Skocz do zawartości

Preferencje kulinarne użytkowników


LeweBiodroSmoka

Rekomendowane odpowiedzi

Człowiek ma pierwotny organizm roślinożercy ale raczej przy tych konserwantach to i tak jesteśmy zmutowani.

 

Jak ktoś chce się oczyścić z mięsa to polecam spróbować

 

Pare rzeczy jest lepsze z oddechem włącznie i samopoczuciem ale na dłuższa metę ze schabowym przegrywam i tsk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare rzeczy jest lepsze z oddechem włącznie i samopoczuciem ale na dłuższa metę ze schabowym przegrywam i tsk

To znaczy według badań wegetarianie żyją krócej, częściej chorują na raka, częściej mają alergie i częściej chorują na serce, a przede wszystkim duuużo częściej cierpią na choroby psychiczne, stany lękowe, depresje, zaburzenia odżywiania itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek ma pierwotny organizm roślinożercy ale raczej przy tych konserwantach to i tak jesteśmy zmutowani.

 

Jak ktoś chce się oczyścić z mięsa to polecam spróbować

 

Pare rzeczy jest lepsze z oddechem włącznie i samopoczuciem ale na dłuższa metę ze schabowym przegrywam i tsk

Dokładnie. Człowiek jest roślinożercą, nasz bardzo długi przewód pokarmowy, cztery żołądki i ustawienie oczu pokazują nasze podobieństwo do typowego roślinożercy jak krowa czy koza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ koelner

 

Nie chce Was rozczarowywać ale wegetarianizm to nie jest moda bo jeszcze 100 lat temu większość ludzi zyła na kaszy , czarnej rzepie i pewnie kilku roślinach a smaku mięsa nie poznawało przez całe życie

 

To że ludzie jedza teraz dużo mięsa to raczej aberracja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Człowiek jest roślinożercą, nasz bardzo długi przewód pokarmowy, cztery żołądki i ustawienie oczu pokazują nasze podobieństwo do typowego roślinożercy jak krowa czy koza.

Najbliższy nam jest szympans. Jego dieta to tylko trochę ponad 1% mięsa. Czyli argument ja zwykle z tyłka wzięty.

To prawda, nie jadła biedota. Mięso jest najszybszym źródłem energii, więc ktoś kto ciężko pracował wolał opchnąć schab, żeby mieć siłę do pracy. Chłop jadł co było, w miarę sytuowany górnik czy inny dobrze opłacony robotnik jadł mięso. Reszta jego rodziny niekoniecznie, on tak

Edytowane przez ptak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ koelner

 

Nie chce Was rozczarowywać ale wegetarianizm to nie jest moda bo jeszcze 100 lat temu większość ludzi zyła na kaszy , czarnej rzepie i pewnie kilku roślinach a smaku mięsa nie poznawało przez całe życie

 

To że ludzie jedza teraz dużo mięsa to raczej aberracja.

właśnie że moda, ponieważ dania są nie adekwatne cenowo do składników. porozmawiaj obojętnie z jakim kucharzem co sądzi wegetariniźmie ale oczywiście z poza tego kółka modowego :)

Najbliższy nam jest szympans. Jego dieta to tylko trochę ponad 1% mięsa. Czyli argument ja zwykle z tyłka wzięty.

To prawda, nie jadła biedota. Mięso jest najszybszym źródłem energii, więc ktoś kto ciężko pracował wolał opchnąć schab, żeby mieć siłę do pracy. Chłop jadł co było, w miarę sytuowany górnik czy inny dobrze opłacony robotnik jadł mięso. Reszta jego rodziny niekoniecznie, on tak

szlachta też jadła mięso a krolowie poza postem zarli kurczaki ze kilku umarlo z przejedzenia. nie zwalaj jedzenia miesa do plebsu bo akurat do wynalezienia lodowki to byl przywilej bogatych, ba moj ojciec mowil ze po wojnie jedli mieso raz w tygodniu bo nie bylo i babka oblewala tluszczem wszystko dla oszukania :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są jakieś statystyki jak długo żyją ludzie na diecie tradycyjnej a ile na diecie wegetarianiskiej/weganieskiej?

Ja nie znalazłem nic sensownego, pewnie trudno znalezc odpowiednio duza grupe zwlaszcza ze nasze nawyki zywieniowe sie zmieniaja. Generalnie najzdrowsi sa ci ktorzy jedza duzo warzyw i owocow i niewiele ( do 30kg rocznie ) mięsa i regularnie cwiczą:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam lubię wegetarian, więcej mięsa dla mnie.

Możesz wyjaśnić logikę stojącą za tym wpisem. U ciebie w mieście jest ograniczona pula mięsa ? I jesz więcej jak ludzie przechodzą na wegetarianizm a mniej jak nie..

 

No cholery nie znajduje związku przyczynowo skutkowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz wyjaśnić logikę stojącą za tym wpisem. U ciebie w mieście jest ograniczona pula mięsa ? I jesz więcej jak ludzie przechodzą na wegetarianizm a mniej jak nie..

 

No cholery nie znajduje związku przyczynowo skutkowego

Potwierdziłes brak poczucia humoru wegan :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koelner nie wiem czy Ty czytałeś mojego posta czy tylko skopiowałeś. Wyraźnie zaznaczyłem że plebs nie jadał mięsa. Czyli logiczne że bogaci jadali. Bo o to januaremu chodziło.

Zarezerwuj ely wklei zdjęcie wędzonego łososia na dowód że je mięso, albo jakieś inne polędwiczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratki, zaraz zrobię kolejny off ale wpier... mięcha na niespotykaną skalę jak jest to obecnie, zaje.... niedługo tą planetę, ponad 50% gazów cieplarnianych pochodzi od zwierząt hodowlanych, a te ch. na górze narzucają jakieś bzdety w stylu 40 filtrów w moim deaslu które go, odpukać, niedługo rozwalą. Od jakichś 15 lat próbuje być wege, od kilku veganinem, fakt że z różnym skutkiem ale myślę że ograniczyłem spożycie produktów  pochodzenia zwierzęcego o jakieś 80/90%, gdyby większość ludzi na świecie postarała się zmienić swoje nawyki żywieniowe choć tak aby były one podobne do naszych dziadków, czyli mięso z raz, dwa razy w tygodniu, to jakoś ten świat by jeszcze pociągnął, a tak to niedługo szlag to wszystko trafi. Trzeba się nacieszyć nba, bo to mogą być ostatnie lata patrząc jakiego bata na siebie hamerykańce szykują, jedyne co w tym pocieszającego że może zanim ten kraj zdmuchną huragany albo zaleją powodzie to nba nie dotrwa do poziomu kiedy każdy mecz rs będzie na poziomie asg :tongue:

włąśnie jedyne co @Ely zamordował to temat o gortacie, postuluję aby przywrócić jego oryginalną formę i nie zawacham się "uderzyć" z tym do najwyższych instancji :smile::tongue:

 

Dobra miałem coś odpisać, ale to nieistotne. W każdym razie źle dobrałeś argumenty - prawidłowe argumenty przeciw mięsu to zbyt duże nakłady energii i wody wkładane w 100 kcal w stosunku do ekwiwalentu roślinnego. 

 

W każdym razie jem mięso i będę jadł. Ale faktem jest, że też lepiej się czuję gdy są to mniejsze porcje  i rzadziej podawane. 

Edytowane przez Sebastian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.