Skocz do zawartości

Czy pula talentu w NBA jest większa niż była w 2005 lub 1995?


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Co dokladnie w nim nie trafia?

 

Bo to przykład typowo-statystyczny. Większa ludność to większa ilość talentu. Teoretycznie może tak, ale życie to nie matematyka, a to sprowadzamy do elitaryzmu, do najlepszej ligi świata i tak na prawdę może koło 30 nazwisk. Może 8 czy 9 nazwisko w rotacji klubowej jest teraz lepsze, ale w samej czołówce to ja nie widzę przepaści. Styl gry się zmienił, przepisy, selekcja rzutów, ale pod względem samego talentu nie widzę przepaści, a skoro sam o to zapytałeś zakładając nowy temat to chyba uznałeś, że temat ma szanse na ciekawą polemikę.

 

Zwłaszcza, że padają nazwiska, które wcale nie są wybitne w skali all-time. Przepraszam, ale kto to jest Jokic, Embiid czy Giannis? Bo jeśli te sezony traktować jako ich peak, to widziałem lepszych graczy.

 

Nie popadajmy też w overratction. Dwa lata temu lorak pisał, że Towns to TOP10, a BMF że Mitchell w tym sezonie będzie TOP10. Teraz słyszę, że Doncic jest talentem na poziomie Birda i LeBrona Jamesa. Chyba jednak trochę lodu na głowę, bo jednak jak mi ktoś zarzuca, że kieruje mną sentyment, to niektórym też się przyda ściągnąć różowe okulary. To nie są żadne wybitne postaci w historii NBA na ten moment.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwłaszcza, że padają nazwiska, które wcale nie są wybitne w skali all-time. Przepraszam, ale kto to jest Jokic, Embiid czy Giannis? Bo jeśli te sezony traktować jako ich peak, to widziałem lepszych graczy.

 

Cała trójka to gracze spoza US&A, którzy w 90's mogliby zostać przeoczeni i nie trafić do ligi (albo trafić za późno).

Więc można ich traktować jako wartość dodaną względem NBA z 90's (i wcześniej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ponawiam pytanie - kto z obecnych graczy ma realne szanse na wbicie do panteonu, czyli TOP10 ever? Jest to o tyle ciekawe pytanie, że większość graczy z TOP10 jest właśnie z lat 90- tych. Daje to troszkę do myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wziac pod uwage ilu czolowych grajkow w dzisiejszej nba to sportsmeni bazujacy niemal wylacznie na warunkach fizycznych [tu jest ich glowna 'przewaga' nad konkurencja],i uwzgledniajac,jak czesto gra sie dzis mismatche,to z tymi 'talentami' zdecydowanie lepiej bylo kiedys. do tego dochodza ludzkie zasoby i technologie. doskonalic sie jest dzis zdecydowanie latwiej niz kiedys. programy,aplikacje,sztaby trenerskie w c*** rozbudowane,analitycy etc. wszystko sie dzis mierzy,wazy [glupie 'trampki' po treningach sprawdza sie np pod katem absorbcji cieczy]...

Kompletnie nie rozumiem co maja te argumenty do puli talentu w nba. Jest mnuej talentu bo sprawdza sie trampki po treningach?:) wtf?:)

Panowie ponawiam pytanie - kto z obecnych graczy ma realne szanse na wbicie do panteonu, czyli TOP10 ever? Jest to o tyle ciekawe pytanie, że większość graczy z TOP10 jest właśnie z lat 90- tych. Daje to troszkę do myślenia.

Zależy dla kogo:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ponawiam pytanie - kto z obecnych graczy ma realne szanse na wbicie do panteonu, czyli TOP10 ever? Jest to o tyle ciekawe pytanie, że większość graczy z TOP10 jest właśnie z lat 90- tych. Daje to troszkę do myślenia.

 

Jaka większość?

 

Jordan

Hakeem

pół O'Neala (bo jednak to przełom dekad)

 

więc mi wychodzi 25%

 

z 'dzisiejszych' czasów:

LBJ

Duncan (ten to się w trzy dekady łapie)

 

pewniaki już teraz

 

Curry (b.mocny kandydat)

Harden, Durant (jakaś szansa)

Westbrook (jak za x lat powstaną legendy o triple double potworze)

Giannis, Embiid - mają papiery

Jok - w moim serduszku <3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytaj jeszcze raz,i rusz glowa. myslenie nie boli...

Po co rozmyslac nad belkotem polglowka?:) rozmawiamy o puli talentu a nie o tym czy teraz latwiej go zrealizowac czy nie:) pewnie ze latwiej, ale to o czym piszesz nie ma nic wspolnego z talentem. Ba, Ty piszesz o predyspozycjach fizycznych jako zaprzeczeniu talentu, przeciez to jest jedna z glownych jego skladowych w koszykowce:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka większość?

 

Jordan

Hakeem

pół O'Neala (bo jednak to przełom dekad)

 

więc mi wychodzi 25%

 

z 'dzisiejszych' czasów:

LBJ

Duncan (ten to się w trzy dekady łapie)

 

pewniaki już teraz

 

Curry (b.mocny kandydat)

Harden, Durant (jakaś szansa)

Westbrook (jak za x lat powstaną legendy o triple double potworze)

Giannis, Embiid - mają papiery

Jok - w moim serduszku <3

To jak ty jako czwartego wymieniasz Westbrooka, który jest jakimś bardzo ubogim J-Kiddem, a potem pobożne życzenia to coś słabe te czasy.

 

Pamiętam jak jeszcze Chytruz mówił, że Al Horford jest drugim najlepszym graczem Wschodu ostatniego 5-lecia.

 

Szału nie ma jak zerknąć na personalia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak ty jako czwartego wymieniasz Westbrooka, który jest jakimś bardzo ubogim J-Kiddem, a potem pobożne życzenia to coś słabe te czasy.

 

Pamiętam jak jeszcze Chytruz mówił, że Al Horford jest drugim najlepszym graczem Wschodu ostatniego 5-lecia.

 

Szału nie ma jak zerknąć na personalia.

 

Przecież dałem warunek powstania mitów za x lat.

Takich jakie powstały o Big-O np i jak widać już zaczynają powstawać o 90's :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lol. poglowkiem to ty jestes. wlasnie tego dowiodles. zajrzyj do slownika,bo najwyrazniej nie wiesz,czym jest talent. rownie dobrze moglbys napisac,ze jak ktos ma dlugie palce,to bedzie swietnym pianista...

 

talent - "wybitne uzdolnienie do czegoś" (https://sjp.pwn.pl/sjp/talent-I;2528636.html)

uzdolnienie - "dyspozycja warunkująca nabywanie nieprzeciętnych sprawności lub umiejętności w jakiejś dziedzinie" (https://sjp.pwn.pl/sjp/uzdolnienie;2534095.html)

 

Więc tak - długie palce są jedną ze składowych 'talentu' pianistycznego

 

Btw - jesteś serio jednym z moich ulubionych userów <3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widac teraz takim playoff chokerom jak lillard i derozan nie jest trudno byc w top 5 czy top 10 ligi w regularze. To swiadczy o duzym talencie w nba czy jednak malym? :smile:

Jak widać nawet tacy gracze, którzy potrafią w RS robić 27/7/5 na 60% TS, potrafią być zamykani w PO, co dowodzi o ogromnym postępie defensywy. 

 

Na zlocie mówiłeś, że NBA interesujesz się od chyba 5-6 lat, więc nie dziwne, że o starych latach to wiesz tyle co koledzy powiedzą i rzucanie argumentów o TS%.

 

Ja uważam, że ilość talentu jest bardzo porównywalna. Nawet te nazwiska co rzuciłeś to przecież jest podobny poziom, a miało chyba zabrzmieć jakby jakaś ogromna przepaść tu była.

 

Dzięki za opinie Janusza, bo ktoś ma inne zdanie niż ty. Może jednak wróć do lajkowania postów BMFa zanim ktoś odkryje, że o NBA to sam masz blade pojęcie? ;)

Akurat starałem się pooglądać trochę z wcześniejszych lat. 

Uważam inne opinie za januszowanie, nie dlatego, że są inne, ale dlatego, że nie mają absolutnie żadnego sensu, chyba, że jesteś w stanie obronić tezę w jaki sposób w lidze mogą być gorsi gracze w sytuacji kiedy:

a) jest dużo większa populacja

B) gracze w statystykach niezależnych od obrony wyglądają lepiej(wzrost % FT)

c) jest dużo bardziej rozwinięta medycyna sportowa

d) zadziałał efekt Jordana i dużo większa liczba osób rozpoczęła trenowanie i granie w koszykówkę

e) zarobki koszykarzy NBA znacząco wzrosły i NBA może podbierać talenty sportowe z innych sportów

 

To są fakty i jeśli nie zamierzamy wywalić całej nauki i matematyki do kosza, tezy o mniejszej liczbie talenty w obecnej lidze nie da się obronić.

A kiedy ktoś sprzeciwia się matematyce, to uważam to za czyste januszowanie, i nazywanie mnie prostakiem, nie wpłynie na zmianę mojego zachowania. 

Niby tak, ale GSW i tak nikt nie zatrzyma. Gracze niby lepsi, ale ilu z nich ma szanse na wbicie się do panteonu, czyli top10 ever? Imho chyba troszkę przeceniacie obecne czasy.

Ponieważ ludzi do panteonu wybieramy na podstawie ich dominacji na resztą ligi. W małej próbce dużo łatwiej o większe odchylenia niż w dużej. Jeśli weźmiesz 10 ludzi, przewaga najwyższego nad drugim najwyższym będzie większa, niż jeśli weźmiesz milion osób i porównasz najwyższego w tym milionie, z drugim najwyższym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka większość?

 

Jordan

Hakeem

pół O'Neala (bo jednak to przełom dekad)

 

więc mi wychodzi 25%

 

z 'dzisiejszych' czasów:

LBJ

Duncan (ten to się w trzy dekady łapie)

 

pewniaki już teraz

 

Curry (b.mocny kandydat)

Harden, Durant (jakaś szansa)

Westbrook (jak za x lat powstaną legendy o triple double potworze)

Giannis, Embiid - mają papiery

Jok - w moim serduszku <3

Panie Julek, ale z tym Westbrookiem to chyba żart, nie?

Btw ok, 80-90 lata oprócz Russella i Chamberlaina(choć tu nie wiem, Russell był w chooj lepszy). Jak dla mnie najbliższy wbicia do top10 ever jest Curry. Co do reszty to można dyskutować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skoro sam o to zapytałeś zakładając nowy temat to chyba uznałeś, że temat ma szanse na ciekawą polemikę.

 

No, dlatego pytam dalej, bo oferując wypowiedź "ten argument do mnie nie przemawia", raczej nie popychasz dyskusji do przodu ;]

 

Chyba nie doceniasz jaką rolę tu grają liczby, populacja USA nie zwiększyła się o 100 osób czy o 150 tysięcy, tylko od 1995 gdzieś miedzy 1/5 a 1/4, ponad SZEŚĆDZIESIĄT MILIONÓW. Gracze NBA to nie jest "statystyka", tylko kilkuset najlepszych ze wszystkich grających w kosza, a teraz można ich wybierać ze znacznie większej grupy niż wtedy, przy czym to właśnie USA ma genetyczne zaplecze ludzi o najlepszych predyspozycjach do dynamicznych sportów, o których nie napiszę więcej, bo to podobno rasizm.

 

To wszystko oczywiście przy wspaniałomyślnym założeniu, że wybieramy tylko z USA, a w samym USA zainteresowanie koszykówką i % grającej populacji pozostały bez zmian. Ten drugi czynnik raczej też gra na korzyść dzisiejszych czasów, bo w 1995 grało w lidze pokolenie, które dorastało w latach 70-tych i 80-tych, kiedy liga nie miała nawet zbliżonej do teraz pozycji, a później ci już wychowani na Jordanie i później Iversonie.

 

Co do Eurosów i "Eurosów", to sprawa jest tutaj chyba dość jasna - kiedyś było w lidze kilku mocnych przeciętniaków i past prime Sabonis bez kolan, praktycznie cała czołówka all-time Eurosów weszła do ligi z Dirkiem lub po nim. NBA zdobyła popularność w szerszym świecie dopiero w latach 90-tych i też dopiero wtedy sporo krajów zaczęło w ogóle na poważnie grać - na pojawienie się w lidze owoców tego skoku popularności trzeba było oczywiście poczekać dekadę lub dwie.n

 

 

 

 

Pamiętam jak jeszcze Chytruz mówił, że Al Horford jest drugim najlepszym graczem Wschodu ostatniego 5-lecia.

 

Uważaj, bo jeszcze się okaże, że sam zachód ma wyższą pulę talentu niż cała liga dawniej ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Julek, ale z tym Westbrookiem to chyba żart, nie?

Btw ok, 80-90 lata oprócz Russella i Chamberlaina(choć tu nie wiem, Russell był w chooj lepszy). Jak dla mnie najbliższy wbicia do top10 ever jest Curry. Co do reszty to można dyskutować.

 

Westbrook ma duży potencjał na stworzenie wokół niego mitów.

 

KAJ to jednak przełom epok z dużym wskazaniem na 70's (ostatnie MVP miał w 1980), ale rozbijmy to - z tego co kojarzę masz podobne top-10, więc tu nie powinno być zgrzytów, przy każdym graczu, poza Shaqiem raczej da się wskazać "jego" erę:

 

1 - MJ - 90's

2 - LBJ - 10's

3 - KAJ - 70's

4 - Russell - 60's

5 - Duncan - 00's

 

więc wychodzi mi, że tutaj póki co jest po jednym graczu per era (ale LBJ i Duncan są najbliżej siebie) - nie ma też nikogo z 80's!

 

6 - Bird - 80's

7 - Magic - 80's

8 - Olajuwon - 90's

9 - Shaq - 90's / 00's

10 - Wilts - 60's

 

Więc w tym momencie wychodzi mi 80's + 90's = 4,5 gracza (dalej nie większość)

Curry powinien wejść do top10 jako reprezentant 10's, więc 00's + 10's w top10 będzie mieć 3,5 gracza.

 

Niby mniej, ale bez dramatu a trzeba pamiętać o tym, że biorąc już takie top15 to raczej 00's+10's mocno na tym zyskają (KD, Kobe, KG, Dirk - wszystko mocni kandydaci tych er z przewagą nad Barkleyem, Malonem czy D-Robem - kandydatami z 80's/90's - Dr J niby mocny kandydat - ale on jest z przełomu 70's i 80's)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są fakty i jeśli nie zamierzamy wywalić całej nauki i matematyki do kosza, tezy o mniejszej liczbie talenty w obecnej lidze nie da się obronić.

A kiedy ktoś sprzeciwia się matematyce, to uważam to za czyste januszowanie, i nazywanie mnie prostakiem, nie wpłynie na zmianę mojego zachowania.

 

Problem jest taki, że podajesz same argumenty, które mogą wpływać korzystnie na rozwój talentu czy samo się jego pojawienie, a nie że taki stan rzeczy faktycznie ma miejsce. Czy to, że młodzi Polacy mają boiska z sztuczną murawą i Lewandowskiego powoduje, że są lepsi niż my klepiąc między drzewami? Czy więcej ich się garnie do piłki? No nie, a przecież te czynniki powinny temu sprzyjać.

 

Skoro piszecie, że w USA jest dwa razy większa populacja, a potem wychodzi, że te największe talenty nie wywodzą się nawet z Ameryki to teoria jest kulawa, bo jakie historie koszykarskie i zaplecze treningowo-medyczne ma taki Kamerun? Słowenia też raczkuje z koszykówką.

 

Argument o tym, że scouting się rozszerzył to jedyny trafny, chociaż ciągle to tylko czynnik, a nie dyskusja czy Westbrook, który bez wątpienia jest w TOP10 ostatniej dekady, miałby podobną pozycje 15-20 lat temu.

 

Ja pisząc odpowiedź do Zdzicha myślałem tylko o personaliach i porównując nazwiska stawiam, że jego teza jest mitem, bo ja nie uważam, by sobie nie móc porozmawiać czy lepszy jest peak Branda czy Giannisa. Chytruz rozszerzył dyskusje, która została sprowadzona bardziej do geopolityki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki, że podajesz same argumenty, które mogą wpływać korzystnie na rozwój talentu czy samo się jego pojawienie, a nie że taki stan rzeczy faktycznie ma miejsce. Czy to, że młodzi Polacy mają boiska z sztuczną murawą i Lewandowskiego powoduje, że są lepsi niż my klepiąc między drzewami? Czy więcej ich się garnie do piłki? No nie, a przecież te czynniki powinny temu sprzyjać.

Sęk w tym, że w dostatecznie dużej próbce, muszą tak wystąpić, ponieważ szansa na ich nie wystąpienie jest pomijalnie mała.

I tak, młodzi Polacy są lepsi od swoich poprzedników, ale nie rywalizują ze sobą, tylko z resztą świata, gdzie przewaga względna reszty się jeszcze bardziej zwiększyła. Czy według Ciebie Argentyna to jeden z najbogatszych krajów na świecie? Ponieważ kiedys byli wśród dziesięciu najbogatszych krajów świata i są obecnie ponad dwa razy bogatsi niż wtedy? Kiedyś Japończyk był rekordzistą świata w 100 metrach na świecie, teraz żaden Japończyk nie ma co marzyć o byciu w pierwszej setce wyników. Czy to jednak oznacza, że szybciej biegł ten co biegł 10,2 sekundy niż ten co biegł 9,98 sekundy?

 

 

Skoro piszecie, że w USA jest dwa razy większa populacja, a potem wychodzi, że te największe talenty nie wywodzą się nawet z Ameryki to teoria jest kulawa, bo jakie historie koszykarskie i zaplecze treningowo-medyczne ma taki Kamerun? Słowenia też raczkuje z koszykówką.ki.

Słowenia to była Jugosławia, kraj gdzie koszykówka od dawna była sportem narodowym. Więc pudło straszne.

 

Ja pisząc odpowiedź do Zdzicha myślałem tylko o personaliach i porównując nazwiska stawiam, że jego teza jest mitem, bo ja nie uważam, by sobie nie móc porozmawiać czy lepszy jest peak Branda czy Giannisa. Chytruz rozszerzył dyskusje, która została sprowadzona bardziej do geopolityki.

Można dyskutować. Sęk w tym, że kryteria obiektywne mówią, że obecnie w lidze są lepsi gracze. I jeśli nie chcesz zanegować matematyki, nie znajdziesz innego dowodu na to. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.