wygraliby lekkim c***em, zalezy jeszcze kto bylby podpisany zamiast niego, czy dalej bylby Barnes czy ktos inny. 

W 18 mogloby w ogole nie byc Paula w Rockets, gdyby Durant nie przyszedl wczesniej do GSW. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dapunk20 napisał:

To że ich ciągnie to oczywiście nadużycie, ale imo zarówno w 17 jak i 18 nie wygraliby mistrzostwa bez niego nawet biorąc pod uwage kontuzje Leonarda i Paula

w  '18 bardzo możliwe, ale kto by ich pokonał w '17?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.